Skocz do zawartości

Tynkowanie zewnętrzne


Recommended Posts

Halo :-)
Mam szybkie pytanie :
Panowie ocieplili ,połozyli siatkę i zatarli podkładem domek jesienią.Teraz mają "rzucić "kolorkiem- tynkiem mineralnym.
Słyszałam opcję że przed tynkowaniem powinni powierzchnię zmatowić, odtłuścić , przetrzeć ( nie wiem jak się to fachowo nazywa)
Czy tak ma być czy wszystko jedno ?
Prosze o odpowiedź :-)
Link do komentarza
Powinni zatrzeć dwa razy podkładem aby siatka nie przebijała,jeżeli zrobili to raz to teraz powinno zrobić się drugi raz. Nic nie trzeba matowieć czy odtłuszczać od razu można kłaść tynk .
Link do komentarza
Robienie elewacji na styropianie "na raty" .
Gdyby z jakich względów , nie udało nam się pokryć tynkiem docieplanej ściany w jednym roku , styropian powinien być pokryty warstwą kleju z zbrojoną siatką.
Wskazane jest, także zagruntowanie tej warstwy, uniwersalnym gruntem bez dodatku piasku kwarcowego taki grunt nie zmagazynuje w wierzchniej warstwie tylu zanieczyszczeń co porowaty kwarcowy i łatwo będzie się ich pozbyć .
Tak wykonana elewacja może przezimować do następnego roku .
W następnym roku przed nałożeniem tynku, konieczne jest najpierw spłukanie warstwy kleju wodą, w celu usunięcia zanieczyszczeń, które mogą zmniejszyć siłę przylegania tynku do warstwy zbrojonej, a potem jej ponowne zagruntowanie, tym razem już z użyciem gruntu z piaskiem kwarcowym.Na tak przygotowane podłoże można nakładać tynk . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Halo :-)
Mam szybkie pytanie :
Panowie ocieplili ,połozyli siatkę i zatarli podkładem domek jesienią.Teraz mają "rzucić "kolorkiem- tynkiem mineralnym.
Słyszałam opcję że przed tynkowaniem powinni powierzchnię zmatowić, odtłuścić , przetrzeć ( nie wiem jak się to fachowo nazywa)
Czy tak ma być czy wszystko jedno ?
Prosze o odpowiedź :-)



System ociepleń nie powinien być wykonywany etapami, maksymalna przerwa pomiędzy wykonaniem warstwy zbrojonej na nałożeniem tynku może wynosić 3-miesiące przy realizacji w okresie wiosna-jesień. Dlatego przed przystąpieniem do wykonywania kolejnych prac trzeba przeprowadzić ocenę stanu technicznego warstwy zbrojonej po okresie zimowym icon_smile.gif Pozdrawiamy
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Sporo się działo ale spoko. Będzie działać. Jeśli wszędzie są podłożone podkładki pod zbrojenie to OK.  Natomiast nieco inaczej zrobiłbym łączenie zbrojenia w narożnikach. Na temat uziomu nie wypowiadam się. Wprawdzie wykopy i zalanie ław to "wieś tańczy i śpiewa" ale to kwestia estetyki. I słabo związanego gruntu.
    • Uscislij, co i gdzie, bo naprawde mnie zdolujesz. Wolalabym wiedziec przed przybyciem majstrow w poniedzialek na stawianie fundamentow.
    • Nie chcę dołować ale wali mi fuszerą.
    • Lawy zalane... Tak wygladalo zbrojenie        tak po zalaniu               Troche mnie niepokoila ta niebieska rurka w betonie, ale majster powiedzial, ze to nie szkodzi.   Z betoniarka bylo hardcorowo. Bardzo hardcorowo. Prawie zakleszczyla sie w bramie, rozebrano wiec brame. Ale to nie wystarczylo, trzeba bylo wykopac slupki - metalowy do bramy, i betonowy do przesla. Tudziez zdemontowac jedno przeslo ogrodzenia. Slupki byly zabetonowane bardzo solidnie. Wyciagala je betoniara, ale sie zlamaly     Zlamaly sie troche za wysoko, trzeba bylo robijac beton i wykopywac. A zabetonowane byly bardzo solidnie. Ale to i tak bylo za wasko, wiec scieto rowniez dwie sosenki   w koncu betoniarka mogla wjechac       I juz na dzialce, zakrecajac, prawie natychmiast sie zakopala. Zakopala calkiem niezle           Trzeba bylo czeka (i czekac...), az przyjedzie duza koparka, zeby ja wyciagnac. W koncu sie pojawila     Bylo potem jeszcze troche problemu z dojazdem jak najblizej wykopu, polamalo sie troche galezi sosnowych na resztkach moich sosen, ale nic to... Wazne, ze lawy zalane. Koparka wyrownala troche poryty teren, po drodze byla trzyletnia swidosliwa, to ja tez wyrownala     Troche ja odkopalam, ale pionu to chyba nigdy nie odzyska...   Potem byla zabawa z postawieniem na nowo bramy i przesla, ktorego czesc sie polamala. Na szczescie, nie pozbylam sie resztek, ktore pozostaly po budowie ogrodzenia, w mysl zasady, ze na dzialce wszystko sie przyda. I tak radosnie, minal poniedzialek.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...