Skocz do zawartości

Czy okap w kuchni jest potrzebny?


Rygield

Recommended Posts

  • 3 miesiące temu...
Okap jest potrzebny, nie tylko w kuchni otwartej. Kilka lat temu kupiłem mieszkanie w szeregowcu, w którym wszystkie mieszkania przerabiano. W wyniku tego brakło komina wentylacyjnego na okap, więc kupiliśmy pochłaniacz, taki bez wpustu do wentylacji. W przypadku, gdy się coś smaży lub gotuje i wydziela się dużo pary wodnej, nie wystarczy otwarcie okna.
Link do komentarza
Okap podłączony do osobnego kanału wywiewnego z pewnością potrzebny jest w domu z wentylacją grawitacyjną. Przy mechanicznej, niektórzy z niego rezygnują, uważając go za zbędny - no chyba, że jest niezbędny jako element wystroju kuchni ;)

Użytkowałam już kilka kuchni z okapami wyciągowymi nad kuchenką a także bez jakichkolwiek okapów. Wszystkie kuchnie w domach/mieszkaniach z wentylacją grawitacyjną.
Przy kuchence gazowej i braku okapu, na wszystkich okolicznych szafkach bardzo szybko pojawiał się tłusty nalot.
Przy płytach elektrycznych osad zbierał się nieco dłużej i osadzał się tylko na szafkach lub ich części w bezpośredniej bliskości kuchenki.
Gdy nad płytą/kuchenką był okap, to osad właśnie w nim się gromadził, często oszczędzając szafki okoliczne ;)

Niestety, przy braku porządnego wyciągu, kuchenne zapachy rozchdziły się po całym mieszkaniu, chyba że zrobiło się przeciąg, lub podczas gotowania było otwarte (lub uchylone - w zależności od jakości wentylacji w lokalu) okno.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Jakie jest wasze zdanie w tej materii? Mieliśmy kiedyś okap - w starym mieszkaniu - nie używaliśmy za często, ale głównie dlatego, że głośno pracował. Jak jest u was? Posiadacie? Używacie? Podzielcie się swoim doświadczeniem.



Ja obecnie nie mam w domu okapu z tego względu, że właściciel mieszkania go nie zamontował, a że jest to wydatek to po prostu z niego zrezygnowaliśmy. Dobrze, że mamy okno w kuchni, więc jak gotujemy to zawsze przy otwartym oknie i wedy wszystkie zapachy i para lecą na zewnątrz, ale z drugiej strony musimy pamiętać żeby zamykać drzwi do innych pokoi, żeby zapach smażonych potraw później nie wsiąkał w meble itd. Dodam, że kuchnię mam w przedpokoju, a nie jako oddzielne pomieszczenie więc osobom które mają np. aneks kuchenny zdecydowanie polecam!
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 5 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 4 tygodnie temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 3 miesiące temu...
Ja od jakichś 5 lat mam mieszkanie, gdzie nie ma okapu. Nie chcieliśmy doinstalowywać okapu, bo to by się wiązało ze sporymi zmianami w kuchni, która w sumie nie jest jeszcze taka najgorsza. Na szczęście jest ona spora i ma dwa okna, więc podczas gotowania zawsze są one otwarte. Ale gdyby ich nie było, to nawet nie chcę sobie wyobrażać, jak by to wyglądało. Powiem tak: żyć bez okapu można, ale smutno ;)
Link do komentarza
Dużo zależy od wentylacji w pomieszczeniu. My mamy kiepską , poza tym gotujemy codziennie tak więc nie wyobrażaliśmy sobie kuchni bez okapu.Przez jakiś czas po remoncie nie mielismy oraz wychodziła wilgoć oraz całe mieszkanie było czuć jedzeniem.
Zdecydowaliśmy sie na model Candy CMB97SLX WIFI .Jest to dobry sprzęt. Nie był drogi , prezentuje się nowocześnie oraz ma elektroniczny system kontroli. Było to dobre rozwiązanie.
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
wybaczcie, nie chce mi sie czytac wszystkich odpowiedzi, ale odpowiem: tak, jest potrzebny. Mowie to jako kobieta, ktora nie chce miec usyfionych mebli, scian i wszystkiego, na czym moga osadzic sie opary i drobinki tluszczu. Zapach swoja droga, bo w kuchni potrafi ladnie pachniec, ale w dzisiejszych czasach, przy takim wyborze okapów, które potrafia byc naprawde swietne, nawet nie ma sie nad czym zastanawiac. pozostaja kwestie: jaki i za ile. pozdrawiam.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Jakie jest wasze zdanie w tej materii? Mieliśmy kiedyś okap - w starym mieszkaniu - nie używaliśmy za często, ale głównie dlatego, że głośno pracował. Jak jest u was? Posiadacie? Używacie? Podzielcie się swoim doświadczeniem.




