Skocz do zawartości

mieszkanie do kapitalnego remontu


Recommended Posts

Cytat

Daga, mieszkałam w bloku w swoim mieszkaniu ze 16 lat, balkon posiadałam i uwierz mi, że ani razu przez te lata nie wywiesiłam prania na balkon...



też tymi kategoriami myślę właśnie ... też kiedyś mieszkałam na blokach i też sobie nie przypominam, żebym nagminnie to pranie tam wywalała .. tez korzystałam raczej z suszarki sufitowej ...
wynegocjowałam już z córą , że będzie raczej kabina prysznicowa niż wanna , więc miejsca trochę więcej będe miała w tej małej łazieneczce ... gdzieś da rade tam wcisnąć ...
Link do komentarza
Cytat

wynegocjowałam już z córą , że będzie raczej kabina prysznicowa niż wanna ,...............



Dobra jesteś. Przy poprzednim remoncie, u mnie i moje negocjacje zakończyły się fiaskiem. Teraz córcia mieszka sama, a my mamy kabinę - inny świat, bo łazienka bardzo podobna do tej, co ma być Twoja.
Link do komentarza
Cytat

Zobaczcie - piękne , duże ... tylko kuźźźźźwa 10 piętro icon_evil.gif ... nie chcę 10 pietra - zimą zimno, latem gorąco icon_rolleyes.gif .



Nie to żebym się czepiał ale taka sama prawda jak z tym zimnem na parterze. A pies by się przyzwyczaił.

I nie rezygnuj z wanny. Najwyżej pralkę wywal do kuchni. Ja tak zrobiłem i jest dobrze.
Nie napisałaś mi na pytanie jak wysokie masz (będziesz miała) to mieszkanie czy standard (jakieś 2,5) czy może nieco wyższe choćby 2,8?
Link do komentarza
Cytat

Nie to żebym się czepiał ale taka sama prawda jak z tym zimnem na parterze. A pies by się przyzwyczaił.

I nie rezygnuj z wanny. Najwyżej pralkę wywal do kuchni. Ja tak zrobiłem i jest dobrze.
Nie napisałaś mi na pytanie jak wysokie masz (będziesz miała) to mieszkanie czy standard (jakieś 2,5) czy może nieco wyższe choćby 2,8?




2,46 od podłogi mierzone...
co do 10 pietra - ja mam lęk wysokości ... o tym nie pisałam, bo zdeczka wstyd - chyba już bym sie nie przyzwyczaiła - dlatego wole niżej ...
no i mam od razu wizje , jak mi z tego 10 pietra dziecko z balkonu nie daj boszszszzzz wypada , albo pies (bo i tak bywało że z balkonu na poddaszu łajza wyskoczyła) ... ja to czarnowidz jestem, wole nie ryzykować icon_lol.gif
Link do komentarza
Cytat

Mam własnie taką, za niecałe 800zł (zeszły rok), kupiona w casto. Ma prysznic, deszczownię, bicze wodne i zydelek.
Bajka - moje lepsza polowa (i śliczniejsza) też podziela to zdanie (wyjątek icon_cool.gif ).



teraz też mam taka w łazience szanownego , chwali ... ale to on z niej korzysta , ja będę sie na mieszkaniu przyzwyczaić ...
Link do komentarza
Cytat

2,46 od podłogi mierzone...
co do 10 pietra - ja mam lęk wysokości ... o tym nie pisałam, bo zdeczka wstyd - chyba już bym sie nie przyzwyczaiła - dlatego wole niżej ...
no i mam od razu wizje , jak mi z tego 10 pietra dziecko z balkonu nie daj boszszszzzz wypada , albo pies (bo i tak bywało że z balkonu na poddaszu łajza wyskoczyła) ... ja to czarnowidz jestem, wole nie ryzykować icon_lol.gif


