Skocz do zawartości

Działka z dostępem do jeziora - czy można budować?


dr_muscle

Recommended Posts

Witam,

mieszkam w Ełku. Moi rodzice kilka lat temu zakupili działkę z dostępem do jeziora. Działka jest rolna. Jakiś rok temu chcieliśmy ją przekształcić w budowlaną. Niestety okazało się, że nie jest to możliwe z uwagi na fakt iż jest zbyt blisko jeziora. Podobno obecnie jest takie prawo że dom można budować dopiero 100 metrów od linii brzegowej. Moje pytanie brzmi, czy faktycznie jest takie prawo i jeżeli tak to czy są jakieś metody obejścia tego prawa i czy nie szykują się w nim jakieś zmiany? Z góry wielkie dzięki za informacje.

pozdrawiam
Link do komentarza
z tego co pamiętam - dostęp do linii brzegowej - je st w Polsce obowiązkowo - ogólnie dostępny.
Tzn - nie ma nikt prawa ogrodzenia doprowadzić aż do samego brzegu - musi być przejście wzdłuż linii brzegowej, na wodach ogólnie dostępnych.
Chyba że akwen wodny jest prywatny (np. staw hodowlany)
Wiem to jako wędkarz.

PS:
mogę się mylić - o ile zmieniło się prawo a ja o tym nic nie wiem
Link do komentarza
Tak jest nadal. Nie chce mi się szperać w necie ,ale odległość powinna wynosić 1,5 m od ogrodzenia do linii brzegowej. Tylko teraz pytanie do której bo woda raz jest wysoka raz niska icon_biggrin.gif
Co do bliskości od jeziora to może być tak ujęte w planie bo o takim przepisie nie słyszałem.
Kilka lat temu pewien gościu kupił dość spora działkę w Parku Krajobrazowym Dolina Baryczy z dostępem do rzeki Barycz obok starorzecza i wybudował dom w pobliżu tego starorzecza, mało tego pogłębił je i oczyścił ale dostęp do rzeki wędkarze mieli ale do starorzecza już nie bo wbił tabliczkę "Teren Prywatny". Czy zrobił to wg przepisów prawa? Nie wiem ,nie pytałem icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Tak jest nadal. Nie chce mi się szperać w necie ,ale odległość powinna wynosić 1,5 m od ogrodzenia do linii brzegowej. Tylko teraz pytanie do której bo woda raz jest wysoka raz niska icon_biggrin.gif



Dokładnie, zgodnie z art.27 Prawo Wodne, natomiast jak określić linię brzegową, regulacje też w PW art.15.

Natomiast wymagana odległość dla domu, określa prawo miejscowe lub (i) inne ustawy związane z ochroną przyrody, o ile teren podlega takowym.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...