Skocz do zawartości

Problem z ogrzewaniem w mieszkaniu


kdd

Recommended Posts

Witam wszystkich, którzy mogliby mi pomóc w rozwikłaniu zagadki braku grzania w jednym z grzejników w mieszkaniu. Z góry przepraszam za może niefachowe słownictwo.

Plan sytuacyjny w załączeniu.
Kocioł gazowy jest w kuchni, jest to dwufunkcyjny Immergas Nike Star 24E. Zasila on zarówno cwu i co. Jest to kocioł z otwartą komorą spalania i działa bez zarzutu. Kocioł zawieszony na wysokości ok 2 m nad podłogą. Sterowanie kotła odbywa się z sterownika AURATON 2005 zamontowanego w POKOJU1 przy przejściu do kuchni.

Instalacja składa się z 6 grzejników stalowych jak na schemacie połączonych rurkami miedzianymi o średnicy ok 10 mm. Pod kotłem znajduje się rozgałęzienie na grzejniki 1 oraz 2 w jedną stronę oraz grzejniki 3,4,5,6 w drugą stronę. Grzejniki są podłączone poprawnie czyli zasilenie z góry powrót u dołu. Grzejniki to zwykłe stalowe kompaktowe grzejniki pokojowe z odpowietrznikami i zaworami. Wszystkie grzejniki znajdują się na jednym poziomie, na kotle jest min 1 ATM ciśnienia, układ jest odpowietrzony. Na kotle temperatura grzania ustawiona na 55 stopni.

Grzejniki 1 i 2 grzeją bez zarzutu. Grzejniki 3,4,5 również nagrzewają się szybko i bez problemu grzeją. Problem dotyczy tylko grzejnika 6, który nie nagrzewa się. Grzejnik 6 jest najdalej położonym grzejnikiem w instalacji. Co ciekawe jeżeli zakręcę całkowicie grzejniki 3,4,5 wówczas grzejnik 6 się nagrzewa. Jeżeli grzejniki 3,4,5 są odkręcone ciepła woda nie wychodzi poza trójnik odchodzący do grzejnika 5 z rury zasilającej.

Może ktoś będzie w stanie rozwikłać zagadkę? Nie wiem czy to może być wina rurek o zbyt małym przekroju? W sumie kocioł dosyć szybko się nagrzewa i dochodzi do temperatury max i wyłącza się, tak jakby przepływ wody zimnej był niewystarczający, z drugiej jednak strony nawet jak grzeje ciepła woda nie dochodzi do grzejnika 6 jak napisałem wyżej. Odległość grzejnika 6 od kotła to ok 18 metrów.

Będę wdzięczny za każdą sugestię.

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Cytat

Witam wszystkich, którzy mogliby mi pomóc w rozwikłaniu zagadki braku grzania w jednym z grzejników w mieszkaniu. Z góry przepraszam za może niefachowe słownictwo.

Plan sytuacyjny w załączeniu.
Kocioł gazowy jest w kuchni, jest to dwufunkcyjny Immergas Nike Star 24E. Zasila on zarówno cwu i co. Jest to kocioł z otwartą komorą spalania i działa bez zarzutu. Kocioł zawieszony na wysokości ok 2 m nad podłogą. Sterowanie kotła odbywa się z sterownika AURATON 2005 zamontowanego w POKOJU1 przy przejściu do kuchni.

Instalacja składa się z 6 grzejników stalowych jak na schemacie połączonych rurkami miedzianymi o średnicy ok 10 mm. Pod kotłem znajduje się rozgałęzienie na grzejniki 1 oraz 2 w jedną stronę oraz grzejniki 3,4,5,6 w drugą stronę. Grzejniki są podłączone poprawnie czyli zasilenie z góry powrót u dołu. Grzejniki to zwykłe stalowe kompaktowe grzejniki pokojowe z odpowietrznikami i zaworami. Wszystkie grzejniki znajdują się na jednym poziomie, na kotle jest min 1 ATM ciśnienia, układ jest odpowietrzony. Na kotle temperatura grzania ustawiona na 55 stopni.

Grzejniki 1 i 2 grzeją bez zarzutu. Grzejniki 3,4,5 również nagrzewają się szybko i bez problemu grzeją. Problem dotyczy tylko grzejnika 6, który nie nagrzewa się. Grzejnik 6 jest najdalej położonym grzejnikiem w instalacji. Co ciekawe jeżeli zakręcę całkowicie grzejniki 3,4,5 wówczas grzejnik 6 się nagrzewa. Jeżeli grzejniki 3,4,5 są odkręcone ciepła woda nie wychodzi poza trójnik odchodzący do grzejnika 5 z rury zasilającej.

Może ktoś będzie w stanie rozwikłać zagadkę? Nie wiem czy to może być wina rurek o zbyt małym przekroju? W sumie kocioł dosyć szybko się nagrzewa i dochodzi do temperatury max i wyłącza się, tak jakby przepływ wody zimnej był niewystarczający, z drugiej jednak strony nawet jak grzeje ciepła woda nie dochodzi do grzejnika 6 jak napisałem wyżej. Odległość grzejnika 6 od kotła to ok 18 metrów.

Będę wdzięczny za każdą sugestię.