No to w takim układzie nic Ci nie podpowiem bo zbyt niskie. W innym przypadku można by było na korytarzu jeszcze kilka metrów użytkowych znaleźć.... Trudno. A co do mieszkania na 10 to i tak widzę, że brakło by Ci budżetu, bo po zdjęciach widzę, że też przydałoby się to i owo zrobić.
Link do komentarza
Cytat

dobra ..... dzwonie, rezerwuje, biere ... bedzie na Was icon_razz.gif icon_biggrin.gif

a serio - poważna decyzja (może do końca życia tam będę mieszkać, kto wie? ) - podjęta ... mam nadzieję, że dobra icon_rolleyes.gif


Gratulacje czyli jutro notariusz czwartek parapetówa a od poniedziałku zakasać rękawy i do roboty. A decyzja dobra bo tak czy inaczej coś wybrać musiałaś/chciałaś a bez worka pieniędzy to zawsze można by się czegoś czepić.
Link do komentarza
Cytat

Gratulacje czyli jutro notariusz czwartek parapetówa a od poniedziałku zakasać rękawy i do roboty. A decyzja dobra bo tak czy inaczej coś wybrać musiałaś/chciałaś a bez worka pieniędzy to zawsze można by się czegoś czepić.



taaaa.... chciałabym jutro i pojutrze....
a tymczasem kasę za dom będę miała z końcem czerwca i dopiero wtedy zapłacę za mieszkanie , potem jeszcze z dwa tygodnie na wyprowadzkę lokatorów, czyli czasu na remont będę miała bardzo niewiele - od połowy lipca do końca sierpnia ... optymistyczna wersja to 45 dni , pesymistyczna - 30....
wyrobi się jedna "złota rączka" robiąc od rana do wieczora z remontem w takim czasie? icon_rolleyes.gif

z tymi wycenami to zrobię chyba tak:
napiszę zakres prac i umówię się na konkretną kwotę , a nie od metrów - tak będzie chyba łatwiej i lepiej ...
zbiorę kilka wycen i zdecyduję... icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

taaaa.... chciałabym jutro i pojutrze....
a tymczasem kasę za dom będę miała z końcem czerwca i dopiero wtedy zapłacę za mieszkanie , potem jeszcze z dwa tygodnie na wyprowadzkę lokatorów, czyli czasu na remont będę miała bardzo niewiele - od połowy lipca do końca sierpnia ... optymistyczna wersja to 45 dni , pesymistyczna - 30....
wyrobi się jedna "złota rączka" robiąc od rana do wieczora z remontem w takim czasie? icon_rolleyes.gif


Sądzę, że wątpię... Ale jest to możliwe.

Cytat

z tymi wycenami to zrobię chyba tak:
napiszę zakres prac i umówię się na konkretną kwotę , a nie od metrów - tak będzie chyba łatwiej i lepiej ...
zbiorę kilka wycen i zdecyduję... icon_smile.gif


Tak jest zdecydowanie lepiej. Tyle, że ani ja ani nikt kogo znam to nie pisał umowy z fachmanem od np. "kafelków". Raz jeden miałem umowę z człowiekiem od mebli - ech napiszę tylko tak: i co z tego? Robił mnie w lolo przez grubo ponad miesiąc a ja na dobrą sprawę mogłem niby do sądu. Za małe kwoty na taką "zabawę".

P.S. Ja teraz zbieram wyceny za okna i już wiem, że realny czas realizacji to od 1 do 4 tygodni. Więc jeśli pewna jesteś mieszkania to już zamawiaj bo to i tak jest czynność którą na wstępie zrobić musisz. To samo się tyczy drzwi wejściowych. Edytowano przez Qubacen (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Sądzę, że wątpię... Ale jest to możliwe.



nie stresuj ... icon_redface.gif
sama ze znajomymi też coś tam zrobię ... wytapetujemy , pomaluję kuchnię, panele położy firma która mi te panele sprzeda, jak znam moich znajomych , to już myślą jak w salonie zrobić fajne podświetlane półki z kartongipsów icon_biggrin.gif

Cytat

Tak jest zdecydowanie lepiej. Tyle, że ani ja ani nikt kogo znam to nie pisał umowy z fachmanem od np. "kafelków". Raz jeden miałem umowę z człowiekiem od mebli - ech napiszę tylko tak: i co z tego? Robił mnie w lolo przez grubo ponad miesiąc a ja na dobrą sprawę mogłem niby do sądu. Za małe kwoty na taką "zabawę".



