Skocz do zawartości

Perypetie budowlane Solange :)


Recommended Posts

Wiem że jesteś bardzo kumata - przeto.

Zamiast picirypci, cytaty z obowiązujących przepisów (Rozporządzenie w sprawie WT .....)

Cytat

§ 170. 1. Urządzenia gazowe mogą być instalowane wyłącznie w pomieszczeniach spełniających warunki dotyczących wysokości, kubatury, wentylacji i odprowadzenia spalin, a także dopływu powietrza do spalania określone w rozporządzeniu, w Polskich Normach i przepisach odrębnych.

 

3. Urządzenia gazowe z zamkniętą komorą spalania, przez co rozumie się urządzenia typu C, mogą być instalowane w pomieszczeniach mieszkalnych, niezależnie od rodzaju występującej w nich wentylacji, pod warunkiem zastosowania koncentrycznych przewodów powietrzno-spalinowych, z zachowaniem wymagań § 175.

Masz kocioł typy C i ma być przewód koncentryczny - ale.

Ale  tylko w tym pomieszczeniu jest wentylacja grawitacyjna (w całym domu będzie WM).

Masz komin wywiewny - a nawiew ? Musi być nawiewnik.

Jak będzie nawiewnik, to będzie wentylacja spełniająca warunek tego przepisu.

Nawiewnik np. ciśnieniowy w oknie (w tym pomieszczeniu). 

 

2 godziny temu, solange63 napisał:

Był pan projektant sieci, ten sam, który ma dokonać odbioru instalacji i orzekł, że mamy zrobić otwór wentylacyjny w ścianie, 10 cm nad podłogą, o średnicy minimum 10 cm. Nie mam pojęcia o co chodzi

Też nie wiem o co chodzi bo nijak nie jest to zbieżne z obowiązującymi przepisami dla kotłowni gazowej.

Średnica 10cm daje przekrój 78cm2 - przepisy wymagają minimum 200cm2, a minimalna wysokośc kratki od dolnej krawędzi nad posadzką to 30cm.

Link do komentarza

Nadal nie rozumiem; kratka w ścianie ma mieć 200 cm2, ale nawiewnik okienny wystarczy (takie maleństwo)???

 

Gdyby była WM, to też byłby problem, bo u mnie wszystkie "mądre" głowy interpretują przepisy tak, że twierdzą, że w kotłowni być jej nie może. Nie chciało mi się z nimi kopać, dlatego zostawiliśmy wentylację grawitacyjną.

Link do komentarza
13 minut temu, solange63 napisał:

Nadal nie rozumiem; kratka w ścianie ma mieć 200 cm2, ale nawiewnik okienny wystarczy (takie maleństwo)???

 

1. Bo wypełniasz inne warunki - kocioł typu C w "pomieszczeniu" mieszkalnym, a nie w "kotłowni" gazowej.

 

13 minut temu, solange63 napisał:

Gdyby była WM, to też byłby problem, bo u mnie wszystkie "mądre" głowy interpretują przepisy tak, że twierdzą, że w kotłowni być jej nie może. Nie chciało mi się z nimi kopać, dlatego zostawiliśmy wentylację grawitacyjną.

2. Taka sama sytuacja jak w pkt.1. + błędna interpretacja oparta na przepisie o katłach i wentylacji mechanicznej wyciągowej.

Link do komentarza

To zacytuj mu ten zapodany wyżej paragraf i zapytaj co on na to.

Możesz mimochodem wspomnieć że przeca w kuchni można powiesić ten kocioł typu C, bez konieczności wykonania takiego otworu.

Ps. Jak jest względnie inteligentny, to powie, że nie wiedział, że ten kocioł jest typu C i że przewód/komin spalinowy koncentryczny (bo pewnie nie wiedział).:D

 

Ps.2. A nawiew w tym pomieszczeniu tak czy siak musisz zrobić.

Link do komentarza
Dnia 29.11.2017 o 18:01, solange63 napisał:

Taaaaaaa pytanie czy jak zrobimy nawiew w oknie to "mądry" pan tego nie oprotestuje i nie będzie chciał dokonać odbioru instalacji, bo przecież mówił, że ma być nad podłogą... :( 

Ja bym zrobił ten nawiew, kratka wywiewna pod sufitem, żeby działała, potrzebuje nawiewu, dom to nie balon.

