Skocz do zawartości

Peszle - przepisy / normy


Recommended Posts

Witam,

Chciałem zapytać czy są jakieś normy / przepisy budowlane które wykonawca musi spełnić podczas kładzenia peszli w budynku. Chciałbym się na takie przepisy powołać podczas sporu z deweloperem.

Spór polega a tym, że:
1. mam w mieszkaniu doprowadzoną skrętkę. skrętka jest w peszlu.
2. nie chce korzystać z operatora który świadczy usługi po skrętce, jestem zainteresowany operatorem świadczącym usługi po innym medium.
3. peszel jest na tyle mały że nie da się do niego wprowadzić jeszcze jednego kabla docelowego operatora
4. nie mogę usunąć skrętki, nawet nie drgnie - zarówno od strony mieszkania jak i klatki schodowej.
5. developer odrzucił zgłoszenie, według niego obowiązkiem jest doprowadzenie sygnału i to zrobił.

w tym momencie ten peszel w ogóle nie spełnia swojej roli - skrętki nie można wymienić ani usunąć.

Pozdrawiam,
Link do komentarza
I skrętki nie wyciągniesz, chyba że po kawałku jak na chama ja urwiesz. Sądzisz, że jeżeli jest w peszlu, to peszel idzie w prostej drodze? peszel jest po to aby skrętkę chronić. Założę się, że ten peszel ma tyle zakrętów, że sam sobie nawet z tego sprawy nie zdajesz.
Jaki widzisz problem? Odłączasz się od tego operatora który jest teraz podłączony do skrętki a wpina się nowy operator, po co ciągnąć nowy przewód?
Piszesz o sporze z deweloperem, a czy miałeś to zapisane w umowie, że nie chcesz korzystać z jego skrętki?
Link do komentarza
Cytat

I skrętki nie wyciągniesz, chyba że po kawałku jak na chama ja urwiesz. Sądzisz, że jeżeli jest w peszlu, to peszel idzie w prostej drodze? peszel jest po to aby skrętkę chronić. Założę się, że ten peszel ma tyle zakrętów, że sam sobie nawet z tego sprawy nie zdajesz.
Jaki widzisz problem? Odłączasz się od tego operatora który jest teraz podłączony do skrętki a wpina się nowy operator, po co ciągnąć nowy przewód?
Piszesz o sporze z deweloperem, a czy miałeś to zapisane w umowie, że nie chcesz korzystać z jego skrętki?




Problem jest taki że obecny operator używa skrętki a nowy światłowodu. trzeba ciągnąć nowy przewód.

Nie miałem zapisane że nie chce korzystać z jego skrętki, to jest przecież zmienne w czasie i chciałbym sobie samemu zdecydować z jakiego typu kabla korzystam.

Nie wiem czy nie wyciągnę, przecież zanim się kabel się kładzie to pilot jest w peszlu i jego da radę wyciągnąć. Nie znam się na tym dlatego poprosiłem o poradę związaną z przepisami.

Cytat

Wg mnie nie ma satysfakcjonujących Ciebie przepisów w tej materii.
Natomiast uważaj bo zdaje się są przepisy, które zabraniają ingerencji w instalacje budynku bez zgody właściciela (w Twoim wypadku wspólnoty?).



Deweloper pozwolił mi wyciągnąć istniejącą skrętkę - w tym problem, że się nie da.
Link do komentarza
Cytat

Problem jest taki że obecny operator używa skrętki a nowy światłowodu. trzeba ciągnąć nowy przewód.

Nie miałem zapisane że nie chce korzystać z jego skrętki, to jest przecież zmienne w czasie i chciałbym sobie samemu zdecydować z jakiego typu kabla korzystam.

Nie wiem czy nie wyciągnę, przecież zanim się kabel się kładzie to pilot jest w peszlu i jego da radę wyciągnąć. Nie znam się na tym dlatego poprosiłem o poradę związaną z przepisami.



Deweloper pozwolił mi wyciągnąć istniejącą skrętkę - w tym problem, że się nie da.


