Skocz do zawartości

Dom w Aksamitkach 2 / Archon z modyfikacją indywidualną


Recommended Posts

Dobiega końca montaż konstrukcji drewnianej dachu! Dziś kilka zdjęć pokazujących całość konstrukcji i elementy ozdobne przed i po montażu.

Na tym zdjęciu widać wymian wykonany dla wyprowadzenia komina ponad dach



A tu już całość konstrukcji:



Widać już też zaczynające rosnąć ścianki działowe poddasza



Tu pokazuję wymian dla kleszczy głównego dachu, trafiających na krokwię koszową. Stężenie kleszczy stanowią rozpórki, umieszczone pomiędzy nimi. Widać też na tym zdjęciu połączenie kleszczy dachu głównego z kleszczami lukarny.



I wreszcie złożona kontrolnie konstrukcja ozdobna (zewnętrzna) lukarny:



A tu już ta sama konstrukcja po montażu docelowym - zdjęcie zbliżenia od frontu, nieco dokładniej pokazujące zastosowany wzór, można zobaczyć na mojej stronie firmowej, w zakładce "Inne realizacje"



Na placu budowy pojawiła się też dachówka:



W wątku zatytułowanym "Konkurs dnia" prezentuję jedno z najprostszych urządzeń które dziś było niezbędne do wypoziomowania par kleszczy, przed zamocowaniem rozpórek stężających te wiotkie elementy. Dodam tylko, że można je używać do wielu innych prac - zastępuje dodatkowego pomocnika, a uczą o nim na pierwszych lekcjach fizyki.
Link do komentarza
Jeszcze kilka zdjęć konstrukcji drewnianej dachu:

Widok na stryszek gospodarczy wyłaniający się z drewnianej konstrukcji dachu:



I to samo ale z zewnątrz:



Tu już w zasadzie ukończona konstrukcja wraz z elementami ozdobnymi szczytu i lukarny frontowej



Tu pokazuję w jaki sposób powinny być wylane wieńce szczytów, aby nie dopuścić do powstania mostków termicznych na połączeniu ocieplenia ścian elewacji szczytowych i ocieplenia dachu:




Link do komentarza
Na Ciebie Demo zawsze mogę liczyć. I tym razem Twoja wypowiedź brzmi jak zamierzona złośliwość...! Możesz, poza zdawkowym "domek straszna paskuda", powiedzieć co Tobie się nie podoba w tym projekcie? Szczególnie w porównaniu z innymi realizacjami tego typu w stanie surowym??? Nie, żebym szczególnie zawzięcie bronił gustów swoich klientów, ale w takim stanie zaawansowania nie odważyłbym się artykułować opinii o uroku bądź jego braku w konkretnym projekcie, aby nie wyjść, w najlepszym przypadku, na zadufanego w sobie bufona.
Link do komentarza

Cytat

Na Ciebie Demo zawsze mogę liczyć. I tym razem Twoja wypowiedź brzmi jak zamierzona złośliwość...!


Luuuuzik Irbisku,.... złośliwość też była ale chyba jej nie złapałeś. icon_lol.gif
W porównaniu z innymi realizacjami tego typu też jest koszmarnie banalny, okropnie standardowy, nie wnoszący architektonicznie i estetycznie nic pozytywnego do krajobrazu.
Nie jesteś właścicielem tego banału więc mogłem sobie ulżyć, jeszcze raz - szkoda materiału i dobrego wykonawstwa.
Link do komentarza
Tu masz nieco racji - budynek wg. projektu typowego Archonu, z niewielkimi przeróbkami, ale takich buduje się w Polsce większość i jeszcze długo się to nie zmieni. Mnie rażą raczej betonowe mury, ogradzające posesje, a wyrastające jak grzyby po deszczu!

Czy domek, który właśnie buduję to będzie banał - sądzę że nie, bo inwestorzy wkładają sporo wysiłku, aby wykończeniem nadać mu cechy ciekawej architektury. Na ile się to uda - zobaczymy. Czy szkoda materiału (?) - weź to powiedz 98%-om inwestorów w Polsce, którzy oszczędzają na czym się da, aby zamieszkać w tych własnych kilku ścianach.

I tak doszliśmy do sedna - sądzę, że dla każdego inwestora projekt domu, który wybrał, to kompromis pomiędzy unikalną architekturą, funkcjonalnością i ceną. Moją rolą jest zrobić dobrze to, co jest wynikiem kompromisu :bezradny: .
Link do komentarza
Cytat

mnie zastanawia, w jakim celu są te górne kleszcze na krokwiach?


