Skocz do zawartości

wentylacja łazienki


lukalo

Recommended Posts

witam

mam taki problem z wentylacją łazienki na parterze.
Kanał wentylacyjny ma otwór wlotowy w suficie
przewód wykonany z rury kanalizacyjnej kielichowej szarej pcv (takiej jak na rysunku), przechodzi przez górną łazienkę i nieogrzewany strych
połączenia wykonałem zgodnie z kierunkiem przepływu powietrza w górę (rys 1)
zam przewód ma kilka kolanek i połączeń
zakończony jest dachówką z kominkiem (rys2)

niestety jak przyszły chłody zaczęła skraplać się para wodna w przewodzie (mimo ocieplenia rury), na połaczeniu rury spiro (rys 3), którą połączony jest kominek ceramiczny z rurą PCV-podłożyłem miskę aby nie kapało na wełne (strych)
oraz skroplona woda wycieka przez kratką w suficie.

czy można jakoś to poprawić?

na początek myślałem o obróceniu rur, tak aby połaczenie było w kierunku ewentualnego spływu skroplin w dół (tak jak na rys 1 ale połączenie obrócone o 180 stopni)-na razie te połaczenia nie przeciekają bo jest uszczelka, ale przy niższej temperaturze może???
a jak wyeliminować skropliny w kratce?

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Po pierwsze to takie kominki są dobre do odpowietrzenia kanalizy a nie wentylacji i to jeszcze grawitacyjnej.
Powinien być kanał wentylacyjny a rura zawsze będzie łapała chłód i woda w niej będzie się skraplała. Może pomógł by wentylator wyciągowy.
Link do komentarza
Prawdopodobnie wentylacja łazienki w ogóle nie działa - brak dostatecznego dopływu powietrza zewnętrznego - a wilgotne powietrze jako lżejsze, powoli przemieszcza się ku górze w kanale wentylacyjnym, gdzie ulega schłodzeniu co w efekcie prowadzi do wykroplenia pary wodnej.

Dlatego przede wszystkim trzeba sprawdzić ciąg wentylacyjny i zobaczyć jak zmieni się po otwarciu okna (jeśli jest) lub drzwi, w których powinny być otwory nawiewne.

Dodatkowo można też zamontować wentylator wyciągowy uruchamiany w czasie użytkowania łazienki - załączany wyłącznikiem oświetlenia. Przy zastosowaniu nienasiąkliwych kanałów wentylacyjnych może jednak okresowo występować niewielkie skraplanie pary i warto zabezpieczyć się przed jej skapywaniem z kratki poprzez założenie "ślepego" trójnika , który będzie pełnił rolę zbieracza kondensatu.
Link do komentarza
Cytat

Prawdopodobnie wentylacja łazienki w ogóle nie działa - brak dostatecznego dopływu powietrza zewnętrznego - a wilgotne powietrze jako lżejsze, powoli przemieszcza się ku górze w kanale wentylacyjnym, gdzie ulega schłodzeniu co w efekcie prowadzi do wykroplenia pary wodnej.

Dlatego przede wszystkim trzeba sprawdzić ciąg wentylacyjny i zobaczyć jak zmieni się po otwarciu okna (jeśli jest) lub drzwi, w których powinny być otwory nawiewne.

Dodatkowo można też zamontować wentylator wyciągowy uruchamiany w czasie użytkowania łazienki - załączany wyłącznikiem oświetlenia. Przy zastosowaniu nienasiąkliwych kanałów wentylacyjnych może jednak okresowo występować niewielkie skraplanie pary i warto zabezpieczyć się przed jej skapywaniem z kratki poprzez założenie "ślepego" trójnika , który będzie pełnił rolę zbieracza kondensatu.



Niestety przesunięcie komina murowanego na etapie projektu spowodowało brak kanału wentylacyjnego, dlatego posiłkowałem się kominkiem w dachówce. rura PCV również nie idzie pionowo tylko ma kilka załamań (nie dało sie tego zrobić inaczej. Dlatego rzeczywiście ciąg jest zapewne niewystarczający. Latem było jeszcze gorzej bo temp na zewnątrz była wyższa. Wentylator chciałem zamontować ale otwór jest nad prysznicem wiec nie może być 210 V tylko 12 V a nie mam gdzie umieścić transformatora.

