Skocz do zawartości

Graniczna ściana z luksferami a nadbudowa sąsiedniego budynku


Recommended Posts

Witam, kilka lat temu zakupiłem mieszkanie z piękną luksferową ścianą w łazience- budynek stoi przy ulicy w zabudowie miejskiej- sąsiedni budynek, od strony luksfer, jest dużo niższy i 'przyklejony' do mojego.
Ostatnio znalazł się deweloper chętny nadbudować sąsiada- oczywiście moje luksfery znalazły się poniżej planowanego nowego dachu sąsiedzkiego- czy istnieją podstawy prawne aby sprzeciwić się tej nadbudowie z powodu tych luksfer? Rozumiem że to szklana cegła, ściana graniczna, ale równocześnie jedyne doświetlenie łazienki?
Jeśli doszło by do nadbudowy- w jaki techniczny sposób to będzie wyglądać? Dokleją ścianę do luksfer? Czy będę zmuszony je likwidować?
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Link do komentarza
Luxfery w ścianie sa traktowane całościowo jako mur. Ty masz luxfery bo na granicy nie można mieć otworów okiennych.
Nic nie zrobisz,bo to nie jest traktowane jako okno.
Jedyne co możesz zrobić to dowiedzieć się czy ta nadbudowa jest dopuszczalna przez plan czy WZ oraz zajrzyj w plany tej nadbudowy bo nikt Ci tu nie powie jak ona będzie wyglądać.
Link do komentarza
Planowana rozbudowa sąsiedniego budynku obejmuje również tzw. strefę oddziaływania (pana ścianę z lukferami) i będzie Pan stroną w postępowaniu o wydanie pozwolenia na budowę i wtedy można wnieść swój sprzeciw. Jednak
istotne będzie to, czy lukfery zostały wstawione zgodnie z zatwierdzonym projektem czy na zasadzie nieformalnej modyfikacji - w takim przypadku sprzeciw może okazać się nieskuteczny.

Przy ewentualnej zabudowie luksfery zostaną prawdopodobnie osłonięte ścianą - decyduje jednak projekt przebudowy.
Link do komentarza
Cytat

Planowana rozbudowa sąsiedniego budynku obejmuje również tzw. strefę oddziaływania (pana ścianę z lukferami) i będzie Pan stroną w postępowaniu o wydanie pozwolenia na budowę i wtedy można wnieść swój sprzeciw. Jednak
istotne będzie to, czy lukfery zostały wstawione zgodnie z zatwierdzonym projektem czy na zasadzie nieformalnej modyfikacji - w takim przypadku sprzeciw może okazać się nieskuteczny.

Przy ewentualnej zabudowie luksfery zostaną prawdopodobnie osłonięte ścianą - decyduje jednak projekt przebudowy.


Przecież luxfery są traktowane jako ściana i nie trzeba mieć pozwolenia czy projektu aby wbudować luxfery w ścianę. Są one opcją doświetlenia pomieszczeń w przypadku niemożności zrobienia otworów okiennych znaczy się okien.
Link do komentarza
W końcu mnie zbanują...

Szanowny Panie Cezary Jankowski - "Inżynier budownictwa lądowego. Inspektor nadzoru inwestorskiego z wieloletnim stażem. Doradca działów obsługi klienta sieci supermarketów budowlanych. Zdeklarowany sceptyk nowatorskich technik budowlanych",
delikatnie, po raz kolejny i uprzejmie proszę -
niech się Pan nie wypowiada w temacie obowiązujących przepisów prawa budowlanego i ich interpretacji, bo się Pan co najmniej myli, bądź wykazuje hmmm... kompletną niewiedzą w tym zakresie...
Luksfer nie ma znaczenia - liczy się ściana graniczna i wymogi ppoż, jakie musi spełniać i to już załatwia sprawę

Cytat

Planowana rozbudowa sąsiedniego budynku obejmuje również tzw. strefę oddziaływania (pana ścianę z lukferami) i będzie Pan stroną w postępowaniu o wydanie pozwolenia na budowę i wtedy można wnieść swój sprzeciw. Jednak
istotne będzie to, czy lukfery zostały wstawione zgodnie z zatwierdzonym projektem czy na zasadzie nieformalnej modyfikacji - w takim przypadku sprzeciw może okazać się nieskuteczny.

Przy ewentualnej zabudowie luksfery zostaną prawdopodobnie osłonięte ścianą - decyduje jednak projekt przebudowy.



Niestety, czasem takie "fachowe" doradztwo bardzo drogo inwestora kosztuje.... i wtedy jest tragedia :(
Link do komentarza
Cytat

Odpowiedź dotyczy praw pytającego, co do możliwości sprzeciwu przy wydawaniu pozwolenia na rozbudowę sąsiedniej posesji.

Natomiast rozstrzygnięcie należy do urzędników ewentualnie sądu i dyskusja na forum nie ma żadnego sensu.


Kolega napisał to co niżej
Cytat

istotne będzie to, czy lukfery zostały wstawione zgodnie z zatwierdzonym projektem czy na zasadzie nieformalnej modyfikacji - w takim przypadku sprzeciw może okazać się nieskuteczny.


i o to tyczy się dyskusja, bo aby luxfery wstawić to żadnego projektu nie potrzeba, a nawet gdyby był potrzebny to one nie są traktowane jako otwór okienny tylko jako zwykła ściana.
I jeżeli będzie wydawane pozwolenie na rozbudowę tej sąsiedniej posesji to ta ściana z luxferami będzie brana pod uwagę jako ściana, a nie jak autor tematu napisał doświetlenie jedyne łazienki.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...