Skocz do zawartości

mieszkanie do kapitalnego remontu


Recommended Posts

Cytat

daga gwarantuje ci że ci jeszcze kasa zostanie na przykład na waciki icon_smile.gif




na waciki mi nie trza icon_lol.gif , ale na przykład na jakąś małą rogówkę do salonu albo zmywarkę to bym się nie pogniewała ... ale nie liczą na to , jestem realistką choć można sądzić inaczej czytając ten wątek i założenia w kontekście finansów icon_lol.gif
Link do komentarza
Gość stach
daggulka, dobrze byłoby, abyś zaznaczyła również położenie pionów wod-kan, bo nie jestem pewny, czy będzie możliwy montaż zlewozmywaka pod oknem, tak jak zaproponowałaś na zmienionym planie po ewenualnym wyburzeniu części ścianki w kuchni icon_rolleyes.gif Tu pion jest zapewne na styku łazienki z kuchnią....
Link do komentarza
Cytat

daggulka, dobrze byłoby, abyś zaznaczyła również położenie pionów wod-kan, bo nie jestem pewny, czy będzie możliwy montaż zlewozmywaka pod oknem, tak jak zaproponowałaś na zmienionym planie po ewenualnym wyburzeniu części ścianki w kuchni icon_rolleyes.gif Tu pion jest zapewne na styku łazienki z kuchnią....



No właśnie męczyłam się z godzinę , poniżej moje wypociny - nie mówię, że jest dokładność do milimetrów, może być gdzieś cm w te albo wewte trzaśnięty , spieszyłam się mierząc - zdeczka niezręcznie się czułam kręcąc sie po chałupie obcych ludzi icon_redface.gif .
Zaznaczyłam na niebiesko gdzie mają wodę (zlewozmywak, wanna) a gdzie gaz , junkers. Wysokość pomieszczeń około 250cm.
Nie wyliczałam jeszcze materiału według metrażu ... nie zdążyłam.

Tadaaaaam....

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Daga, jak zsumowałem podane przez Ciebie wymiary kuchni i łazienki, to mi jakieś całki wyszły icon_biggrin.gif

Zakładając, że hol 1 i 2 są dobrze zwymiarowane, to ta kuchnia, bez uwzględnienia komina, ma wymiar minimum 3,1m x 2,2m, a łazienka też bez uwzględnienia komina, 2,2m x 2m.

Komin w kuchni ma wymiar 0,3m x 0,6m.

Czyli:
miedzy kominem a drzwiami masz 1,8m na szafki, czyli wejdzie kuchenka, zmywarka i 1 komorowy zlewozmywak (jak jest zmywarka, to wystarczy 1 komorowy - z doświadczenia).
Ściana z oknem ma około 1,8m do ewentualnej zabudowy, a boczna od drzwi około 2m do zabudowy.
Zostaje około 1,6m ściany miedzy salonem. Można tam wygospodarować miejsce na stolik i krzesełka .

Ps. Te drzwi do kuchni, to zlikwidowałbym.
Link do komentarza
Cytat

Na pewno będzie to ściana nośna, więc z tą ścianą za dużo nie zrobisz jeśli chciałabyś coś wyburzać.



właśnie tego się obawiam ... no cóż - nie mam na to wpływu a na co się nie ma wpływu - tym nie warto się martwić ...
jeśli będzie nośna to trudno- tak zostanie , jeśli nie to otworzę kuchnię na salon szerokim przejściem ...


Cytat

Daga, jak zsumowałem podane przez Ciebie wymiary kuchni i łazienki, to mi jakieś całki wyszły icon_biggrin.gif

Zakładając, że hol 1 i 2 są dobrze zwymiarowane, to ta kuchnia, bez uwzględnienia komina, ma wymiar minimum 3,1m x 2,2m, a łazienka też bez uwzględnienia komina, 2,2m x 2m.

Komin w kuchni ma wymiar 0,3m x 0,6m.