nie powiedziałam nic o umowie - powiedziałam o wycenie zakresu prac icon_wink.gif

Cytat

P.S. Ja teraz zbieram wyceny za okna i już wiem, że realny czas realizacji to od 1 do 4 tygodni. Więc jeśli pewna jesteś mieszkania to już zamawiaj bo to i tak na wstępie zrobić musisz.



zbieram, zbieram - czekam już na wycenę okien z pewnego źródła ( w domu mi montowali, na profilach Brugman), rozmawiałam też z nimi - wiem że znajdą dla mnie czas na montaż icon_smile.gif
w wolnej chwili zrobię zestawienie i zakres prac , podeślę gdzie trzeba do wyceny ... z zakupami jeszcze mam czas , nie uśmiecha mi sie przewozić potem ... chociaż jak gdzieś coś okazyjnie znajdę, to nie wykluczam icon_wink.gif
no i muszę odnowić kontakt z kolegą stolarzem (kuchnia icon_wink.gif ) , tudzież poszukać gdzie tanio ... może mi sie uda w zabudowie ... icon_smile.gif

dużo pracy i kombinowania przede mną .... icon_wink.gif


Cytat

To zależy od zakresu. My we dwoch ze szwagrem robiliśmy ponad 3 miesiące. Codziennie.
Ale wymienione jest wszystko, oprócz ścian.


A i tych dpłożono.



weź nie załamuj .... czyli jest opcja, że sam jeden nie da rady? icon_cry.gif
hm ... będę pytać już konkretnych wykonawców... ewentualnie wezmę dwóch - każdego do innego zakresu prac icon_rolleyes.gif
Link do komentarza
Cytat

Z oknami to chodziło mi o to, że jak staniesz się właścicielką na papierze to musisz najpierw stare wyrwać, nowe obsadzić a potem głaskać/tapetować ściany. I dlatego piszę abyś już powoli zamawiała.



a, to wiem - w pierwszej kolejności rwanie starych okien i ościeżnic ... a potem cała reszta ... icon_rolleyes.gif


Link do komentarza
Cytat

a, to wiem - w pierwszej kolejności rwanie starych okien i ościeżnic ... a potem cała reszta ... icon_rolleyes.gif



Niekoniecznie, to jak z drzwiami. Szwagier obsadzał dopiero przed malowaniem. Oczywiście, ściany kończyły się 10 cm przed oknami, ale łatwiej dokończyć niż robić całe. Mniej narażone na przypadkowe uszkodzenie.
Link do komentarza
30 dni to sporo czasu
zwłaszcza, że ze znajomymi wykonacie część prac
dowiadywałaś się jak to jest z tym montażem paneli?
ekipa, która je montuje dostosowuje się do klienta czy na odwrót
bo może się okazać, że po zakupie każą sobie czekać jakiś czas na montaż
porównaj cenę paneli, które wybrałaś/wybierzesz z montażem bez montażu
dwie osoby, które mają jakieś pojęcie o montażu paneli powinny sobie z taką ilością poradzić w jeden dzień
Link do komentarza
Gość adiqq
Cytat

nie stresuj ... icon_redface.gif
sama ze znajomymi też coś tam zrobię ... wytapetujemy , pomaluję kuchnię, panele położy firma która mi te panele sprzeda, jak znam moich znajomych , to już myślą jak w salonie zrobić fajne podświetlane półki z kartongipsów icon_biggrin.gif



trochę realizmu....kiedys dzwoniłem do takiej firmy co miała niby układanie w cenie - tyle że terminy na ukladanie miała na za 2 miesiące icon_biggrin.gif
panele możesz sporo taniej kupić, a do ułożenia też bez problemu znajdziesz....
Link do komentarza
Cytat

Niekoniecznie, to jak z drzwiami. Szwagier obsadzał dopiero przed malowaniem. Oczywiście, ściany kończyły się 10 cm przed oknami, ale łatwiej dokończyć niż robić całe. Mniej narażone na przypadkowe uszkodzenie.



to już zostawię fachowcom .... niech oni się martwią żeby było ok....


