Skocz do zawartości

Klon


ewamariusz

Recommended Posts

3 godziny temu, bobiczek napisał:

Wybór jest chyba tylko jeden.

Albo pozwolisz rosnąć klonowi innemu od tego wymarzonego - albo pozbyć się całości i od zacząć od nowa.

Ja wiosną wyciąłem z wielkim bólem serca brzoskwinię. Litowałem się 2 lata, chorowała, nie chciała owocować - zamknąłem oczy i tak żeby nie widzieć, na czucie - wyciąłem. :)

I posadziłem nową młodą.

 

No właśnie, wycinanie to chyba ostateczność, chociaż już jeden klon  musieliśmy wyciąć i posadzić nowy, bordowy zamiast żółtego, a było go szkoda. 

 

3 godziny temu, Elfir napisał:

To chyba od was zależy czy chcecie mieć w ogrodzie normalny klon. Jakby co to da się ten odrost wyprowadzić na jeden pień, ale już nie będzie prosty. 

W tej chwili to już bez różnicy czy będzie zielony czy bordowy, jedynie będzie się różnił wielkością od pozostałych dwóch, które są szczepione wysoko, a przy tym muszę obciąć koronę i kawałek podkładki. Klon zielony będzie się wtedy zaczynał na wysokości około 1 metra. 

Obetnę górę bezlistną, rozbiorę konstrukcję utrzymującą całe drzewko i zobaczymy jak zielony będzie się rozwijał, postaram się wkleić zdjęcie. 

Pozdrawiam i dzięki. 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...