Skocz do zawartości

mój wymarzony domek


Recommended Posts

11 godzin temu, Baszka napisał:

Lampę też mi zdjęli, bo była za krótka i mi działała na nerwy. Muszę ją jakoś przedłużyć i liczę , że ktoś podsunie skuteczny pomysł. Jedyne co mi wpadło do głowy to przedłużenie tych trzech , widocznych na zdjęciu  łańcuchów jakimiś podobnymi ogniwami, tyle że zwykłymi. Macie pomysł, kto może coś takiego uskutecznić?

Sklep "firankowy" - karnisze, a w zasadzie kółka na żabki. Dobierzesz nawet kolorem.

Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Dnia 10.01.2018 o 09:45, bajbaga napisał:

Sklep "firankowy" - karnisze, a w zasadzie kółka na żabki. Dobierzesz nawet kolorem.

Pomysł super, tyle że mam wrażenie, iż te firankowe będą zbyt wielkie. I tak zaczęłam się zastanawiać, czy takie przedłużenie nie oszpeci tej lampy do imentu. Pokażę ją w całości dla wszelkich konsultacji. Kiedyś mi się bardzo podobała, teraz wydaje mi się taką trochę lampą Alladyna :).

IMG_4382.JPG

1 godzinę temu, PeZet napisał:

Przerabiam ostatnio temat gniazdek, pytaj.

W kontekście ostatniego zdania, które zacytowałeś, nasuwa mi się teraz tylko jedno pytanie: kiedy wpadniesz zamontować mi gniazdka?:icon_mrgreen:

I jeszcze jedno, odszukałam z myślą o Tobie zdjęcie śpiącej matki:).

Jak widać, nadzór inwestorski też śpi :).

IMG_2550.JPG

Link do komentarza

Oglądałam już te łańcuchy, które pokazujecie. Nie mam tylko koncepcji, jak to połączyć. bo jak widać ten w lampie nie jest całkiem prosty. 

Wbrew pozorom daje przyjemne światło , akurat nadające się na klatkę schodową. Spróbuję ją jeszcze przymierzyć jakby wyglądała w jadalni nad stołem. Wstępnie wydaje mi się, że głupio, bo ma 90 cm długości.

Zmierzyłam też odległość od sufitu do górnej krawędzi futryny, wynosi ona 1.38. A lampa wisieć będzie nad schodami, czyli 3 stopnie w dół od podestu ( wysokość stopni 18 cm). Zatem te 90 cm "zginęło" pod sufitem.

30 minut temu, Leszek4 napisał:

 Jakbyś to wszystko pozbierała i wyłożyła na stragan na pchlim targu, to bylibyśmy bogaci. :D

Bogaci to będziemy, jak posprzedajesz te ubranka, które każesz Igusi do sprzątania wdziewać :D.

Link do komentarza
15 minut temu, Baszka napisał:

Dziękuję kolegom za wysilanie się . Już nie chcę z Wami przedłużać lampy, a pogrubiać jej tym bardziej:zalamka:.Bardziej mi chodziło o to , czy da się to zrobić bez totalnego jej zniszczenia, a Wam jakoś od rana wyobraźnia meandruje.

To przez pogodę.

A z lampą, to powieś na razie oprawkę z żarówką i daj sobie czas na rozejrzenie się po świecie. Na pewno do wiosny coś odpowiedniego wpadnie Ci w ręce i wydłużysz.

Link do komentarza
23 minuty temu, Baszka napisał:

Dziękuję kolegom za wysilanie się . Już nie chcę z Wami przedłużać lampy, a pogrubiać jej tym bardziej:zalamka:.Bardziej mi chodziło o to , czy da się to zrobić bez totalnego jej zniszczenia, a Wam jakoś od rana wyobraźnia meandruje.

Mogę dać namiary na skracanie i zmniejszanie średnicy. Muszę tylko pogrzebać w fakturach.

Link do komentarza

Ja bym odczepił tylko te maskowanie podłączenia przy suficie (jak się to w ogóle fachowo nazywa?) :)

I na pojedynczym łańcuszku wydłużył z kablem. Kształt by się nie zmienił. No i doczepił finalnie na końcu pod sufitem te maskowanie

44 minuty temu, Baszka napisał:

Bądź elegancki,  raczej wydalacz.

To czemu rzygacza nie nazwali zwracacz?

Link do komentarza
50 minut temu, Takiowaki napisał:

 

To czemu rzygacza nie nazwali zwracacz?

Też się zastanawiam. Ale jest ładniejsza nazwa pochodząca z języka francuskiego: gargulec.

