Skocz do zawartości

Zużycie gazu w nowo wybudowanym budynku


Recommended Posts

Witajcie.

Jestem tu po raz pierwszy, od kilku godzin poszukuję informacji (lub porównań) na temat zużywanego gazu w nowo wybudowanym i jeszcze wykańczanym budynku..
Nasz dom jest już w pełni ocieplony (Dzięki czemu przy temp. -6 w środku najniższa temp wyniosła +5) ale dopiero przedwczoraj podłączono nam gaz i uruchomiliśmy piec. W całym domu jest ogrzewanie podłogowe, dom nie jest zamieszkały. Napiszę w skrócie...
Uruchomiliśmy ogrzewanie aby powoli rozgrzewać (suszyć) budynek. W każdym pomieszczeniu zamontowaliśmy (a w zasadzie to położyliśmy przy podłodze aby nie nagrzewało się w całych pomieszczeniach do tej temp. tylko przy podłodze.) termostat, na którym ustawiliśmy temperaturę 14 stopni. Wszystko sprawnie działa, jeżeli zostaje osiągnięta ta temperatura, dana strefa się odcina itd..
Chciałam Was zapytać czy właśnie przy takim pierwszym rozgrzewaniu, osuszaniu budynku jest zużywane dużo więcej m3 gazu niż gdy budynek zostanie już zamieszkały i będzie utrzymywana stała, zapewne trochę wyższa temperatura?
Na chwilę obecną przez jedną dobę poszło 18m3 gazu icon_eek.gif
Wydaje mnie się, że jest to duuuużo icon_cry.gif
Jeżeli mielibyśmy przez cały miesiąc zużywać po tyle m3 to dałoby to kwotę ok. 1000zł icon_rolleyes.gif
Link do komentarza
Cytat

Chciałam Was zapytać czy właśnie przy takim pierwszym rozgrzewaniu, osuszaniu budynku jest zużywane dużo więcej m3 gazu niż gdy budynek zostanie już zamieszkały i będzie utrzymywana stała, zapewne trochę wyższa temperatura?
Na chwilę obecną przez jedną dobę poszło 18m3 gazu icon_eek.gif
Wydaje mnie się, że jest to duuuużo icon_cry.gif


A proces wygrzewania samej podłogówki pominęliście całkowicie widzę.

Dodatkowo nie ma się czemu dziwić... dom ma swoją pojemność cieplną i puki temperatura się nie ustabilizuje dla ścian, to one będą chłonąć całkiem sporo ciepła.
Po ustabilizowaniu się temperatury przegród i wnętrza (rozumiem stan domu zamknięty z zaizolowanym stropem/dachem nad ostatnią kondygnacją) zużycie gazu spadnie.
Link do komentarza
Faktycznie nie podałam szczegółów.. Dom ma jakieś (piszę jakieś ponieważ odliczam garaż i kotłownię. Tam nie ma ogrzewania podłogowego, w garażu będzie kaloryfer) 150m - parter z poddaszem użytkowym.

Cały dach jest ocieplony pianką poliuretanową.

Na podłogówce jest wylewka anhydrytowa, która była wylana we wrześniu. Szczerze mówiąc po pierwszym uruchomieniu pieca, po odpowietrzeniu wszystkiego zaczęliśmy ogrzewać delikatnie, tzn stopniowo, zwiększając temp o kilka stopni żeby nie dopuścić do gwałtownego wzrostu temperatury obawiając się jakichś pęknięć.

Dopiero teraz, dokładnie o 01:30 minęła ta doba, podczas której temperatura jest ustawiona na tym samym poziomie czyli 14st.

Mam nadzieję, że troszeczkę licznik zwolni icon_smile.gif

Link do komentarza
A ja jeszcze raz wrócę do wygrzewania podłogówki.
Te 14 oC to co osiąga?
Rozumiem z opisu mniej więcej co Wy robicie, ale nie chce mi się wierzyć że wykonawca nie zaopatrzył Was w wytyczne co do wygrzewania jastrychu.
A to że został on położony we wrześniu nie ma tu żadnego znaczenia. A właściwie nie.., ma. Ma takie znaczenie, że jastrychy potrzebują od 3 do 8 tygodni dla uzyskania dojrzałości masy. Przy czym wylewka anhydrytowa potrzebuje tego czasu w dolnym zakresie (3-5 tygodni) tego co jest zalecane.
Wygrzewanie ma na celu
- usunięcie wilgoci resztkowej,
- ustabilizowanie podłożą (łódkowanie, pęknięcia),
- uzyskanie całkowitej wytrzymałości w masie.

Proces wygrzewania podkładu jest zawsze dojść kosztowny i te zużyte 18m3 gazu to dosłownie pikuś.
Link do komentarza
Cytat

A ja jeszcze raz wrócę do wygrzewania podłogówki.
Te 14 oC to co osiąga?
Rozumiem z opisu mniej więcej co Wy robicie, ale nie chce mi się wierzyć że wykonawca nie zaopatrzył Was w wytyczne co do wygrzewania jastrychu.



No właśnie.
Jeden z producentów takiego jastrychu pisze:

Cytat

.....przeprowadzić obowiązkowe wygrzewanie w przypadku ogrzewania podłogowego:

- zalecane jest rozpoczęcie ogrzewania od temperatury 20 stopni C,
- podnoszenie o 5 stopni C na dobę do osiągnięcia 50 stopni C temperatury czynnika grzewczego,
- następnie powolne schładzanie zmniejszając temperaturę czynnika o 5oC na dobę.

Maksymalna temperatura czynnika grzewczego nie może przekraczać 50 stopni C, tak żeby temperatura oddziałująca na materiał podkładu podłogowego nie przekraczała 40 stopniC

Nie jest dopuszczone uruchamianie oddzielnych pętli ogrzewania podłogowego, całe ogrzewanie podłogowe musi pracować na jednej temperaturze. Ogrzewanie podłogowe należy uruchamiać stopniowo, bez gwałtownych skoków temperatury.

Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Faktycznie nie podałam szczegółów.. Dom ma jakieś (piszę jakieś ponieważ odliczam garaż i kotłownię. Tam nie ma ogrzewania podłogowego, w garażu będzie kaloryfer) 150m - parter z poddaszem użytkowym.

Cały dach jest ocieplony pianką poliuretanową.

Na podłogówce jest wylewka anhydrytowa, która była wylana we wrześniu. Szczerze mówiąc po pierwszym uruchomieniu pieca, po odpowietrzeniu wszystkiego zaczęliśmy ogrzewać delikatnie, tzn stopniowo, zwiększając temp o kilka stopni żeby nie dopuścić do gwałtownego wzrostu temperatury obawiając się jakichś pęknięć.

Dopiero teraz, dokładnie o 01:30 minęła ta doba, podczas której temperatura jest ustawiona na tym samym poziomie czyli 14st.

Mam nadzieję, że troszeczkę licznik zwolni icon_smile.gif


Jest to jak najbardziej normalne, nie przejmowałby się i wygrzewał dalej a koszty gazu wliczył do inwestycyjnych. Etap eksploatacji i jego kosztów dopiero przed wami. icon_wink.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...