Skocz do zawartości

Mostek nad rowem/rzeczką - prośba o radę


Recommended Posts

Witam.

Do rzeczy. Przed domem biegnie rów, który jest jednocześnie rzeką. Na moje nieszczęście jest to przy drodze powiatowej. Powiat nie chce zrobić mostku, bo rzeka, melioracja nie chce, bo powiat i tak można sobie chodzić. Rzeka ma swoje koryto przy drodze, ale w papierach biegie przez dom sąsiada, bo 30 lat temu ktoś zrobił meliorację, ale nie wyprostował papierów... Teraz doprosić się kogoś o coś graniczy z cudem. Mniejsza o to.

Rów na samej górze ma około 4 m szerokości. Głębokość około 1,5

Zdjęcie z przejeżdzającym obok samochodem da jakąś skalę.



Przed tym mostkiem jest inny, który wygląda tak jak na zdjęciu poniżej, a należy do sąsiada. Jest on wykonany z kręgów fi100 z obrzeżami, zasypany kamieniem.


Taki jak powyżej jednak wg mnie odpada, bo jest drogi w wykonaniu. Poza tym kręgi muszą mieć minimum 10000 cm2 przekroju, żeby spełniały min, średnice przepływu wody, czyli min 2*80 cm albo raz 120 cm średnica rury.

Z racji jednak teg, że raz na rok, a nawet rzadziej (przy dużych oberwaniach chmury) leci tędy na prawdę duża woda, wolałbym, żeby nic jej nie hamowało i chciałbym mostek leżajowy, wsparty na jakiejś podmórówce, czy czymś takim, na której leżałyby płyty betonowe jakieś drogowe. Tylko one musiałyby być odpowiednio długie, żeby się dobrze spierały na bokach rzeki... Rzeka latem często wysycha, więc można trafić z robotą w okres całkowicie suchego podłoża.

Ew. można by zrobic konstrukcje i zalać jakiś zbrojony mostek bez żadnych kręgów na dole, za to wtedy mógłby być półokrągły(ładniej by było ;) )...

O pozwolenie itp prosze się nie martwić. Mam teraz mostek ale 40 letni, zapadnięty. Wystąpię o jego remont, bo to duuuuuuuuuuużo mniej formalności, niż występowanie o budowę nowego, a efekt ten sam. Chodzi mi o wypowiedź jakiegoś konstruktora, praktyka, który by się znał na budowaniu takich mostków, wiedział, gdzie można dostać takie płyty, jakie one musiałby mieć wytrzymałości itp... Albo napisał pokrótce jak inaczej mógłby on wyglądać. Przez mostek będzie jeździł tylko zwykły sam. osobowy.

Dziękuję za porady.
Link do komentarza
Cytat

Podaj rejon gdzie ten mostek chcesz - u sasiada są kręgi betonow - a nie łatwiej się zapytać gdzie on nabył ten "materiał"?



To nie chodzi o to, ile sąsiad dał za materiał... Bo wiem, ile dał i uwierz mi, nie było to tanie... Z tym że tamten mostek ma 8m szerokości, mój myślę, że będzie miał 5m... Ta było utwardzone wszystko kamieniem, więc to też zrobiło cenę. Ale rurki tam są za małe, bo musi być większy przepływ, niż ta jest. W czasie dużych deszczów piętrzy się woda, z drugiej strony wybija pod bardzo dużym ciśnieniem. Przy przerzutowym mostku woda leci pod spodem, nic nie trzyma jej, nic się nie wylewa..
Link do komentarza
Cytat

[...]
Przez mostek będzie jeździł tylko zwykły sam. osobowy.



Taka uwaga mi się nasunęła - chyba nie jest to dobre założenie, bo co będzie, jak będzie musiał przejechać jakiś większy pojazd, typu szambiarka, dźwig, ciężarówka z przyczepą, czy (nie daj Boże) straż pożarna...
A na mostek są pewnie jakieś zalecane szerokości, chociaż te 5 m to dość duża szerokość.
Link do komentarza
Cytat

Taka uwaga mi się nasunęła - chyba nie jest to dobre założenie, bo co będzie, jak będzie musiał przejechać jakiś większy pojazd, typu szambiarka, dźwig, ciężarówka z przyczepą, czy (nie daj Boże) straż pożarna...