Na razie zaślepie otwór wentylacyjny i będę otwierał okno?????

potem może coś mi wpadnie do głowy jak to rozwiązać
Link do komentarza
Cytat

Tylko i najlepiej całkowicie poza łazienką. Do łazienki doprowadzić już obniżone napięcie.


prąd mam już podciągnięty pod kratkę wentylacyjną, więc w łazience nie ma mowy o ciągnięciu przewodów.
myślałem jeszcze o takim wentylatorze montowanym nie u wlotu ale w środku przewodu wentylacyjnego na strychu.
Tylko to i tak pewnie nie załatwi sprawy.

Rozważam też zamontowanie takiego ślepego trójnika (gdzieś nawet widziałem u kogoś taką konstrukcję)
Link do komentarza
Cytat

prąd mam już podciągnięty pod kratkę wentylacyjną, więc w łazience nie ma mowy o ciągnięciu przewodów.


Przecież ten przewód gdzieś ma swój początek. Wystarczy jak go wypniesz z instalacji 230V i podepniesz pod zasilacz a zasilacza w stare miejsce owego kabla i sprawa załatwiona bez ciągnięcia nowego przewodu.
Link do komentarza
Cytat

Przecież ten przewód gdzieś ma swój początek. Wystarczy jak go wypniesz z instalacji 230V i podepniesz pod zasilacz a zasilacza w stare miejsce owego kabla i sprawa załatwiona bez ciągnięcia nowego przewodu.


Przy dużej odległości tego "początku" i niezbyt dużym przekroju przewodu mogą być za duże spadki napięcia icon_redface.gif
Link do komentarza
Cytat

Przy dużej odległości tego "początku" i niezbyt dużym przekroju przewodu mogą być za duże spadki napięcia icon_redface.gif


Fachowcem w tej dziedzinie nie jestem ale aby były duże spadki to tego kabla trochę metrów by musiało być aby spadek był odczuwalny. A to jest domek jednorodzinny i zapewne początek tego kabla znajduje się w łazience w puszcze pod wyłącznikiem .
Link do komentarza
Cytat

[...]w łazience w puszcze pod wyłącznikiem .


Tu jest tylko rozłącznik na jednym z "drutów", natomiast ten "początek" do którego podłączymy to niskie napięcie (12V) jest najprawdopodobniej w rozdzielnicy - piętrowej lub głównej. Może po drugiej stronie ściany graniczącej z łazienką, a może po drugiej stronie korytarza i wtedy robi się kilka, kilkanaście metrów... Jeśli to był docelowy przewód do wetylatora o mocy 100W, to raczej na pewno nie ma tam przewodu 3x2.5 mm icon_rolleyes.gif Ale to takie moje rozważania, bo kiedyś na podobnej sytuacji "przewiozłem się"

dopisałem: ja też nie jestem fachowcem, ale doradzał mi i odbierał instalację prawdziwy elektryk - praktyk icon_smile.gif Edytowano przez stach (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Przecież ten przewód gdzieś ma swój początek. Wystarczy jak go wypniesz z instalacji 230V i podepniesz pod zasilacz a zasilacza w stare miejsce owego kabla i sprawa załatwiona bez ciągnięcia nowego przewodu.



przewód pod wentylator jest ciągnięty od sąsiedniej puszki z włącznikiem światła
czyli są dwa sąsiednie włączniki , jeden od światła drugi włacza wentylator i tutaj niestety jest problem bo nie upcham transformatora do tak małej puszki
Link do komentarza
Cytat

przewód pod wentylator jest ciągnięty od sąsiedniej puszki z włącznikiem światła
czyli są dwa sąsiednie włączniki , jeden od światła drugi włacza wentylator i tutaj niestety jest problem bo nie upcham transformatora do tak małej puszki


Transformator na pewno się nie zmieści,ale zmieści się gdybyś pod włącznikiem w ścianie zrobił otwór a potem jego zamaskował w jakiś estetyczny sposób lub dać transformator na zewnątrz choć to mało estetyczne.
Link do komentarza
Kierownika do odstrzału, albo ogłoszenie w prasie lokalnej , ze daje doopy za darmo.

Przy takim wykonaniu wentylacji, to tylko proteza, łagodząca skutki partactwa i dupowatości kierbuda.

