Skocz do zawartości

Brak dylatacji systemu kominowego przy przejściu przez strop.


Recommended Posts

Cytat

Nie z łapanki , jak mówiłem zrobili dużo domów i każdy ich chwalił dlatego ich wziąłem. Albo u mnie takie strzały zrobili albo nikt nie siedzi w internecie jak ja icon_smile.gif


Bo widzisz rustin, wyznacznikiem fachowości nie jest pieniądz ,nie znaczy jak tanio to dobrze ( zarówno i drogo może nie być dobrze), musi być porządnie i prawidłowo wykonana praca. Zapewne nie oglądałeś ich poprzednich bodów, zresztą nawet jakbyś oglądał to zapewne nie zwróciłbyś uwagi na takie szczegóły. Kto wie co oni jeszcze sknocili.
Teraz to tylko siedzieć i modlić się żeby nic się nie działo ze stropem,ze ścianami i z kominem.
Link do komentarza
sek w tym że nie byli najtańsi i ma cenę nie patrzyłem co chciałem ich właśnie dlatego że oglądałem ich cztery domu od środka i każdy ich polecał.

aż tak, modlić się? ale co może się stać ścianon czy stropówi? w sumie to belka nie opiera się ma koninie tylko przechodzi przez niego i ma ścianie. wiem że ciężar też będzie ma nim ale jak i tak nie ma dylatacji stropu to to coś zmienia?
Link do komentarza
Cytat

sek w tym że nie byli najtańsi i ma cenę nie patrzyłem co chciałem ich właśnie dlatego że oglądałem ich cztery domu od środka i każdy ich polecał.

aż tak, modlić się? ale co może się stać ścianon czy stropówi? w sumie to belka nie opiera się ma koninie tylko przechodzi przez niego i ma ścianie. wiem że ciężar też będzie ma nim ale jak i tak nie ma dylatacji stropu to to coś zmienia?


Nie ma co się zamartwiać na zapas. Może przez wieki nic się nie dziać a może być ... nie będę kończył abyś mógł spokojnie spać icon_lol.gif
Link do komentarza
Cytat

To teraz zostało mieć nadzieję , że będzie ok. Z tym to już przecież nic się nie da zrobić, skuć ten belek?


Nadzieja to ładne imię i czasami bywa matką. A każda matka, itd, itp.....

Partacze to stawiali i tyle, a nie porządna/myśląca ekipa.
"Światło" prześwitu między belkami nośnymi Terivy ma 470mm.
Jakim trzeba być partaczem czy ignorantem żeby się w nim nie zmieścić pustakiem komina o wymiarach 380x380mm.

Powinieneś im "ładną laurkę" wystawić jako rekomendację na przyszłość.
Link do komentarza
Cytat

Bo widzisz rustin, wyznacznikiem fachowości nie jest pieniądz ,nie znaczy jak tanio to dobrze ( zarówno i drogo może nie być dobrze), musi być porządnie i prawidłowo wykonana praca. Zapewne nie oglądałeś ich poprzednich bodów, zresztą nawet jakbyś oglądał to zapewne nie zwróciłbyś uwagi na takie szczegóły. Kto wie co oni jeszcze sknocili.
Teraz to tylko siedzieć i modlić się żeby nic się nie działo ze stropem,ze ścianami i z kominem.




z naciskiem - na pogrubione....
Link do komentarza
Jak dla mnie, to raczej belka ważniejsza od komina.
Jak nie będziesz jeździć po tym stropie traktorem, to komin ostanie się nienaruszony.
Moim zdaniem każda ingerencja w stan obecny, może przynieść więcej szkód niż ewentualnego pożytku.

Dla poprawy nastroju, sprawdź czy to (takie) wykonanie jest zgodne z projektem, jeśli jest, to ewentualnym sponsorem zostanie projektant (z ubezpieczenia) OC, jeśli nie jest, to sponsoruje ubezpieczyciel kierbuda.
A wiedza kto dał ciała - bezcenna icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Jak dla mnie, to raczej belka ważniejsza od komina.


