Skocz do zawartości

demontaż agregatu od lodówki


MrTomo

Recommended Posts

Teraz jest obowiązek aby lodówka zdawana była wraz z agregatem.
Gaz jest w obu rurkach, z tym że jedna wciąga a druga wypycha.

Cytat

Chcesz ten gaz wyłapać do jakiegoś garnka? Nie jestem pewien czy się uda.
Ja nie miałem takich problemów, bo moja lodówka już nie działała, gaz sam jakoś uciekł, więc odciąłem tylko rurki piłką do metalu i po zawodach.
Pompuje aż miło, chociaż wydajnością nie powala.


Fakt, pompuje powoli, ale moja może dobić do 10 atm.
Link do komentarza
Cytat

Poważnie?


Poważnie.
Ostatnio bylem na złomie i chciałem wykręcić agregat z lodówki do wiadomych celów icon_smile.gif , i nie dało rady bo tak jak powiedział właściciel złomu - lodówka musi być kompletna.
Pytałem jeszcze na innym złomie i faktycznie to prawda, bez agregatu nie przyjmą.
Link do komentarza
Przeczytałem, że zakład odbiera bezpłatnie zużyty sprzęt agd/rtv. Wystarczy go wystawić z normalnymi śmieciami.
Full wypas.
Nic nie pisze że ma być kompletny.


Cytat

Wezmą. Obecność agregatu jest sprawdzana na elektrozłomie, a nie na zwykłym.


Tnę rurki.
Mam nadzieję, że ozon mi wybaczy.
W końcu i tak na jakimś złomie by to ucięli
Link do komentarza
Cytat

Przeczytałem, że zakład odbiera bezpłatnie zużyty sprzęt agd/rtv. Wystarczy go wystawić z normalnymi śmieciami.
Full wypas.
Nic nie pisze że ma być kompletny.



Tnę rurki.
Mam nadzieję, że ozon mi wybaczy.
W końcu i tak na jakimś złomie by to ucięli



Zabytkowe lodówki były na freon icon_biggrin.gif ta , o której mowa pewnie na r134a - więc ozonowi krzywdy nie robi.
Dla świętego spokoju Poszukaj na jaki jest czynnik - bo jak r600a -izobutan- to raczej tych rurek kątówka nie Tnij :blowup:
...ale to się tyczy raczej nowszych sprzętów



Link do komentarza
Cytat

Zabytkowe lodówki były na freon icon_biggrin.gif ta , o której mowa pewnie na r134a - więc ozonowi krzywdy nie robi.
Dla świętego spokoju Poszukaj na jaki jest czynnik - bo jak r600a -izobutan- to raczej tych rurek kątówka nie Tnij :blowup:
...ale to się tyczy raczej nowszych sprzętów



DSC01446.jpg



Przeczytałem - i szczerze mówiąc nie rozumiem jaki mam czynnik...??



Dogrzebałem się do agregatu!
R134a
Link do komentarza
Cytat

[attachment=20533:12345.jpg]

Przeczytałem - i szczerze mówiąc nie rozumiem jaki mam czynnik...??



Dogrzebałem się do agregatu!
R134a



Czyli taki jak w samochodowych klimatyzacjach.
Raczej nie wdychać , starać się by toto do oczu si nie dostało .
Szkodliwe raczej nie jest , acz raz mi się zaczęło biało robić na jedno oko- szybkie przemycie wodą pomogło.
Link do komentarza
Cytat

[attachment=20533:12345.jpg]

Przeczytałem - i szczerze mówiąc nie rozumiem jaki mam czynnik...??



Dogrzebałem się do agregatu!
R134a



Jeśli to jednak izobutan - co wynika z pierwszej informacji ...

CFC – chlorofluorowęglowodory, np. R12
HFC – wodorofluorowęglowodory, np. R134a, R404a, R407a

...skoro ta lodówka ich nie zawiera - to znaczy ,że zawiera r600a - czyli wybuchowy izobutan.


Cytat

TLS6F
Standard Compressor
R134a
220-240V 50Hz

R134a to też izobutan?

