Skocz do zawartości

burzenie ścianki działowej


Recommended Posts

Gość Guest_Marcin Górnik_*
Cytat

CZY KTOŚ BURZYŁ ŚCIANKE DZIAŁOWĄ MNIĘDZY KUCHNIA I SYPIALNIA ORIENTUJE SIĘ ILE TO MOŻE KOSZTOWAĆ I JAK DŁUGO TO TRAWA, I CZY MOŻE POLECIC KOGOŚ ZORIĘTOWANEGO W TYM TEMACIE ZE SZCZECINA.DZIĘKI Z GÓRY ZA WSZYSTKIE RADY.


Ja i to 2X w 2 mieszkaniach. jeśli to ścianka działowa to proste. ROZWALASZ I SPRZĄTASZ. Jak to nośna to też można, ale najlepiej przez firmę budowlaną.
Ścianka 20m2 (ROZWALANIE) to koszt jakie około 200zł ale dojdzie usuwanie i wyniesienie gruzu. Wywóz tez kosztuje. Warto połączyć tą operację z jakimiś płytkami itd, aby ekipa mogła trochę popracować i trochę zarobić.
Link do komentarza
Cytat

Ja i to 2X w 2 mieszkaniach. jeśli to ścianka działowa to proste. ROZWALASZ I SPRZĄTASZ. Jak to nośna to też można, ale najlepiej przez firmę budowlaną.
Ścianka 20m2 (ROZWALANIE) to koszt jakie około 200zł ale dojdzie usuwanie i wyniesienie gruzu. Wywóz tez kosztuje. Warto połączyć tą operację z jakimiś płytkami itd, aby ekipa mogła trochę popracować i trochę zarobić.


a Tobie kolego ceny się nie pomyliły przypadkiem o wymiarach ścianek działowych nie wspomnę nawet icon_confused.gif??: 20 m2 w mieszkaniu ? a które mieszkanie ma tyle żelbetowych ścianek działowych? jest co najwyżej 7-8 m2 do wywalenia jednorazowo i wątpie aby zainteresowana znalazła kogoś za 200zł jak to wyliczyłeś. Żelbet 5 cm to jednak żelbet i młotkiem to najwyżej możesz tynk obtłuc a żadna firma dysponująca piłami z odsysaniem pyłu nie przyjdzie do takiej roboty za takie pieniądze. A wywalać i ciąć żelbet bez odsysania pyłu to ja chiałbym to zobaczyć chociaż i tak niczego bym nie widział w takiej zadymie icon_biggrin.gif Pozatym mowiz lepiej wziąśc do wywalania ściany nośnej firmę ? i to jescze z uprawnieniami bo naruszasz kosntrukcję statyczna budynku i trzeba wyliczyć zamienniki.
Link do komentarza
Gość Guest_Marcin Górnik_*
Cześć,
Może ja nie rozumiem co to jest ścianka działowa. Ale moje scianki działowe NIE BYŁY ŻELBETONOWE. Były po prostu z gipsu i tyle. Gdzie jest napisane, że pytającemu chodzi o ściankę żelbetonową?
No i co do wymiarów. Proszę bardzo:

Ścianka dzieląca: długość (m) wysokość (m) razem m2

kuchnia/pokój 3 2,3 6,9
pokój/przedpokój 3 2,3 6,9
łazienka (cała- bo 2,7 2,3 6,21
bud nową w innym
miejscu)

Łącznie 8,7 2,3 [b]20,01[/b]

Co do kosztów: 2 chłopaków po kilku godzinach (jednego dnia) zarobiło po 100zł. Taka prawda.

Nośne ściany powinny być zabezpieczone przed wyburzaniem. Najlepiej zrobić to zamawiając ekspertyzę u jakiegoś kierownika budowy. On też podpowie czy w ogóle w danym przypadku można, a jak tak to jakim sposobem je usunąć. Z mojej wiedzy - czasem wystarczy zostawić "belkę z tej nie do końca skutej ściany" o grubości 30zm od sufitu. W ścianach nośnych ważne jest WSZYSTKO. Lepiej zrobić to tak, co by się potem problem "nie zwalił na głowę" ;-p)

Co do kurzu powstającego jak opisałeś - masz 100% racji. Coś o tym wiem.
Marcin
www.odkurzacze.pl
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...