Więc nie grzeb się z wiertłem udarowym wokół komina, wbrew opinii "ekspertów" ( wtedy już nikt nie będzie ponosił odpowiedzialności - tylko Ty).
Problemem jest jeżeli masz zabetonowany w stropie wkład kominowy - jeżeli nie to wszystko jest Ok.
Link do komentarza
Cytat

Nadzieja to ładne imię i czasami bywa matką. A każda matka, itd, itp.....

Partacze to stawiali i tyle, a nie porządna/myśląca ekipa.
"Światło" prześwitu między belkami nośnymi Terivy ma 470mm.
Jakim trzeba być partaczem czy ignorantem żeby się w nim nie zmieścić pustakiem komina o wymiarach 380x380mm.



Jakoś błędne masz info bo ma 540mm dlatego się nie zmieścił. Co nie zmienia faktu ,że dali ciała.

Byłem dzisiaj na budowie , aby sprawdzić czy wszystko jest tak jak pisałem a nie gorzej.
Pustak kominowy w przejściu przez strop jest, wełna jest i wkład jest cały. Tak jak mówiłem ,belka stropowa zapewne styka się z wełną mineralną bo wchodzi ona ok 5cm w komin a z tego co zauważyłem ścianka pustaka ma 5,5cm. Tak wygląda komin od środku , jakby cały.


Jeszcze jedno ważne pytanie , czy w tym miejscu obok trójnika powinno być zacementowane jak na 4 foto? zdaję mi sie , że nie bo pęknie trójnik jak się nagrzeję.
Te młotki dali cement chyba trzeba to wykuć bo jak przyjdzie następny mądry podłączać piec to tak zostawi.

Czy się mylę? Edytowano przez rustin (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

. Tak wygląda komin od środku , jakby cały.


Jeszcze jedno ważne pytanie , czy w tym miejscu obok trójnika powinno być zacementowane jak na 4 foto? zdaję mi sie , że nie bo pęknie trójnik jak się nagrzeję.
Te młotki dali cement chyba trzeba to wykuć bo jak przyjdzie następny mądry podłączać piec to tak zostawi.

Czy się mylę?


Nie mylisz się.
To są jacyś debile,za przeproszeniem,w środku komina zostawili smarki kitu kominowego! po sklejeniu każdego elemtu ten kit się zbiera aby powierzchnia była równa.
Co do trójnika to powinna być dana w koło wełna,a potem można ja otynkować,ale nie cementować.
Link do komentarza
Byłem oglądałem inne domy wybudowe w mojej okolicy,przez innych majstrów i rozmawiałem z paroma osobami o tych moich.
Ciężki temat z murarzami u nas, jak nie krzywe ściany,krzywy komin to krokwia przechodzi przez komin, za małe otwory drzwiowe, okna albo za niskie pomieszczenia. Trójnik na spaliny przy ziemi. Masakra, drugi raz jakbym się budował to albo siedział bym sam na budowie cały czas z otwartym forum albo ekipę z innego województwa. Moją co dziwne każdy chwali, ale już im reputację trochę sprostowałem.

W wolnej chwili wezmę dłutko i delikatnie spróbuje to wykruszyć aby ceramika nie pękła.

Co do glutów trudno , chyba najmniejszy problem w tym wszystkim.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Wokół komina należy włożyć płyty z wełny mineralnej o grubości min. 2 cm. Płyty powinny mieć taką długość,
aby po zabetonowaniu stropu można było ją dociąć na odpowiedni wymiar (rys. 6.1, 6.2).


To jest cytat z instrukcji montażu komina firmy Zapel Eco.
Cała instrukcja montażu TU
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Byłem oglądałem inne domy wybudowe w mojej okolicy,przez innych majstrów i rozmawiałem z paroma osobami o tych moich.
Ciężki temat z murarzami u nas, jak nie krzywe ściany,krzywy komin to krokwia przechodzi przez komin, za małe otwory drzwiowe, okna albo za niskie pomieszczenia. Trójnik na spaliny przy ziemi. Masakra, drugi raz jakbym się budował to albo siedział bym sam na budowie cały czas z otwartym forum albo ekipę z innego województwa. Moją co dziwne każdy chwali, ale już im reputację trochę sprostowałem.