Cytat

Daga, trzymam kciuki icon_smile.gif

W kwestii finansów i terminów jestem pesymistką, ale nie mam zamiaru nikogo straszyć ;) Wszystko wyjdzie w praniu.



spięłam logistycznie budowę domu (14 m-cy od wbicia łopaty do przeprowadzki) , zepnę i to icon_biggrin.gif


Cytat

30 dni to sporo czasu
zwłaszcza, że ze znajomymi wykonacie część prac
dowiadywałaś się jak to jest z tym montażem paneli?
ekipa, która je montuje dostosowuje się do klienta czy na odwrót
bo może się okazać, że po zakupie każą sobie czekać jakiś czas na montaż
porównaj cenę paneli, które wybrałaś/wybierzesz z montażem bez montażu
dwie osoby, które mają jakieś pojęcie o montażu paneli powinny sobie z taką ilością poradzić w jeden dzień



no właśnie tak się zastanawiam, czy by mi znajomi nie pomogli i nie położylibyśmy tego razem icon_rolleyes.gif


Cytat

trochę realizmu....kiedys dzwoniłem do takiej firmy co miała niby układanie w cenie - tyle że terminy na ukladanie miała na za 2 miesiące icon_biggrin.gif
panele możesz sporo taniej kupić, a do ułożenia też bez problemu znajdziesz....



tak, tylko ja te 40zł za metr liczyłam już z podkładem i listwami wykańczającymi i montażem gratis, zobacz- oferty kilku firm z allegro z mojej okolicy :

http://allegro.pl/panele-kronopol-hickory-...3272045265.html

http://allegro.pl/panele-podlogowe-dab-ont...3261494616.html

http://allegro.pl/panele-podlogowe-wiaz-ka...3262853886.html

http://allegro.pl/kronopol-old-style-wiaz-...3261156536.html



Link do komentarza
To może optymistyczniej: tak jak pisałem, remontowałem mieszkanie od 2004 do 2007 oczywiście etapami. Ale budżet miałem o niebo mniejszy (sumarycznie większy ale to lata szły), zdarzało się, że przez 3 miesiące miałem gruzowisko w którym co wieczór musiałem ogarnąć gróz, odkopać wersalkę i spać a rano do pracy i po 15 z powrotem do remontu.... I przeżyłem. Tak, że myślę iż dasz radę. A żeby dodać smaczku to napiszę: mieszkanie mam 36m2......

Da się? DA SIĘ icon_smile.gif
Link do komentarza
Witam wszystkich, a za Ciebie Smoczyco trzymam kciuki.
Widzę że dużo zmian "w koło", a całkowicie wypadłem z obiegu.
Daga żeby utwierdzić Cię że podjęłaś dobra decyzję to powiem tak:
- Mieszkanie na parterze bez balkonu jest bezpieczniejsze, szczególnie jeśli to wysoki parter. Wentylacja takiego mieszkania też jest zazwyczaj znacznie bardziej skuteczna niż ta w mieszkaniach na ostatniej kondygnacji.
- Z tego co pamiętam, bloki na Wrocławskiej w Jastrzębiu maja windy które zatrzymują się co trzy piętra, więc mieszkając na 10-tym zawsze byś jeszcze musiała jedno pięterko na "szłapkach" pokonywać.
Winda dla psiura "trzymającego" po całym dniu to nie problem, ale dojście po schodach... tu już zwieracze mogą nie dać rady.
Nie wiem jak stary jest to blok (ten Twój) ale w spółdzielczych częstą są montowane kaloryfery na półpiętrach, więc jeśli klatka jest zamykana to nie powinno być tragedii z pizganiem od drzwi wejściowych.
Za to wybierając drzwi wejściowe zwróć uwagę na wygłuszenie, bo te za 6 stówek to będą miały wypełnienie "plaster miodu" z papieru, które praktycznie nic nie daje poza tym że jest.
Przy oknach nie ma co popadać w skrajność jeśli idzie o właściwości cieplne profili, ale ponieważ to mieszkanie narożne warto pamiętać o dobraniu pakietu szybowego adekwatnego do izolacyjności ścian zewnętrznych żeby nie pizgało od okien.
Ponieważ stare okna będą rwane, zwróć uwagę na odpowiednie przygotowanie ościeży żeby można było szczelnie zamontować nowe.
Na forum był już wątek o tym jak wiało od okien blokowych, choć na dobra sprawę nikt dokładnie nie wiedział którędy.
Co do oszczędności, to z wymiarowanie płyt na szafki kuchenne, a następnie samodzielne ich skręcenie w całość może przynieść spore oszczędności.
W hurtowni stolarskiej za niewielką dopłatą nawiercą Ci nawet wszystkie otwory pod kołki, śruby montażowe i zawiasy.
A dostępność frontów wszelkiej maści być może pozwoli nawet zaszaleć Ci z aranżacją i kolorystyką.
Jak napisał wcześniej Bajbaga, - budżet jakim dysponujesz to i mało i dużo.
Najważniejsze żeby było w sam raz czego szczerze Ci życzę..., a znając Twoje talenty organizatorskie "pewnikiem" tak będzie.
Link do komentarza
Napisano (edytowany)
Cytat

