Skocz do zawartości

Ocieplenie stropodachu niewentylowanego


tusiu

Recommended Posts

Witam

Jako nowy użytkownik chciałem się z wszystkimi przywitać i prosić o pomoc w sprawie ocieplenia.
Posiadam w starym remontowanym domu(strop drewniany) stropodach niewentylowany o spadzie około 60cm, pokryty papą. Mam zamiar ocieplić poddasze, które będzie użytkowym. W najniższym miejscu, pod oknami jest 220cm wysokości, a w najwyższym 280cm. Ocieplenie planowałem zrobić wełna mineralną 15cm lambda 0,032, umieszczoną pod sufitem podwieszanym. Ocieplenie będę mógł wykonać sam, a jego koszt nie będzie aż tak duży, tylko czy takie ocieplenie jest wystarczające? Z tego co się dowiadywałem można to zrobić również styropapą, ale wtedy koszt rośnie, trzeba zmieniać rynny, a prace musi wykonywać osoba mająca dużą wiedzę, bo podobno łatwo zrobić to źle.
Grubość innych przegród ocieplanych:
Podłoga(ogrzewanie podłogowe) - 10cm styropian
Strop drewniany(głównie dla wyciszenia) 15cm najtańsza wełna 0,044
Ściany z cegły - 10cm styropianu


Link do komentarza
Chyba chodzi o ocieplenie dachu nad nieużytkowym poddaszem? W takim przypadku konieczne jest utworzenie pustki wentylacyjnej pod pokryciem dachowym. Wymaga to zamocowania folii paroprzepuszczalnej w odległości ok. 3 cm pod pokryciem, ułożenie izolacji cieplnej z wełny oraz folii paroizolacyjnej pod płytami gipsowo-kartonowymi.
Link do komentarza
Poddasze, wyjdzie dość niskie ale ma ono być użytkowym. Czy w takim wypadku ta pustka 3cm jest konieczna i czy to 15cm wełny będzie wystarczające jeśli w posłodzę(ogrzewanie podłogowe) mam 10cm i na ściany(cegła 45cm) dam 10cm styropianu. Pomieszczenia na dole będą również niskie 245cm, a u góry myślę aby zacząć od 2m przy oknach, do mniej jak połowa pomieszczenia skos i wyprostować sufit na około 235cm.
Link do komentarza
15 cm wełny to za mało przy 0,44 współczynniku. Jak już chcesz dać te 15 to lepszej jakości wtedy to ma jakiś sens.
To przerwa przynajmniej 3 cm musi być, chodzi o wentylację aby wełna Ci nie zgniła.
A membrana to najlepiej jak dasz wysokoparoprzepuszczalną.
Link do komentarza
Ale napisałem, że wełnę chce dać 0,032 lambda, grubości 15cm np. Ursa Platinum icon_smile.gif Tą 15cm wełną 0,044 ocieplę strop drewniany, głównie dla wyciszenia ona jest icon_smile.gif
Myślałem aby pod strona gdzie są okna dać na załóżmy metrze lub trochę więcej to 15cm(pokój ma szerokość 4,2m), a dalej jak zwiększy się wysokość do powiedzmy 235-240cm dać wełny 20cm. Dach ma spadu około 60cm i w najwyższym punkcie tak jak pisałem ma około 280cm.
Będzie to wystarczające? Mogę przy oknach dać szczeliny wentylacyjnej tylko 1cm a dalej już dał bym 3cm albo i więcej? Edytowano przez tusiu (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Ale napisałem, że wełnę chce dać 0,032 lambda, grubości 15cm np. Ursa Platinum icon_smile.gif Tą 15cm wełną 0,044 ocieplę strop drewniany, głównie dla wyciszenia ona jest icon_smile.gif


icon_redface.gif Przeoczyłem. Ale nie zmienia to faktu ,że mimo nie wiedzy napisałem aby była o lepszym współczynniku icon_biggrin.gif

Cytat

Myślałem aby pod strona gdzie są okna dać na załóżmy metrze lub trochę więcej to 15cm(pokój ma szerokość 4,2m), a dalej jak zwiększy się wysokość do powiedzmy 235-240cm dać wełny 20cm. Dach ma spadu około 60cm i w najwyższym punkcie tak jak pisałem ma około 280cm.
Będzie to wystarczające? Mogę przy oknach dać szczeliny wentylacyjnej tylko 1cm a dalej już dał bym 3cm albo i więcej?