W wolnej chwili wezmę dłutko i delikatnie spróbuje to wykruszyć aby ceramika nie pękła.

Co do glutów trudno , chyba najmniejszy problem w tym wszystkim.


Widzisz,im więcej wiesz tym bardziej się wku.... icon_biggrin.gif ale tak na serio to oprócz murarzu jest jeszcze Kierbud, to on odpowiada jak się Tobie lub Twoim bliskim krzywda stanie (choć nie życzę tego nikomu) i za coś pieniążki bierze.

Cytat

mhtyl przecież na pierwszej stronie pisałem ,że w instrukcji w internecie jest ale tej co mi przyszła z kominem wraz z gwarancją ze sklepu najlepszekominy.pl nie było o tym nic.


Tak pisałeś,ale wtedy nie wiedziałem o jaki komin chodzi.
A jeszcze jedno pytanko,czy w komplecie nie było kawałka kwadratowego z otworem w środku na ten trójnik? powinno coś takiego być,ale być może te fachmany to wywalili do śmieci.

W moim kominie instrukcja montażu była dostarczona i jest taka sama jaka można znaleźć w necie.Więc trudno mi ocenić czy każda firma produkująca kominy jakie instrukcje dołącza do sprzedających kominów.
Link do komentarza
Tak z wentylacją. Kto wpycha? Ten kto się nie zna zapewne. Barany nie pomyśleli i postawili a potem było za późno

Kierownik budowy ma jedną z lepszych opinii w okolicy icon_smile.gif masakra jakaś, jest jeszcze dwóch ale każdy ich od razu odradza icon_smile.gif
Może i była , ja nie widziałem. To już z wełny się dorobi albo dokupi.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Tak z wentylacją. Kto wpycha? Ten kto się nie zna zapewne. Barany nie pomyśleli i postawili a potem było za późno

Kierownik budowy ma jedną z lepszych opinii w okolicy icon_smile.gif masakra jakaś, jest jeszcze dwóch ale każdy ich od razu odradza icon_smile.gif
Może i była , ja nie widziałem. To już z wełny się dorobi albo dokupi.


To teraz będzie trzech Kierowników, którzy będą odradzani icon_lol.gif
Ta wełna była a raczej powinna być twarda, łatwiej się ją docina a potem otynkuje.
Link do komentarza
Cytat

to o co Ci chodziło ,że przy pierwszym pożarze sadzy go trafi? Chodzi o mój komin czy ogólnie o kominy systemowe?


Pisałem gdzieś wcześniej icon_confused.gif Kominy systemowe wytrzymują temperaturę około 600 stopni, a przy pożarze sadzy w kominie występują temperatury przeszło 1000 stopni...
Więc trzeba dmuchać i .... na taki komin, albo często czyścić, palić umiejętnie suchym opałem ( nie wędzić)
Link do komentarza
Cytat

Pisałem gdzieś wcześniej icon_confused.gif Kominy systemowe wytrzymują temperaturę około 600 stopni, a przy pożarze sadzy w kominie występują temperatury przeszło 1000 stopni...
Więc trzeba dmuchać i .... na taki komin, albo często czyścić, palić umiejętnie suchym opałem ( nie wędzić)


Kolego nie siej herezji - kominy systemowe zwykle są odporne na pożar sadzy (te ponad 1000 stopni C!)
Szczerze mówiąc to komin Rustina byłby jedynym, który nie ma adnotacji o wytrzymałości w tym zakresie (może mało znam polskich kominów systemowych, ale na ten przykład Schiedel i Presto są odporne!)
A idąc dalej - widziałeś komin murowany z cegły po pożarze sadzy? Bo ja kilka takich widziałem i nie nadają się one raczej do eksploatacji (pęknięcia!). W Dani właśnie z tego powodu wprowadzono przepisy nakazujące tynkowanie komina 3cm warstwą cementowego tynku ze zbrojeniem siatką stalową.
Link do komentarza
Cytat

Jeszcze jedno ważne pytanie , czy w tym miejscu obok trójnika powinno być zacementowane jak na 4 foto?