Witam wszystkich, a za Ciebie Smoczyco trzymam kciuki.

kurcze , Jani ... jak miło Cię czytać icon_biggrin.gif

Widzę że dużo zmian "w koło", a całkowicie wypadłem z obiegu.

no tak - sie porzuciło znajomych to potem sie wypada z obiegu icon_razz.gif , ale cieszę się że już jesteś icon_wink.gif
tak, u mnie sporo zmian ... w zasadzie same zmiany icon_lol.gif


Daga żeby utwierdzić Cię że podjęłaś dobra decyzję to powiem tak:
- Mieszkanie na parterze bez balkonu jest bezpieczniejsze, szczególnie jeśli to wysoki parter. Wentylacja takiego mieszkania też jest zazwyczaj znacznie bardziej skuteczna niż ta w mieszkaniach na ostatniej kondygnacji.

tak, to wysoki parter - masz rację, jakby miało balkon - bardziej bym sie bała że ktoś wejdzie ... a tak - parter jest na tyle wysoki, że ręką się nie dotknie okien icon_smile.gif

- Z tego co pamiętam, bloki na Wrocławskiej w Jastrzębiu maja windy które zatrzymują się co trzy piętra, więc mieszkając na 10-tym zawsze byś jeszcze musiała jedno pięterko na "szłapkach" pokonywać.
Winda dla psiura "trzymającego" po całym dniu to nie problem, ale dojście po schodach... tu już zwieracze mogą nie dać rady.

tak własnie myślałam o tej mojej psicy , że jej nie spasi icon_lol.gif

Nie wiem jak stary jest to blok (ten Twój) ale w spółdzielczych częstą są montowane kaloryfery na półpiętrach, więc jeśli klatka jest zamykana to nie powinno być tragedii z pizganiem od drzwi wejściowych.

blok świeżo ocieplony i otynkowany z zewnątrz , klatka jest zamykana , jest domofon , meneli brak bo już zrobiłam wywiad wśród sąsiadów icon_biggrin.gif , mam drzwi najbliżej wyjścia ... niestety , ale masz rację - wygłuszone drzwi powinny pomóc ....


