Skocz do zawartości

Niezgodnośc towaru z umową a Praktiker


Recommended Posts

Cytat

Jak oddawałem aparat fotograficzny na gwarancji do sklepu to pani mnie poinformowała, że jeżeli uznają moja winę to zostanę o tym poinformowany, jeżeli to będzie wina producenta dostane sprzęt sprawny (nie powiedziała czy nowy czy po naprawie).



Bo korzystałeś z gwarancji - czyli dostarczyłeś kartę gwarancyjną, itp.
W przypadku "niezgodności" - wymagany jest tylko dowód zakupu (F-ra, paragon).

Ps. A skłamać może każdy - sprzedawca też. Wtedy pozostaje droga sądowa, rzeczoznawcy, biegli, a przegrywający ponosi koszty - to jest zabezpieczenie dla obu stron.

I taka uwaga.

Jeśli ktoś chce podpisać jakąś umowę (o dzieło), bądź dokonać zakupu (czegoś), niech się wstrzyma.

Od dna 25 grudnia wchodzą w życie nowe zasady sprzedaży i co ważne dotyczące także umów (o dzieło).
Są one korzystniejsze dla konsumenta (inwestora).

Wszelkie umowy zawarte przed tą datą, będą podlegały pod "stare" przepisy.
Link do komentarza
Cytat

Może to i wkurzające z pozycji sprzedawcy, ale sprzedawca mimo ze jest stroną nie jest skazany na straty.
Przy takim załatwianiu sprawy będzie występował regres odpowiedzialności za towar i sprzedawca ma prawo dochodzić poniesionych kosztów od producenta.



I właśnie w tym zawiera się "duch" ochrony konsumenta. icon_lol.gif

Ustawodawca wyszedł z założenia (i słusznie), że pojedynczy konsument (przysłowiowy Kowalski) jest (jako strona w "sporze") w zasadzie bezbronny w starciu z machiną prawniczą producenta. Wg. przepisów, teraz stroną jest sprzedawca, który w zasadzie dyktuje warunki rynku. Utracenie sprzedawcy, jest dla producenta bardzo dotkliwe - w przeciwieństwie do utraty "okazjonalnego" (pojedynczego) nabywcy.
Link do komentarza
Otrzymałem odpowiedz od Praktikera.

Szczerze mówiąc trochę mnie podłamuje brak logicznego myślenia. Wytłuszczony czy jak kto woli pogrubiony tekst to są moje prawa a nie wybór marketu icon_smile.gif

Podkreślony fragment dotyczy udowodnienia nadmiernych kosztów. Ale to market ma je udowodnić . Chętnie zobaczę jak oni maja to zrobić.

Link do komentarza
To bardzo naciągane co pisze Praktiker.
Nadmierne koszty to koszty przekraczające wartość towaru, a nie porównanie naprawy do wymiany.

W myśl ustawy klient ma prawo wyboru sposób załatwienia reklamacji, a skoro sprzedawca stwierdza że to go naraża na nadmierne koszty, masz prawo przejść do następnego punktu w postępowaniu reklamacyjnym - odstąpienia od umowy, czyli żądania zwrotu gotówki (lub obniżenia ceny).
Ale tu znowu prawo Tobie daje możliwość wyboru którą opcje wybierzesz.

Link do komentarza
Pani Agnieszka dała ciała - bez przyjemności. icon_lol.gif

Chyba nie przeczytała co podpisuje, a podpisała i powołała się na [uprawnienia kupującego] icon_mrgreen.gif których market nie dotrzymał.

Przy czym, market nie musiał się zgodzić (formalnie) na akurat taki sposób załatwienia sprawy.

Ja zaryzykowałbym, oparcie się na "paragrafie" (art. 8.3.) mówiącym o dotrzymaniu terminu (14 dniowego) powiadomienia o sposobie załatwienia tej reklamacji i ewentualnych negocjacjach.

Ps. Market formalnie, nie zgłosił "protestu" co do sposobu załatwienia tej reklamacji (zaproponowanego przez nabywcę) - to jest punkt zaczepienia.
Link do komentarza
Czyli sami sobie ukręcili bicz, bo reklamację składałeś pismem datowanym na 27.11.2014.
Niedotrzymanie 14-dniowego terminu z ich strony skutkuje całkowitym uznaniem roszczenia, a ponieważ nie zostało ono zaspokojone możesz wystąpić z pismem o odstąpieniu umowy.

PS.
Możesz im jeszcze dopisać na samym dole jaki z Ciebie łaskawca i że nie będziesz dochodził poniesionych kosztów związanych z dostarczeniem przedmiotu do sklepu. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Tu jest fajny opis zagadnienia niezgodności towaru z umowa i trybu reklamacyjnego.
Myślę że bardzo łatwo sprzedawca może udowodnić że wada powstała już po zakupie i nie było jej w momencie zakupu, bo młot zapewne nosi jakieś ślady użytkowania (nawet zewnętrzne) i tym samym wchodzisz w tryb reklamacyjny a nie niezgodności z umową.
http://sprzedaz.konsumencka.edu.pl/niezgodny.html
Link do komentarza
Cytat

Sprzedawca nie zgłosił żadnych zastrzeżeń do moich roszczeń.


