Odwrócona osmoza

[Spinach]

Hej,
Korzystacie z filtra odwróconej osmozy do wody spożywczej w kuchni? Może macie jakieś inne sprawdzone sposoby uzdatniania wody w domu/mieszkaniu?

Nie chciałbym, żeby rozgorzała dyskusja, że woda z kranu jest super, pyszna itp., ponieważ sam z doświadczenia wiem (obecnie mieszkam w Warszawie), że woda tutaj jest BARDZO twarda, osad w szklankach, kamień w czajniku to norma.

Ja przez pewien czas miałem filtr centralny (ale to jak mieszkałem w domu jednorodzinnym), teraz mieszkam w bloku i szukam alternatywnej metody pozyskiwania czystej wody. Dzbanek filtracyjny dla mnie jest bardzo niewygodny więc nie biorę go pod uwagę.

Jak nic nie wskóram to będę zmuszony codziennie łazić po wodę oligoceńską

[Gość qbek17]

Cytat

Hej,
Korzystacie z filtra odwróconej osmozy do wody spożywczej w kuchni? Może macie jakieś inne sprawdzone sposoby uzdatniania wody w domu/mieszkaniu?

Nie chciałbym, żeby rozgorzała dyskusja, że woda z kranu jest super, pyszna itp., ponieważ sam z doświadczenia wiem (obecnie mieszkam w Warszawie), że woda tutaj jest BARDZO twarda, osad w szklankach, kamień w czajniku to norma.

Ja przez pewien czas miałem filtr centralny (ale to jak mieszkałem w domu jednorodzinnym), teraz mieszkam w bloku i szukam alternatywnej metody pozyskiwania czystej wody. Dzbanek filtracyjny dla mnie jest bardzo niewygodny więc nie biorę go pod uwagę.

Jak nic nie wskóram to będę zmuszony codziennie łazić po wodę oligoceńską

W bloku nie masz za dużego wyboru - jeśli chcesz tylko pozbyć się kamienia w jednym kranie (do wody pitnej) to możesz zamontować korpus filtra z wkładem zmiękczającym (przy odrobienie chęci da się go regenerować). Jeśli wolisz zestaw "bezobsługowy" i "do wszystkiego" (nie tylko twardości) to zostaje osmoza.

[Spinach]

Cytat

W bloku nie masz za dużego wyboru - jeśli chcesz tylko pozbyć się kamienia w jednym kranie (do wody pitnej) to możesz zamontować korpus filtra z wkładem zmiękczającym (przy odrobienie chęci da się go regenerować). Jeśli wolisz zestaw "bezobsługowy" i "do wszystkiego" (nie tylko twardości) to zostaje osmoza.

A czy taki wkład zmiękczający nie zapcha się dodatkowo od ewentualnych drobinek, które często widać w sitku perlatora? Jak często taki wkład zmiękczający trzeba by było wymieniać? Rozumiem, że nie musiałbym w takim razie kupować osobnej wylewki?

Druga sprawa, odwrócona osmoza - mógłbyś może polecić mi jakieś konkretne urządzenie? Jest jakaś osmoza bez zbiornika? Nie mam za dużo miejsca pod zlewem.

[Gość qbek17]

Cytat

A czy taki wkład zmiękczający nie zapcha się dodatkowo od ewentualnych drobinek, które często widać w sitku perlatora? Jak często taki wkład zmiękczający trzeba by było wymieniać? Rozumiem, że nie musiałbym w takim razie kupować osobnej wylewki?

Nie musiałbyś kupować drugiej wylewki bo cała woda będzie zmiękczona (standardowo filtruje się wodę zimną, ale są też korpusy do wody ciepłej, z tym że są dużo droższe).
Częstotliwość wymiany/regeneracji wynika z ilości zużytej wody i twardości. Przy twardości 20 dH taki wkład starczy na jakieś 100 litrów wody. Regeneracja polega na przepuszczeniu przez niego solanki (czyli tak samo jak w zwykłym zmiękczaczu, tylko tu trzeba się z tym bawić ręcznie)

Cytat

Druga sprawa, odwrócona osmoza - mógłbyś może polecić mi jakieś konkretne urządzenie? Jest jakaś osmoza bez zbiornika? Nie mam za dużo miejsca pod zlewem.

Są urządzenia bez zbiornika, ale po pierwsze są dużo droższe, a po drugie też zajmują sporo miejsca, bo wymagają większej ilości membran aby wydajność była wystarczająca (co i tak jest zazwyczaj trudne do osiągnięcia).
Konkretnych urządzeń ci raczej nie podam bo wszystkie pochodzą z Chin i są tak samo dobre. Możesz tylko zwrócić uwagę na ilość i typ wkładów przed i za membraną (odradzam "cudowne" kulki z podczerwienią czy inne cuda - wystarczą wkłady mechaniczne, węgiel i mineralizator) oraz na samą membranę (dobre marki to np. Filmtec, a z tańszych np. Vontron)