Tylko ,że wełnę powinno się układać na krzyż ,po to aby nie było mostków termicznych.Jak dasz te 15 cm i przykręcisz stelaż to spokojnie w stelaż włożysz 5 cm.
Link do komentarza
Cytat

A czy ta pustka wentylacyjna 3cm na całej powierzchni dachu jest konieczna przy moim stropodachu ?


Chodzi o to aby wełna nie stykała się z deskowaniem to po pierwsze a po drugie jen stropodach chyba nie kończy się na Twojej kondygnacji tylko jest jeszcze wyżej,więc wentylacja będzie.
Link do komentarza
Cytat

Dla jasności - ten stropodach (dach) to z czego? Czy to konstrukcja drewniana na krokwiach, czy inne rozwiązanie np. płyty betonowe. Ma to istotne znaczenia dla sposobu ocieplenia.



Jest to stropodach zbrojony i zalewany betonem o grubości wydaje mi się około 10cm, na nim położona jest papa i przy dużej ulewie dosłownie minimalnie sączy się obok kominu, w przyszłym roku obłoże kominy styropianem i położe dla pewności nową papę.
Link do komentarza
Takie informacje należało umieścić w pierwszym pytaniu, bo zmienia to zasadniczo sposób ocieplenia.

Optymalnym rozwiązaniem będzie bowiem ocieplenie od zewnątrz (np. płyty styropianowe przykryte papą termozgrzewalną), zwłaszcza, że planowany jest remont pokrycia dachowego.

W tym wariancie nie nastąpi zmniejszenie wysokości pomieszczenia jak i uniknie się mostów cieplnych na styku ścian i dachu.

Ocieplenie od wewnątrz wymaga ułożenia paroszczelnej izolacji od strony pomieszczenia i użycia płyt styropianowych, co utrudnia eliminację mostków cieplnych, gdy będą montowane płyty g-k na stelażu.
Link do komentarza
Cytat

Takie informacje należało umieścić w pierwszym pytaniu, bo zmienia to zasadniczo sposób ocieplenia.

Optymalnym rozwiązaniem będzie bowiem ocieplenie od zewnątrz (np. płyty styropianowe przykryte papą termozgrzewalną), zwłaszcza, że planowany jest remont pokrycia dachowego.

W tym wariancie nie nastąpi zmniejszenie wysokości pomieszczenia jak i uniknie się mostów cieplnych na styku ścian i dachu.

Ocieplenie od wewnątrz wymaga ułożenia paroszczelnej izolacji od strony pomieszczenia i użycia płyt styropianowych, co utrudnia eliminację mostków cieplnych, gdy będą montowane płyty g-k na stelażu.