Czyli:
miedzy kominem a drzwiami masz 1,8m na szafki, czyli wejdzie kuchenka, zmywarka i 1 komorowy zlewozmywak (jak jest zmywarka, to wystarczy 1 komorowy - z doświadczenia).
Ściana z oknem ma około 1,8m do ewentualnej zabudowy, a boczna od drzwi około 2m do zabudowy.
Zostaje około 1,6m ściany miedzy salonem. Można tam wygospodarować miejsce na stolik i krzesełka .

Ps. Te drzwi do kuchni, to zlikwidowałbym.



Drzwi do kuchni oczywiście zlikwiduję. Będzie tylko przejście .
Jak patrzyłam na futryny wewnętrzne to mi słabo było - metalowe, zamierzchłego typu - pojęcia nie mam czy to obudować jakoś, czy wyrywać i wstawiać ościeżnice normalne , czy cokolwiek innego .... i to jeszcze jak najtańszym kosztem icon_confused.gif .

Co do wymiarów - Rysiu ... mogłam sie pierdaknąć o kilka centów, ale nie o pół metra. Natomiast są w kilku miejscach jakieś wcięcia i występy w ścianach , może to mi jakoś zafałszowało wymiary. Kuchnia na pewno jest pomierzona dobrze - i to w najszerszych miejscach , w niektórych miejscach jest wężej ze względu na przykład na komin. Łazienka też chyba ma komin , i na pewno też ma jakieś tam cuda jak wcześniej napisałam. O takie szczegóły będziemy się martwić jak kupię. Będzie puste - foty wtedy porobię , to będę widziała co gdzie jest , pomierzę bardzo dokładnie i wtedy rozplanujemy co i gdzie.

Byłam w OBI - zauważyłam, że ceny odkąd budowałam poszły w górę uśredniając jakieś 20%.
Zabieram się za kosztorys , ale się boję jak jasna cholera icon_redface.gif .

No i mam pierwszą ofertę cenowo - fachową. To Pan tzw. "złota rączka" , czyli nie firma . Podaję co następuje:

Zrywanie podłóg wyrównywanie, poziomowanie podłóg, zrywanie tapet i doprowadzenie ściany do polożenia gipsówki itp i inne prace "towarzyszące" - gratis.
I teraz ceny robocizny (zaznaczono, że jeszcze do negocjacji). Moje dopiski na niebiesko.
Gipsowanie czyli gips raz, gips drugi raz czyszczenie to 20 zł m2 + jak by trzeba malować farbą to do tego 5 zł malowanie za m2 (sufity i kuchnia) .
Panele 12 zł m2 (pokoje)
Płytki 40 zł m2 (podłogi w holu , łazience, kuchni , plus ściany w łazience, pasek kafelek w kuchni między meblami chyba że coś innego wymyślę)
Tapeta 20 zł od rolki (pokoje)
wymiana okna około 50 zł za sztukę( tutaj nie planuję , ale na pewno będe coś robić z tymi paskudnymi futrynami .... )


Co o niej myślicie biorąc pod uwagę mój budżet?


Cytat

Daga, jak zsumowałem podane przez Ciebie wymiary kuchni i łazienki, to mi jakieś całki wyszły icon_biggrin.gif

Zakładając, że hol 1 i 2 są dobrze zwymiarowane, to ta kuchnia, bez uwzględnienia komina, ma wymiar minimum 3,1m x 2,2m, a łazienka też bez uwzględnienia komina, 2,2m x 2m.



Z kuchnią to by się zgodziło (niedokładnie opisałam , niezbyt czytelnie) , bo te 161 to jest długość bez komina , do tego trza doliczyć komin z pomiarów wynika, że 74cm - więc w sumie to ona ma 235 cm długości i te kole 300 szerokości.

Łazienka - okaże się jak już tam będę , wtedy zmierzę jeszcze raz.
Link do komentarza
Cytat

Jak patrzyłam na futryny wewnętrzne to mi słabo było - metalowe, zamierzchłego typu - pojęcia nie mam czy to obudować jakoś, czy wyrywać i wstawiać ościeżnice normalne , czy cokolwiek innego .... i to jeszcze jak najtańszym kosztem icon_confused.gif .

