Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam wszystkich,
Pytanie czysto techniczne ( moje pierwsze , samodzielne malowanie) mianowicie - dzieci zalały mi piętro w łazience i niestety sufit dołu ucierpiał, a dokładnie toaleta dla gości- mam plamy na suficie, chcę je zamalować, w święta się zjadą a tu taki syf… jak je skutecznie zamalować? Dodam, że plamy wyszły nie dawno, sufit jest podwieszany, zrobiony z płyty gipsowej i tu jest( tak sądze) problem. Mąż wraca w niedzielę przed świętami i nie ma jak mi pomóc. Z resztą chcę być samodzielna ;) Więc, czy mam czymś zaimpregnować te plamę? Czy to nie ma znaczenia? Będę wdzięczna za odpowiedź
Link do komentarza
Płyty muszą przede wszystkim wyschnąć, co przy istniejącej pod nimi zamkniętej przestrzeni utrudnia odprowadzenie wilgoci, zatem proces ten może jakiś czas potrwać.

Ewentualnie można przyspieszyć wysychanie stosując nadmuch ciepłym powietrzem np. termowentylatora. Jeśli zalanie
nie spowodowało pojawienia się rdzawych plam to wystarczy sufit pomalować dwukrotnie (po wyschnięciu pierwszej warstwy) dobrą garba lateksową.

Przy wystąpieniu rdzawych zacieków konieczne będzie nałożenie tzw. farby izolującej i dopiero na nią nałożenie farby nawierzchniowej.
Link do komentarza
Cytat

Płyty muszą przede wszystkim wyschnąć, co przy istniejącej pod nimi zamkniętej przestrzeni utrudnia odprowadzenie wilgoci, zatem proces ten może jakiś czas potrwać.

Ewentualnie można przyspieszyć wysychanie stosując nadmuch ciepłym powietrzem np. termowentylatora. Jeśli zalanie
nie spowodowało pojawienia się rdzawych plam to wystarczy sufit pomalować dwukrotnie (po wyschnięciu pierwszej warstwy) dobrą garba lateksową.

Przy wystąpieniu rdzawych zacieków konieczne będzie nałożenie tzw. farby izolującej i dopiero na nią nałożenie farby nawierzchniowej.


Dziekuje Panu bardzo za odpowiedz ;), odezwę się jak wyschnie, jezlei farba izolujaca zaradzi to będę wniebowzięta ;) Edytowano przez ewin (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

3. Jak wyschnie, napraw pęknięcia szpachlą (najlepiej akrylową).


Przyczepię się trochę do tej szpachli icon_smile.gif Może to kwestia nazewnictwa ale na takie coś jest dobry akryl na pistolet taki w tubie jak silikon 300 -310 ml pojemności,koszt takiego akrylu to około 10zł. Po zaaplikowaniu tego akrylu w szczeliny nadmiar ściągnij mokrym palcem a potem wyrównaj całość wilgotną szmatką lekko ją dociskając nie mocno bo cały akryl zetrzesz) chodzi o to aby po pomalowaniu nie było widać wyraźnego śladu.
Link do komentarza
Cytat

Przyczepię się trochę do tej szpachli icon_smile.gif Może to kwestia nazewnictwa ale na takie coś jest dobry akryl na pistolet taki w tubie jak silikon 300 -310 ml pojemności,koszt takiego akrylu to około 10zł. Po zaaplikowaniu tego akrylu w szczeliny nadmiar ściągnij mokrym palcem a potem wyrównaj całość wilgotną szmatką lekko ją dociskając nie mocno bo cały akryl zetrzesz) chodzi o to aby po pomalowaniu nie było widać wyraźnego śladu.




tak, jasne
Ewin to będzie robić wszystko.
Weź, ej
Ona nie chce fachowca zatrudniać - tylko przygotować troszkę wcześniej dobrze ścianę i męzowi wcisnąć w dłoń całą resztę później.
Wystarczy jak bajbaga podpowiedział - i powinno być ok
A Ty to od razu dociskać, palcem gładzić...
Weźże Weźże icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 9 miesiące temu...
  • 3 lata temu...

Witam

Mam podobny problem jak w temacie. Na suficie w łazience pojawiły się zacieki (9 pietro w bloku 10 piętrowym. Sasiad powiedział,że z pół miesiaca temu wypadł mu waż od pralki, jednak zacieki pojawiły się dopiero z 3-4dni wcześniej. Wydaje mi się,że przyczyna była inna) co teraz zrobić? Postępować tak jak napisał bajbaga? Dziękuję z góry za pomoc

IMG_2681.JPG

IMG_2682.JPG

Edytowano przez Narciarz (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Farba na plamy jest na 100% skuteczna, wiem z autopsji. Używałem marki, o której różnie mówią ale ja zachwalam bo mam powody :)

Nie zalał mnie sąsiad ale z winy wadliwego opierzenia na murku oporowym w bloku ciekło sobie po ścianie i o dziwo sąsiadka piętro wyżej nawet nie zdawała sobie sprawy, że u mnie jest zaciek. To taka ciekawostka przy okazji.

Link do komentarza

Tak tak. Nie gruntowałem. Ta farba przykryła zacieki idealnie. Ja bym poczekał aż idealnie wyschnie, doczyścił delikatnie papierem ściernym żeby usunąć wszelkie "farfocle" i malował bezpośrednio bez gruntowania. Na to potem położył zwykłą emulsję jak przeschnie.

 

O ile kupisz ten produkt.

http://www.karty-techniczne.sniezka.pl/pl/ŚNIEŻKA_ZACIEKI-PLAMY_FARBA_AKRYLOWA.pdf

Inni producenci mogą mieć inne wymagania w celu uzyskani pełnej skuteczności krycia plam i zacieków.

 

Link do komentarza

Szanowni Państwo,

najważniejsze jest zlokalizowanie i usunięcie przyczyny zawilgocenia. Jeśli jest to faktycznie zalanie przez sąsiada, polecam zastosowanie wspomnianej farby Śnieżka Zacieki-plamy. Tak, jak napisał internauta – farbę (jako podkład) należy aplikować na suche, oczyszczone podłoże. Następnie można nałożyć wybraną farbę nawierzchniową.

Pozdrawiam serdecznie,
E-rzecznik FFiL Śnieżka

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...