Skocz do zawartości

Kiedy można stawiać więźbę dachową na wiencu


Recommended Posts

Zadziwiają mnie takie pytania.
Jeżeli pytasz kiedy możesz wpuścić cieślę na dach to rozumiem ,że cieśla czeka za rogiem na Twoje zawołanie czy raczej na zaproszenie. icon_biggrin.gif
Przecież takie rzeczy to powinni Ci murarze powiedzieć, a i cieśla też by Ci udzielił odpowiedzi na nurtujące Cie pytanie gdybyś go o to zapytał bo przecież musisz z nim ustalić termin.
Link do komentarza
Formalnie to po uzyskaniu przez beton założonej wytrzymałości, czyli po 28 dniach. W praktyce konstrukcję dachu można stawiać po stwardnieniu betonu na tyle, aby przy dokręcaniu mocowania murłat nie nastąpiło wyciągniecie
kotew. Zależnie od warunków atmosferycznych, gatunku użytego cementu trzeba poczekać przynajmniej 7 - 10 dni.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

Formalnie to po uzyskaniu przez beton założonej wytrzymałości, czyli po 28 dniach. W praktyce konstrukcję dachu można stawiać po stwardnieniu betonu na tyle, aby przy dokręcaniu mocowania murłat nie nastąpiło wyciągniecie
kotew. Zależnie od warunków atmosferycznych, gatunku użytego cementu trzeba poczekać przynajmniej 7 - 10 dni.



Jak kotwy mają jakieś elemty (zagięcie, prety poprzeczne, skrzydełka itp.) utrudniające wykręcenie można próbować wcześniej.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Cieślę możesz wpuszczać szybko na 2-3 dzień. Przecież nie musi od razu przykręcać kotew.
Najpierw musi rozłożyć murłatę, potem ustawia krokwie - jeśli mają jętki lub dodatkowo podparte na płatwiach to jeszcze nie przekażą zbyt dużych obciążeń na murłaty (istotne obciążenia powstają dopiero po ułożeniu deskowania - wtedy chach ma powierzchnię i jak wieje wiatr to murłaty mają co trzymać).
U mnie wylali w piątek, a od wtorku już były murłaty - przykręcili je na fest gdzieś dopiero w kolejny piątek (czyli po 7 dniach) dach był podpierany dodatkowo na części ścianą, a na części płatwią w kalenicy.

Sawkus
Link do komentarza
A po co ten pośpiech? Jednemu gościowi tez się śpieszyło (fakt że fachowcy byli jacyś z łapanki) jak mu zrobili więźbę to po położeniu dachówki wszystko mu się rozjechało. No i wyszło mu bokiem "szybko i tanio" . Dokupywał drewno i coś tam kombinował ,w sumie przepłacił za ten dach dwukrotnie, a wystarczyło poczekać.
Link do komentarza
Nie ma co dyskutować bo każdy ma swoje zdanie i każdemu wydaje się,że jest ono słuszne.
To tak jak jak ktoś wylał ławy fundamentowe i za trzy dni jak jeszcze beton "był ciepły" icon_smile.gif murarze murowali ściany fundamentowe i zaraz po nich ściany zewnętrzne.Dom stoi i jakoś się nie zawalił ,ale czy ktoś rozsądny by na takie coś pozwolił? bo ja na pewno nie. Dom buduje się przeważnie raz życiu i czy kilka dni czy tygodni zbawi mnie w perspektywie kilku-dziesiętnego zamieszkiwania w nim?
Link do komentarza
Jeśli fundamenty liczone są na obciążenie całym domem, a beton po 7 dniach ma wytrzymałość ponad 50% po 3 dniach też ma jakąś wytrzymałość (min 20%), a ściany fundamentowe murowane na tych ławach w skali całego obciążenia stanowią ok 2-3 może max 5% (jeśli dom w całości jest lekki) to ja nie widzę problemu w wymurowaniu kilku warstw pustaków na 3 dzień. Na dużych budowach wchodzi się na wylany strop następnego dnia - oczywiście strop jest w szalunkach i nie obciąża się go zbytnio, ale często po 10 dniach stoją na nim ściany i kolejny strop !.
Jeśli się zna właściwości materiału to można z tej wiedzy korzystać.

Link do komentarza
Cytat

Jeśli fundamenty liczone są na obciążenie całym domem, a beton po 7 dniach ma wytrzymałość ponad 50% po 3 dniach też ma jakąś wytrzymałość (min 20%), a ściany fundamentowe murowane na tych ławach w skali całego obciążenia stanowią ok 2-3 może max 5% (jeśli dom w całości jest lekki) to ja nie widzę problemu w wymurowaniu kilku warstw pustaków na 3 dzień. Na dużych budowach wchodzi się na wylany strop następnego dnia - oczywiście strop jest w szalunkach i nie obciąża się go zbytnio, ale często po 10 dniach stoją na nim ściany i kolejny strop !.
Jeśli się zna właściwości materiału to można z tej wiedzy korzystać.