Co o niej myślicie biorąc pod uwagę mój budżet?


Ad. 1 to wyrwij i jak Ci braknie kasy to wstaw nowe (kup same ościeżnice - drzwi dokupisz kiedyś albo założysz stare) a do kuchni wyrwij i ładnie zaszpachluj przejście ewentualnie robiąc delikatny łuk z gipskartonu.


Ad. 2 to już pisałem - na farta się wyrobisz. (tak myślę) Tyle, że sporo musisz zrobić sama i bardzo liczyć koszty zwłaszcza wykończeniowe.

P.S. Pamiętaj, że niejedna "złota rączka" jak podaje cenę: płytki 40zł/m2 to potem okazuje się, że dochodzi np.: fugowanie 5zł/m2 i inne pierdoły.... Szara rzeczywistość - ja się tak zgasiłem kiedyś. Edytowano przez Qubacen (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

P.S. Pamiętaj, że niejedna "złota rączka" jak podaje cenę: płytki 40zł/m2 to potem okazuje się, że dochodzi np.: fugowanie 5zł/m2 i inne pierdoły.... Szara rzeczywistość - ja się tak zgasiłem kiedyś.



ta akurat oferta dotyczy płytek + fugowanie = 40 zł m2

icon_smile.gif

i nie ma żadnych ukrytych niespodzianek icon_smile.gif

Edytowano przez coolibeer (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Napisano (edytowany)
Więc tak mniej więcej (nie odliczając otworów okiennych i drzwiowych) na podstawie wymiarów które mam - policzyłam metraże.




sypialnia / ściany 25,5 / sufit/podłoga 6,5
pokój Kasi / ściany 31 / sufit/podłoga 10
salon / ściany 46 / sufit/podłoga 20
hol / ściany 30 / sufit/podłoga 6
łazienka / ściany 20 / sufit/podłoga 3,5
kuchnia / ściany 23 / sufit/podłoga 5



czyli :
do tapetowania (pokoje) około 100m2
do gładzi (sufity +kuchnia) około 75m2
kafelkowanie (podłogi plus łazienka - około 40m2
panele (pokoje) - około 37m2


Nie potrafię znaleźć w necie wzoru kosztorysu remontowego, takiego szczegółowego - ma ktoś pod ręką? Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cena pralki jest rzekłbym tak na pograniczu i nie dodałaś piecyka gazowego - to tak na szybko.

Uzupełniam - okna: myślę, że wyjdą taniej ale niestety drzwi wejściowe to wydatek znacznie większy niż 600zł i w tej ostatniej pozycji radziłbym osobiście nie oszczędzać bo raz bezpieczeństwo a dwa i ważniejsze wyciszenie i ocieplenie.
Link do komentarza
Gość stach
Tak jak ktoś już pisał, pod tapetę trzeba ścianę wyrównać, szczególnie wtedy, gdy wybierzesz tapetę cienką, gładką (chodzi o wzór) i jeszcze błyszczącą i satynową - widać każde ziarenko piasku z tynku, każdą nierówność... To powinnaś wziąć pod uwagę przy planowaniu zakupu tapety (wzór, grubość, faktura) i uwzględnić przy planowaniu powierzchni gipsowanych.
Link do komentarza
Cytat

Cena pralki jest rzekłbym tak na pograniczu i nie dodałaś piecyka gazowego - to tak na szybko.



pralkę kupię raczej w sklepie internetowym , taniej - jak i pozostały sprzęt agd i junkers , wiec i zniżki będą spore bo to kilka rzeczy będzie w jednym sklepie icon_wink.gif
dzieki za przypomnienie o piecyku gazowym icon_biggrin.gif

Cytat

Uzupełniam - okna: myślę, że wyjdą taniej ale niestety drzwi wejściowe to wydatek znacznie większy niż 600zł i w tej ostatniej pozycji radziłbym osobiście nie oszczędzać bo raz bezpieczeństwo a dwa i ważniejsze wyciszenie i ocieplenie.



tutaj się może wyrówna .- za okna mniej, za drzwi więcej zapłacę ... więc na razie nic nie zmieniam w kosztorysie ....