Wydawało mi się ze stropodach to właśnie dach betonowy:)
Wiem, że należało by to zrobić właśnie styropianem od zewnątrz, ale dach nie jest idealnie równy, należało by zrywać stara papę i go wypoziomować moim zdaniem.
Ocieplenie od zewnątrz wiąże się z dużo większymi kosztami, pytałem firmy zajmujące się tym i ceny były niemałe, a papę termozgrzewalną położyć mogę po zimie sam.
Jeżeli ocieplił bym ten dach wełna mineralna, którą dam od wewnątrz koszt maleje znacząco, a wysokość pomieszczenia jest dla mnie akceptowalna, tylko czy takie ocieplenie zda egzamin i nie będzie żadnych problemów?
Wełny dał bym 15cm na odcinku załóżmy 1,5m a dalej czyli pozostałe 2,5m 20cm lambda 0,032, wtedy wysokość by była wystarczająca - tylko czy tak można robić?
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
Najlepiej może abyś zamieścił zdjęcia. Byłoby łatwiej się dogadać. Co do wełny mineralnej to współczynnik 0,032 jest bardzo dobry. Pamiętaj o folii paroizolacyjnej po ciepłej stronie izolacji, a więc od strony pomieszczeń ogrzewanych. Jest to szczególnie ważne w pomieszczeniach narażonych na zwiększony kontakt z wilgocią - kuchnia, łazienka, czy np. suszarnia.
Link do komentarza
Dokładnie tak jak wspomnieli poprzednicy, w momencie gdy zastosujesz rozwiązanie ocieplenia stropu na zasadzie sufitu podwieszanego to wówczas dobrze byłoby rozłożyć folię paroizolacyjną. Proponowałbym rozważenie zastosowania produktu hydrofobizowanego jakim jest wełna skalna, zawsze to dodatkowe zabezpieczenie przed wilgocią. A tak jak wspomnieli inni użytkownicy, mokra wełna mineralna traci na izolacyjności. Jako ocieplenie możesz zastosować wełnę TOPROCK SUPER, której deklarowany współczynnik przewodzenia ciepła jest równy 0,035 W/mK.
Link do komentarza
Sufit wykonany, zrobione według zaleceń, dana folia paroizolacyjna od spodu, ale mam problem z cieknąca wodą z sufitu.
Tynki były robione wczesną zimą, w czasie dodatnich temperatur kiedy czasami zdarzały się mrozy, a sufit został wykonany w marcu no i niestety zaczęła się z niego delikatnie lać woda, poniżej zdjęcie z dokładnym opisem.
http://imageshack.us/photo/my-images/855/m...itstarydom.jpg/


http://imageshack.us/photo/my-images/24/img1236xt.jpg/?sa=0

Czy powodem takiego stanu rzeczy są słabo doschnięte tynki, albo czy jest możliwość że wełna ma w sobie wodę? Kiedy to zjawisko może ustąpić

Pozdrawiam Edytowano przez tusiu (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Jak na skraplanie wody to zbyt duża plama - tak mi się wydaje :scratching:
Czy zauważyłeś zależność w kontekście opadów deszczu?



Nie ma takiej możliwości, aby dach przeciekał. Zanim został pokryty papą termozgrzewalną nic nie przeciekało. Pokrycie zostało wykonane naprawdę dobrze i starannie.
Plama powstaje wtedy, gdy cały dzień jest słońce i jest gorąco, w godzinach popołudniowych zaczyna robić się mokro. Raz zauważyłem, że kiedy cały dzień było gorąco, a nagle przyszła ulewa zaczęło się lać mocniej. Ale kiedy były chłodne dni i ciągle padał deszcz(ulewa) nad oknami było cały czas sucho.

Otwór wentylacyjny wybity nad wełną(wywiew) w kominie, który idzie z pomieszczenia na dole, gdzie zrobiona jest w nim kratka wentylacyjna(wszystkie pomieszczenia w domu są intensywnie wietrzone) Mokre prace tj. tynki gipsówka itp. zostały zakończone dawno temu.
Tak się zastanawiam czy jest taka mozliwość, że chłodne powietrze w kominie spotyka się z gorącym nad wełną i wkrapla się woda. Winnym byłby wtedy ten otwór wentylacyjny wybity nad wełną pod stropodachem w pustce wentylacyjnej. Edytowano przez tusiu (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Czyli jest szansa za winowajcą tej całej sytuacji jest ten otwór wybity w kominie nad wełną i zaślepienie go załatwi sprawę? Wolał bym go zaślepić, odkręcił bym kawałek płyty G-K, przesunął wełnę i zaślepił jakoś, aniżeli kuć otwory nawiewne pod oknami(mur 45cm) i tam idzie przewód elektryczny w tym miejscu.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Ty na tym poddaszu masz "wentylacje" jednootworową?



