Skocz do zawartości

Skraplanie się wody na rurze od kanalizacji przy większej różnicy temp


Recommended Posts

Kupiłem mieszkanie w blokach z wielkiej płyty mieszkanie na samej górze w dwu piętrowym bloku. Blok ma płaski dach ale pomiędzy mieszkaniem a dachem jest strych wysokość mniej więcej 80 cm da się tam wejść na kucaka, albo wpełzać na leżąco. Mieszkanie jest po generalnym remoncie. W ubikacji zrobiłem podwieszany sufit. Gdy temperatura na zewnątrz spadła i zaczęli grzać z podwieszanego sufitu zaczęła kapać woda, a dokładnie z otworu w którym zamontowana była oprawa oświetleniowa w podwieszanym suficie ( o dziwo z otworu bliżej drzwi, sufit podwieszany ma dwa punkty świetlne). Po analizie zrobionych zdjęć i obserwacji tego co się dzieje, jak również wizycie Panów specjalizujących się w naprawie dachów, stwierdziliśmy, że w wyniku różnicy temperatur woda skrapla się na rurze od kanalizacji, która poprzez poddasze ( o którym wspominałem wcześniej) wychodzi na dach. Rura od kanalizacji wychodząca na dach nie ma daszka i intensywniej z niej w zimę parowało. Po jakimś czasie woda przestała kapać przez otwór ale cały czas skraplała się na rurze, w wyniku czego pojawiły się żółte plamy na podwieszanym suficie i przemokła ściana do łazienki i tam też widać, że problem narasta, bo żółta plama na połączeniu sufitu i ściany jest coraz większa. Problem ten nie daje mi spać i muszę coś zrobić, żeby zatrzymać to skraplanie. Dlatego też szukając pomocy zwracam się do Państwa z prośbą a nawet błaganiem o przemyślenie problemu i jeśli to możliwe proszę o wskazówki co zrobić żeby zatrzymać skraplanie i zapobiec powtórnemu powstaniu problemu. Jeśli, ktoś może mi pomóc proszę o kontakt to prześlę zdjęcia. Moim zdaniem problem istnieje od lat ale teraz tak jakby się nasilił, min. przez to że powstałe przez lata szpary przy rurze od kanalizacji ekipa remontowa uszczelniła pianką.
Link do komentarza
Pomijając ewentualne nieszczelności przy przejściu rury kanalizacyjnej przez strop i dach, prawdopodobnie zawilgocenie jest efektem skraplania się pary wodnej na niedostatecznie ocieplonym stropie.

Zamontowanie sufitu podwieszanego spowodowało brak cyrkulacji powietrza w przestrzeni pod stropem, co w efekcie doprowadziło do znacznego wzrostu wilgotności i skraplania pary wodnej na elementach niechłonnych (rurze kanalizacyjnej).
Link do komentarza
Cytat

Pomijając ewentualne nieszczelności przy przejściu rury kanalizacyjnej przez strop i dach, prawdopodobnie zawilgocenie jest efektem skraplania się pary wodnej na niedostatecznie ocieplonym stropie.

Zamontowanie sufitu podwieszanego spowodowało brak cyrkulacji powietrza w przestrzeni pod stropem, co w efekcie doprowadziło do znacznego wzrostu wilgotności i skraplania pary wodnej na elementach niechłonnych (rurze kanalizacyjnej).


Ale to już wiemy z pierwszego posta,problem jak temu zaradzić.


Cytat

Czy był bym w stanie zrobić to sam ?


Pewnie ,że tak. Nie ma przy tym żadnej filozofii ,nie potrzeba skomplikowanych narzędzi aby ocieplić rurę.
Link do komentarza
Cytat

Czy ocieplenie rury wystarczy ?
Rurę należy ocieplić w mieszkaniu, na poddaszu, na dachu ?

Proszę podać e-mail to prześlę zdjęcia !


Uważam,że ocieplenie samej rury wystarczy bo przez nią wchodzi zimne powietrze czyli sama rura jest zimna a otoczenie ciepłe i dlatego rura się poci.Podobne zjawisko występuje jak podlewasz w ciepły dzień wężem ogródek,wąż jest przecież szczelny ale na wierzchu jest wilgotny.
Najlepiej jak masz możliwość to ta rurę ocieplić w mieszkaniu a obowiązkowo na poddaszu .
Zdjęcia zamieść tutaj bo jeszcze ktoś inny po oglądnięciu może coś lepszego doradzi.
Link do komentarza
Zdjęcia:
1 - przed remontem (byłą drewniana zabudowa oklejona płytkami)
2, 3 i 4 - po jej zdemontowaniu (widać że problem istniał od dawna, właśnie tą szparę wypiankowali)
5 - widać, że najpierw obniżony został sufit na całej długości wc
6 i 7 - następnie wykonano tylną zabudowę
8 i 9 - na zdjęciu widać oświetlenie w suficie drugie jest bliżej drzwi i to właśnie z niego zaczęła kapać woda
10 - zdjęcie zrobione przez otwór od oprawy oświetleniowej nad podwieszonym sufitem, po wykryciu problemu (woda dosłownie się lała)
11 i 12 - rura od kanalizacji w powiększeniu widać wiszące krople wody (widać też wspomniane uszczelnienie pianką)
13 i 14 - zaciek w wc
15 i 16 - zaciek w łazience (ściana przemokła) - w tym miejscu w ubikacji jest rura od kanalizacji, bo wc jest krótrze od łazienki
17 i 18 - żeby było wiadomo jaki to typ bloków, rodzaj dachu (pokryte papą)