Skrętki nie wyciągniesz to Ci gwarantuję. Pilot jest oczywiście ale działa on gdy peszel jest praktycznie w linii prostej lub lekko załamanej, a tak zapewne załamanie goni załamie icon_biggrin.gif
Gdyby deweloper robił każdemu wg jego życzenia to by nigdy mieszkań nie skończył.
Co do kładzenia peszla, to gdybyś to sam sobie robił to zapewne ułożyłbyś go z myślą że w przyszłości mógłbyś go wymienić, a deweloper to olał, miała być skrętka-jest skrętka.
Link do komentarza
Cytat

Skrętki nie wyciągniesz to Ci gwarantuję. Pilot jest oczywiście ale działa on gdy peszel jest praktycznie w linii prostej lub lekko załamanej, a tak zapewne załamanie goni załamie icon_biggrin.gif
Gdyby deweloper robił każdemu wg jego życzenia to by nigdy mieszkań nie skończył.
Co do kładzenia peszla, to gdybyś to sam sobie robił to zapewne ułożyłbyś go z myślą że w przyszłości mógłbyś go wymienić, a deweloper to olał, miała być skrętka-jest skrętka.



Skrętka jak każdy kabel może się popsuć. Więc brak naprawy tego teraz to tylko odłożenie problemu (dla dewelopera to na rękę - może wcześniej się skończy okres rękojmi).

W każdym razie - moje pytania jest nadal aktualne. Czy są jakiekolwiek przepisy która pozwolą stwierdzić, że położenie obecnych peszli jest niezgodne ze sztuką. Jeśli nie - temat zamykam
Link do komentarza
Cytat

Skrętka jak każdy kabel może się popsuć. Więc brak naprawy tego teraz to tylko odłożenie problemu (dla dewelopera to na rękę - może wcześniej się skończy okres rękojmi).

W każdym razie - moje pytania jest nadal aktualne. Czy są jakiekolwiek przepisy która pozwolą stwierdzić, że położenie obecnych peszli jest niezgodne ze sztuką. Jeśli nie - temat zamykam


A czemu i w jaki sposób ta skrętka miała by się popsuć?
Podejrzewam, że temat jest do zamknięcia.
Link do komentarza
A miałeś w peszlu?
Ja mam teraz w nowym domu (trzy lata jak leży w peszlu pod tynkiem), miałem wcześniej w starym domu, szwagier ma, brat ma i nikt nie narzekał aby coś było nie tak.
Link do komentarza
Cytat

Nie. To była taka luźna łącząca ruter i konsolę.


No to nie ma co się dziwić, że się z psuło.
Widziałeś jakie grube druciki ma skrętka, a jak luźno się dyndała to nie ma co się dziwić, że psuło.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Mniej niż 90 cm nie uda się uzyskać niestety bo niebezpiecznie blisko będę zbliżał się do zbrojenia ławy. Kanalizacja jest głęboko a do tego mam działkę w dołku i muszę zrobić wysoki fundament żeby zrównać się z drogą. Stąd te problemy.   rewizja w postaci studzienki kanalizacyjnej jest właśnie tym miejscem do którego muszę zrobić ten większy spadek i ona jest na mojej działce więc mam dostęp. Nie do końca w linii proste, myślę że 2 kolana 30 stopni będą potrzebne Jak zmienię trochę projekt wewnętrzny to uda mi się zwiększyć odległość do 9.5 metra Ewentualnie mogę jeszcze przesunąć o 1.5 metra rewizję i uzyskam między domem a rewizją 11 metrów 
    • [url=http://zmkshop.ru/uslugi/stroitelstvo-avtomoyki-i-stantsii-avtozapravki-azs/]завод металлоконструкций здания азс[/url]
    • Chcesz przez to powiedzieć, że bardziej poziomo, zapewne przez różnicę poziomów na działce, nie da się zrobić? Ten siedmiometrowy odcinek z domu do rewizji jest w linii prostej? Rewizja przy wyjściu z domu jest wykonana i dostępna? Dopuszczalny, ale według moich nauczycieli - nieco ryzykowny... Bardziej stałe "odpadki" nie są porywane cieczą, przyklejają się do dna rury, ciecze przepływają nad nimi... Na tych przyklejonych tworzą się zatory i korki... Dlatego pytam o rewizję, które pozwalają na udrażnianie kanalizacji...
    • Cześć,   chciałbym poradzić się w kwestii kanalizacji. Otóż mój problem wygląda tak, że pomiędzy domem a studzienką rewizyjną kanalizacji, którą mam na działce uda mi się maksymalnie uzyskać różnice wysokości 90 cm na 7 metrach odległości.  Daje to spadek rury na tym odcinku około 13%.    Reasumując, na domu spadek 2%, pomiędzy domem a studzienką (7 metrów) 13% i pomiędzy studzienką a główną nitką 4%   Ja wiem, że optymalny spadek to 2% natomiast interesuje mnie czy ktokolwiek był zmuszony użyć tak dużego spadku i u niego to funkcjonuje. Znalazłem kilka informacji, że dopuszczalny jest spadek 15%.   Pozdrawiam Mikołaj.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...