Cytat

Tak jak ktoś już pisał, pod tapetę trzeba ścianę wyrównać, szczególnie wtedy, gdy wybierzesz tapetę cienką, gładką (chodzi o wzór) i jeszcze błyszczącą i satynową - widać każde ziarenko piasku z tynku, każdą nierówność... To powinnaś wziąć pod uwagę przy planowaniu zakupu tapety (wzór, grubość, faktura) i uwzględnić przy planowaniu powierzchni gipsowanych.



Tapety będą ze strukturą, na flizelinie . Powiem tak: gdybym chciała każdą ścianę gładzić , to to bym z torbami poszła ... może przy następnym remoncie o tym pomyśle - ale teraz mam bardzo ograniczony budżet , więc najzwyczajniej nie stać mnie na gładzenie każdej ściany . Trudno - nie będzie idealnie :bezradny:
Link do komentarza
Cytat

I to jest bardzo dobry wybór - z różnych względów, także "termicznych".




też wiem, że tapety są trwalsze ... w domu mam ściany malowane , oczywiście ładnie to wygląda - ale tylko przez pierwsze dwa miesiące , potem zaczyna być widać czarne plamy od łapek dzieci , i przy kontaktach i tym podobne "kwiatki". Teraz jest tak duży wybór tapet, że naprawdę jest w czym wybierać żeby fajnie zrobić icon_smile.gif
Link do komentarza
Napisano (edytowany)
Cytat

No to pierwsze gratulacje za zdecydowanie icon_smile.gif



Popatrzyłam realnie na to co aktualnie jest w obiegu - nie mam co liczyć na wyremontowane M4 w centrum za kasę jaką mam.
Właśnie przed chwilą otrzymałam uprzejmy donos, że tym mieszkaniem już się dziś zainteresowały dwie osoby i chcą umówić się na oglądactwo. Nie mam na co czekać , bo mi sprzątną moją ruinkę icon_lol.gif . Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Uwierz mi że jest to możliwe.



Tak, ale mam mało czasu - i jeśli okaże się, że jeszcze poczekam i ktoś sprzątnie mi to którego dotyczy wątek ... a w ciągu najbliższego miesiąca nie znajdę nic interesującego to zostaję centralnie na lodzie.
Chyba nie ma co ryzykować i czekać skoro ruinka w lokalizacji i cenie odpowiedniej ... tak mi się zdo icon_rolleyes.gif

Cytat

No to "zadek" do kupy (tylko dla tego przypadku icon_cool.gif ) i działaj.



hehe ... za późno edytowałeś icon_razz.gif
no działam, działam .... dopiero się rozpędzam icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Gratulacje w podjęciu decyzji.

To co podpowiem z autopsji to:
-pamiętaj, że to parter i nie masz balkonu - pranie to kaszana w mieszkaniu. od razu zainwestuj w jakieś wieszaki łazienkowe czy insze rozkładane badziewia.
-z tymi drzwiami na klatkę to bardzo się zorientuj bo znajoma ostatnio zamieniała jakieś stare drzwi na niby nowe. Mam zdjęcia z komórki więc nie zamieszczę co najwyżej na maila mogę podesłać ale uwierz, że nawet tragedią nie nazwałbym tego. Kolejne to, nie wiem czy mieszkałaś wcześniej w bloku, ale jeśli nie to na klatce schodowej zimą (a zwłaszcza na parterze) jest o niebo zimniej niż w mieszkaniach. I tu nawet nie chodzi o oszczędności tylko o komfort życia. Następne to co już pisałem hałas. pierdylion ludzików może Ci dziennie pod drzwiami przechodzić a stukot szpilek albo tupanie glanów czasem doprowadzają do skrajnych emocji.

Napisz jeszcze jak wysokie masz to mieszkanie?