Wydaje się, że jedynym rozsądnym rozwiązaniem tego problemu, jest nasadka hybrydowa - najlepiej podobna do tej : http://www.uniwersal.com.pl/nasada-hybrydo...,productcard,42

Ps. I zapomnij, że ten temat załatwisz tanio i skutecznie.

Ps.2. A co co tych skroplin - zrób sobie zbiornik skroplin a jeśli skroplin mało to U-rurkę z zaworem.
Link do komentarza
Cytat

Niestety przesunięcie komina murowanego na etapie projektu spowodowało brak kanału wentylacyjnego, dlatego posiłkowałem się kominkiem w dachówce. rura PCV również nie idzie pionowo tylko ma kilka załamań (nie dało sie tego zrobić inaczej.




Cytat

A mnie się widzi to że to radosna twórczość jednak, bez udziału w/w icon_biggrin.gif


Raczej wynika ,że jednak projektant maczał w tym paluchy icon_biggrin.gif
Link do komentarza
I zgodnie z projektem łazienka na parterze nie ma kanału wentylacyjnego icon_eek.gif
Zgodnie z projektem kratka wentylacyjna z dolnej łazienki, wychodzi w posadzce górnej ?

A kirbud ślepy ?


Jeśli jednak to wynika z projektu, to jaki to problem aby kosztami za "poprawkę" obciążyć projektanta (z jego OC) ?
Ja na jego koszt wykonałbym WM.
Link do komentarza
Tak to jest,że do brania pieniążków są ale do wykonania swojej pracy solidnie to już nie.
Mam wrażenie ,że co niektórzy żyją czasami komuny "czy się stoi czy się leży dwa tysiące się należy" icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Raczej wynika ,że jednak projektant maczał w tym paluchy icon_biggrin.gif


Projektant dał ciała, ale cała reszta (wychodzenie z tego szamba) to już jednak radosna twórczość.
A można było, a może i jeszcze można

Cytat

A kirbud ślepy ?


Jeśli jednak to wynika z projektu, to jaki to problem aby kosztami za "poprawkę" obciążyć projektanta (z jego OC) ?
Ja na jego koszt wykonałbym WM.


Ktoś przecież ponosi odpowiedzialność za zaistniały stan rzeczy.
Link do komentarza
Cytat

A mnie się widzi to że to radosna twórczość jednak, bez udziału w/w icon_biggrin.gif



Pani projektant przesunęła komin dymny (adaptacja projektu gotowego) w celu zrobienia kotłowni. Niestety nie wzięła pod uwagę że wraz z tym przewodem dymnym były też przewody wentylacyjne.
P.S.
Głównym zadaniem kierbuda jest pilnowanie aby trzymać się projektu a nie projektowanie wentylacji.
Projektowanie i nadzór to dwa oddzielne uprawnienia.

zgadza się że to wina projektanta, bo ja prosząc o zmianę w projekcie nie muszę wiedzieć jak to zrobić zgodnie ze sztuką-to zadanie pseudo projektanta (otworzyłą baba biuro a nie miała uprawnień,bo na projekcie podpisał się kto inny, a ona zgarnęła kasę)
Pozatym sami producenci dachówek sprzedają kominki wentylacyjne różniące się średnicą i kształtem od tych służących do opdowietrzenia. ale wątpię aby przy tych nazwanych jako wentylacyjne nie było problemu z wykraplaniem się pary.
Więc zapewne dopuszczalne jest zastostowanie rozwiązania z kominkiem na dachówce zamiast komina

DSC01446.jpg

Edytowano przez lukalo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Pani projektant przesunęła komin dymny (adaptacja projektu gotowego) w celu zrobienia kotłowni. Niestety nie wzięła pod uwagę że wraz z tym przewodem dymnym były też przewody wentylacyjne.
P.S.
Głównym zadaniem kierbuda jest pilnowanie aby trzymać się projektu a nie projektowanie n wentylacji.
Projektowanie i nadzór to dwa oddzielne uprawnienia.


A jak by projektant nie dał np nadproży to co Kierbud by nie zareagował? Trochę tu bronisz swego kierbuda. Wentylacja jest tak samo ważna jak konstrukcja ścian czy konstrukcja więźby dachowej.
Link do komentarza
Cytat

zgadza się że to wina projektanta, bo ja prosząc o zmianę w projekcie nie muszę wiedzieć jak to zrobić zgodnie ze sztuką-to zadanie pseudo projektanta (otworzyłą baba biuro a nie miała uprawnień,bo na projekcie podpisał się kto inny, a ona zgarnęła kasę)


Patrz co napisał Bajbaga.

