Skocz do zawartości

Pomocy - wykonawca położył przeterminowaną gładź


Recommended Posts

Proszę o pilną pomoc bo nie wiem co mam robić z takimi ścianami. Wykonawca położył na ścianie przeterminowaną o trzy miesiące gładź gipsową na warstwę dobrej. Zorientowaliśmy się bo przeterminowana jest zupełnie szara a w miejscach gdzie nie położył drugi raz było biało. Przy szlifowaniu prawie zdarł drugą warstwę. Pozostawały placki w niektórych miejscach szare. Twierdzi, że jak się pomaluje to nie będzie widać.
Mam pytanie, czy raz że była położona przeterminowana gładź nie spowoduje np. że zacznie odpadać ?
Czy po położeniu dwóch warstw farby białej dekoral będą różnice w miejscach gdzie są szare plamy ?

Proszę o pomoc bo nie wiem czy mam pozwolić człowiekowi dalej robić cokolwiek na tej ścianie.

Z góry dziękuję
Link do komentarza
Cytat

Jeżeli ściana jest równa i nie ma wżerów czy widocznych śladów nierówności to farba te szare miejsca pokryje.
Tylko zanim zabierzesz się do malowania ścianę odpyl i zagruntuj.



Kazaliśmy mu zetrzeć tę szarą warstwę na tyle ile to możliwe, zagruntować i pomalować dwa razy. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Kazaliśmy mu zetrzeć tę szarą warstwę na tyle ile to możliwe, zagruntować i pomalować dwa razy. Zobaczymy co z tego wyjdzie.


Jeżeli wyjdzie coś nie tak, a raczej nie powinno to fachowiec robi od nowa na własny koszt. W końcu bierze pieniążki za prace która powinna być wykonana prawidłowo.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Wolimy tego uniknąć, bo nie mamy już do niego cierpliwości i chcemy żeby jak najszybciej skończył i się z nim pożegnać.


To na pewno nikomu jego nie polecicie icon_biggrin.gif
A jak ten fachowiec trafił do Was? Ktoś go polecił czy z ogłoszenia?
Link do komentarza
Cytat

To na pewno nikomu jego nie polecicie icon_biggrin.gif
A jak ten fachowiec trafił do Was? Ktoś go polecił czy z ogłoszenia?



Zamieściliśmy ogłoszenie na oferii, proponował konkurencyjne ceny i wydawało się że wie o czym mówi. Niestety to co mówił nie szło w parze z tym co robił. Na szczęście kazaliśmy mu na próbę zrobić jedno pomieszczenie.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Zamieściliśmy ogłoszenie na oferii, proponował konkurencyjne ceny i wydawało się że wie o czym mówi. Niestety to co mówił nie szło w parze z tym co robił. Na szczęście kazaliśmy mu na próbę zrobić jedno pomieszczenie.


Nie będę się przemądrzał to co było to nie jest ale na przyszłość większe prawdopodobieństwo ,że dostanie się porządnego fachowca jest jak ktoś go poleci, a jeszcze lepiej jeżeli jest to znajomy u którego już coś robił.
Link do komentarza
Cytat

Nie będę się przemądrzał to co było to nie jest ale na przyszłość większe prawdopodobieństwo ,że dostanie się porządnego fachowca jest jak ktoś go poleci, a jeszcze lepiej jeżeli jest to znajomy u którego już coś robił.



Niestety ta metoda jak okazuje się też zawodzi. U znajomych łazienkę robił glazurnik z polecenia. Nadawała się do skucia a robiona była w nowym mieszkaniu, nie wspominając o ilości kleju którą podliczył jakby robił na porytych ścianach.
Teraz wybraliśmy fachowca, który będzie robił mieszkanie u kogoś innego i mamy jechać do niego i zobaczyć jak pracuje i jaki ostateczny efekt. Mam nadzieję, że okaże się dobry w tym co robi. A gdyby z nim nie wyszło to mhtyl masz kogoś godnego polecenia do malowania wraz z nakładaniem gładzi ?
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Niestety ta metoda jak okazuje się też zawodzi. U znajomych łazienkę robił glazurnik z polecenia. Nadawała się do skucia a robiona była w nowym mieszkaniu, nie wspominając o ilości kleju którą podliczył jakby robił na porytych ścianach.
Teraz wybraliśmy fachowca, który będzie robił mieszkanie u kogoś innego i mamy jechać do niego i zobaczyć jak pracuje i jaki ostateczny efekt. Mam nadzieję, że okaże się dobry w tym co robi. A gdyby z nim nie wyszło to mhtyl masz kogoś godnego polecenia do malowania wraz z nakładaniem gładzi ?


Dlatego napisałem,że jest większe prawdopodobieństwo że dostanie się dobrego fachowca z polecenia icon_biggrin.gif
Chociaż ja nie mogę narzekać, ja miałem fachmanów z polecenia i innym ich polecałem i jak to się mówi, nie musiałem się za nich wstydzić icon_biggrin.gif
Znam kolegę co takie rzeczy robi ale podejrzewam,że odległość może być tu problemem.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...