Nie kleszcze a jętki dwustronne - łączą każdą parę krokwi. Ich celem jest usztywnić w poziomie węzeł kalenicowy - widoczne na zdjęciach niewielkie zacięcie na płatew czyni to połączenie wyjątkowo stabilnym. Budynek stoi na szczycie wzgórza i nie jest osłonięty praktycznie z żadnej strony, stąd inwestor dmucha (nomen-omen) na zimne. Tak sobie myślę, że można by je dodatkowo wykorzystać do podwieszenia stropu - taśma stalowa lub element drewniany pomiędzy górnymi i dolnymi jętkami. Na dzień dzisiejszy dolne jętki, do których ma być podwieszany strop zawierający w sobie ocieplenie (20cm wełny mineralnej), są dość wiotkie (2 szt 5 x 18), pomimo usztywnienia ich tzw. przewiązkami. Może odpowiednie deskowanie załatwi sprawę, ale to jeszcze kwestia uzgodnień.
Link do komentarza
Cytat

Witam.
Nawiązując do pierwszej strony tematu chciałem zapytać w jakich odległościach były postawione stemple pod strop.


Stemple nieco cieńsze niż standardowo (najwęższa część górna bywało miała ok. 7-8cm średnicy) dlatego zagęściłem ich rozstaw. Można przyjąć, że 60x60 będzie bezpieczne przy takiej grubości stempli, choć trzeba też rozstaw dopasować do wielkości pomieszczenia. Jeśli ma Pan stemple standardowe (10 cm średnica w najwęższym miejscu) to spokojnie wystarczy 80x80. Na styku dwóch segmentów szalunku (tam gdzie stemple zacinane są z dwóch stron - na łączeniu desek) warto zadbać o solidniejsze stemple!

Link do komentarza
Korzystając z wolnej chwili kilka zdjęć i uwag dotyczących wykonania tego co pokazują.



Hmm, jednak ktoś to czyta...

W takim razie może opowiem co nieco o deskowaniu. Zdawałoby się - prosta czynność, ale jest kilka rzeczy o których należy pamiętać! Zapytacie po co deskowanie? Wzmacnia ono całą konstrukcję czyniąc ją bardziej odporną na anomalie pogodowe, których ostatnio nie brakuje.

Po pierwsze - każda deska powinna być okorowana. Zwykle deski posiadają oflis z korą - miejsce ulubione przez samice owadów składające jaja: chropowate, pełne szczelin i zagłębień, a przede wszystkim blisko miękkiego drewna (bo bezpośrednio pod korą mieszczą się najświeższe, najbardziej "soczyste" warstwy drewna) które stanowi pożywienie larw. Na zdjęciu okorowany za pomocą ośnika oflis:



Po okorowaniu i posortowaniu według szerokości impregnujemy deski dwukrotnie nanosząc impregnat (tu jest to Dekolit KD Ekstra), a następnie rozkładamy do wyschnięcia przekładając listwami. Producent informuje, że wystarczy 48 godzin aby preparat się utrwalił w drewnie - po tym czasie jest niewypłukiwalny:



Tak wygląda deskowanie od spodu. Trzeba wiedzieć, że deski powinny być przybijane stroną odrdzeniową do góry - to gwarantuje, że deska pozbywając się resztek wilgoci nie będzie wyginała się na szerokości krawędziami do góry. Przy nieprawidłowym ułożeniu desek może dochodzić do uszkodzeń papy! Na zdjęciu widzimy od spodu oflisy oczyszczone z kory - to właśnie strona zewnętrzna deski, która powinna stykać się z krokwią:



I ostatnia uwaga dotycząca deskowania: powinno się, o ile to możliwe, unikać łączenia wszystkich kolejnych desek na tej samej krokwi (wyjątkiem, z oczywistych względów, jest nadbitka). Może to skutkować zniekształceniem płaszczyzny połaci, widocznym później na pokryciu. Ja stosuję mijankę po trzy deski, łączone na różnych krokwiach, co można zobaczyć na poniższym zdjęciu:



Niestety brakło w piątek Silki, na ścianki działowe, ale już co nieco je widać:



Urosły też w ubiegłym tygodniu kominy, ale niestety muszą poczekać na wolną chwilę, kiedy to wykonam na nich żelbetowe zakończenia:



Jeszcze tylko jeden detal - połączenie jętek dachu głównego z dachem nad lukarną. Normalnie łączy się je na gwoździe krokwiowe, ale aby uniknąć wysunięcia się gwoździa wbijanego wzdłuż włókien drewna łączę dodatkowo elementy taśmą ciesielską - takie połączenie gwarantuje stały styk elementów bez względu na kierunek sił działających na konstrukcję:



Ostatnie zdjęcie pokazuje, po raz kolejny, sposób wykonania wieńca umożliwiający prawidłowe jego ocieplenie - wracam do tego tematu, po tym co często widzę na budowach (brak ocieplenia wieńca!):

Link do komentarza
Cytat

Stemple nieco cieńsze niż standardowo (najwęższa część górna bywało miała ok. 7-8cm średnicy) dlatego zagęściłem ich rozstaw. Można przyjąć, że 60x60 będzie bezpieczne przy takiej grubości stempli, choć trzeba też rozstaw dopasować do wielkości pomieszczenia. Jeśli ma Pan stemple standardowe (10 cm średnica w najwęższym miejscu) to spokojnie wystarczy 80x80. Na styku dwóch segmentów szalunku (tam gdzie stemple zacinane są z dwóch stron - na łączeniu desek) warto zadbać o solidniejsze stemple!



Dziękuję za odpowiedź.



Cytat

Ostatnie zdjęcie pokazuje, po raz kolejny, sposób wykonania wieńca umożliwiający prawidłowe jego ocieplenie - wracam do tego tematu, po tym co często widze na budowach (brak ocieplenia!):



Bardzo dobra uwaga.
Mieszkam na poddaszu u teściów i jest właśnie z tym problem, ponieważ ściany zostały wyciągniete pod samą podbitkę i podczas wiatrów wieje pomiędzy ścianami zewnętrznymi a dachem, powodująć wychłodzenie poddasza. Ścianki działowe również zostały wymurowane do deskowania i są wyczuwalnie zimniejsz do ok 0,3m poniżej dachu.

Jestem pozytywnie zaskoczony obserwująć od pewnego czasu ten wątek. Będąc na różnych budowach domów, obiektów przemysłowych lub publicznych i obserwująć wykonania firm nie spotkałem się jeszcze z tak dobrym, dokładnym i przemyślanym wykonastwem.
Link do komentarza
Cytat

Imponująca jakość całej budowy, a konstrukcji dachu w szczególności.
Irbisie_Strzecharstwo, szacunek, kłaniam się w pas i pozdrawiam.


Tiaa.. te trociny od szlifierki w oczach, włosach, wszędzie brr.... choć... w zasadzie to kiedy dłubię w drewnie to mi nawet nie przeszkadza icon_biggrin.gif Wczoraj żartowaliśmy, że za kilka lat dłuto będzie można obejrzeć w muzeum, a ja będę dodatkiem do eksponatu, bo ktoś powinien zaprezentować jak się tym pracowało icon_rolleyes.gif
Wzajemnie przesyłam pozdrowienia i dzięki za uznanie.

Link do komentarza
Cytat

Irbis nie ma fotki ostatniej.
O już jest icon_smile.gif


To taki mankament skryptu forum - nie pokazuje zdjęć które mają dłuższą nazwę, a ja znowu, aby się nie pogubić, opisuję zdjęcia w nazwie, co czasem skutkuje brakiem wyświetlania na forum. Zauwazyłem, zmieniłem nazwę na krótszą i już widać.

Cytat

Na 8 zdjęciu jak ta lukarna jest połączona z tymi deskami/jętkami ?


Konstrukcja dachu lukarny opiera się na murłacie. Murłata zaś leży jednym końcem na murze elewacji frontowej a drugim jest połączona z krokwią biegnącą przy samym murze... W tym miejscu gdzie murłata lukarny łączy się z krokwią jest też połączona (oparta na murłacie) krokiew koszowa - zaraz czegoś poszukam aby to zilustrować...



Krokwie lukarny połączone są jętkami. W tym momencie dochodzą do nich jętki naprzeciwległej do lukarny połaci, które po tej stronie nie trafiają na krokwie, bo ich nie ma, trafiają zaś na (umieszczone na tym samym poziomie) poprzeczne do nich jętki lukarny... nie wiem czy to jest zrozumiałe ... icon_redface.gif
Link do komentarza
Cytat

Bardzo dobra uwaga.
Mieszkam na poddaszu u teściów i jest właśnie z tym problem, ponieważ ściany zostały wyciągnięte pod samą podbitkę i podczas wiatrów wieje pomiędzy ścianami zewnętrznymi a dachem, powodując wychłodzenie poddasza. Ścianki działowe również zostały wymurowane do deskowania i są wyczuwalnie zimniejsze do ok 0,3m poniżej dachu.


Tak się kiedyś, dawno temu, budowało - ale od tego czasu standardy się zmieniły w wielu elementach.