Te gluty to błąd, ale można go uznać za nieistotny (choć na pewno zwiększający potrzebę czujności i rzetelnego czyszczenia komina podczas przeglądów kominiarskich, gdyż na takich smarkach łatwiej będzie "odpoczywać" sadzy jak się zmęczy w drodze do góry komina).
Z kolei ten trójnik zacementowany czy zabetonowany to już błąd istotny. I nawet zaprawa tynkarska, o której wspomniał kolega Mhtyl, też bym ją odradzał. Wokół trójnika jednak zdecydowanie dylatacja od materiałów sztywnych. Zdecydowanie przed uruchomieniem kotła odkuj ten trójnik ostrożnie od zaprawy, zostaw tam kilka mm odstępu do tego co pozostawisz z zaprawy, a po podłączeniu kotła to nieładnie wyglądające odkucie zasłoń np tzw. "rozetą". Tylko kuj/wierć ostrożnie, żeby króćca trójnika nie uszkodzić.

Dodam jeszcze, że KAŻDY komin, który jest dopuszczony do urządzeń grzewczych na paliwa stałe jest jednocześnie odporny na pożar sadzy, więc jeśli Twój komin firmy Zapel jest dopuszczony do kotła na węgiel czy drewno to z pewnością jest też odporny na pożar sadzy. Chyba, że kupiłeś komin tej firmy dopuszczony tylko do kotłów gazowych lub olejowych...takie nie muszą mieć odporności na pożar sadzy.
Sprawdź w dokumentach tego konkretnego systemu (firma Zapel ma z pewnością kilka różnych typów kominów, więc nie sprawdzaj komina Zapel tylko komina "x" producenta Zapel...no, chyba, że sztandarowy produkt ma nazwę taką samą jak firma...tak jest np w dachówkach firmy Monier Sp. z o.o.... firma kiedyś nazywała się Braas Sp. z o.o., a jednym z jej produktów była dachówka o nazwie Braas).

W dokumentach komina (np na naklejce na drzwiczkach wyczystkowych, może na fakturze, może na karcie technicznej lub gwarancyjnej szukaj klasyfikacji komina w postaci oznaczeń typu: T600 N1 D 3 G 100. trzy cyfry za literą T oznaczają maksymalną temperaturę spalin produkowanych przez kocioł przy swojej nominalnej mocy (a więc temperaturę która może być w kominie przez wiele godzin.... właściwie przez cały czas eksploatacji), a litera "G" oznacza odporność komina na pożar sadzy (czyli, że komin był badany przez NIEZALEŻNE od firmy Zapel laboratorium certyfikowane do takich badań i w warunkach określonych przez normę badawczą wynik badania był pozytywny). brak odporności na pożar sadzy określa się literą "O" (zamiast tej litery G).
Link do komentarza
Cytat

Kolego nie siej herezji - kominy systemowe zwykle są odporne na pożar sadzy (te ponad 1000 stopni C!)
Szczerze mówiąc to komin Rustina byłby jedynym, który nie ma adnotacji o wytrzymałości w tym zakresie (może mało znam polskich kominów systemowych, ale na ten przykład Schiedel i Presto są odporne!)
A idąc dalej - widziałeś komin murowany z cegły po pożarze sadzy? Bo ja kilka takich widziałem i nie nadają się one raczej do eksploatacji (pęknięcia!). W Dani właśnie z tego powodu wprowadzono przepisy nakazujące tynkowanie komina 3cm warstwą cementowego tynku ze zbrojeniem siatką stalową.




Producenci piszą „odporny na pożar sadzy” to nie oznacza, że komin jest odporny na pożar sadzy! Oznacza, że przez określony czas np. 1 godzinę płomień z przewodu kominowego „ nie wylezie” z komina na zewnątrz i nie przeniesie się na kolejne elementy budynku co nie doprowadzi do pożaru. Producenci nie oznaczają, że podczas takiego zjawiska komin wytrzyma i nie popęka, oznaczają, że w określonym czasie nie przeniesie ognia na inne elementy budynku.

np. w deklaracji komina mamy zapis „ G100” oznacza to, że jak spełnimy warunek odległości min. 100mm wszystkich elementów łatwopalnych od ściany kominowej, wówczas komin jest bezpieczny i odporny na pożar sadzy czyt. nie rozprzestrzenia ognia,
Murowany komin też podda się pożarowi sadzy... widziałem kominy popękane po pożarze i takie i takie icon_confused.gif
Link do komentarza
Cytat