W zasadzie sam zdiagnozowałeś problem zakręcając grzejniki. Żeby ten problem rozwiązać należy wykonać tzw. kryzowanie. Nie wiem jakie masz zawory grzejnikowe jeśli są to zawory z głowicą termostatyczną np. Danfos to po zdjęciu głowicy masz na korpusie zaworu niklowany pierścień jeśli go chwycisz palcami i pociągniesz do siebie to masz możliwość obracania nim , jak przyjrzysz się uważniej to zauważysz cyfry od 1 do 7 oraz literkę N . N oznacza największy przepływ ciepłej wody przez zawór i taką nastawę ustaw na ostatnim grzejniku i po kolei cofając się w tył coraz niższe cyfry które oznaczają coraz mniejsze przepływy i musisz tak pokombinować metodą prób i błędów. Jeśli masz zwykłe zawory odcinające to na ostatnim grzejniku zostaw otwarty na całość natomiast pozostałe musisz pozdławiać.
Link do komentarza
Dzięki, mam właśnie zwykłe zawory kulowe odcinające, a nie termostatyczne. Pytanie jednak czy rurka zasilająca i powrotna o średnicy 10 mm to jednak nie za mało na taką instalację.

Będę wymieniał grzejniki na aluminiowe i z tego co pamiętam to nie może być rurek miedzianych z takimi grzejnikami więc pewnie wszystko będę musiał wywalić, ale do tego czasu muszę jakoś przetrwać zimę.
Link do komentarza
Cytat

Dzięki, mam właśnie zwykłe zawory kulowe odcinające, a nie termostatyczne. Pytanie jednak czy rurka zasilająca i powrotna o średnicy 10 mm to jednak nie za mało na taką instalację.

Będę wymieniał grzejniki na aluminiowe i z tego co pamiętam to nie może być rurek miedzianych z takimi grzejnikami więc pewnie wszystko będę musiał wywalić, ale do tego czasu muszę jakoś przetrwać zimę.


Co do średnicy rur to na ten temat odpowiedział Tobie już kolega powyżej. Jednak wydaje mi się że ta średnica to jest 15mm ewentualnie w co wątpię 12mm i jak najbardziej są to średnice stosowane w tak małych instalacjach co jak Twoja . A tak na marginesie jak się dobrze przyjrzysz to średnice wejść na kotle wynoszą 18mm. Jest jeszcze jedna możliwość poprawnej regulacji przepływów pod warunkiem że na wyjściu powrotnym z grzejnika masz zamontowany zawór odcinający typu RLV . Jeśli je masz to napisz a podam Tobie jak w prosty sposób taką regulację wykonać . Rzeczywiście nie powinno się dopuszczać do takiego mieszania materiałów w instalacji z uwagi na zjawisko korozji elektrochemicznej chociaż są producenci grzejników aluminiowych którzy dopuszczają taką możliwość pod warunkiem zastosowania specjalnych adapterów połączeniowych. Tak pod rozwagę rozumiem ze w tej chwili Twoimi decyzjami kieruje irytacja na brak poprawnego działania instalacji jednak wg mnie nie musisz ponosić niepotrzebnych kosztów związanych z przeróbką całej instalacji . Jeśli byś się zastanowił nad wymianą samych zaworów z kulowych na termostatyczne z możliwością tzw. nastaw wstępnych ,które umożliwiłyby prawidłowe wyregulowanie instalacji to poniesione koszty byłyby niewielkie w stosunku do wymiany instalacji.
Link do komentarza
Cytat

Co do średnicy rur to na ten temat odpowiedział Tobie już kolega powyżej. Jednak wydaje mi się że ta średnica to jest 15mm ewentualnie w co wątpię 12mm i jak najbardziej są to średnice stosowane w tak małych instalacjach co jak Twoja . A tak na marginesie jak się dobrze przyjrzysz to średnice wejść na kotle wynoszą 18mm. Jest jeszcze jedna możliwość poprawnej regulacji przepływów pod warunkiem że na wyjściu powrotnym z grzejnika masz zamontowany zawór odcinający typu RLV . Jeśli je masz to napisz a podam Tobie jak w prosty sposób taką regulację wykonać . Rzeczywiście nie powinno się dopuszczać do takiego mieszania materiałów w instalacji z uwagi na zjawisko korozji elektrochemicznej chociaż są producenci grzejników aluminiowych którzy dopuszczają taką możliwość pod warunkiem zastosowania specjalnych adapterów połączeniowych. Tak pod rozwagę rozumiem ze w tej chwili Twoimi decyzjami kieruje irytacja na brak poprawnego działania instalacji jednak wg mnie nie musisz ponosić niepotrzebnych kosztów związanych z przeróbką całej instalacji . Jeśli byś się zastanowił nad wymianą samych zaworów z kulowych na termostatyczne z możliwością tzw. nastaw wstępnych ,które umożliwiłyby prawidłowe wyregulowanie instalacji to poniesione koszty byłyby niewielkie w stosunku do wymiany instalacji.



Niestety nie ma zaworów powrotnych. Instalacja generalnie jest stara i robił ją jakiś amator. W mieszkaniu czeka mnie całkowity remont więc chyba zdecyduję się i tak na wymianę całości. Grzejniki zaczynają na korodować więc ich żywot jest raczej krótki. Instalacja jest na tyle krótka i prosta że chyba sam sobie położę PEXy i tyle.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...