Cytat

Jestem pozytywnie zaskoczony obserwując od pewnego czasu ten wątek. Będąc na różnych budowach domów, obiektów przemysłowych lub publicznych i obserwując wykonania firm nie spotkałem się jeszcze z tak dobrym, dokładnym i przemyślanym wykonawstwem.


Miło mi czytać te słowa, choć nie do końca jest to tylko moja zasługa. W zasadzie bez dobrego projektu wykonawca niewiele może! Z drugiej strony jest wiele elementów, których nie opisuje się precyzyjnie w projekcie, bo projektant zakłada, że wykonawca powinien znać standardy. Mam o tyle łatwiej, że większość standardów wchodzących dopiero w Polsce znam z realizacji za granicą. W opisywanym przypadku jestem też w komfortowej sytuacji, bo wykonuję obiekt w zasadzie pod klucz - wiem, że jeśli np. nie zrobię przepustów dla instalacji, to później będę musiał tracić czas na ich wykonanie. Zwykle jednak inwestor bierze firmę do fundamentów, inną do ścian, bywa że jeszcze inną do stropów i tak to się buduje na czas-tempo, nie myśląc jak ułatwić wykonanie następnego elementu, a już ogarnąć całości nie ma komu.

Link do komentarza
Cytat

podoba mi się. Naprawdę wzorcowa budowa icon_smile.gif (wizualnie)


Dzięki i za to icon_cool.gif Dziwię się jednak, że piszesz o wizualnej stronie realizacji - czyżbym za mało pisał i pokazywał zdjęć istotnych detali, które raczej z ogólną wizualizacją niewiele mają wspólnego?

Cytat

Rozumiem, że sam tego nie robisz?


Jest jeszcze kilka osób zaangażowanych w realizację. Ja aktualnie odpowiadam za całokształt, choć to stwierdzenie nie oddaje rzeczywistości, co mogłeś przeczytać we fragmencie o pyle ze szlifierki. Tak już mam, że pewne prace lubię wykonywać osobiście - zwykle wiążą się one z pewnego rodzaju twórczością, czyli wykonaniem elementów niepowtarzalnych czy aranżacją większej całości w sposób unikalny.
Link do komentarza
Cytat

Z tą paskudą to była lekka przesada,.... tak wiesz dla nadania ważności wypowiedzi. icon_lol.gif Raczej banalny i do bólu standardowy w pełni oddaje co miałem na myśli.
Ale wiesz trudno by było z takiej bryły i takich proporcji wyciągnąć jakąś wartość.


Nawet nie zwróciłeś uwagi na moją odpowiedź, w której podkreślałem, że to stan surowy.
Tak naprawdę proporcje będą zupełnie inne, kiedy teren zostanie wyrównany do stanu zero.
Do tego dochodzi ogromny taras od zachodu, również podniesiony (łącznie z wyrównaniem ok. 1,5m)
Na elewacji frontowej już powstają schody (6 stopni) - również w formie sporawego tarasu (razem z wyrównaniem gruntu też jakieś 1.5m).
Dojdzie balkon podparty dwoma kolumnami (nie będzie to Grecja icon_wink.gif tylko zwykłe, kwadratowe w podstawie słupy obłożone ciętym klinkierem - takim samym jak przyziemie, albo pójdę całkiem w drewno...!

Suma sumarum Twoje uwagi ułatwią mi pracę.

Myślę intensywnie o elewacji wschodniej. Tam zlokalizowany jest podjazd do części firmowej budynku i proporcje naprawdę nieciekawe. Zamierzam zgubić tę niekorzystną okoliczność właśnie okładając część przyziemia jakimś jasnym klinkierem (cięta płytka). Może jednak drewnem? Jeszcze popracuję nad ostateczną koncepcją, którą muszę dopasować do białego koloru ozdobnych elementów drewnianych.
Link do komentarza
Cytat

Dzięki i za to Array="" style="vertical-align:middle" Array alt="icon_cool.gif" border="0"> Dziwię się jednak, że piszesz o wizualnej stronie realizacji - czyżbym za mało pisał i pokazywał zdjęć istotnych detali, które raczej z ogólną wizualizacją niewiele mają wspólnego?


bo wizualnie wygląda ok. Nie wpatrywałem się w sprawy techniczne poza zbrojeniem, bo w zasadzie na zbrojeniu się znam najlepiej.


