Skocz do zawartości

Historia edycji

Ermenegildo

Ermenegildo

Nie TIRem, Fordem Connect'em, prawie 8 lat rozwoziłem pocztę. Norwegię znam na wylot. Wysyłają do nas najgorsze jakosciowo fajanse, bo mają nas za kraj trzeciego świata, przeciętny Norweg nie wie, gdzie leży Polska, a 1 na 10 zapytanych będzie wiedział, jakie miasto jest naszą stolicą. Nie zmienia to faktu, że Norwegia to zacofany kraj, jeśli chodzi i budownictwo, poza cieślami i stolarzami wyspecjalizowanymi w drewnianych chatach nie znają się na niczym, a budownictwo murowane nie istnieje. Mieszkają jak plemiona Masajów w ohydnych chałupkach, mój budynek gospodarczy jest bardziej reprezentatywny niż chata Norwega,który zarabia 100.000NOK mc. Oni mają "wywalone" na to, gdzie i w czym mieszkają, tak samo jak na to, czym jeżdżą. Ich interesuje zwiedzanie świata, samolotami latają z częstotliwością taką, jaką my jeździmy samochodami. 

 

A dzinsy Zegny za 2.5tys zł to najtańszy model producenta, nie są drogie zważywszy na renomę marki. Sam bym ich sobie nie kupił, wolałbym przejeść tę kasę. 

Ermenegildo

Ermenegildo

Nie TIRem, Fordem Connect'em, prawie 8 lat rozwoziłem pocztę. Norwegię znam na wylot. Wysyłają do nas najgorsze jakosciowo fajanse, bo mają nas za kraj trzeciego świata, przeciętny Norweg nie wie, gdzie leży Polska, a 1 na 10 zapytanych będzie wiedział, jakie miasto jest naszą stolicą. Nie zmienia to faktu, że Norwegia to zacofany kraj, jeśli chodzi i budownictwo, poza cieślami i stolarzami wyspecjalizowanymi w drewnianych chatach nie znają się na niczym, a budownictwo murowane nie istnieje. Mieszkają jak plemiona Masajów w ohydnych chałupkach, mój budynek gospodarczy jest bardziej reprezentatywny niż chata Norwega,który zarabia 100.000NOK mc.

 

A dzinsy Zegny za 2.5tys zł to najtańszy model producenta, nie są drogie zważywszy na renomę marki. Sam bym ich sobie nie kupił, wolałbym przejeść tę kasę. 

Ermenegildo

Ermenegildo

Nie TIRem, Fordem Connect'em, prawie 8 lat rozwoziłem pocztę. Norwegię znam na wylot. Wysyłają do nas najgorsze jakosciowo fajanse, bo mają nas za kraj trzeciego świata, przeciętny Norweg nie wie, gdzie leży Polska, a 1 na 10 zapytanych będzie wiedział, jakie miasto jest naszą stolicą. Nie zmienia to faktu, że Norwegia to zacofany kraj, jeśli chodzi i budownictwo, poza cieślami i stolarzami wyspecjalizowanymi w drewnianych chatach nie znają się na niczym, a budownictwo murowane nie istnieje. Mieszkają jak plemiona Masajów w ohydnych chałupkach, mój budynek gospodarczy jest bardziej reprezentatywny niż chata Norwega,który zarabia 100.000NOK mc.

×
×
  • Utwórz nowe...