Murowany komin też podda się pożarowi sadzy... widziałem kominy popękane po pożarze i takie i takie icon_confused.gif


Przyznasz, że brzmi to już inaczej niż obwieszczenie, że kominy systemowe są nieodporne na pożar sadzy.
Powiedzmy tak: każdy komin może ulec zniszczeniu w przypadku nieprawidłowej eksploatacji!
Ja uzupełniłbym jeszcze o stwierdzenie, że komin systemowy, mimo wszystko, jest kominem bezpieczniejszym, bo nawet w przypadku uszkodzenia przewodu dymowego pozostaje jeszcze warstwa pustaka keramzytobetonowego, która zamyka w sobie efekt uszkodzenia przewodu dymowego.

Duński patent z tynkowaniem zbrojonym siatką stalową pokazał (funkcjonuje już kilkadziesiąt... lat) że każde dodatkowe wzmocnienie jest in plus (zwiększa bezpieczeństwo).

Link do komentarza
Cytat

To samo dotyczy na równi murowanych i systemowych!
Pisząc o herezji miałem na myśli twierdzenie, że kominy systemowe są nieodporne na pożar sadzy, a pominięcie drobnego szczegółu, że to samo dotyczy wszystkich pozostałych kominów (może nie wszystkich?).



Odporny jest na określony czas... tak samo jak sławetne "ognioodporne" płyty gipsowe icon_biggrin.gif wytrzymują otwarty ogień o 15 minut dłużej od zwykłych icon_biggrin.gif aby strażacy mieli troszkę więcej czasu na dotarcie do pożaru....
Link do komentarza
Przeca ma; T600 N1 D3 G50, czyli

- klasa temperaturowa (temperatura na zewnątrz do 600 stopni C,
- szczelność na podciśnienie przy 1 (bar?)
- komin dla oleju i paliwa stałego w suchych warunkach roboczych,
- odporny na pożar sadzy, minimalna odległość od materiałów palnych 50mm.

Ps. Jak systemowy zajrzy, to pewnie mnie poprawi icon_cool.gif
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Z kolei ten trójnik zacementowany czy zabetonowany to już błąd istotny. I nawet zaprawa tynkarska, o której wspomniał kolega Mhtyl, też bym ją odradzał. Wokół trójnika jednak zdecydowanie dylatacja od materiałów sztywnych. Zdecydowanie przed uruchomieniem kotła odkuj ten trójnik ostrożnie od zaprawy, zostaw tam kilka mm odstępu do tego co pozostawisz z zaprawy, a po podłączeniu kotła to nieładnie wyglądające odkucie zasłoń np tzw. "rozetą". Tylko kuj/wierć ostrożnie, żeby króćca trójnika nie uszkodzić.


Masz rację co do tego trójnika,że nie może być całkowicie otynkowany. Zapomniałem dopisać ,że u siebie mam oczywiście otynkowany ,ale wokół trójnika jest zrobiona dylatacja i wciśnięty w nią sznur uszczelniający.
Dodam jeszcze ,że króciec przyłączeniowy od pieca nie może ciasno wchodzić w ten trójnik bo grozi to pęknięciem ceramiki, gdyż metal się rozszerza i ciśnie na ścianki a tym samy może je uszkodzić.
Link do komentarza
Cytat

Przeca ma; T600 N1 D3 G50, czyli

- klasa temperaturowa (temperatura na zewnątrz do 600 stopni C,
- szczelność na podciśnienie przy 1 (bar?)
- komin dla oleju i paliwa stałego w suchych warunkach roboczych,
- odporny na pożar sadzy, minimalna odległość od materiałów palnych 50mm.

