Skocz do zawartości

Farby, chemia budowlana prosto od producenta!


Recommended Posts

Cześć,
Jakiś czas temu porzuciłem etat w firmie chemicznej o wziąłem się za produkcje chemii budowlanej. Wiekszość to wyroby bardzo specjalistyczne ale jest parę ciekawych propozycji dla Was.

No to zaczynamy:




Farba stworzona do pierwszego malowanie wewnątrz budynków. Nadaje się na wszelkiego rodzaju podłoża: tynki cementowo-wapienne, gipsowe, surowy beton, płyty gipsowo-kartonowe. Pierwsze malowanie ma ogromne znaczenie dla wyglądu powierzchni. FORSTE wyrównuje chłonność podłoża nadając mu ciepły, biały kolor. Jeśli taki był plan to właśnie skończyłeś pracę. Jeśli chcesz mieć inny kolor potraktuj FORSTE jako podkład. Dlaczego podkład jest ważny przeczytasz na naszej stronie internetowej: www.chems.pl

Jak bardzo cenisz swój czas? Ile razy zdarzyło Ci się kupić farbę którą musisz malować dwa lub trzy razy żeby uzyskać zadowalający efekt? Czy wiesz że farbą Forste przemalujesz ciemną ścianę na biały kolor malując tylko raz?
Poza nielicznymi przypadkami farba nie wymaga wcześniejszego gruntowania podłoża. Dlaczego? My także cenimy Twój czas.
Spieszysz się? Nasza farba tworzy specjalnie rozszczelniona powłokę. Dzięki temu masz pewność że wilgoć która pozostała po poprzednich operacjach będzie mogła swobodnie odparować.

Gdzie kupić? Na stronie http://chems.pl jest lista dystrybutorów. Krótka. Dlatego wygodniej i szybciej kupisz tutaj:

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=38096764

Wysyłka jednego kubełka nie stanowi problemu! Farba następnego dna dojedzie prosto na budowę. Zapraszam!!!
Link do komentarza
Stanisławie,
Zapraszam serdecznie i dzięki!

Co do innych rzeczy: Farba jest ale trzeba jakoś ją położyć na ścianę.
Jeden z moich Klientów sprezentował mi kiedyś wałek malarski kanadyjskiej firmy Dynamic. Podczas testów farb dość dużo malujemy i tylko tym wałkiem malowało się bez problemu. W związku z tym postanowiłem te narzędzia dorzucić do oferty. Kilka cech które je odróżniają:
Jakość włosia - miękkie i doskonale chłonie i oddaje farbę
Kształt wałka:


To sfazowanie jest kluczowe.
Dlaczego?

Przy normalnych wałkach po ich dociśnięciu do ściany, boczne, długie włókna nie mieszczą się w obrębie wałka, wystają na bok i podczas obrotu wałka "tłuką się " o ścianę zostawiając szlaczki. W ten sposób na scianie dokładnie widać każde przejście wałka.

Przy wałkach Dynamic takich problemów po prostu nie ma. Dlatego tez trafiły do oferty.
Zapraszam!
http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=38096764 Edytowano przez coulignon (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Sporo się działo ale spoko. Będzie działać. Jeśli wszędzie są podłożone podkładki pod zbrojenie to OK.  Natomiast nieco inaczej zrobiłbym łączenie zbrojenia w narożnikach. Na temat uziomu nie wypowiadam się. Wprawdzie wykopy i zalanie ław to "wieś tańczy i śpiewa" ale to kwestia estetyki. I słabo związanego gruntu.
    • Uscislij, co i gdzie, bo naprawde mnie zdolujesz. Wolalabym wiedziec przed przybyciem majstrow w poniedzialek na stawianie fundamentow.
    • Nie chcę dołować ale wali mi fuszerą.
    • Lawy zalane... Tak wygladalo zbrojenie        tak po zalaniu               Troche mnie niepokoila ta niebieska rurka w betonie, ale majster powiedzial, ze to nie szkodzi.   Z betoniarka bylo hardcorowo. Bardzo hardcorowo. Prawie zakleszczyla sie w bramie, rozebrano wiec brame. Ale to nie wystarczylo, trzeba bylo wykopac slupki - metalowy do bramy, i betonowy do przesla. Tudziez zdemontowac jedno przeslo ogrodzenia. Slupki byly zabetonowane bardzo solidnie. Wyciagala je betoniara, ale sie zlamaly     Zlamaly sie troche za wysoko, trzeba bylo robijac beton i wykopywac. A zabetonowane byly bardzo solidnie. Ale to i tak bylo za wasko, wiec scieto rowniez dwie sosenki   w koncu betoniarka mogla wjechac       I juz na dzialce, zakrecajac, prawie natychmiast sie zakopala. Zakopala calkiem niezle           Trzeba bylo czeka (i czekac...), az przyjedzie duza koparka, zeby ja wyciagnac. W koncu sie pojawila     Bylo potem jeszcze troche problemu z dojazdem jak najblizej wykopu, polamalo sie troche galezi sosnowych na resztkach moich sosen, ale nic to... Wazne, ze lawy zalane. Koparka wyrownala troche poryty teren, po drodze byla trzyletnia swidosliwa, to ja tez wyrownala     Troche ja odkopalam, ale pionu to chyba nigdy nie odzyska...   Potem byla zabawa z postawieniem na nowo bramy i przesla, ktorego czesc sie polamala. Na szczescie, nie pozbylam sie resztek, ktore pozostaly po budowie ogrodzenia, w mysl zasady, ze na dzialce wszystko sie przyda. I tak radosnie, minal poniedzialek.  
    • Kampery zawsze w modzie.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...