A co do kosztorysu to mam jeszcze jedną małą uwagę. Nie wiem na ile ceny które tam podawałaś są pi razy oko, ale jeśli to realne ceny to podawałaś je na styk: "Tapety 100m2 - 50zł rolka 5m2 - 1000zł". Pamiętaj, że zapas musi być. Zawsze będą odpady i nieudane podejścia.
Link do komentarza
Cytat

U Dagi ?
Nawet jak zabraknie, to wykonawca sam i na własny koszt "uzupełni" - wszak życie jest cenniejsze niż te kilka złotych icon_mrgreen.gif



Ja pierdziele , Rysiu .... bez przesady - tylko zdrowie - wszak nie chcę iść siedzieć icon_lol.gif

Konkrety ... alem się wkur.... znaczy zdenerwowała.
Dzwoni mi dziś mój agent kilka minut po wyrażeniu chęci rezerwacji przeze mnie mieszkania i mówi tak: rozmawiałem z tą &&%$#$#^$&^&&^* , i mówię że chcemy zarezerwować to mieszkanie , cena była 110.000, ale negocjujemy na 105.000 tak jak było przez Panią zasugerowane. Na co ona mówi, że ona to teraz nie wie bo na to mieszkanie jest wielu chętnych , że ludzie cały czas oglądają (od stycznia kurrrr nie potrafią sprzedać icon_evil.gif ) , i że negocjacja ceny w takim wypadku raczej nie wchodzi w grę bo na pewno znajdzie się ktoś kto da te 110.000.
No i dzwoni do mnie ten mój agent i mi to mówi ... nieco epitetów na krowę się posypało ... no i mówię mu , żeby jej powiedział że 106.000zł to jest moje ostatnie słowo i czekam na decyzję - jeśli będzie przeciągać odpowiedź , zrezygnuję i poszukam sobie czegoś innego .
Ależ mi ciśnienie podniosła :ranting: .
Zobaczymy jutro co z tego wyjdzie.

Link do komentarza
Cytat

Ja pierdziele , Rysiu .... bez przesady - tylko zdrowie - wszak nie chcę iść siedzieć

Konkrety ... alem się wkur.... znaczy zdenerwowała.
Dzwoni mi dziś mój agent kilka minut po wyrażeniu chęci rezerwacji przeze mnie mieszkania i mówi tak: rozmawiałem z tą &&%$#$#^{:content:}amp;^&&^* , i mówię że chcemy zarezerwować to mieszkanie , cena była 110.000, ale negocjujemy na 105.000 tak jak było przez Panią zasugerowane. Na co ona mówi, że ona to teraz nie wie bo na to mieszkanie jest wielu chętnych , że ludzie cały czas oglądają (od stycznia kurrrr nie potrafią sprzedać ) , i że negocjacja ceny w takim wypadku raczej nie wchodzi w grę bo na pewno znajdzie się ktoś kto da te 110.000.
No i dzwoni do mnie ten mój agent i mi to mówi ... nieco epitetów na krowę się posypało ... no i mówię mu , żeby jej powiedział że 106.000zł to jest moje ostatnie słowo i czekam na decyzję - jeśli będzie przeciągać odpowiedź , zrezygnuję i poszukam sobie czegoś innego .
Ależ mi ciśnienie podniosła .
Zobaczymy jutro co z tego wyjdzie.

Dagga kupuj ,te parę groszy utłuczesz sobie na wykonawcach ,tylko kija do bejsbola kup. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

110000/50=2200

2200 za 1m2 to i tak nieźle. Jeśli okolica spoko. Ochłoń i przemyśl. Tak jak animus radzi.



tak, ale: mieszkanie bez balkonu , na parterze i ruina do kapitalnego remontu ...
u nas ceny inne niż w dużych miastach icon_rolleyes.gif
no i teraz to ja muszę spiąć poślady żeby się z kasą wyrobić - 4.000 dodatkowo za mieszkanie to dla mnie bardzo dużo - wtedy budżet na remont zmniejsza mi się do 31.000zł - nie podoba mis się to...
Link do komentarza
Cytat

tak, ale: mieszkanie bez balkonu , na parterze i ruina do kapitalnego remontu ...
u nas ceny inne niż w dużych miastach icon_rolleyes.gif
no i teraz to ja muszę spiąć poślady żeby się z kasą wyrobić - 4.000 dodatkowo za mieszkanie to dla mnie bardzo dużo - wtedy budżet na remont zmniejsza mi się do 31.000zł - nie podoba mis się to...


