Skocz do zawartości

flaczki wołowe


Recommended Posts

  • 1 rok temu...
  • 1 rok temu...
  • 1 miesiąc temu...
Cytat

uprzedzenie, a uprzedzenia są złe. "Flaki" z boczniaków są bardzo smaczne.


O, flaczki... Tak! Znam wołowe i z kurczaka. I z grzyba bardzo chętnie, ale...
O boczniaku słyszał, ale jak go odróżnić od nie-boczniaka?
Flaczki to pewnie pyszne będą i z jajecznicy, choć to może być profanacja obojga jajecznicy i flaczków.
Link do komentarza
Cytat

Z jednej strony jestem trochę uprzedzony, ale z drugiej zaintrygowany icon_smile.gif Czemu flaki dałaś w cudzysłów? Czyżby krył się jakiś podstęp za tym daniem? ;)


chyba z ostrożności, żeby mnie mięsożerni ortodoksi nie wyzwali, że flaki to tylko ze zwierzęcych bebechów icon_wink.gif

Cytat

O, flaczki... Tak! Znam wołowe i z kurczaka. I z grzyba bardzo chętnie, ale...
O boczniaku słyszał, ale jak go odróżnić od nie-boczniaka?


najłatwiej w sklepie, czytając etykietę icon_lol.gif

mój tata zawsze przywoził boczniaki skrzynkami. Jak to dobremu listonoszowi, zawsze jakieś "ogonowe" się skapnęło. W każdym razie, tyle ich mięliśmy, że przerobiłam: flaki z boczniaków, schabowe z boczniaków, zupę grzybową i mielone z boczniaków również... hue hue

dobry grzyb i niedoceniony, o!
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Witam:-) Ja zazwyczaj robię flaczki drobiowo-wołowe:-)

SKŁADNIKI:
paczka krojonych flaków(wołowych)
1 udko z kurczaka
małe udko z indyka
2 marchewki
pietruszka
mały kawałeczek selera,
cebula
PRZYPRAWY:
2liście laurowe,4-5ang.ziela
sól,papryka(słodka i ostra-po pół łyżeczki)
majeranek-płaska łyżka
imbir,gałka muszkat.(po pół łyżeczki)
lub przyprawa do flaków


Etapy przygotowania

-flaki obgotowujemy dwukrotnie
-w tym czasie obieramy warzywa
-cebule opiekamy na ogniu jak do rosołu(kroimy na grube plastry)
-udka wstawiamy z warzywami na rosół solimy
-obgotowane flaki odcedzamy
-z ugotowanego rosołu wyjmujemy udka i warzywa
-do rosołu wkładamy flaki,gotujemy około 1 godz.
-kiedy flaki są prawie miękkie wsypujemy przyprawy
-z udek zdejmujemy skórę(jeśli ktoś lubi skórkę może dodać),mięso kroimy na kawałki i wrzucamy do flaków
-gotujemy jeszcze z 10 min.

Link do komentarza
  • 4 lata temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć,   chciałbym poradzić się w kwestii kanalizacji. Otóż mój problem wygląda tak, że pomiędzy domem a studzienką rewizyjną kanalizacji, którą mam na działce uda mi się maksymalnie uzyskać różnice wysokości 90 cm na 7 metrach odległości.  Daje to spadek rury na tym odcinku około 13%.    Reasumując, na domu spadek 2%, pomiędzy domem a studzienką (7 metrów) 13% i pomiędzy studzienką a główną nitką 4%   Ja wiem, że optymalny spadek to 2% natomiast interesuje mnie czy ktokolwiek był zmuszony użyć tak dużego spadku i u niego to funkcjonuje. Znalazłem kilka informacji, że dopuszczalny jest spadek 15%.   Pozdrawiam Mikołaj.
    • Dzień dobry,  W maju ubiegłego roku zamieszkałem w domu. Dziś zauważyłem około 30 do 50 cm nad oknami dachowymi takie dziwne plamy na membranie. Te plamy na te chwile są suche membrana uniosła się do góry tak jak kartka papieru która jest zmoczona i potem wyschnie. Dach pokryty blachodachówką panelową. Strych nie jest ocieplony. Pomiędzy parterem a strychem legary z drewna i 35 cm wełny mineralnej. Wokół dwóch kominów i we wszystkich innych newralgicznych miejscach takie coś nie występuje.  Macie Państwo pomysły co to i czy to może być groźne ? Podejrzewam że ma to coś wspólnego z wykraplaniem się wody, lub niepoprawną obróbką okien dachowych.  
    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...