Skocz do zawartości

Zniszczony tynk od komina


Brum

Recommended Posts

Witam,

Mam zniszczony kawałek tynku, który jest na kominie w którym była wilgoć. Tynk jest surowy (nie gruntowany i nie malowany), na dniach będę kładł płytki na podłodze i planuję pojechać z cokołami z płytek a wyżej pomalować. Tynk w tym miejscu jest kruchy, jak to można trwale naprawić by można było pomalować i być spokojnym, że "nic nie wyjdzie"?
Dodam, że do komina wilgoć już nie leci.

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Kolego po mojemu to nie wilgoć tylko kondensat Ci przebił z komina.
Komin masz zapewne murowany a piec z dmuchawą.
Napisz coś więcej jaki piec i czym palisz.

Tynk jest do skucia i do ponownego położenia.
Link do komentarza
Cytat

Kolego po mojemu to nie wilgoć tylko kondensat Ci przebił z komina.
Komin masz zapewne murowany a piec z dmuchawą.
Napisz coś więcej jaki piec i czym palisz.

Tynk jest do skucia i do ponownego położenia.



...nie tylko tynk ...niestety.

To skutek palenia mokrym opałem w zbyt niskiej temperaturze.
Teoretycznie przesiąknięte cegły należy wymienić na nowe.
W praktyce skuwa się tynk , narzuca nowy->grunt->płynna folia->klej->płytki .

ed. literka Edytowano przez r-32 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

...nie tylko tynk ...niestety.

To skutek palenia mokrym opałem w zbyt niskiej temperaturze.
Teoretycznie prząsiaknięte cegły należy wymienić na nowe.
W praktyce skuwa się tynk , narzuca nowy->grunt->płynna folia->klej->płytki .


Dokładnie tak, trochę mnie Gregory uprzedziłeś ale to samo chciałem napisać tylko czekałem aż autor odpisze na moje pytania.
Dodam że po skuciu tynku należy wyskrobać fugi między cegłami na tyle ile się da ,no nie do przesady icon_biggrin.gif tak około 2-3 cm w głąb ,całość powinna wyschnąć i wtedy zagruntować . Przed położeniem płynnej foli fugi zakleić klejem elastycznym do równej powierzchni aby licowały z cegłą i dopiero wtedy można kłaść folię dwa,trzy razy i na to klej elastyczny i płytki.
Tak robiłem u teściowej w pokoju i trzyma do dziś ,a minęło już dobre z cztery lata.
Link do komentarza
Piec na ekogroszek oczywiście z dmuchawą. Ekogroszek jaki kupuję jest dobrej jakości, nie ma z nim problemu, nie gaśnie nawet po kilku godzinach przerwy w paleniu. Czasem trafi się, że jest wilgotniejszy jak się kupi na szybko i nie poleży kilka dni w ciepłym miejscu.
Komin przez dłuższy okres nie był od góry zamknięty i jakiś śnieg, deszcz... teraz jest czapka i problemu nie ma, jest sucho i nie śmierdzi jak wcześniej.
To mnie nie pocieszyliście... że skuć i otynkować to jasne, a co tu ma dać folia?
Link do komentarza
Cytat

To co daje folia w płynie... odcina szczelnie stroną mokrą/wilgotną od strony suchej.
W tym przypadku ewentualne zapachy również.


To oczywiste, ale jak przyjdzie wilgoć od strony komina, to nie pomoże bo i tak tynk zniszczy a od strony pomieszczenia wilgoci nie będzie. Płytki będą tylko na cokole, wyżej farba więc tam folii nie mogę dać. Więc chyba w ogóle folia nie ma sensu.
Link do komentarza
Cytat

To oczywiste, ale jak przyjdzie wilgoć od strony komina, to nie pomoże bo i tak tynk zniszczy a od strony pomieszczenia wilgoci nie będzie. Płytki będą tylko na cokole, wyżej farba więc tam folii nie mogę dać. Więc chyba w ogóle folia nie ma sensu.


Ale przecież napisałem wyżej jak to zrobić. W przypadku izolacji z foli nie musisz już tynkować jeżeli dasz płytki.
A jeżeli nie dasz płytek to jak dasz folię i potem to otynkujesz to tynk nie powinien przesiąknąć, aczkolwiek płytki były by lepsze, u mnie się sprawdziły.

Cytat

Piec na ekogroszek oczywiście z dmuchawą. Ekogroszek jaki kupuję jest dobrej jakości, nie ma z nim problemu, nie gaśnie nawet po kilku godzinach przerwy w paleniu. Czasem trafi się, że jest wilgotniejszy jak się kupi na szybko i nie poleży kilka dni w ciepłym miejscu.
Komin przez dłuższy okres nie był od góry zamknięty i jakiś śnieg, deszcz... teraz jest czapka i problemu nie ma, jest sucho i nie śmierdzi jak wcześniej.


Komin murowany ma się rozumieć,bo nic nie piszesz jaki jest.
I tak się będzie działo co jakiś czas bo piec masz ,że tak się wyrażę niskotemperaturowy i raz komin jest ciepły a raz zimny i kondensat będzie się skraplał,jak nie w tym miejscu to za jakiś czas może wyjść w innym.
Link do komentarza
Cytat

To oczywiste, ale jak przyjdzie wilgoć od strony komina, to nie pomoże bo i tak tynk zniszczy a od strony pomieszczenia wilgoci nie będzie. Płytki będą tylko na cokole, wyżej farba więc tam folii nie mogę dać. Więc chyba w ogóle folia nie ma sensu.



Napisałem : teoretycznie należy wymienić przesiąknięte cegły na nowe.
W tym wypadku żadna folia nie jest potrzebna ( chyba ,że zapobiegawczo icon_biggrin.gif ).
Edytowano przez r-32 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...