A mam jeszcze jedno pytanie wścipskie icon_biggrin.gif
Czym "zasłużył" główny wykonawca, że już na etapie prac ziemnych został wydalony? icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif Edytowano przez vega1 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
chcialem sie zapytac pana profesionalisty o 3 rzeczy ktore mnie zastanawiaja.
1- czym ocieplamy wieniec wełna?
2-czy konieczna jest calkowita wymiana gruntu pod chudziak co myslicie o zastosowaniu siatki zbrojeniowej i zalanie chudziaka na gruncie rodzimym z naniesieniem warstwy zwiru lub piasku ok 10cm w celu wyrownania.
3-czym najlepiej i najszybciej wykonczyc widoczna czesc komina systemowego czy obmurowanie celgla klinkierowa to nie za duzy niepotrzebny ciezar?

Dziekuje z gory za odpowiedz
Link do komentarza
Cytat

bo wizualnie wygląda ok. Nie wpatrywałem się w sprawy techniczne poza zbrojeniem, bo w zasadzie na zbrojeniu się znam najlepiej.


I jak oceniasz to, które tu pokazuję?

Cytat

A mam jeszcze jedno pytanie wścipskie icon_biggrin.gif
Czym "zasłużył" główny wykonawca, że już na etapie prac ziemnych został wydalony? icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif


Powodów było kilka. Zastanowiło już to, że przewracał się na placu budowy, ale zdecydował widok wypadającego z za kierownicy, kiedy obrażony uwagami próbował odjechać. Jego ekipa wrzuciła go na tylne siedzenie i tyle ich widzieli. Zaliczkę w sporej kwocie podobnie.

Link do komentarza
Cytat

chcialem sie zapytac [...] o 3 rzeczy ktore mnie zastanawiaja.
1- czym ocieplamy wieniec wełna?


Możliwe są różne rozwiązania. W tym przypadku będę ocieplał styropianem, aby powiązać ocieplenie wieńca z ociepleniem elewacji.

Cytat

2-czy konieczna jest calkowita wymiana gruntu pod chudziak co myslicie o zastosowaniu siatki zbrojeniowej i zalanie chudziaka na gruncie rodzimym z naniesieniem warstwy zwiru lub piasku ok 10cm w celu wyrownania.


Widzę tu kilka kwestii.
Wymiana gruntu pod chudziak... chyba w przypadku gleby agresywnej dla betonu!
Siatka zbrojeniowa trochę bez sensu - chudziak ma zapewnić stabilizację gruntu pod ławę fundamentową - nie ma funkcji konstrukcyjnej.
Podsypanie piasku/pospółki pod chudziak w celu wyrównania jak najbardziej - na przykład glinę trudno zagęścić na tyle aby grunt równo osiadał pod fundamentami, dlatego różnice w poziomie uzupełnia się pospółką/piaskiem.

Cytat

3-czym najlepiej i najszybciej wykonczyc widoczna czesc komina systemowego czy obmurowanie celgla klinkierowa to nie za duzy niepotrzebny ciezar?


Ciężar na pewno nie za duży - przy pokryciu strzechą stosuje się podwójną warstwę klinkieru i nie ma to żadnego ujemnego wpływu na sam komin - to standardowe rozwiązanie. Inna kwestia to koszty - taniej jest otynkować tynkiem cementowym na siatce stalowej i położyć na to płytkę z klinkieru, kamień naturalny itp. Ważne w tym przypadku są klej i fuga, bo to ona będzie najsłabszym elementem tego układu. Należy też pamiętać o wykonaniu zakończenia komina. Właśnie będę robił żelbetowe "czapki" na oba kominy i postaram się pokazać jak.
Link do komentarza
Widzę tu kilka kwestii.
Wymiana gruntu pod chudziak... chyba w przypadku gleby agresywnej dla betonu!
Siatka zbrojeniowa trochę bez sensu - chudziak ma zapewnić stabilizację gruntu pod ławę fundamentową - nie ma funkcji konstrukcyjnej.
Podsypanie piasku/pospółki pod chudziak w celu wyrównania jak najbardziej - na przykład glinę trudno zagęścić na tyle aby grunt równo osiadał pod fundamentami, dlatego różnice w poziomie uzupełnia się pospółką/piaskiem.