 

Widzę, że się w końcu ogarnęliście, dziękuję.

1 godzinę temu, animus napisał:

A co z kabelkami? 

Nooo , to też jest problem. Przy wydłużeniu lampy kabel będzie za krótki. Jeszcze nie wisi ( tego tygodnia próbnego nie liczę) a już mi działa na nerwy. Da się kabel przedłużyć łącząc, czy to słaby pomysł? Nie chciałabym sobie sama zrobić kolejnej życiowej niespodzianki. Anegdota z życia wzięta. Kolega z pracy kupił od dewelopera pół bliźniaka. Etap wykończenia ma mniej więcej jak ja, czyli mieszka, ale jest jeszcze sporo do zrobienia. I nagle zrobiło się zwarcie, w wyniku którego spaliły mu się wszystkie domowe urządzenia w sieci, łącznie z kotłem co. Kabelek w tablicy był niedokręcony.

Link do komentarza
9 minut temu, Baszka napisał:

Da się kabel przedłużyć łącząc, czy to słaby pomysł? Nie chciałabym sobie sama zrobić kolejnej życiowej niespodzianki. 

Słaby. Przewody trzeba wymienić. Obowiązkowo!

10 minut temu, Baszka napisał:

 Anegdota z życia wzięta. Kolega z pracy kupił od dewelopera pół bliźniaka. Etap wykończenia ma mniej więcej jak ja, czyli mieszka, ale jest jeszcze sporo do zrobienia. I nagle zrobiło się zwarcie, w wyniku którego spaliły mu się wszystkie domowe urządzenia w sieci, łącznie z kotłem co. Kabelek w tablicy był niedokręcony.

Normalne zjawisko, tzw. pływające zero. Przy nierównym obciążeniu faz napięcie międzyfazowe nie rozkłada się równo, lecz proporcjonalnie. Następuje zwarcie w najmniej odpornym odbiorniku a później efekt domina, tylko o wiele szybciej niż domino :icon_biggrin:

Link do komentarza
21 minut temu, retrofood napisał:

Słaby. Przewody trzeba wymienić. Obowiązkowo!

Normalne zjawisko, tzw. pływające zero. Przy nierównym obciążeniu faz napięcie międzyfazowe nie rozkłada się równo, lecz proporcjonalnie. Następuje zwarcie w najmniej odpornym odbiorniku a później efekt domina, tylko o wiele szybciej niż domino :icon_biggrin:

Owszem domina. Poszła zmywarka, pralka, telewizor, laptop, system modnego teraz oświetlenia sufitowego i nie pamiętam, co tam jeszcze. W każdym razie kocioł naprawili na gwarancji, miał kolega szczęście, że trafił na takiego serwisanta.

 

Tak podejrzewałam, że trzeba będzie kabel przeciągnąć na nowo.

 

Moglibyście wymyślić jakieś forumowe świadczenie usług na odległość. 

 

12 minut temu, retrofood napisał:

A gdzie Twój patriotyzm?

Na właściwym miejscu. Mnie by się bardziej podobała nazwa zwracacz miast rzygacza. Wprawdzie ta grupa spółgłoskowa nie jest aż tak płynna w wymowie, ale da się.

Link do komentarza
30 minut temu, Buster napisał:

a może hafciarz? :scratching:

Albo obywatel Rygi.

41 minut temu, Baszka napisał:

Moglibyście wymyślić jakieś forumowe świadczenie usług na odległość. 

Jak mam dokręcić na odległość zacisk przewodu neutralnego? Normalny elektryk wie, że to się sprawdza dziesięć razy, ale będąc na miejscu, a nie przy monitorze.

45 minut temu, Baszka napisał:

Owszem domina. Poszła zmywarka, pralka, telewizor, laptop, system modnego teraz oświetlenia sufitowego i nie pamiętam, co tam jeszcze. W każdym razie kocioł naprawili na gwarancji, miał kolega szczęście, że trafił na takiego serwisanta.

Jakby w lecie, to można by winę zrzucić na przepięcie piorunowe, ale teraz... :icon_biggrin:

Link do komentarza
Dnia 12.12.2017 o 22:20, Baszka napisał:

Jakaż ona cudna :). Niestety to nie u mnie, a szkoda. U mnie zbliżają się do tarasu, ale do okien nie podchodzą. Podejrzewam, że ta musi być jakaś oswojona , mieszkająca w tym ogrodzie.

Mam tak samo jak Ty

Tyle że u mnie są codziennie w grupie 3 małolatki i jeden małolat.

Teraz właśnie kończą obiad jak i My :)

 

 

WIN_20180114_15_40_42_Pro (2).jpg

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...