Za to wybierając drzwi wejściowe zwróć uwagę na wygłuszenie, bo te za 6 stówek to będą miały wypełnienie "plaster miodu" z papieru, które praktycznie nic nie daje poza tym że jest.

doinwestuję ...
w ogóle to mi sie przypomniało, że mam przecież drzwi z demontażu z mojego poprzedniego biura (używane rok , teraz stoją zdemontowane , nieużywane już ze 2 lata) - prawdziwe , drewniane, pełne , drogie ... ale niestety 100cm szerokości - moje drzwi wejściowe powinny mieć 90cm ... da się to jakoś dopasować? bo wtedy miałabym glanc śliczne drzwi wejściowe tanim kosztem icon_wink.gif


Przy oknach nie ma co popadać w skrajność jeśli idzie o właściwości cieplne profili, ale ponieważ to mieszkanie narożne warto pamiętać o dobraniu pakietu szybowego adekwatnego do izolacyjności ścian zewnętrznych żeby nie pizgało od okien.
Ponieważ stare okna będą rwane, zwróć uwagę na odpowiednie przygotowanie ościeży żeby można było szczelnie zamontować nowe.
Na forum był już wątek o tym jak wiało od okien blokowych, choć na dobra sprawę nikt dokładnie nie wiedział którędy.

dopilnuję ... no i mam zaufanie do firmy montującej , sprawdzeni - u mnie w domu montowali icon_wink.gif


Co do oszczędności, to z wymiarowanie płyt na szafki kuchenne, a następnie samodzielne ich skręcenie w całość może przynieść spore oszczędności.
W hurtowni stolarskiej za niewielką dopłatą nawiercą Ci nawet wszystkie otwory pod kołki, śruby montażowe i zawiasy.
A dostępność frontów wszelkiej maści być może pozwoli nawet zaszaleć Ci z aranżacją i kolorystyką.

pomyślę, zobaczę, pokombinuję ... mam kolegę stolarza, może uda mi się jednak tanio i ładnie - i pod zabudowę icon_wink.gif

Jak napisał wcześniej Bajbaga, - budżet jakim dysponujesz to i mało i dużo.
Najważniejsze żeby było w sam raz czego szczerze Ci życzę..., a znając Twoje talenty organizatorskie "pewnikiem" tak będzie.

dzięki za wiarę we mnie ... mam nadzieję, że podołam icon_wink.gif
zaglądaj i radź, brakowało Ciebie na forum icon_smile.gif





Cytat

To może optymistyczniej: tak jak pisałem, remontowałem mieszkanie od 2004 do 2007 oczywiście etapami. Ale budżet miałem o niebo mniejszy (sumarycznie większy ale to lata szły), zdarzało się, że przez 3 miesiące miałem gruzowisko w którym co wieczór musiałem ogarnąć gróz, odkopać wersalkę i spać a rano do pracy i po 15 z powrotem do remontu.... I przeżyłem. Tak, że myślę iż dasz radę. A żeby dodać smaczku to napiszę: mieszkanie mam 36m2......

Da się? DA SIĘ icon_smile.gif



ja nie mogę sobie pozwolić na remont "po kawałku" - mam pewną kasę, i muszę zrobić wszystko - potem będę skupiona na innych rzeczach ... nie będę miała raczej kasy na to, żeby coś w ogóle robić icon_rolleyes.gif
no i z dzieckiem będę mieszkać - więc wolałabym jednak zrobić wszystko od razu , żeby miała dobre warunki... Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Wymianą rozmiaru drzwi z 90-tki na 100-tkę może się udać, ale na odległość to wróżenie z fusów.
Co do przejścia między kuchnią a salonem... blokowe ściany działowe mają przeważnie około 12cm grubości, za to ściany nośne znacznie powyżej 20cm, tak więc już na pierwszy rzut oka da się z dużą dozą prawdopodobieństwa stwierdzić która jest która.
Zresztą nad aranżacja kuchni się się pokiwamy w odpowiednim czasie. :scratching:
Link do komentarza
Jeszcze coś mnie męczy .... pojadę do pracy , to podjadę tam i zobaczę jak pada słońce na ten blok.
Męczy mnie to w kontekście nasłonecznienia mieszkania (okna na dwóch prostopadłych ścianach) .
No i kurcze jeszcze jedno mnie męczy - że od piwnic będzie wiuchać , od drzwi wejściowych na pewno, ale tam są podwójne - te jedne zostawię, drugie wymienię na ciepłe.
Męczy mnie to, bo ja ciepłolubna gadzina jestem icon_rolleyes.gif .
Jak myślicie? Mam się czym martwić?
Link do komentarza
Cytat