Każde mieszkanie będzie do "kapitalnego remontu" albo za odpowiednio większe pieniążki. Z kasą się wyrobisz co już udowodniłaś w kosztorysie. Owszem zawsze coś jeszcze dojdzie ale przecież nie kupujesz "na chwilę". Pocieszę Cię ja mam nie całe 200000 kredytu na budowę, urządzenie "jak bądź" i przeprowadzkę. Powiem więcej - ja muszę w tym roku tego dokonać (przeprowadzki). Tak, że o spinaniu pośladków mi pisać nie musisz. Ja Ci kibicuję.
Link do komentarza
Cytat

tak, ale: mieszkanie bez balkonu , na parterze i ruina do kapitalnego remontu ...
u nas ceny inne niż w dużych miastach
no i teraz to ja muszę spiąć poślady żeby się z kasą wyrobić - 4.000 dodatkowo za mieszkanie to dla mnie bardzo dużo - wtedy budżet na remont zmniejsza mi się do 31.000zł - nie podoba mis się to...

To rozglądaj się jeszcze może coś znajdziesz zanim kupisz tą ruinę.

Widzę ze balkon będzie Ciebie jednak męczył , może nie warto nie było Ci pisane te mieszkanko .Jak długo stoi nie sprzedane to raczej nie ma szału każdy wchodząc zdaje sobie sprawę ile trzeba wpompować w nie kasy.


Link do komentarza
Cytat

cena była 110.000, ale negocjujemy na 105.000

No i dzwoni do mnie ten mój agent i mi to mówi ... nieco epitetów na krowę się posypało ... no i mówię mu , żeby jej powiedział że 106.000zł to jest moje ostatnie słowo i czekam na decyzję




he,he - negocjacje....
Proszę Cię!
Ja chciałem 110.000 - a jak zdecydowany klient przyszedł - to oddałem mu za 87.999 icon_biggrin.gif



Cytat

tak, ale: mieszkanie bez balkonu , na parterze i ruina do kapitalnego remontu ...
u nas ceny inne niż w dużych miastach icon_rolleyes.gif



zrób tak
zawołaj kominiarza - niech kominy posprawdza
jak będa nie teges (nie wiem z którego roku dom, jakie ogrzewanie, itd) jak kominy nie teges to pamiętaj - że kwasówka z parteru do samiutkiej góry kosztuje niemało.....
Zbijaj na konkretach.
Link do komentarza
Cytat

Cena ostateczna wynegocjowana to 107.000zł - brać? icon_rolleyes.gif


Nie wiem jakie to miasto i jakie masz tam średnie ceny. Ale jeśli jest to raptem o 2000zł więcej niż zakładałaś - to bierz. Tylko tak jak wspomniał animus: "Widzę ze balkon będzie Ciebie jednak męczył , może nie warto nie było Ci pisane te mieszkanko"

Nie jestem Tobą ale jeśli wszytko inne za, to bierz.
Link do komentarza
Cytat

Nie wiem jakie to miasto i jakie masz tam średnie ceny. Ale jeśli jest to raptem o 2000zł więcej niż zakładałaś - to bierz. Tylko tak jak wspomniał animus: "Widzę ze balkon będzie Ciebie jednak męczył , może nie warto nie było Ci pisane te mieszkanko"

Nie jestem Tobą ale jeśli wszytko inne za, to bierz.



Balkon mnie będzie męczył w kontekście suszenia prania i palenia - no ale suszyć pranie mogę na suszarce podsufitowej w łazience plus grzejnik drabinkowy w łazience na prąd .... a fajki? cóż - za głupotę się płaci , będę wychodzić przed klatkę tudzież będę zmuszona rzucić icon_rolleyes.gif .
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...