Nie zgłosił bo nie wiedział co ma zrobić, zrobi to biuro prawne w trakcie dalszego postępowania. Chyba że odpuszczą i nie będą się z tym ciaprać.


Cytat

Klient wybiera czy chce skorzystać z niezgodności czy z gwarancji.


No niestety nie masz racji, jednak o tym decyduje stan faktyczny sprawy a nie co sobie wybierze klient.
Przepisy dokładnie precyzują kiedy występuje stan niezgodny z umową i tryb reklamacji. Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Jani dobrze prawi. Jest określony czas na reakcję. Ten czas już minął.

Wyśle też, że nie którzy nie rozumieją różnicy między nie zgodnościa towaru a gwarancją. Prawo się szybko zmienia, nawet wczoraj też coś zmienili.

Jedno jest pewne gwarancja nie jest obowiązkowa i producent nie musi jej w ogóle dawać.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
No właśnie, jeśli udowodni, dlatego napisałem, że nie chce krakać icon_biggrin.gif
Ale podoba mi się ostatnie zdanie "Oczywiście w zgłoszeniu reklamacyjnym zostały zapisane Pana żądania, ponieważ klient prawo zażądać nowego sprzętu a my mamy prawo się z tym żądaniem nie zgodzić Pomijając, że nie dopisali, że klient ma prawo to jeszcze kropki nie dali na końcu zdania to sama treść mnie śmieszy, że oni też mają prawo się nie zgodzić icon_biggrin.gif w końcu mamy demokrację w kraju, no nie icon_cool.gif
Link do komentarza
icon_lol.gif icon_lol.gif icon_lol.gif

Faktycznie jest to śmieszne. Szkoda ze nie czytają artykułów które sami podają do samego końca. Bo faktycznie, mogą się nie zgodzić ale pod pewnymi określonymi warunkami, a nie że im się nie chce. Bo z tego pisma tak wynika.

Aby móc się nie zgodzić trzeba udowodnić ze koszty takiej operacji są niewspółmierne do przedmiotu sporu. Nie mogą tego udowodnić, bo te młoty leżą u nich na półce.
Link do komentarza
Cytat

Tylko w sytuacji, kiedy udowodni, że zawiadomił w terminie 14 dni od złożenia reklamacji, o (proponowanym, prze nich) sposobie jej załatwienia.

Już pomijam, że idiotycznie i sami dla siebie, uprawiają czarny PR.



Faktycznie. Złożyłem żądanie. Sklep w ciągu 14 dni nic mi nie odpisał, nie ustosunkował się do mojego żądania.

IMO ustosunkowanie się do żądanie to nie jest poinformowanie klienta telefonicznie ze sprzęt został naprawiony.
Uważam tak ponieważ żądanie było inne.


Link do komentarza
Cytat

Ciekaw jestem jak dalej potoczy się sprawa. Będę śledził..


Wcale się nie dziwię, że piszesz, że będziesz śledził (patrząc na Twój nick) icon_lol.gif
Sorki ale tak mi się skojarzyło icon_biggrin.gif
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Dziś dostałem informacje od Miejskiego Rzecznika Konsumentów

"Witam

Szanowny Panie

Podejmę interwencję w Pana sprawie.
Oczywiście ma pan racje co do interpretacji art. 8 starej ustawy - konsument wybiera sposób załatwienia reklamacji ,a sprzedawca uznając reklamacje powinien się do Pana zwrócić , z pytaniem czy wyrazi Pan zgodę na inny sposób załatwienia reklamacji.

Pozdrawiam
Maria Błaszczyńska
MRK Skierniewice"
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Sklep ma jednak prawo odmówić załatwienia sprawy wg Twoich upodobań. Po pierwsze kupiłeś towar dobrej jakości, działający. Usterka nie nastąpiła w dniu zakupu, a zatem przyjmuje się, że towar był pełnowartościowy w momencie zakupu, a zatem wg umowy. Po upływie 14 dni oddałeś towar, który po prostu się zepsuł. Gdyby naprawa nie byłaby możliwa do przeprowadzenia, wówczas oddano by pieniądze lub wymieniono towar na nowy. Jeśli towar udało się naprawić, musisz go przyjąć w takiej formie jaką Ci zaproponowano.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Jeśli towar udało się naprawić, musisz go przyjąć w takiej formie jaką Ci zaproponowano.


Człowiek budujący taki dom nic nie musi. icon_razz.gif
A swoją drogą, że też chce się komuś mającemu tyle roboty z budową, jeszcze napierniczać o jakiś hammer taniochę. icon_eek.gif
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Witam,

wiec dziś sprawa z Praktikerem została definitywnie załatwiona. Dostałem zwrot gotówki za młot icon_smile.gif
Do rozwiązania mocno przyczynił się rzecznik praw konsumenta ze Skierniewic Pani Maria Błaszczyńska.

Sami widzicie jak się chce to można wyegzekwować swoje prawa nawet z takim molochem jak Praktiker icon_smile.gif

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...