Swoją drogą to jakiś niemiecki agregat.
Może będzie coś wart.



Izobutanem zastępowano r134a.
Link do komentarza
Co do ogólnej zasady to jest tak, że punkty skupu złomu (metalowego) nie mogą przyjmować kompletnych lodówek, natomiast punkty recyklingowe (ekozłom) nie mogą przyjmować lodówek zdekompletowanych.

Odbiorca czyli urząd (miejski, gminny) zbierając tego typu urządzenia (bo to należy do jego ustawowych obowiązków), dokona selekcji i w zależności od ich stanu, odeśle na złom lub do recyklingu.
Link do komentarza
Cytat

Pogubiłem się icon_mrgreen.gif
To czym to uciąć?
Kątówką ani palnikiem nie - zostaje brzeszczot (jak pisze retrofood) lub nożyce do metalu.
A właśnie miałem użyć kątówki.



kurna, ściąg piłę taśmową na przyczepie ciagnikowej.
Taż to cienka rurka miedziana, pięć pociągnięć brzeszczotem i po sprawie, a nie, czaisz się jak Ruski na Ukrainie.


Cytat

Nożycami, obcinakiem, i od razu zaklepać końcówki żeby jak najmniej powietrza się dostało do środka.
Układ powinien pozostać suchy... nie wiadomo jak długo agregat będzie czekał na drugie życie. icon_wink.gif
Końcówki zostaw sobie takie żeby dało się je później wykorzystać do przylutowania nowych rurek.




Jakie zaklepać? Taż przecież jedną jujką zasysa powietrze, a drugą jujką to powietrze wydala! Więc wężyk na tę jujkę wydalającą i mamy np. pompkę do roweru.
Link do komentarza
Dobre cęgi i jedno cięcie.
Rurka miedziana to nawet jak ją przełamiesz kilka razy w te i we wte sama się ułamie.
Co do oddania na śmieci bez agregatu, to zawsze może powiedzieć że agregatu już nie było w niej, kto udowodni kto go wyjął.

Cytat

Co do ogólnej zasady to jest tak, że punkty skupu złomu (metalowego) nie mogą przyjmować kompletnych lodówek, natomiast punkty recyklingowe (ekozłom) nie mogą przyjmować lodówek zdekompletowanych.


Wydaje mi się , że powinno być
Cytat

punkty skupu złomu (metalowego) nie mogą MUSZĄprzyjmować kompletnych lodówek,

Link do komentarza
Cytat

punkty skupu złomu (metalowego) przyjmują kompletne (niekompletne) obudowy lodówek,


Jeżeli lodówka musi być kompletna to raczej żaden skup nie kupi nie kompletnej bo jaki ma w tym interes. Ileż z takiej lodówki ma się metalu? Jeżeli ktoś chce oddać na złom nie kompletną to tylko na tej zasadzie, że sam ją rozbierze - oskubie z pianki.
W innym przypadku co by zależało właścicielowi pozwolić mi wykręcić agregat i za niego mu zapłacić, na pewno byłby do przodu z kasą, ale nie chce się bawić z rozbieranie lodówki na czynniki pierwsze to nie rozbiera ich tylko oddaje w całości. Żebym nie skłamał to za całą lodówkę płaci na złomie 10 albo 15 zł i jest to cena stała.
Link do komentarza
Cytat

kurna, ściąg piłę taśmową na przyczepie ciagnikowej.
Taż to cienka rurka miedziana, pięć pociągnięć brzeszczotem i po sprawie, a nie, czaisz się jak Ruski na Ukrainie.





Jakie zaklepać? Taż przecież jedną jujką zasysa powietrze, a drugą jujką to powietrze wydala! Więc wężyk na tę jujkę wydalającą i mamy np. pompkę do roweru.



Przecież już dawno po operacji...
Brzeszczotem naciąłem i kombinerkami zgiąłem.
Obawiałem się tylko tego gazu ale to już sobie wyjaśniliśmy.