Jeszcze coś mnie męczy .... pojadę do pracy , to podjadę tam i zobaczę jak pada słońce na ten blok.
Męczy mnie to w kontekście nasłonecznienia mieszkania (okna na dwóch prostopadłych ścianach) .
No i kurcze jeszcze jedno mnie męczy - że od piwnic będzie wiuchać , od drzwi wejściowych na pewno, ale tam są podwójne - te jedne zostawię, drugie wymienię na ciepłe.
Męczy mnie to, bo ja ciepłolubna gadzina jestem icon_rolleyes.gif .
Jak myślicie? Mam się czym martwić?




martw się tylko tym coby wykonawców remontów gonić aby zrobili dobrze i szybko.

Wstawisz dobre drzwi i nie będzie problemów. W blokach miałem stare drzwi i pizgało. Wymieniłem na nowe i problem minął.

Zobacz tylko nasłonecznienie tego mieszkania i się nie stresuj
Link do komentarza
Cytat

no tak, ale od piwnic może pizgać i wilgoć podciągać.... to stare bloki, szczerze wątpię żeby tam jakieś izolacje konkretne były ... piwnica też pewnie nie ogrzewana jak znam mojego pecha ...
aczkolwiek mieszkanie suche , bez jakichś grzybków - więc może będzie dobrze ...


Przepraszam, że tak napiszę ale: robisz z igły widły..... Według "muratorów" i inszych mądrych pism to 99% bloków, domów czy stodół nie ma prawa stać już o mieszkalności nie wspomnę. Owszem parter ma swoje + i - ale chyba bardziej to bym się obawiał smrodu od zawodowych staczy pod klatką (a zimą w klatce) niż o zapachy z piwnicy... Jeśli chodzi o chłód z klatki schodowej to pisałem Ci wcześniej. A co do nasłonecznienia to tak i owszem tylko tu też nie ma złotego środka. Mieszkanie od południa w lato nie do wytrzymania (ja tak mam), mieszkanie od północy - no w teorii zimno i ciemno będzie.
Link do komentarza
No więc byłam , popatrzyłam - jeśli chodzi o słonko - po południa mam słonko w salonie i kuchni , potem przechodzi na drugą stronę bloku. Sypialnia i pokój Kasi są zacienione cały dzień.
Popatrzyłam też na blok ogólnie - ładnie się prezentuje , odnowiony z zewnątrz , docieplony , okolica zieloniutka, ławeczki , cicho bo do drogi niby niedaleko, a jednak jeszcze blok dalej - a jednocześnie to przecież centrum. Lokalizacja idealna.

No i spółdzielnia dbająca - gdyby mi pizgało od tej piwnicy mogę negocjować ocieplenie stropu od dołu -może udałoby się coś ugrać.

Tak to właśnie wygląda. Czyli chyba nie jest źle.


Link do komentarza
Cytat

Malkontentom powiedz - zdecydowane NIE. icon_evil.gif



to sobie powinnam powiedzieć chyba najprędzej icon_redface.gif icon_rolleyes.gif icon_wink.gif

dziś po pracy idę podpisać oświadczenie woli do biura ... emocje ambiwalentne ... gdyby mnie teraz psychiatra zbadał, to by mnie chyba zamknęli w domu bez klamek icon_lol.gif


Cytat

Daga - Ty szukaj dobrych stron swojego wyboru, a nie kwadratowych jaj. icon_mrgreen.gif



jest jeden bardzo duży plus , ogromny - pizzerię będę mieć 300m od mieszkania icon_biggrin.gif icon_wink.gif
Link do komentarza
Cytat

Przepraszam, że tak napiszę ale: robisz z igły widły.....



