Skocz do zawartości

Dodanie grzejników do ukończonej kuchni


artb1

Recommended Posts

Przed zabudową kuchni w kształcie litery U, usunąłem spod okna grzejnik, aby cofnąć blat roboczy maksymalnie pod okno. W sezonie grzewczym nie jest komfortowo i chcę dać w kuchni grzejnik (kuchnia 12m2 z wyjściem na salon i korytarz)

Rozpatruję kilka opcji.
- grzejnik na ścianie wewnętrzej (wady - będzie widoczny i mocowany z dala od chłodnego okna)
- 1 lub 2 małe grzejniki schowane w szafce kuchennej, pod blatem (pomiędzy zlewem i zwywarką). W tym układzie będą kratki w cokołach i blacie. Zaletą jest zachowane zaślepione przyłącze do grzejnika

Kusi mnie ocja 2 małych grzejników zabudowanych, mam zamiar montować je bez rozbierania szafek. Co polecacie?
Link do komentarza
Jak zaślepione są gałązki po zdemontowanym grzejniku? Najprawdopodobniej jest zaspawana rurka.. Jeśli tak, to nikt nie będzie spawał w szafce .
Wydaje mi się, że mniej skomplikowane będzie przerobienie szafek i zamontowanie jednego grzejnika, bo na 99,99% nie da się zamontować grzejników bez rozebrania szafek...
Link do komentarza
Może nie jest zaspawana a dokładniej jak już to zalutowana korkiem, ale tego nie wiemy bo nie wiemy z czego ta instalacja jest zrobiona.
Grzejnik schowany w szafce będzie dawał mizerne wyniki.

Jeżeli już to zdałby egzamin grzejnik wmontowany w dolny cokół pod meblami kuchennymi.


Ten pierwszy koszt około 700-800 zł, tego drugiego nie znalazłem ile może kosztować.
Link do komentarza
No tak, nie wiemy jaka jest instalacja...
Tryb postępowania sugeruje - przynajmniej wg mnie - że jest to kuchnia w bloku, przy remoncie i planowaniu nowej kuchni postanowili zrobić więcej miejsca i nie wyszło tak, jak miało wyjść .

A w blokach często - przynajmniej w mojej historii prac wykonanych - instalacja jest ze stalowych, spawanych rurek i przy usuwaniu grzejnika, mocno skraca, a nawet ucina się gałązki...

Mojemu synowi, który robi meble m. in. kuchenne na wymiar zdarza się czasami robić szafki obudowujące grzejnik i wtedy montuje kratki w cokole i w blacie nad grzejnikiem, tak jak zamierza to zrobić artb1.
Link do komentarza
Cytat

Co do lokalizacji kuchni, że w bloku to no nie wiem, 12 m2 kuchnia to jak dla mnie w domu a nie w bloku.
Ale cóż, poczekamy co na to autor tematu.



Jest to mieszkanie 85m2, kuchnia otwarta na salon 19m2 i korytarz 16m2. Po zamknięciu pokojów nie ma wystarczającego komfortu - 2 grzejniki w salonie muszą być bardzo gorące, aby nagrzać 3 pomieszczenia.

Po zdemonotowaniu grzejnika w kuchni zostały założone zaślepki na przyłącza (instalacja jest z giętkich rurek plastikowych) i całość ukryta pod tynkiem. Można wykuć i podłączyć grzejnik, kwestia umocowania grzejnika.

Boję się, że nawet 2 małe grzejniki (60x40cm) ukryte w szafkach będą za słabe, zwłaszcza po zabudowaniu.
Link do komentarza
Cytat

Boję się, że nawet 2 małe grzejniki (60x40cm) ukryte w szafkach będą za słabe, zwłaszcza po zabudowaniu.



I ja bałbym się ... Jaką moc może mieć taki mały grzejniczek...

I w korytarzu nie ma grzejnika ... I na 47 m2 zostawiłeś te dwa, salonowe grzejniki ...