Zaklepać tylko do momentu uruchomienia całości (potem uciąć zaklepane)
To miał na myśli Jani-63

PS
Z tą piłą taśmową to całkiem dobry pomysł... icon_biggrin.gif Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Nie o osy czy inne trantitle tu idzie.
Gdyby ten kompresor miał kiedyś jeszcze pracować w swoim naturalnym środowisku (R-134) to wilgoć z powietrza może mu (nie musi) zaszkodzić.
Potem, przed uruchomieniem taki układ trzeba osuszać azotem.
A wystarczyło zaklepać końcówki icon_biggrin.gif

Cytat

Przecież już dawno po operacji...


Taki skraplacz lodówki grzeje gdzieś do około 40oC.
Dobrze pokombinować z bebechami po lodówce, i masz PCi do CWU podgrzewającą wstępnie wodę w zasobniku.
Do temperatury właściwej dobijasz już grzałką elektryczną z COP 1
Link do komentarza
Ja u siebie na rurkę wlotowa założyłem filterek z gąbki aby syfu z powietrza nie wciągało, a na wylocie dałem wężyk z nanometrem os starej pompki nożnej samochodowej. Kabel zasilający dałem z wyłącznikiem żeby nie wyciągać wtyczki co rusz z gniazdka. Żadnych rurek nie zaklepywałem.
Link do komentarza
Cytat

Taki skraplacz lodówki grzeje gdzieś do około 40oC.
Dobrze pokombinować z bebechami po lodówce, i masz PCi do CWU podgrzewającą wstępnie wodę w zasobniku.
Do temperatury właściwej dobijasz już grzałką elektryczną z COP 1



Obawiam się, że z bebechów z jednej lodówki nic wielkiego nie zdziałam.
Inna sprawa czy traktować to bardziej hobbystycznie - czy w ogóle gra warta świeczki?
Link do komentarza
To nie ma być nic wielkiego. icon_wink.gif
Czysto hobbystycznie to by było gdybyś za materiał musiał płacić.
Wtedy powstaje coś na zasadzie - zrobiłem bo umiem i mi się nudziło. Zyski schodzą na plan dalszy.
Ale mając wiekszość komponentów w gratisie do mniejszej lub większej adaptacji taka dłubanka może przynieś wymierne korzyści, bo uzyskujesz, fakt że nisko temperaturową, grzałkę o mocy około 1-1,5kW która pobiera około 350-500W.
Ale jak masz się natyrać jak niemądry prując ściany, zasobnik i co tam jeszcze to oczywiście to nie ma najmniejszego sensu, bo zanim się zwróci wkład w postaci zysków w opłatach za prąd to kompresor wyzionie ducha.., albo co gorsza i Ty sam...
ze stresu jak długo taka prowizorka może działać. icon_lol.gif

Link do komentarza
Co nie znaczy, że nie mogę wymontować kilku rzeczy więcej z lodówki.
Obawiam się tylko, że łapanie kilku srok za ogon nie wyjdzie mi na zdrowie - tak jak mówisz icon_biggrin.gif
Adam_mk lubi takie zabawy.
Ja już powoli mam dość. icon_biggrin.gif
Kończę ocieplać kanały od rekuperatora i sam rekuperator.
Nie sądziłem, że tyle rooty z tym będzie...
Link do komentarza
Cytat

Co nie znaczy, że nie mogę wymontować kilku rzeczy więcej z lodówki.
Obawiam się tylko, że łapanie kilku srok za ogon nie wyjdzie mi na zdrowie - tak jak mówisz icon_biggrin.gif
Adam_mk lubi takie zabawy.
Ja już powoli mam dość. icon_biggrin.gif
Kończę ocieplać kanały od rekuperatora i sam rekuperator.
Nie sądziłem, że tyle rooty z tym będzie...



Adaś ma gdzie i ma z czego, byłem i oglądałem. icon_biggrin.gif
A roboty zawsze planuj dwa razy więcej. Jeśli zrobisz szybciej, bedziesz miał czas na piwo.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...