jest niezastąpiony!. Pochłania brzydkie zapachy ewentualnego pieczenia, smażenia, dodatkowo mój maż kiedy nie gotuję pali pod nim papierosy bo w salonie ma zakaz ;) tak wiec polecam dla palaczy i a może wręcz zwłaszcza dla ich żon ;)
Link do komentarza
Cytat

jest niezastąpiony!. Pochłania brzydkie zapachy ewentualnego pieczenia, smażenia, dodatkowo mój maż kiedy nie gotuję pali pod nim papierosy bo w salonie ma zakaz ;) tak wiec polecam dla palaczy i a może wręcz zwłaszcza dla ich żon ;)



Nie wyobrażam sobie nie mieć okapu w kuchni. Papierosów nie palę, ale jak nieraz jeździmy do teściów, którzy okapu nie mają, to zapachy z kuchni się roznoszą po całym domu. A tak, ładnie wyciągnie wszystko i jest spokój.
Link do komentarza
Każde gotowanie, a w szczególności smazenie pozostawia swój ślad na ścianach, które po jakimś czasie szarzeją. Przejedźcie palcem po górze waszych szafek w kuchni, a zobaczycie jak osadza się na nich tłuszcz. Generalnie okap to bardzo dobre urzadzenia, choc nie zawsze możliwe do zamontowania. jeżeli nie może być wyciągu, to przynajmniej pochłaniacz zapachów by się przydał, to już dużo daje. zczególnie gdy cos się przypali, a nie ma możliwości, aby komuś się to nie zdarzyło.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Nie wyobrażam sobie funkcjonowania w kuchni bez okapu. To nawet nie chodzi o to czy jest głośno czy nie, ale przecież główną funkcją okapów jest pochłanianie zapachów. Bez okapu moje szafki kuchenne (wcale nie tanie) byłyby całe pokryte tłuszczem (a jak wszyscy wiemy nie jest łatwo to domyć).
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
Wszystko zalezy od tego jak często jest używana kuchnia. Jeśli jednak gotujecie w niej często to jak najbardziej warto ejst w okap zainwestować. NIe jest ot jedynie ozdoba ale takie urządzenie dobrze chłonie wszystkie zapachy w pomieszczeniu, chroni przed wilgocią.

Obecnie mamy okap Candy CBT625X . Okap teleskopowy czyli wysuwany spod szafki. Nie był drogi, jest to jeden z tanszych okapów ale sprawuje się dobrze i ma niezły wyciąg.
Link do komentarza
Czy ja wiem? W obecnym miejscy zamieszkania, fakt, posiadam okap, no, ale stawiając własny dom od początku chciałem, żeby był "kompletny" i funkcjonalny - tym bardziej, że nie mieszkam w nim sam. Ale za studenciaka mieszkałem w wynajętych mieszkaniach, gdzie okap to brzmiał jak jakaś egzotyka... Ale nie powiem, żeby mój standard życia był przez to gorszy. Moim zdaniem, w dużej mierze zależy to od przestrzeni w kuchni - czym większa kuchnia, tym mniejszy z tym problem icon_smile.gif
Link do komentarza
Może nie jest potrzebny, ale jeżeli chcesz ograniczyć unoszenie się pod domu niektórych zapachów, dymu przy smażeniu itd. podczas gotowania, to lepiej jest zainwestować w takie rozwiązanie, może okazać się bardzo przydatne. Warto tylko by okap był skuteczny, bo nie zawsze tak jest.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...