PS
A kominek wentylacyjny służy do wentylacji, ale wentylacja to pojęcie dojść szerokie i różne wymagania w różnych przypadkach stawia przewodom i ich zakończeniom.
Link do komentarza
Cytat

PS
A kominek wentylacyjny służy do wentylacji, ale wentylacja to pojęcie dojść szerokie i różne wymagania w różnych przypadkach stawia przewodom i ich zakończeniom.


Te dachówki wentylacyjne co pokazał lukalo to już wspominałem wyżej ,że służą do wentylacji - odpowietrzenia pionu kanalizacyjnego a nie do wentylacji grawitacyjnej.
Link do komentarza
Cytat

Te dachówki wentylacyjne co pokazał lukalo to już wspominałem wyżej ,że służą do wentylacji - odpowietrzenia pionu kanalizacyjnego a nie do wentylacji grawitacyjnej.



ta dachówka w pierwszym poście służy do odpowietrzenia kanalizy natomiast ta w kolejnym poście do wentylacji np grawitacyjnej)-przynajmniej wg producenta

http://www.izolacje.com.pl/aktualnosc/id12...tylacyjny-roben

Jestem tylko ciekaw czy u was kierbud siedział cały czas na budowie (zwracając uwagę na każdy szczegół), na każdym etapie, czy przyjechał tylko kilka razy.

P.s nie bronię kierbuda bo gdyby wszystko miałobyć ok to musiłby siedzić na miejscu codziennie a za 2000 zł raczej mu się to nie kalkuluje.W tym przypadku bardziej winna jest pani "projektant"-bez uprawnień (jak pisałem wyżej), która nawet w kuchni proponowała aby zrobić wentylację za pomocą takiego kominka.

Poza tym szukanie "winnych " nic tu raczej nie zmieni , raczej liczyłem na rady jak to naprawić.
Wg mnie i postów wcześniejszych rura 110(taka jest obecnie zamontowana + wentylator w przewodzie oraz ślepy trójnik i kominek w dachówce załatwiłby sprawę Edytowano przez lukalo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Poza tym szukanie "winnych " nic tu raczej nie zmieni , raczej liczyłem na rady jak to naprawić.
Wg mnie i postów wcześniejszych rura 110(taka jest obecnie zamontowana + wentylator w przewodzie oraz ślepy trójnik i kominek w dachówce załatwiłby sprawę


Zawsze to lepsze jak nic. Tylko wg mnie rura gdyby była 160 to było by dobrze.
A co do tych dachówek wentylacyjnych to jak sam zauważyłeś to że piszą to jedna sprawa a praktyka druga. Kto chce może je dawać ,ja osobiście nie polecam.
Link do komentarza
Rzeczywiście można odnieś takie wrażenie icon_biggrin.gif

Cytat

P.s nie bronię kierbuda bo gdyby wszystko miałobyć ok to musiłby siedzić na miejscu codziennie a za 2000 zł raczej mu się to nie kalkuluje.W tym przypadku bardziej winna jest pani "projektant"-bez uprawnień (jak pisałem wyżej), która nawet w kuchni proponowała aby zrobić wentylację za pomocą takiego kominka.


Zważywszy na ilość problemów i ilość wątków jakie założyłeś odnosi się wrażenie że Twój kierbud wziął pieniądze tylko za podpisywanie DB, a na projekcie się wyznawał jak Stevie Wonder .
Oby się nie okazało że jego uprawniania są takie same (tyle warte) jak tej pani "projektant".
A z drugiej strony skoro Ona wszystkiemu winna, to czemu jej nie ścigasz... to trudno zrozumieć.
Link do komentarza
Cytat

Rzeczywiście można odnieś takie wrażenie icon_biggrin.gif


Zważywszy na ilość problemów i ilość wątków jakie założyłeś odnosi się wrażenie że Twój kierbud wziął pieniądze tylko za podpisywanie DB, a na projekcie się wyznawał jak Stevie Wonder .
Oby się nie okazało że jego uprawniania są takie same (tyle warte) jak tej pani "projektant".
A z drugiej strony skoro Ona wszystkiemu winna, to czemu jej nie ścigasz... to trudno zrozumieć.



co miałeś na myśli "zważywszy na ilość problemów i wątków jakie założyłem"
przeważnie wątki jakie założyłem dotyczyły ocieplenia poddasza a dokładnie zabudowy z nidy (wykonywałem je sam więc dopytywałem się jak to zrobić)-i co ma do tego kierbud???