Przepraszam niedokladnie opisalem lub tez nazwalem to o co mi chodzilo a mianowicie chodzilo o wymiane gruntu pod posadzkie z tzw"chudego betonu"czytalem wiele o tym ale moj wykonawca twierdzi ze mozna bez wymiany gruntu wysypac cienka warstwe zwiru i ze to szybki i tani sposob natomiast w roznych artykulach czytalem rozne opinie i dlatego zastanawiam sie jak przyszla podloga w takim zestawieniu bedzie sie zachowywac (min.przeniesienie ciezaru scianek dzialowych) stad tez pomysl z siatka zbrojeniowa.
Link do komentarza
Przy betonowym podkładzie pod podłogę na gruncie istotna jest właśnie nośność warstwy znajdującej się pod nim.
Jeśli jest to piasek, to wystarczy dosypać i zagęścić warstwami polewając wodą. W innym przypadku może wystąpić nierównomierne osiadanie gruntu i np. miejscowa pustka pod betonowym podkładem (chudziakiem), prowadząca w konsekwencji do jej pękania. Dołożenie siatki stalowej niewiele zmieni, bo nie będzie to zbrojenie konstrukcyjne, a i sam podkład betonowy z chudziaka nie jest dostosowany do pracy jako element samonośnej konstrukcji. Daje się siatkę raczej dla zapobieżenia pęknięciom skurczowym, np. przy wysokich temperaturach podczas wylewania.

Nawet wymieniając grunt pod podkład betonowy powinno się dosypywać piasek/pospółkę warstwami i każdą warstwę poprawnie zagęścić!
Link do komentarza
Jutro zalewanie fundamentów pod taras, schody wejściowe i wzmocnień ścianek działowych poddasza. Przy okazji dwie "czapki" kominów. Przy wykonaniu tego elementu należy pamiętać o kapinosach, bo w przeciwnym wypadku woda z "czapki" komina będzie spływała po jego ściankach. Szalunek to rzecz prosta, ale jak uzyskać równe i gładkie kapinosy? Otóż bywa różnie. Jeśli mamy odpowiedni sprzęt, to można nabić, ok. 2cm od krawędzi szalunku listewki o przekroju 0,8x1cm. Piła stołowa legła w zmaganiach na poprzedniej budowie (łożyska) i na szybko listewki zastąpiłem wężykiem igielitowym o średnicy 1cm, przybijając go gwoździami:




Link do komentarza
Fundamenty i "czapki" kominów zalane.
Poniżej kilka zdjęć:


Zbrojenie "czapki" komina składa się z kilku elementów. Pierwszy i najważniejszy to pręt obwodowy, wykonany w całości jak strzemiono. Pozostałe, proste odcinki w rozstawie ok. 10-15 cm (w zależności od rodzaju pręta) powinny stanowić podstawę dla pręta obwodowego



Szalunek mocujemy do opaski, którą możemy odpowiednio go wypoziomować. Opaska ustawiona jest za pomocą czterech wkrętów, które po jej wypoziomowaniu dokręcamy na tyle, aby utrzymały ciężar spoczywający na szalunku.



Tu komin przygotowany do założenia zakończenia przewodu spalinowego. Po zdjęciu szalunku będzie też można założyć kratki na przewody wentylacyjne i zasilające piec kondensacyjny



Ława pod taras nie powinna stykać się ze ścianami budynku. Dylatację stanowi ocieplenie budynku



Tu z bliska możemy zobaczyć jak wygląda połączenie ławy tarasu z budynkiem
Link do komentarza
Kilka elementów wykonywanych podczas realizacji pokrycia:

Listwa pod obróbkę papą ściany. Na to podkładowy pasek z papy na poliestrze do którego zgrzewam papę stanowiącą wstępne krycie


Tu wlot wentylacji pod deskowanie na lukarnie. Wolę ocieplenie (jeśli jest konieczność wykonania go na zewnątrz) wykonać przed zadeskowaniem okapu - łatwiej i mniej gimnnastyki.


Tak wygląda połać pokryta papą wstępnego krycia z kontrłatami. W koszu, którego tu nie widać, także daję podkład z papy na poliestrze, do którego zgrzewana jest papa wstępnego krycia.


Tu zdjęcie okapu przygotowanego do nabicia klinów, deski, haków rynnowych i pasa nadrynnowego. Papa zostanie ułożona na pasie nadrynnowym.


A tu już kolejny "dziki lokator" z rodziny kózkowatych - piękny okaz, którego czułki są sześciokrotnie dłuższe od długości tułowia... a larwy żarłocznie niszczą drewno
Link do komentarza
Cytat

Chciałem zapytać dlaczego zostało wybrane pełne deskowanie i pokrycie papą, a nie sama membrana.


Pełne deskowanie, poza funkcją nośnika dla warstwy wstępnego krycia, usztywnia konstrukcję dachu.
W tym przypadku ma to znaczenie, bo budynek stoi na szczycie płaskowyżu a ponadto jest stosunkowo wysoki - ma trzy kondygnacje.

Cytat

Jakie jest lepsze mocowanie rynien, do deski oakpowej czy tak ja w tym przypadku na długich hakach od góry?