Sławek bez przesady. Wiesz czemu tak się przeważnie dzieje? bo fachowcom się śpieszy i wciskają inwestorowi to i owo aby tylko swoja robotę wykonać ,wsiąść za nią pieniążki i na następną budowę lecieć.
Na dużych budowach to trochę uogólniłeś sytuacje o stropach, bo na strop z płyt kanałowych możesz dwa dni po ułożeniu go i zalaniu wieńców go obciążać ale nie strop monolityczny.
Ale jak już napisałem wyżej każdy ma swoje zdanie ,a czy jest słuszne zweryfikuje je czas icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

mówiłem o stropach monolitycznych
pracowałem - więc wiem co mówię

z prefabrykatów to chińczyki w 7 dni 10 piętrowiec postawili



Ja w czwartek (24.10) o 13 skończyłem lać strop teriva strop zalany B25, wieczorem po nim chodziłem.
Za 1h (28.10) będzie na nim stać 10 palet B-K.

Kolankowa i winiec pod murłatę musi być zalana do czwartku.

B-K ma być ustawiony na scianach nośnych/belkach - i nic się nie musi zawalać. strop jest jeszcze zaszalowany i podparty i będzie jeszcze przynajmniej miesiąc. W niczym to nie przeszkadza.
Celem jest położenie dachu do końca listopada.
Kiedy murłata? Z tym to spokojnie, jak w czwartek zalejemy wieniec, to tydzień, zanim na nim pomurujemy ściany nośne na poddaszu i dopiero weźmiemy się za więźbę.


Link do komentarza
Widziałem na Discovery kiedyś jak budowali jakiś drapacz i mieli przesuwny szalunek, który zalewali betonek i po krótkim czasie (napewno nie miesiąc) szalunek podnosili wyżej i robili następne piętro a do niższych pięter wchodzili monteży instalacji, okien itp a jeszcze niżej pracowali "dekoratorzy"

fajnie to wyglądało - tu dopiero robią szalunek na nowe piętro a parę pięter niżej można się juz wprowadzać bo mieszkanko gotowe ;)
Link do komentarza
Cytat

Widziałem na Discovery kiedyś jak budowali jakiś drapacz i mieli przesuwny szalunek, który zalewali betonek i po krótkim czasie (napewno nie miesiąc) szalunek podnosili wyżej i robili następne piętro a do niższych pięter wchodzili monteży instalacji, okien itp a jeszcze niżej pracowali "dekoratorzy"

fajnie to wyglądało - tu dopiero robią szalunek na nowe piętro a parę pięter niżej można się juz wprowadzać bo mieszkanko gotowe ;)



To jest kwestia doboru technologii i znajomości parametrów. Miejsce, gdzie rzeczywiscie podparte jest to co wyżej musi być w stanie to wyżej utrzymać.
U mnie steple stoją na chudziaku, a mury na ławie - i to te dwa elementy trzymają strop i przensozą ciężar tego co na górze. Tak samo w takim wieżowcu: kondygnacja na która rzeczywiście trzyma stęple, musi być w stanie utryzmac ciężar wyżej. Jeśli kondygnację robisz 5 dni, to potrzebujesz oprzeć stęple na kondygnacji która ma > 30 dni - zatem ok. 6 kondygnacji niżej może stepli nie być w ogóle i nic się konstrukcji nie stanie.

Konstruktor musi to uwzględnić już na etapie projektu, całośc nie może być na styk, bo mały błąd groziłby zawaleniem. Zwykle projekty wykonawcze zawierają takie informacje kiedy co można obciążyć.
Ja np. dlatego zmieniłem beton na mocniejszy z B20 na B25. Edytowano przez micro (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Widziałem na Discovery kiedyś jak budowali jakiś drapacz i mieli przesuwny szalunek, który zalewali betonek i po krótkim czasie (napewno nie miesiąc) szalunek podnosili wyżej i robili następne piętro a do niższych pięter wchodzili monteży instalacji, okien itp a jeszcze niżej pracowali "dekoratorzy"

fajnie to wyglądało - tu dopiero robią szalunek na nowe piętro a parę pięter niżej można się juz wprowadzać bo mieszkanko gotowe ;)


Tylko nie dosłuchałeś do końca, że to był specjalny (z odpowiednimi dodatkami) beton szybkowiążący.

PS
Amerykańskie tempo budowy:
- budują 10 piętro
- na 5-tym piętrze jest robiona wykończeniówka
- parter jest zasiedlany

Polskie tempo budowy:
- budują 10 piętro
- od parteru do 3-go piętra jest już robiony remont kapitalny icon_lol.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...