ścigać projektanta za to że nie narysował przewodu wentylacyjnego?
powiedz mi jak to zrobić (może przeszedłeś tą drogę)
ja chyba nie mam na to czasu i raczej szkoda nerwów:)
poza tym zakładałem ten wątek w poszukiwaniu pomocy jak to naprawić a nie w celu szukania winnych zaistniałej sytuacji a widzę że na forum dużo takich ludzi



Cytat

Tyle, że nie czytasz opisu, a z niego jasno wynika, że nie możesz tego rozwiązania zastosować dla swojego "przypadku".



zakładając kominek do odpowietrzenia fi100 nie było chyba jeszcze tych fi 150 (dedykowanych do wentylacji)-przynajmiej nie wiedziałem o tym
dlatego w założeniu miał być założony wentylator, ale jaki pisałem ze względów bezpieczeństwa nie mogłem tego zrobić
skoro fi 100 to za mało to po jakiego grzyba sprzedają wentylatory i plastikowe rury wentylacyjne fi 100???? Edytowano przez lukalo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Tak jak byś zapytał po co sprzedają samochody z prędkością maksymalną znacznie przewyższającą tą dozwoloną... na terenie zabudowanym w dodatku icon_biggrin.gif
Rury wentylacyjne fi-100 są idealne dla wentylacji mechanicznej (ale są też o znacznie większej średnicy, w zależności od potrzeb/przepływów), a wentylatorek o średnicy fi-100 ma za zadanie przepchnąć/wspomóc powietrze przez ścianę do kanału wentylacyjnego o odpowiedniej średnicy, a więc takiego który będzie stwarzał takie a nie inne opory dla przepływu powietrza.
Taki wentylatorek ma za mały spręż żeby służył do mechanicznego przetłaczania powietrza na większe odległość duktem o średnicy równej średnicy przyłącza.
Określenie samej ilości m3 jeszcze niczego nie załatwia.
Wentylatory komputerowe też potrafią przepchnąć powyżej 100m3 (tyle że przez siebie), ale do usuwania powietrza przez jakiekolwiek kanały się nie nadają.

PS
Mozę rzeczywiście te 17 tematów które złożyłeś to nie wina kierbuda że czegoś nie dopilnował.
Link do komentarza
Cytat

PS
Mozę rzeczywiście te 17 tematów które złożyłeś to nie wina kierbuda że czegoś nie dopilnował.


Jeden temat to bardzo burzliwy był icon_biggrin.gif można by doktorat napisać na jego podstawie na temat wkrętów icon_lol.gif
Link do komentarza
Ktoś kiedyś "zauważył" że komin przesunięty.
Ktoś podjął decyzję i kazał zrobić "kratkę" w stropie, oraz odprowadzić rurą 100 pokręconą jak dżdżownica w czasie dżdżu.

Tego partactwa nie da się "naprawić" tanio i skutecznie.
I napiszę jeszcze raz - wydaje się, że jedyną jako tako skuteczną protezą, może być hybrydowa nasadka na "komin" wentylacyjny.

Przy takim wykonaniu Kanału" wentylacyjnego, skraplania nie unikniesz - czyli pozostaje tylko łapanie skroplin i ich usuwanie (np. u-rurką).
Link do komentarza
Cytat

Jeden temat to bardzo burzliwy był icon_biggrin.gif można by doktorat napisać na jego podstawie na temat wkrętów icon_lol.gif



ale z tego co pamiętam sam nauczyłeś się czegoś o wieszakach grzybkowych icon_biggrin.gif
pozatym gdyby nie słowne przepychanki pomiędzy niektórymi użytkownikami nie wnoszące nic do tematu uzyskanie odpowiedzi zajęłoby mniej czasu Edytowano przez lukalo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Ktoś kiedyś "zauważył" że komin przesunięty.
Ktoś podjął decyzję i kazał zrobić "kratkę" w stropie, oraz odprowadzić rurą 100 pokręconą jak dżdżownica w czasie dżdżu.