Przerób szafki podokienne - i tak będziesz musiał je demontować - wykorzystując istniejące fronty (zrobi to wykonawca Twojego kompletu mebli ) tak, aby wykorzystać całą przestrzeń pod oknem (może jakieś zdjęcie ) i aby zamontować tam duży, taki niepoprzedzielany ściankami szafek, może nawet podwójny, grzejnik. Dodatkowo możesz pomyśleć o dużych kratkach w cokołach i w blacie, o jakimś niewielkim wentylatorku, zwiększającym cyrkulację i wydmuchującym ciepłe powietrze z szafki.
Link do komentarza
Według mnie bez wentylatorka i tak się nie obejdzie.
Inaczej grzejnik zabudowany w szafce będzie, mimo że gorący, grzał pomieszczenie tyle o ile.
Chyba że będzie potężnie przewymiarowany w stosunku do mocy jaka była przewidziana dla tego pomieszczenia.
Nie chce się bawić w jakieś obliczenia, ale wystarczy pomyśleć, że skoro zwykła zabudowa grzejnikowa, ba - zasłony spuszczone do samej podłogi, mogą spowodować niedogrzanie pomieszczenia (obliczenia nie uwzględniały jakiekolwiek ekranowania ciepła) to co dopiero wsadzenie takiego grzejnika w szafkę.

@artb1, skupiłeś się przy remoncie na wyglądzie pomieszczeń, kompletnie ignorując fakt że ktoś montując grzejniki w poszczególnych pomieszczeniach opierał się na projekcie który uwzględniał zapotrzebowanie cieplne lokalu, a nie na własnym widzimisie. Zmienić na czuja to se można lokalizację grzejnika, ale pozbawienie pomieszczenia całkowicie ogrzewania niesie właśnie takie konsekwencje.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
W Twoim przypadku rozsądnym kompromisem mogą być wodne maty grzejne, tzw. remontowe ogrzewanie podłogowe, dla szybkiego, niskoinwazyjnego montażu w pomieszczeniach mieszkalnych.
Oczywiście niezbędne jest podłączenie do istniejącej instalacji, w Twoim przypadku rury plastikowe w ścianie które można odkuć, do tego montujemy np. w jednej z tych szafek zawór RTL, na terakotę którą posiadasz kleisz płyty gipsowo-włókninowe z wyżłobionymi kanałami na rurę o średnicy 12 mm (podłoga musi być równa), te podłączasz do zaworu RTL.
Oczywiście delikatna dylatacja od ścian itd. Na tak ułożone płyty z rurami kleisz ponownie płytki ceramiczne lub panel (obecnie testujemy oba rozwiązania).

Jest też pewien minus - podłoga podnosi się o około 20 mm, natomiast w przypadku wyłożenia całej powierzchni w pomieszczeniu nie widać tego efektu.

Plusem jest bardzo miłe odczucie ciepła promieniującego od paneli, instalacja ma niską bezwładność cieplną dlatego tez dość szybko reaguje na zmiany temp.
Konstrukcja jest bardzo solidna i umożliwia bezproblemowe stosowanie w budownictwie prywatnym jak i użyteczności publicznej.

Niebawem kompletny system pojawi się w ofercie firmy KAN, narazie produkt jest w fazie testów. Edytowano przez Doradca_KAN (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Dziękuję za wszystkie propozyce. Komplikacja podłączenia grzejników skłoniła mnie do analizy strat ciepła. Mieszkanie sprzedane przez developera miało drobne usterki, niewyregulowane okna. Kładący blat w kuchni również wstawił go bez izolacji w miesce zdemontowanego parapetu. Wszystko razem sporo wyziębiało kuchnię, na razie wstrzymuję się od montowania grzejników.
Link do komentarza
BeKa nawet nie słyszałem wcześniej o takim producencie/systemie, cóż producentów i dostawców mat kapilarnych jest sporo na rynku, działają już od kilku lat.

Czym się różni mata kapilarna BeKa i inne tego typu od paneli grzewczych KAN...

Konstrukcją, sposobem montażu a przede wszystkim możliwością zastosowania i kompleksowością.
Beka to przede wszystkim system połączonych rurek o małej średnicy, które musisz zatopić w wylewce lub przykryć suchym jastrychem/płytą. Nasze panele, jak już pisałem, to płyta gipsowo-włókninowa z zamontowanymi rurkami o małej średnicy 12 mm.
Głównym zamiarem systemu paneli KAN jest możliwość ich zamontowania praktycznie w użytkowanym pomieszczeniu, bez konieczności wykonywania dość zaawansowanego remontu - płyty mocujesz (kołkujesz bądź kleisz) do istniejącej wykładziny, najlepiej ceramiki.
Maty Beka najlepiej montować na etapie budowy domu, czy możliwy jest ich montaż beż większej demolki w domu? Trudno będzie bez większego remontu.
Dodatkowo do systemu dajemy cały osprzęt - układ mieszający do wpięcia się w istniejącą instalację grzewczą, serwis - elementy naprawcze w przypadku przypadkowego przewiercenia rury, możliwość dołożenia całego systemu sterowania.

