Skocz do zawartości

Nie ma prądu a korki wywala


Gość mhtyl

Recommended Posts

Mam pytanie odnośnie takiej jakieś dziwnej sytuacji.
Otóż, wczoraj podłączałem gniazdka w kuchni u szwagierki, cztery puszki po dwa gniazda podwójne. Zacząłem od ostatniego i tak po kolei łącząc na złączki Wago zbliżyłem się do pierwszej, tam gdzie wychodził kabel ze ściany od rozdzielni. Sprawdziłem neonówką, ale neonówka się nie świeciła, więc uznałem, że elektryk który robił elektrykę nie podpiął tego obwodu do rozdzielni aby kogoś przy pracach wykończeniowych prąd nie kopnął icon_biggrin.gif Więc zabrałem się za podłączanie i jak kable ze sobą zwarłem wywaliło różnicówkę, tylko różnicówkę. Nie miałem przy sobie miernika ale sprawdziłem jeszcze raz neonówką i nie świeciła ale gdy zrobiłem zwarcie niebieskiego z brązowym znowu różnicówka wywaliła.
Co może być, że tak się dzieje?
Chcę wiedzieć tylko tak dla własnej ciekawości, bo w poniedziałek ma przyjść elektryk i to zrobić aby był prąd w tych gniazdkach.
Link do komentarza
Tego akurat nie sprawdzałem. Rozdzielni nie rozkręcałem, znaczy się sprawdzałem tylko czy wszystkie bezpieczniki są podpięte pod prąd i okazało się, że są. Głębiej nie zaglądałem w rozdzielnię, zostawiam to elektrykowi który robił tą instalację.
Nie robiłem zwarcia z żółto-zielonym.
Link do komentarza
Cytat

Ile obwodów zabezpiecza ta różnicówka? Jeśli inne są załączone, to jest to zjawisko normalne, chociaż mam wątpliwości co do kolorystyki.


Podejrzewam, że różnicówka zabezpiecza wszystkie, jest to mieszkanie - dwa pokoje, kuchnia, łazienka i przedpokój.
Kolorystyka jest taka jak napisałem. Zresztą, pytam tak z czystej ciekawości i po to aby szwagierkę trochę uświadomić co by umiała z elektrykiem rozmawiać po fachowemu icon_biggrin.gif bo do tej usterki będzie wzywany elektryk.
Link do komentarza
Przy pracy innych obwodów, zwarcie pomiedzy PE i N w odstawionym obwodzie powinno spowodować działanie róznicówki i tutaj nie ma niczego niezrozumiałego. Natomiast przy zwarciu L i N, róznicówka nie powinna zadziałać do wielkości 5 x In, czyli nie powinna zadziałać nawet przy mocnym przeciążeniu, ale przy zwarciu już tak.
Dlatego mam niejakie wątpliwości co do kolorów w Twoim przypadku, no chyba, że masz w tym wyłączonym obwodzie jakieś załączone odbiorniki, wtedy zadziałanie też jest mozliwe.

Nie należy zapominać, że pomiary przeprowadza się przy wyłączeniu wszystkiego z instalacji, gdyż odbiorniki wpływają na uzyskiwane wyniki.
Link do komentarza
Pisząc o kolorach masz na myśli, że nie te kolory kabli które zwarłem wywaliły różnicówkę, dobrze się domyślam? icon_biggrin.gif
Bo kolory kabli są takie jak napisałem, niebieski, brązowy i żółto-zielony.
Jak dowiem się co było przyczyną to niezwłocznie powiadomię.
Link do komentarza
No i sprawa się wyjaśniła. Pan elektryk po bardzo szczegółowych oględzinach i pomiarach stwierdził uszkodzenie kabla.
I teraz będzie się działo, bo wszystko już porobione na tip top a tu zapowiada się rycie, kucie i szlag wie co jeszcze.
Link do komentarza
Cytat

Jednak mimo wszystko jest przy tym sporo żmudnej pracy i elektryk też tanio za to nie policzy,tego możesz być pewien:) Daj znać czy ostatecznie wszystko się udało i czy instalacja jest już poprawnie wykonana.