Tego partactwa nie da się "naprawić" tanio i skutecznie.
I napiszę jeszcze raz - wydaje się, że jedyną jako tako skuteczną protezą, może być hybrydowa nasadka na "komin" wentylacyjny.

Przy takim wykonaniu Kanału" wentylacyjnego, skraplania nie unikniesz - czyli pozostaje tylko łapanie skroplin i ich usuwanie (np. u-rurką).



dzięki
poszukam takiej nakładki dodachówki roben (bo tamta była do brasa)

jak przeglądałem zdjęcia z różnych dzienników budowy ludzie również mają po kilka kominków jako wentylacja. Ciekawe jak im się to sprawdza, może ktoś z was ma też tak zrobioną wentylację?
myślałem też aby na strychu zamontować wentylator kanałowy i podłączyć go do wolnego kanału wentylacyjnego w kominie (14x14)
tylko że odległość w poziomie od kratki wentylacyjnej do tego komina to o 5 m, plus oczywiście te metry co idą od parteru do strychu czyli jakieś 3 m, poza tym od mijsca podłączenia rury do tego komina do ujścia komina byłaby niewielka odległość jakieś 2 m

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Edytowano przez lukalo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Lukalo na boga to nie lekkie przesunięcie komina to na prawdę partactwo. Rozumiem przesunięcie 0,5 m -1m ale 5m!
Mimo dobrych chęci pomocy teraz jak na moje możliwości nie widzę rozwiązania co by dobrze działo.
Może jak się tym prześpię to coś mi przyjdzie do głowy icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

jak przeglądałem zdjęcia z różnych dzienników budowy ludzie również mają po kilka kominków jako wentylacja. Ciekawe jak im się to sprawdza, ......



Ale ich kanałów wentylacyjnych nie powykręcał artretyzm, ani ich budowy nie nadzorował taki co za darmo daje doopy (jakby dawał za kasę nie musiałby męczyć się z budowami).
Link do komentarza
Ciekawi mnie jak rozwiązano wentylację łazienki na poddaszu.

Czytam i czytam i dochodzę do wniosku, że nie bardzo wiesz o co biega.

Sprawa jest prosta - przepisy, doświadczenie i logika nie dopuszczają, aby przewody wentylacji grawitacyjnej lub (i) hybrydowej były prowadzone inaczej niż pionowo (pomijam minimalny dopuszczalny przekrój).

Zainstalowanie dość silnego wentylatora (opory) spowoduje, że z innych kratek wywiewnych będzie, (może być) "zasysane" powietrze (cofka).

Teoretycznie jest możliwe "opanowanie" tej wentylacji z protezą, ale na pewno nie przy takich fachowcach co tam budują i nadzorują.

Najprościej, najtaniej i w miarę skutecznie, można rozwiązać ten problem stawiając pionowy kanał "przebijając" dach - wtedy te dachówkowate kominki w miarę spełnią swoje zadanie.

dopisałem:

Jest też alternatywa.

Skoro jest tam okno, to zapewne ściana tej łazienki jest zewnętrzna.
A to pozwala na wybicie kanału (otworu) w ścianie (najwyżej jak się da i najdalej od okna, z lekkim spadem ku dołowi na zewnątrz) zainstalowanie tam kratki z wentylatorem (nieduży 50 - 70m3/h) i klapą zwrotną. Sterowanie dowolne - są gotowce.
Rozwiąże to w zasadzie wszystkie występujące problemy. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Ale ich kanałów wentylacyjnych nie powykręcał artretyzm, ani ich budowy nie nadzorował taki co za darmo daje doopy (jakby dawał za kasę nie musiałby męczyć się z budowami).




a skąd wiesz, że nie powykręcało???????????????
wg norm kanał wentylacyjny (wentylacji grawitacyjnej) może być odchylony od pionu o 30 stopni.
a my teraz rozmawiamy o wentylacji mechanicznej
wymagania dla łazienki to przepływ 30m3/h a ten wentylator na zdjąciu ma 160m3/h
Poza tym jeśli w domu jest rekuperator to tam przewodu idą do centrali również poziomo i na większe odległości i to działą więc dlaczego w tym przytoczonym przykładzie nie może tak działać?
w górnej łazience jast tak samo tylko przewód pionowo w górę(łazienka w planach)

p.s.
CHCIAŁEM CI COŚ BRZYDKIEGO NAPISAĆ A DAWANIU DUPY ALE SIĘ POWSTRZYMAŁEM
PRZESTAŃ KOMENTOWĆ I SZUKAĆ WINNEGO BO JUŻ MNIE TO MĘCZY I STAJESZ SIĘ NUDNY