Ps. Jak systemowy zajrzy, to pewnie mnie poprawi icon_cool.gif


hahaha, system podpowie, że N1 to podciśnienie 40 Pa, a w razie jak to czasem jest N2 - podciśnienie o wielkości 20 Pa.
D3 to większy melanż :-). bo z jednej strony D - czyli konieczność zapewnienia suchego trybu pracy komina, a z drugiej strony 3-czyli wszystkie paliwa (stałe, ciekłe i gazowe). W praktyce wiadomo, że gaz i olej jednak odpada bo nie zapewnią suchych warunków pracy komina. Czasem jeden komin ma "podwójną" klasyfikację: T600 N1 D3 G100 wg EN13063-1 a jednocześnie np T200 N1 W2 O00 wg EN13063-2. Trochę to brzmi dziwnie bo wg jednej normy jest odporny na pożar sadzy (wg EN13063-1) ponieważ ta norma przewiduje wykonanie takiego badania, a wg drugiej części tej normy jest nieodporny na pożar sadzy (tylko z tego powodu, że norma ta nie przewiduje wykonywania takiego badania i narzuca określenie O 00). I w drugą stronę: wg EN....-2 komin był badany pod kątem odporności na wilgoć (i ma w klasyfikacji W2) a w pierwszej części normy takiego badania się nie przewiduje i komin "musi" mieć D (suchy tryb). Dla mnie to głupie jest po prostu, ale już się przyzwyczaiłem :-) do takich dziwactw.

Cytat

Mam fakturę, kartę gwarancyjną,instrukcję i jakiś certyfikat zakładowej kontroli produkcji.

co do tego trójnika, to odkuć to całkiem w koło niego czy tylko tak z kilka milimetrów a resztę zostawić zamurowane?



Wystarczy zostawić kilka mm odstępu między ceramiką a zaprawą, zresztą taką mniejszą szczelinę łatwiej później zamaskować niż ordynarny otwór na 3/4 ścianki komina icon_smile.gif

Cytat

Przeca ma; T600 N1 D3 G50, czyli...



Dla pełnej jasności chciałbym jeszcze przestrzec przed czytaniem "wprost" tej końcówki z klasyfikacji.... G50 czy O00 niby mówi, że odległość komina od materiałów palnych to 50 mm lub zupełny styk, jednak oznacza to, że w całej Unii Europejskiej tak może być za wyjątkiem państw w których przepisy krajowe (wyższej rangi niż norma) stanowią inaczej. A takim wyjątkiem jest właśnie prawo w Polsce.
U nas trzeba jeszcze spełnić przepisy podane w par. 265 ust.4 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 12 kwietnia 2002 r w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U.75 z 2002 r z późniejszymi zmianami) - czyli 30 cm lub warunkowo 15 cm od powierzchni przewodu spalinowego/dymowego (czyli ceramiki w kominach systemowych lub stali w przypadku wkładów) do powierzchni elementów KONSTRUKCYJNYCH z materiałów palnych (np więźba dachowa, belki stropu drewnianego).
W innych krajach europy to się nie zapali np 50 mm od tego przykładowego komina Zapel, a w Polsce..... ale podobno zjawiska fizyczne są ..... constans? icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

TO w końcu ile powinien być odstęp od komina do np krokwi? Liczy się od pustaka keramzytowego czy środka komina?


Cytat

czyli 30 cm lub warunkowo 15 cm od powierzchni przewodu spalinowego/dymowego (czyli ceramiki w kominach systemowych lub stali w przypadku wkładów) do powierzchni elementów KONSTRUKCYJNYCH z materiałów palnych (np więźba dachowa, belki stropu drewnianego).



Przewód spalinowy to synonim wkładu lub rury dymowej. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
Dzisiaj z racji czasu , postanowiłem pojeździć po wsi icon_smile.gif Oglądałem inne budowy aby porównać , podpytać ludzi co i jak. Byłem na dwóch co robili ci sami co u mnie. Tak samo, brak dylatacji i co najlepsze, tak samo belka stropowa wcięta w komin icon_smile.gif myślałem ,że padnę , ale to dobrze nie jestem sam. Potem wstąpiłem jeszcze na dwie budowy popatrzeć, żadna z nich nie miała dylatacji w stropie jak przechodzi komin a w jednym domu też belka przez komin przechodzi parę cm ( to już inna ekpia robiła ) Także, też mnie to trochę uspokoiło. Jak widać w mojej okolicy za dobrych majstrów to to nie ma.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...