Mam komin w którym są dwa otwory wentylacyjne około 15x15. Jeden otwór to wentylacja do łazienki, która jest na dole i w tym przewodzie wentylacyjnym wybita jest u góry dziura dla wentylacji wełny(tak jak na obrazku który załączyłem).
Drugi przewód wentylacyjny to wentylacja na dole dla kuchni i na gorze dla pokoju.
Link do komentarza
No moje oko to Ty nie masz żadnej wentylacji przestrzeni nad stropem.
Wybicie otworu w przewodzie wentylacyjnym nic nie daje z tej prostej przyczyny, że żeby powietrze mogło tamtędy odpływać musi mieć też którędy napływać.
Dlatego określenie "wentylacja" jednootworowa wziąłem w cudzysłów, bo to nie jest żadna wentylacja. Tam nie nie ma żadnej wentylacji.
Niewykluczone że przez to że na jednym ciągu wentylacyjnym są dwa otwory (jeden z łazienki, jak piszesz, a drugi od poddasza) to wilgoć bytowa jest zasysana do przestrzeni poddasza, bo dach pokryty papą będzie działał jak komin słoneczny.
W każdym razie do końca bym tej teorii nie odrzucał.
Musisz przede wszystkim "otworzyć" tą przestrzeń niewentylowaną z drugiej strony, aby zapewnić jakąkolwiek wymianę powietrza w obrębie poddasza.
Oczywiście te wszystkie rozważania mają sens przy założeniu że ten dach jest w 100% szczelny.
Link do komentarza
Ten dach jest na 100% szczelny i jestem tego całkowicie pewien.
Otwór nad wełna jest wybity(tak jak na rysunku), ale jest tylko ten otwór, a tak jak mówisz powietrze nie ma którędy napływać.
To co teraz zrobić.. wybić otwór nad oknem gdzie powietrze będzie napływało(w niektórym miejscu wełna dolega do stropu, a dalej ma pustkę wentylacyjną, krzywo wylany stropodach), czy ten otwór odpływowy powietrza zaślepić? Prościej chyba było było go zaślepić, bo mur ma 40cm i w tym miejscu gdzie bym musiał się przebić idzie przewód od instalacji elektrycznej.
Link do komentarza
Cytat

Mam komin w którym są dwa otwory wentylacyjne około 15x15. Jeden otwór to wentylacja do łazienki, która jest na dole i w tym przewodzie wentylacyjnym wybita jest u góry dziura dla wentylacji wełny(tak jak na obrazku który załączyłem).
Drugi przewód wentylacyjny to wentylacja na dole dla kuchni i na gorze dla pokoju.



Coś mi się wydaje, że toto (wentylacja) nie jest zgodna z projektem.
Czyja to radosna twórczość ?

Prawo zabrania pod jeden przewód wentylacyjny "podpinać" więcej niż jedno pomieszczenie.

Co do problemu.
- zakleić (i to bardzo szczelnie) ten otwór w przewodzie wentylacyjnym - bezwzględnie
- po przeciwnej stronie tego zacieku na ścianie, na wysokości "podłogi poddasza", wywiercić otwór i umieścić w nim rurkę dla odpływu wody,
- takich otworów wykonać na tej ścianie kilka, w odstępach nie większych jak 1m,
- po przeciwległej ścianie, nawiercić kilka otworów, ale praktycznie pod "stropem poddasza", też w rozstawie nie większym jak 1m.

Modlić się aby ten zabieg spowodował całkowite "wyschnięcie" wełny.

Po wyschnięciu wełny (co raczej jest niemożliwe), są dwie drogi;

1. Zaślepić wszystkie te otwory, poza tym jednym "odwadniającym".

2. W otwory "obudować" rurkami i zostawić jako wentylację tej części poddasza - zalecane.

Ps. Te otwory dobrze jest zabezpieczyć siatką, aby nic nie wlazło na poddasze. Średnica tych otworów nie mniej jak 1,5cm a nie więcej jak 3cm (wymiar raczej wynika z logiki niż praktyki, lub obliczeń)
Link do komentarza
Wentylacje robił mi "majster" który zajmował się całym remontem, ten dom jest bardzo stary i akurat był komin w którym kiedyś palono w piecu kaflowym, wyczyścił go i się w niego wpiął żeby wszystkiego nie przerabiać- tak to jest stare remontować.