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
A jak wygląda sprawa izolacji tego stropu czy tez dachu?
Czy jedyną izolacją jest 80cm pustka powietrzna stryszku?
Co w przypadku wentylowania tego stryszku brak jakiejkolwiek izolacji cieplnej.
Czy obniżając strop K-G zabezpieczyłeś tą przestrzeń niewentylowaną między K-G a stropem żelbetowym folią paroizolacyjną?
Link do komentarza
Z fotek widać,że to nie wina rury aczkolwiek w jakimś stopniu może,ale wina nieszczelnego dachu a raczej obróbki wokół tej rury.Jest to zaciek spowodowany przenikaniem wody deszczowej,jak możesz to zrób kilka fotek na dachu w miejscu gdzie rura przechodzi przez dach,to jeszcze bardziej naświetli całą sprawę.
Link do komentarza
" A jak wygląda sprawa izolacji tego stropu czy tez dachu?
Czy jedyną izolacją jest 80cm pustka powietrzna stryszku?
Co w przypadku wentylowania tego stryszku brak jakiejkolwiek izolacji cieplnej. "

Strych wyłożony jest włóknem szklanym - prawdopodobnie nigdy nie wymienianym, częściowo już poprzesuwanym (bloki są z lat 80)
Poza tym po obu jego stronach są otwory wentylacyjne



Czy obniżając strop K-G zabezpieczyłeś tą przestrzeń niewentylowaną między K-G a stropem żelbetowym folią paroizolacyjną?

Przestrzeń między stropem a kartono-gipsem jest pusta,nie jest zabezpieczona (jak widać na zdjęciach)

Rok temu po rozwaleniu zabudowy gdy padał deszcz po rurze kapała lekko woda, przyszedł dekarz wchodził na dach, jak twierdził wyglądało że jest wszystko w porządku ale coś tam jeszcze zrobił.
Zimą gdy pojawił się problem poprosiłem innego dekarza o sprawdzenie co się dzieje. Wchodził na strych, przeprowadził oględziny i stwierdził że nic nie widzi niepokojącego. Obaj wyszliśmy na dach i wokół rury papa była sucha ogólnie na dachu nie było prawie śniegu. Z rury kanalizacyjnej mocno parowało i nie miała daszku. Dekarz popatrzył i stwierdził, że wszystko jest w porządku.

A problem jest !!! mnie wykańcza :(
Link do komentarza
Przypuszczalnie jedyna rzeczą jaką zrobi administrator to uszczelni przejście rury kanalizacyjnej przez dach, jeśli wykażesz że w tym miejscu występuje przeciek.
Prawdopodobnie całą resztę musisz wykonać we własnym zakresie, a będzie to:
- ocieplenie rury kanalizacyjnej na stryszku między stropem a dachem,
- uszczelnienie izolacji z wełny nad stropem żeby nie dochodziło do jego przemarzania (obecnie są tam duże mostki cieplne), a być może jej pogrubienie lub nawet całkowita wymiana
- odcięcie od dyfuzji pary wodnej przestrzeni niewentylowanej między sufitem podwieszanym z K-G a stropem żelbetowym poprzez szczelne położenie folii paroizolacyjnej na stelażu przed przykręceniem płyt K-G ze szczególnym nieuwzględnieniem przejścia rury kanalizacyjnej i wszelkich połączeń ze ścianą,
- dopilnowanie żeby wentylacja tych pomieszczeń mokrych nie była ograniczana. Wystarczającym już minusem jest fakt że jest to ostatnia kondygnacja i tkz "cug" jest znacznie słabszy niż w przypadku niższych pięter.

Wszystkie objawy jakie opisałeś wskazywałyby że przyczyną jest wykraplanie się wilgoci z powietrza na wskutek jego oziębienia w kontakcie z zimnym stropem i rurą kanalizacyjną, o czym świadczyłoby nasilanie się problemu w okresie grzewczym.

Cytat

Strych wyłożony jest włóknem szklanym - prawdopodobnie nigdy nie wymienianym, częściowo już poprzesuwanym (bloki są z lat 80)
Poza tym po obu jego stronach są otwory wentylacyjne


Ponieważ w obecnym kształcie stan izolacji cieplnej nie zapewnia odpowiednich warunków dla stropu, możesz próbować wymusić na administracji usunięcie tego problemu, ale łatwe to na pewno nie będzie.
Może prędzej uda ci się pójść z nimi na kompromis polegającym na zwrocie kosztów materiałów, a wykonawstwo pozostanie już w Twojej gestii.
Link do komentarza
Uwaga do wypowiedzi mhyla, ocieplenie samej rury to tylko działanie pozorne. Wilgoć w przestrzeni nad sufitem podwieszanym będzie skraplać się i na innych elementach np. wieszakach i utrzymywać stałe zawilgocenie płyt co w efekcie może doprowadzić do ich deformacji a nawet oberwania. Ocieplić trzeba cały strop lub zapewnić wentylację przestrzeni nad sufitem podwieszanym.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...