A ZA RADY I MERYTORYCZNE UWAGI JESTE CI WDZIĘCZNY.

aha

czym różniłaby się ta koncepcja od tego schematu zaczerpniętego z neta (oczywiście dotyczyłaby tylko 1 bądź 2 pomiwszczeń) i bez kanałów nawiewnych tu byłyby rozszczelnione okna (chyba że to konieczne)

DSC01446.jpg

Edytowano przez lukalo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

to w takim razie nie rozumiem dlaczego ta obraza.


Bo pokazałeś ostatnio rysunek z WM a pytasz o grawitacyjną.
Ty chcesz zrobić z łazienki rurę ssącą jak w odkurzaczu i wyssać powietrze ze wszystkich pomieszczeń, ba nawet ktoś Ci napisał że zassie powietrze z zewnątrz poprzez pozostałe kanały.
I sądzę,że Janiemu mni więcej o to chodziło.
Jeszcze raz napiszę, pisząc o przesunięciu komina sądziłem ,że to max 1m a u Ciebie to nie było przesunięcie tylko całkiem inna lokalizacja komina. 5m to ładne mi przesunięcie.
Link do komentarza
Cytat

a skąd wiesz, że nie powykręcało???????????????

Bo 99.99999999999% kierbudów zna się na swoim fachu i wie ile to jest do 30 stopni odchyłki od pionu.


wymagania dla łazienki to przepływ 30m3/h

icon_eek.gif Kierbud podał takie wymogi ?



Nie szukasz porady, tylko potwierdzenia słuszności swoich rozwiązań - zatem powodzenia.
Link do komentarza
Cytat

Jeszcze raz napiszę, pisząc o przesunięciu komina sądziłem ,że to max 1m a u Ciebie to nie było przesunięcie tylko całkiem inna lokalizacja komina. 5m to ładne mi przesunięcie.



Takie przesunięcie, na takiej długości (pionowej) kanału wentylacyjnego to jest odchyłka od pionu do 30 stopni i spełnia wymogi dla kanału wentylacji grawitacyjnej i (lub) hybrydowej.

dopisałem:

Bo nikt nie przypuszczał, że można aż tak spartolić tą instalację - "szacun" dla tego nieuka co to nadzorował, albo (alternatywnie) dla tego co co sobie takie rozwiązanie "wymyślił".

Ps. a "instalacja" musi ciekawie wyglądać też w poziomie.

Wszystko zostało powiedziane - jak dla mnie - finito. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Nie szukasz porady, tylko potwierdzenia słuszności swoich rozwiązań - zatem powodzenia.


te 30 m/h było dla wc, dla łazienki z wc jest 50m3/h
te 50 m3/h wyczytałem z jakieś normy dla kominiarzy (sprawdźcie w google) i to jest dla wentylacji grawitacyjnej bez wspomagania.
ja mam kolanka chyba 40 bądź 45 stopni dlatego chciałem dać wentylatorek o małej wydajności (ale ze względu na prysznic zrezygnowałem) aby poprawić ciąg.

ten drugi rys z kominem oddalonym o 5m to tylko koncepcja i pytałem o opinie.
Sugerowałem sie schematami jakie sa w przypadku wentylacji mechanicznej z rekuperatorem. Tam też kanały wlotowe znacznie oddalone są od wylotu , oraz idą w poziomie a nawiew powietrza do pomieszczenia odbywałby sie bezpośrednio przez rozszczelnione okno (po prostu bez wymiennika -rekuperatora).
przy wentylacji z rekuperatorem przecież też jest wentylator który zasysa powietrze więc róznica polegałaby na braku rekuperatora.
może ten wentylator byłby za mocny ale dla dwóch pomieszczeń????
a z wylotem chciałem umieścić w kominie aby uniknąć wykraplania się pary przewodzie wentylacyjnym?
jeżeli uważacie że taka naprawa zaistniałej sytuacji byłaby zła to dlaczego
pozdrawiam

P.s znalazłem artykuł na jakies stronce, częśc o wentylacji mechanicznej:
http://wentylacjaslask.pl/wentylacja.html Edytowano przez lukalo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...