Czy mógłbym Cie prosić, abyś edytował mój rysunek i dodał w nim te otwory? Nie chciałbym zrobić znowu czegoś źle.
Zaraz biorę się za wycięcie kawałka sufitu i zaślepianiu tego otworu w kominie.
Wydaje mi się że jeśli zaślepienie tego otworu pomoże to wodę z wełny wypije strop i mur po jakimś czasie(po lecie). Wełna jest bardzo twarda i zbita (URSA DF32)
Link do komentarza

DSC01446.jpg



Oczywiście, ten otwór/y/ przez ścianę, a nie przez komin.

Jeśli ta wełna jest tak twarda jak piszesz, to otwory po tej stronie, "wchodzące" na wełnę niewiele dadzą jeśli chodzi o przewietrzenie tego poddasza, ale w celu "osuszenia wełny są wskazane.

Przed zimą możesz je pozatykać i sprawdzić, czy coś się dzieje.
Link do komentarza
Tak na zupełnym marginesie.

Tam woda (wilgoć) mogła się dostać:
1. Przez nieszczelności w dachu,
2. Przez dziurę w kominie wentylacyjnym,
3. Przez sufit poddasza - co raczej należy wykluczyć.

Ilość i objawy raczej wskazują na pkt.1, ale pkt 2. na tym etapie wykluczyć nie można.
Jeśli ten dach robił ten sam majster co "wentylację", to wszystko jest możliwe, nawet to, że "podziurawił" szczelny dach.
Jak będziesz zaklejał ten otwór w kominie, to sprawdź dokładnie czy nie ma wokół komina śladów wody.
Jak są, to masz głównego winowajcę.

Ps. Tak dla porządku.
Jak będziesz "zaklejał" sufit, nie zapomnij o dobrym połączeniu przerwanej folii - bo takowa powinna "w suficie" (ociepleniu) być.
Link do komentarza
Zaraz ma przyjść "majster", który wykonywał ten sufit i powiem mu żeby zdjął jedna płytę, dostaniemy się do tego otworu i zobaczymy w jakim stanie jest wełna.
Pierw był robiony sufit(profile), a później papa termozgrzewalna nagrzewana, bo podczas wiercenie dziur pod kołki do wieszaków obrotowych istniała mozliwość uszkodzenia papy gdyby gdzieś było mniej betonu.
Co do dachu to jestem pewien, on musi być szczelny. Była ostatnio taka ulewa ze woda płyneła mi podwórkiem, a sufit był wtedy suchy.
Dzisiaj od rana grzeje tak że wytrzymać nie idzie, zrobiłem taki eksperyment że zakryłem od góry komin, a wentylacje z dołu od łazienki też zamknąłem i na razie sucho przy oknie.
Ale zauważyłem jedną rzecz, wydaje mi się(muszę dzisiaj zaobserwować) ze kapać z sufitu zaczyna dopiero wtedy gdy słońce świeci na ścianę gdzie są okna(zachód), czyli jakoś około godziny 15. Dach jest wysunięty za mur tak na oko z 25cm.
Link do komentarza
Tak to wszystkie rzeczy wykonał dobrze tj. wylewki, tynki, schody wylał itp.
U innych osób na kominach są właśnie takie rury okrągłe z daszkiem, czyli chyba u mnie ten daszek mógłby zostać?
Czy zakładając ten kominek on ma coś w sobie że powietrze z kuminu wylatuje, a nie pozwala wpadać temu z zewnątrz?
Link do komentarza
Cytat

Tak to wszystkie rzeczy wykonał dobrze tj. wylewki, tynki, schody wylał itp.



Tyle, że Ci chałupę zalewa - taka drobnostka.
Traktor ma 3 koła sprawne.

dopisałem:

Ps. Życzę Ci jak najlepiej, ale skąd taka pewność, że reszta jest wykonana zgodnie ze sztuką?
Facet ewidentnie nie myśli - ma "swoje" autorskie i "nowatorskie" opracowania i rozwiązania.