Cytat

Daga - Ty szukaj dobrych stron swojego wyboru, a nie kwadratowych jaj. icon_mrgreen.gif


A ode mnie... czepiasz jak rzep psiego ogona.
Klatka zamykana, ogrzewanie z węzła, więc rury pewnie idą przez piwnicę, co powinno dać w efekcie temperaturę znacznie wyższą od otoczenia zewnętrznego (zimą).
Jeśli już to martw się że w piwnicy nie będziesz mogła trzymać kartofli, bo będą szybko wyrastać icon_biggrin.gif
Link do komentarza
dobra , dobra ... chopaki ... to jadę zaraz podpisywać oświadczenie woli icon_biggrin.gif

sprawa z oknami mnie sie skomplikowała - wyceniłam je w kosztorysie na 3.000zł - a z wywietrznikami wymaganymi przez spółdzielnię dostałam pierwszą wycenę na 5-komorowe na profilach brugman na 3850zł icon_evil.gif
porozsyłam wieczorem wycenę do okolicznych firm ... zobaczę co napiszą...
Link do komentarza
Cytat

dobra , dobra ... chopaki ... to jadę zaraz podpisywać oświadczenie woli icon_biggrin.gif

sprawa z oknami mnie sie skomplikowała - wyceniłam je w kosztorysie na 3.000zł - a z wywietrznikami wymaganymi przez spółdzielnię dostałam pierwszą wycenę na 5-komorowe na profilach brugman na 3850zł icon_evil.gif
porozsyłam wieczorem wycenę do okolicznych firm ... zobaczę co napiszą...


Ej coś tu nie halo - jeżeli dostałaś kosztorys na 3850 to albo chcą Cię okraść albo są ze złota. Znaczy nie znam się jakoś szczególnie ale ja do domu najdroższy kosztorys dostałem na 12 000 ale to jest dom okien nieco więcej i do tego dwa trójkąty.....
Link do komentarza
Gość adiqq
Cytat

dobra , dobra ... chopaki ... to jadę zaraz podpisywać oświadczenie woli icon_biggrin.gif

sprawa z oknami mnie sie skomplikowała - wyceniłam je w kosztorysie na 3.000zł - a z wywietrznikami wymaganymi przez spółdzielnię dostałam pierwszą wycenę na 5-komorowe na profilach brugman na 3850zł icon_evil.gif
porozsyłam wieczorem wycenę do okolicznych firm ... zobaczę co napiszą...



spokojnie, widzę że zbyt emocjonalnie do tego podchodzisz....
Link do komentarza
Cytat

Ej coś tu nie halo - jeżeli dostałaś kosztorys na 3850 to albo chcą Cię okraść albo są ze złota. Znaczy nie znam się jakoś szczególnie ale ja do domu najdroższy kosztorys dostałem na 12 000 ale to jest dom okien nieco więcej i do tego dwa trójkąty.....



no właśnie coś trochę dużo mi się wydało ... pozbieram więcej wycen ...


Cytat

spokojnie, widzę że zbyt emocjonalnie do tego podchodzisz....



taaaa... na to akurat nic nie poradzimy :bezradny: icon_wink.gif
Link do komentarza
Cytat

Ale będziesz się starać... prawda?
Tyle chyba możesz obiecać icon_smile.gif



no będę się starała, ale znacie mnie - emocjonalna ze mnie cholera ... icon_redface.gif

wysłałam z 12 wycen do firm w sprawie okien...
wieczorem przysiądę nad zakresem prac dla wykonawców ... celem uzyskania wyceny icon_wink.gif



Pierwsza wycena okien- nieco bardziej optymistyczna , uffff ....
3250 zł brutto z montażem i parapetami PCV w kolorze marmurek
profile 6 komorowe 80 mm grubości
uwzględniono nawiewniki w każdym oknie.
Termin realizacji 14 dni

Oczywiście parapety będą w kolorze drewna icon_wink.gif
Czekam na kolejne wyceny.

Póki co podpisałam oświadczenie woli , czyli mieszkanko mam zaklepane , jak się rozmyślę to zapłacę karę icon_rolleyes.gif

No, to teraz mogę się zacząć martwić i kombinować żeby było dobrze , żeby kasy stykło i żebym się ze wszystkim wyrobiła w czasie. Termin wejścia do mieszkania to pierwsza połowa lipca- do tego czasu muszę spiąć logistykę.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...