W tym przypadku zadecydowała dostępność materiału w wymaganej przez inwestorów kolorystyce.
Link do komentarza
Rozpływam się czytając i oglądając Twoją relację, Irbisie.

Obezwładniłeś mnie, założyłeś mentalnego Nelsona stwierdzeniem:
Cytat

Wolę ocieplenie (jeśli jest konieczność wykonania go na zewnątrz) wykonać przed zadeskowaniem okapu - łatwiej i mniej gimnnastyki.


Po tej kwestii można poznać, żeś jest czarodziej jak mało kto. Co ja się namęczyłem z ociepleniem właśnie tam, w miejscu łączenia ściany z połacią, do tego krokwie koszowe...
Niezmiennie - Szapo Ba!
Link do komentarza
Cytat

A jakie mocowanie rynien pan poleca?


Ja preferuję dachy bez rynien - kryte strzechą icon_smile.gif
A na poważnie - doczołowe haki są wygodniejsze, mniej pracochłonne, ale musi być zamontowana deska okapowa. W tym przypadku efekt jest ciekawszy z hakami krokwiowymi (choć nie są one przykręcane do krokwi).

Aby uzyskać wentylację połaci pod dachówką zastosowałem grzebienie z kratką wentylacyjną, mocowane do deski na klinach. Haki wpuszczone są w deskę (wcześniej wykonane rowki, aby nie podnosiły/falowały pasa nadrynnowego), położony pas nadrynnowy a na nim papa krycia wstępnego.


Cytat

Po tej kwestii można poznać, żeś jest czarodziej jak mało kto. Co ja się namęczyłem z ociepleniem właśnie tam, w miejscu łączenia ściany z połacią, do tego krokwie koszowe...
Niezmiennie - Szapo Ba!


Dzięki serdeczne za uznanie - mam nadzieję, że Twoja uwaga pomoże zwrócić uwagę inwestorów budujących systemem gospodarczym na ten detal i uniknąć im podobnych przeżyć.

Warto pamiętać o zatopieniu w tym miejscu kratki wentylującej szczelinę pod deskowaniem, a nad warstwą izolacji termicznej! O wiele wygodniej zrobić to właśnie przed zadeskowaniem - trzeba wygiąć kratkę tak, aby 1-2 cm stykała się górą z deskowaniem. Aby styk był idealny wystarczy zostawić to zagięcie w taki sposób aby układane deskowanie je docisnęło z lekkim naprężeniem. Dół kratki zatapiamy w warstwie kleju na ociepleniu ściany, oczywiście wcześniej - tak aby klej zdążył "ściągnąć". Widać to rozwiązanie na zdjęciu wyżej
Link do komentarza
Cytat

(...)
zwrócić uwagę inwestorów budujących systemem gospodarczym na ten detal i uniknąć im podobnych przeżyć.



Chyba miną lata, albo musi pojawić się kolejne pokolenie, dokształcone, samodzielnych amatorów.
Tyle że ze świecą szukać informacji.

Kluczowa sprawa to brak wiedzy w jaki sposób kolejne etapy wiążą się ze sobą.
Link do komentarza
Cytat

Chyba miną lata, albo musi pojawić się kolejne pokolenie, dokształcone, samodzielnych amatorów.
Tyle że ze świecą szukać informacji.

Kluczowa sprawa to brak wiedzy w jaki sposób kolejne etapy wiążą się ze sobą.


Co tam kolejne etapy - trzeba przed wybudowaniem domu zdawać sobie sprawę jak on będzie funkcjonował, uwzględnić położenie, warstwy gruntu, ogrzewanie, wentylację, ocieplenie, materiał ścienny, konstrukcyjny, stolarkę itd.
Wybudować to już drobiazg icon_biggrin.gif

Cytat

I ja dołożę za "czystość" wykonania.


Dla mnie "czystość" czyli ogólny porządek = bezpieczeństwo.
Teraz to już odruch warunkowy, choć nie zawsze jest idealnie.
Link do komentarza
Znaczy temperament powściągnąć? icon_wink.gif

A wracając do tematu budowania: wczoraj przyszły brakujące kolana, do zasilania kominka w powietrze zewnętrzne.
Czerpnia umieszczona jest kilkadziesiąt centymetrów ponad powierzchnią gruntu (zdjęcie gdzieś wyżej). Stamtąd przewód 7,5cm x 15 cm (minimum) biegnie w dół, do fundamentu. Do budynku wchodzi na poziomie podkładu podłogi na gruncie.
Tu ukryty będzie i zaizolowany w warstwie 25 cm ocieplenia podłogi.