Rozwiązania te jednak trochę się różnią...

Cyt. ze strony Hennlich: "Maty kapilarne BEKA to nowa technologia ogrzewania podłogowego. Tradycyjny system ogrzewania podłogowego bazuje na rurkach PEX oraz rurkach miedzianych. Ze względu na ciężar montuje się je zazwyczaj w podłodze." - tu chyba trochę przesadzają, nie wygląda to zbyt poważnie i profesjonalnie.

W przypadku mat kapilarnych nie obserwuje się zbyt dużego zainteresowania na rynku zaś o tzw. szybkie systemy remontowe, pozwalające na wyposażenie pomieszczeń już użytkowanych w system ogrzewania podłogowego, zapytań jest coraz więcej. Edytowano przez Doradca_KAN (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

W przypadku mat kapilarnych nie obserwuje się zbyt dużego zainteresowania na rynku zaś o tzw. szybkie systemy remontowe, pozwalające na wyposażenie pomieszczeń już użytkowanych w system ogrzewania podłogowego, zapytań jest coraz więcej.


Nowości zawsze są intrygujące, a ludzie świadomie lub podświadomie zawsze będą szukać rozwiązań alternatywnych do tych już "oklepanych".
I jak zawsze w takich przypadkach dochodzimy do zapytania a cenę. A ta jeśli znacznie odbiega od "standardowych" rozwiązań potrafi zdyskredytować produkt/rozwiązanie/system.
Plusy w postaci cienkiej wylewki, dynamicznego grzania, czy też łatwości w układaniu w stosunku do ceny za m2 mat kapilarnych właśnie doprowadziły do jak to ładnie określiłeś - braku zbyt dużego zainteresowania na rynku.
I nawet uniwersalność pozwalająca je montować na wszystkich dostępnych płaszczyznach w pomieszczeniu (podłoga, ściany, sufit) nie jest wstanie pobudzić zainteresowania rynku.
Przyczyną może być oczywiście fakt że ogrzewanie sufitowe czy nawet ścienne jest znacznie mniej popularne niż podłogowe (choćby ze względu na mniej korzystny rozkład temperatur, a chłodzenie płaszczyznowe w naszej strefie klimatycznej puki co nie budzi zbyt wielkiego zainteresowania) , ale w/g mnie sprawa jak zawsze na końcu rozbija się o różnicę w cenie produktu/systemu, która nie jest niestety kilku- czy kilkunastoprocentowa, a ... zdecydowanie za duża.

Życzę więc Wam doprowadzenia testów do końca, a także takiego dopracowania ceny aby nabywca nie miał później przez kilka lat uczucia że został ostrzyżony jak owca na wiosnę icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Rozwiązanie nad którym pracujemy nie jest zupełną nowością, to fakt, takie produkty są już na rynku, niektóre lepszej jakości inne gorszej ale są już dostępne.
Wcale to jednak nie oznacza że nie możemy posiadać takiego własnego produktu, w pełni kompletnego, wytwarzanego w 100% w Polsce i sprzedawane pod polską marką.

Nowe rozwiązania wcale nie muszą być drogie...
Link do komentarza
Cytat

nie sadze zeby kolega spamowal ja mialem taka sytuacje, bo projektujac kuchnie zapomnialem o grzejniku i zona o malo mnie nie przeswiecila... ;/ ale udalo mi sie ja uglaska bo wlasnie wybrala sobie grzejnik dekoracyjny kermi.


Chłopie zlituj się, czytałeś temat? Gościu nie ma gdzie wcisnąć grzejnika, a Wy spamujecie że dekoracyjny by mu się nadał.
Jak to nie jest spam to ja jestem Św.Mikołajem :santajump: icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

projektujac kuchnie zapomnialem o grzejniku i zona o malo mnie nie przeswiecila... ;/ ale udalo mi sie ja uglaska bo wlasnie wybrala sobie grzejnik dekoracyjny xxxx.


Co z Ciebie za projektant?
Na Twoim miejscu to bym trzymał buzię na kłódkę się nie chwalił takim brakiem kompetencji.

Na marginesie - grzejnik dekoracyjny zamknięty w szafce jest mu potrzebny jak psu piąta noga.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...