Patrząc na te perypetie i zapis:

Cytat

Posiadam w starym remontowanym domu.......
Mam zamiar ocieplić poddasze, które będzie użytkowym.



Dochodzę do wniosku, że jest to samowola budowlana.
Piszesz o remoncie, a dokonałeś przebudowy - jeśli to poddasze nie było użytkowe.
Te "trudności" są tego skutkiem, bo powinien być projekt tej przebudowy (o pozwoleniu na budowę nie wspomnę) Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Kazdy mi tego fachowca polecał, postawił już kilka domów i znajomi go chwalili, a ja na budowlance się nie znam.
Na tym samym podwórku jest nowy dom, ten nie był użytkowany kilkanaście lat i była w nim tzw. graciarnia. Jest to dom po dziadkach gdzie dach jest zalany nowy kilkanaście lat temu(stropodach), a tak poza tym to jest wszystko remontowane od podstaw(strop drewniany, deski na podłodze na gruncie były) Edytowano przez tusiu (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Kazdy mi tego fachowca polecał, postawił już kilka domów i znajomi go chwalili, a ja na budowlance się nie znam.



Bo być może (i najprawdopodobniej) jest dobrym wykonawcą, pracującym pod nadzorem kierbuda i mając projekt, w którym są już rozwiązania.

Tam nie musi myśleć - robią to inni za niego.
Link do komentarza
Cytat

Bo być może (i najprawdopodobniej) jest dobrym wykonawcą, pracującym pod nadzorem kierbuda i mając projekt, w którym są już rozwiązania.

Tam nie musi myśleć - robią to inni za niego.


To już taki typ człowieka,odporny na wiedzę i trudny do za....
Znałem kiedyś gościa który cale życie robił a raczej naprawiał pewne rzeczy (mniejsza o nazwę ) i za każdym razem trzeba było go poprawiać,jak robił to pod okiem szefa to było ok ,jak szef zostawił go na samopas to fuszera. Był w swojej pracy bardzo dokładny,solidny,uczciwy ale co z tego ,że nie myślący icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Kazdy mi tego fachowca polecał, postawił już kilka domów i znajomi go chwalili...


Bo to prawdopodobnie dobry murarz "złota rączka" i na robocie się zna, ale w swoim zakresie. Tam gdzie pojawiają się rzeczy o zagadnieniu technicznym zaczyna się improwizacja.
Najprawdopodobniej w całym jego życiu takie dylematy były rozwiązywane za niego przez osobę kompetentną (kierbuda), a on tylko był wykonawcą, bez pełnego zrozumienia zagadnienia z którym się spotkał.
Link do komentarza
Jani_63 chyba dobrze mówi.

Wracając do tematu... Dostałem się do wełny w pokoju. Zrobiliśmy to tak, że.. do pokoju przylega klatka schodowa na której było ocieplone i tylko przykręcone płyty, a nie gipsowane więc zdjęliśmy jedna z rogu. Na szczycie jest wybity otwór 15x15 do pokoju, przez który widać ten otwór wentylacyjny zrobiony w kominie dla wełny. włożyłem tak rękę, wełna sucha, koło otworu wentylacyjnego tez sucho.
Nad oknem zaczęło trochę kapać - ja już zgłupiałem...
Link do komentarza
Ale mówisz o foli paroizolacyjnej nad wełną? Pewnie tam jest najniżej i woda spływa po folii.. ale po drugiej stronie ściany, gdzie zachowana jest większa pustka wentylacyjna dla wełny w samym rogu czasami tez jest mała plama.

Z czego w takim razie się ta woda bierze?
Zdejmować tą płytę nad oknem gdzie się leje? Zeskrobał bym gips, odkręcił płytę, przeciął folie i zobaczył co tam się dzieje...
Nie ma takiej możliwości, że wełna włożona była mokra i tak długo z niej wychodzi woda?
Tam między wełną, a dachem będzie spokojnie z 50stopni. Edytowano przez tusiu (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...