Stąd musi pokonać wysokość przyziemia aby trafić do salonu na parterze. Wykorzystałem do tego celu jeden wolny kanał wentylacyjny, w którym (po niewielkich przeróbkach) zmieściła się okrągła rura fi120. Puste przestrzenie wokół rury w kanale wypełnione są pianką. Przejściówka z prostokątnego kanału na okrągły umieszczona jest na dnie przewodu wentylacyjnego w pustaku.

Tak to wygląda w przyziemiu:

Link do komentarza
Obrys schodów zewnętrznych gotowy do zasypania ziemią (izolacji termicznej nie widać na zdjęciu, ale też już zrobiona - styropian fundamentowy Aqua Knaufa . Można też w zasadzie już wymurować stopnie. Pozostanie wykonać izolację poziomą na zagęszczonym piasku, zazbroić i zalać... ale to jeszcze kilka dni.



Podobnie rzecz się ma z tarasem przylegającym do salonu: ściany wymurowane, izolacja na budynku wykonana, w wolnej chwili izolacja przeciwwilgociowa ścian, zasypywanie, zagęszczanie i tak aż do pełna warstwami zależnymi od ciężaru zagęszczarki... ale raczej niewielka ona będzie, bo ściany mogłyby nie wytrzymać! Obsypane będą z dwóch stron, ale jednak jakiś czas potrwa aż ziemia ostatecznie je ustabilizuje.





Na koniec dzisiejszego dnia detale okapu dachu deskowanego i wstępnie pokrytego papą, a w zasadzie już przygotowanego do pokrycia dachówką.



Ostatnie zdjęcie przedstawia dach po... odkurzaniu!
Ciekawostka icon_exclaim.gif - u mnie na budowie odkurzacz/dmuchawa to jeden z najbardziej wykorzystywanych sprzętów elektrycznych. Pozwala na utrzymanie porządku i szybkie oczyszczenie terenu prac, zapewnia właściwe dbanie o narzędzia elektryczne, narażone na działanie kurzu (szlifierki, wiertarki, piły, frezarki) - znacznie przedłużając ich żywotność.

Na dachu trociny, resztki drewna itp, a na jego okapie kratka wentylacyjna, która zatrzyma na sobie to wszystko prędzej czy później, zmniejszając swój przekrój i tym samym cyrkulację powietrza pod dachówką. Kilka minut tańca z dmuchawą i po kłopocie.

Link do komentarza
Cytat

Ostatnie zdjęcie przedstawia dach po... odkurzaniu!
Ciekawostka icon_exclaim.gif - u mnie na budowie odkurzacz/dmuchawa to jeden z najbardziej wykorzystywanych sprzętów elektrycznych. Pozwala na utrzymanie porządku i szybkie oczyszczenie terenu prac, zapewnia właściwe dbanie o narzędzia elektryczne, narażone na działanie kurzu (szlifierki, wiertarki, piły, frezarki) - znacznie przedłużając ich żywotność.

Na dachu trociny, resztki drewna itp, a na jego okapie kratka wentylacyjna, która zatrzyma na sobie to wszystko prędzej czy później, zmniejszając swój przekrój i tym samym cyrkulację powietrza pod dachówką. Kilka minut tańca z dmuchawą i po kłopocie.


Z pozycji usługobiorcy... na zielono należy się. icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat


Ale czy ten grzebień okapowy z kratką wentylacyjną, nie powinien być też mocowany na takiej łacie klinie tak jak tu:
http://www.metalbud.zgora.pl/Porady/Prawid...polaci-dachowej
nawet tylko dlatego żeby zachować liniowość , bo bez tego to chyba ostatni rządek dachówek będzie nieco obwiśniety, he he.
Jak dla mnie, wprawdzie tak na oko, widać wyraźnie że ten grzebyk jest niżej niż ostatnia łatka.
Z tego co pamiętam u siebie, był jednak mocowany na taką łatkę podnoszącą.
Link do komentarza
Cytat

Ale czy ten grzebień okapowy z kratką wentylacyjną, nie powinien być też mocowany na takiej łacie klinie tak jak tu:
http://www.metalbud.zgora.pl/Porady/Prawid...polaci-dachowej
nawet tylko dlatego żeby zachować liniowość , bo bez tego to chyba ostatni rządek dachówek będzie nieco obwiśniety, he he.
Jak dla mnie, wprawdzie tak na oko, widać wyraźnie że ten grzebyk jest niżej niż ostatnia łatka.
Z tego co pamiętam u siebie, był jednak mocowany na taką łatkę podnoszącą.


Witam.
Jakby kolega śledził cały wątek to zauważyłbym Post #133 oraz Post #134.
Tam jest wszystko opisane i pokazane.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...