Straż pożarna nie patrzy, którędy dojechać, pojedzie tam, gdzie jest lepiej, a lepiej jest drugim mostkiem z boku, dźwig, pojazd z przyczepą - nie planuję takich rzeczy tam wprowadzać - nie ma po co. Szambiarki są również takie z przyczepami za ciągnikiem. 5 metrów to mostek szeroki, nawet nie wiem, czy jak robili drogę u nas, to nie było 4 m. Nośności też nie założę, że ma mieć tylko 3 tony, bo to by byl strzal w kolano. Także myślę, że większość sprzętów jeśli będzie potrzeba, przejedzie bez problemu...
Link do komentarza
Cytat

O pozwolenie itp prosze się nie martwić. Mam teraz mostek ale 40 letni, zapadnięty. Wystąpię o jego remont, bo to duuuuuuuuuuużo mniej formalności, niż występowanie o budowę nowego,



Tylko do kogo wystąpisz o remont, bo i melioracja i powiat mogą umywać ręce.

A jak już dostaniesz pozwolenie na remont to przed wykonaniem prac będziesz miał wizytę "smutnych panów" którzy dopilnują by mostek nie był szerszy niż jest i miał odpowiednią średnicę kręgów
Link do komentarza
Cytat

Straż pożarna nie patrzy, którędy dojechać, pojedzie tam, gdzie jest lepiej, a lepiej jest drugim mostkiem z boku, dźwig, pojazd z przyczepą - nie planuję takich rzeczy tam wprowadzać - nie ma po co. Szambiarki są również takie z przyczepami za ciągnikiem. 5 metrów to mostek szeroki, nawet nie wiem, czy jak robili drogę u nas, to nie było 4 m. Nośności też nie założę, że ma mieć tylko 3 tony, bo to by byl strzal w kolano. Także myślę, że większość sprzętów jeśli będzie potrzeba, przejedzie bez problemu...


Z twoich założeń co do tego mostka to nasuwa mi się tylko jedno rozsądne rozwiązanie.
Zrobić przyczółki, wylać betonem, na te przyczółki położyć płyty kanałowe stropowe, można kupić je o różnym obciążeniu i różnej długości (max długość to podajże coś koło 7 m).
Co do twoich optymistycznych założeń kto którędy ;pojedzie to nie mów chop, bo straż pożarna nie będzie patrzeć gdzie lepiej, bo jak trafi się to w nocy to nie będą szukać innego wjazdu tylko pojadą przez twój mostek. Tak więc lepiej dmuchać na zimne icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Taka uwaga mi się nasunęła - chyba nie jest to dobre założenie, bo co będzie, jak będzie musiał przejechać jakiś większy pojazd, typu szambiarka, dźwig, ciężarówka z przyczepą, czy (nie daj Boże) straż pożarna...
A na mostek są pewnie jakieś zalecane szerokości, chociaż te 5 m to dość duża szerokość.



Mostek o szerokości 5 metrów zmieści wąskie 2 pasy spokojnie.
Link do komentarza
Płyty stropowe np. żerańskie były by pewnie dobrym rozwiązaniem, ale mało oryginalnym. Ja bym pomyślał o moście drewnianym, najlepiej zwodzonym :-) Podnosisz go do góry i nikt ci nie wjeżdża icon_biggrin.gif: Jak jednak nie miał by być zwodzony, to tradycyjny, na 4 krokwiach 14x30 i deskach 40 mm. Do tego drewniane słupy i poręcze, dobry impregnat i w 2-3 tys. się pewnie zmieścisz.
Link do komentarza
Cytat

Ja bym pomyślał o moście drewnianym, na 4 krokwiach 14x30 i deskach 40 mm. Do tego drewniane słupy i poręcze, dobry impregnat i w 2-3 tys. się pewnie zmieścisz.



Ale widziałeś gdzieś taki ładny mostek zrobiony w ten sposób, masz rozeznanie nt. ceny takiego mostka? Bo 2-3 tysie to nie tak dużo. No i te słupy wbijane w dno, betonowane?

Cytat

Zrobić przyczółki, wylać betonem, na te przyczółki położyć płyty kanałowe stropowe, można kupić je o różnym obciążeniu i różnej długości (max długość to podajże coś koło 7 m).


TO samo pytanie, co wyżej - jak głęboko lać przyczółki? Zimą woda prawie zawsze płynie, więc nie wiem, jak głęboko to kopać, zęby nie przesadzić, a żeby nie wysadzało...
Link do komentarza
Ceny musiał byś sprawdzić w najbliższym tartaku. Zakładając, że zapłacisz 700 zł/m3 drewna

http://allegro.pl/wiezba-dachowa-laty-desk...5272330939.html

to 4 krokwie 15x30x5000 to 1m3. Mostek miał by szerokość 2.2 m i długość 5 m, deska załóżmy nawet 5 cm daje łącznie 0.55 m3. Do tego jakieś słupy, poręcz = 2m3 x 700 zł/m3= 1.400 za drewno wstępnie impregnowane.

Trochę betonu na przyczółki, impregnat, gwoździe, dwa dni pracy i masz most.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...