I tu Cię muszę miło zaskoczyć czy raczej rozczarować. Za poprawienie wziął 50 zł icon_biggrin.gif
Naprawa polegała na przewierceniu się od spodu, pod mozaiką do puszki w tej co był ten uszkodzony kabel i przepchnięciu kabla jakieś 1,5 m i wpięciu go w puszkę pod zlewozmywakiem. Puszka ta była nie potrzebna bo docelowo miał być pod nią podłączona zmywarka, a okazało się, że zmywarka została w innym miejscu podłączona.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Trzeba było od razu napisać, że to pod dachem... 
    • Krokwie poziome (kleszcze) i pionowe (słupy) są odsunięte od ścian około 40-50cm, więc stwierdziliśmy z kumplem, że to za daleko żeby mocować profile UD do ścian. Może źle się wyraziłem pisząc w powietrzu, bo pofile UD będą przykręcone do krokwi poziomych (kleszczy), ale tylko wschód-zachód, bo te dwie pozostałe płatwie są 30cm wyżej i tam nawet nie ma jak już nic zamocować. To oczywiście niezgodne ze sztuką, bo krokwie coś tam zawsze pracują razem z dachem, dlatego dajemy krzyżowy, OSB i dopiero GK, to samo na skosach. Btw na ścianach szczytowych będzie piana Pur, więc profil by nam zalali pianą jakby był przykręcony do tej ściany. Oczywiście pewności czy to pękać nie będzie 100% nie ma. GK na łączeniach z sufitem i ściankach kolankowych ze skosami będą łączone profielem elastycznym. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Parking ma dużo większą wytrzymałość na ściskanie niż Termo fundament... zatem musi być twardszy... Przecież one mają zasadniczo różne docelowe zastosowanie...   TERMONIUM fundament:         Parking odpowiedniej grubości  zastąpić może termonium, ale w żaden sposób nie może być odwrotnie     
    • W opisie mam tak  Czyli nie ma różnicy czy zastosuje ten czy który mam obecnie eps200 parking w sumie wygląda on mi na lepszy dużo twardszy , ale tamten dedykowany do fudamentu więc jestem głupi z tego ale to i to EPS ... 
    • Kiedy właśnie o to chodzi, żeby sufit podwieszony był zupełnie niezależny, niezwiązany z tym stropem drewnianym, obitym OSB...   Do stropu drewnianego, przez płytę OSB przymocujesz zaczepy do swojego sprzętu sportowego... Będzie on narażone na drgania, przeciążenia, uderzenia przy mniej, czy bardziej intensywnych ćwiczeniach - tak jak ostrzegają wyżej koledzy... Na stropie betonowym może nie bardzo odczuwalne byłyby te ruchy i nie powodowałyby drgań, które spowodują pękanie podwieszanego sufitu z płyt g/k na połączeniach płyt g/k... Jeśli zrobisz wg Twojego planu - czyli sprzęt podwieszony poprzez sufit z wykończeniem g/k - na 100% w krótkim czasie będzie zarysowany sufit... właśnie na połączeniach płyt g/k...   W poprzek pokoju dasz gęściej profile CD60 - co 30 cm - i to powinno mechanicznie wytrzymać obciążenie płytami g/k... będzie sobie wisiał, przecież niczym dodatkowo nie obciążony, a przez otwory, o których pisałem wcześniej, niezależnie od podwieszonego sufitu, umocujesz sprzęt do belek obitych płytami OSB... sprzęt będzie sobie działał, ale nie oddziaływał na g/k... Można pomyśleć o stelażu krzyżowym, ale wydaje mi się, że przy niespełna 3 metrach szerokości pokoju, będzie to przerost formy nad treścią... Jak masz wielkie wątpliwości co do ciężaru podwieszonego sufitu, to (nie wiem co na to powiedzą koledzy) można zastosować PŁYTĘ G-K SPECJALNĄ 2600x1200x6,5MM PRO FLEXI NORGIPS...     No, ja tak bym zrobił... prosty, jednopoziomowy, gęstszy  stelaż, płyty 12 mm, otwory na montaż sprzętu wprost do drewnianego stropu...   Jeszcze uwaga:   Płyta nie powinna się o ścianę opierać - ona ma wisieć na stelażu... przy profilach CD60 zamocowanych co 30 cm, będzie wisieć na pięciu profilach...   Płyta ma 260 cm długości, więc i  tak będzie jeszcze połączenie na jej szerokości do tych 290 cm pokoju...   Będzie miało co pękać - w razie drgań i ruchów stropu...  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...