Faktem jest że nawiewniki okienne powinny wystarczyć, ale jak ma psuć okna tak jak tamten forumowicz, to niech lepiej założy, tak jak wymagają, przy odbiorze spokój.

Załóż ciśnieniowy nawiewnik ścienny.

Link do komentarza

Jestem po rozmowie z szefem działu technicznego mojego rejonu PGNiG.

Do napełnienia sieci gazem nie potrzebujesz protokołu kominiarskiego. W formularzu jedynie zaznaczasz, że jesteś w jego posiadaniu (protokół jest potrzebny dopiero przy odbiorze całego domu).

Potwierdza problemy z kominiarzami "starej daty". U mnie on mi załatwiał kominiarza, z którego usług korzystają, a który rozumie przepisy. Dlatego nie miałem problemów.

Po niedzieli może przesłać mi opinię, z której jednoznacznie wynika to, co pisze Rysiek (pod wentylację mechaniczną). Mało tego - załatwi w Twoim rejonie kominiarza, który wypisze Ci protokół. W cenie zwykłej wódki. No, takiej 0,7 l.

 

To tak na szybko, bo butelkujemy z młodym piwo w garażu, a to jest ważniejsze od Twojego gazu. :D

Link do komentarza
9 godzin temu, Leszek4 napisał:

Potwierdza problemy z kominiarzami "starej daty". U mnie on mi załatwiał kominiarza, z którego usług korzystają, a który rozumie przepisy. D

 

 

Dlatego ja od razu wziąłem kierbuda od kolegi który ma uprawnienia do obiorów przewodów wentylacyjnych(czy jakoś tak) Odbiór bez najmniejszego problemu.

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Fajna.

Drobna, da ogień jak się ognia zachce, bez breweri. Jest oki.

A powiedz, to się też jakoś zabudowuje?

Czy se stoi i już?

 

10 godzin temu, solange63 napisał:

dobrze, że tyle lat budujemy zdążyły mi się gusta wyostrzyć ;) 

Nie gadaj. Wciąż masz takie samo upodobanie w dresach.

No i jak dres - to tylko "trzy paski od Adasia"

Spoko. "Sie ma na dzielni szacun za dres i za inne" :)

Link do komentarza
9 godzin temu, animus napisał:

Czy te szybry pod spodem, można też delikatnie uchylać, czy tylko zamknij, otwórz. 

Można uchylać.

6 godzin temu, bobiczek napisał:

Fajna.

Drobna, da ogień jak się ognia zachce, bez breweri. Jest oki.

A powiedz, to się też jakoś zabudowuje?

Czy se stoi i już?

Może sobie stać i już, a może na styl amerykancki zostać obudowana ;)

 

image.thumb.png.d8d1c9782ce5abca8531a60eb4972b97.png

Jeszcze dodam, że nawet kózka na nóżkach może mieć 100% dolot powietrza z zewnątrz :D

 

Taka nauka na przyszłość; to, co się podoba w katalogach, na zdjęciach w internecie, czy nawet filmikach i tak warto zobaczyć na żywo. Pojechałam do sklepu z kominkami i niestety te wszystkie okrągłe piecyki, które mi się podobały (thorma czy ABX) na żywo wypadły o wiele gorzej... jakoś tak tandetnie. Blaszka cienka i generalnie kiepskawo. Postawiliśmy na norweskie żeliwo i mam nadzieję, że nas nie zawiedzie.

Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
2 godziny temu, bajbaga napisał:

 

No i - tak od 20 sekundy, obraz na szybie. Popatrzcie "co" ma najwięcej ognia :D

Sama musiałam jeszcze raz obejrzeć... efekt niezamierzony :$

3 godziny temu, Afrodytaa napisał:

Też wdepnęłam popatrzeć poczytać co się u Ciebie dzieje, a tu proszszsz... koza nastała!!!!

Gratuluję!!!

Ta... po 5 latach, to sukces :icon_rolleyes: 

 

Ryjbuk mi dziś przypomniał, że 5 lat temu zaczęliśmy budowę. No, o tej porze roku był klepnięty projekt i ruszaliśmy z papierologią.

 

Ale nie samą budową człowiek żyje. Rodzina nam się znowu powiększyła. Przedstawiam Cześka :)

 

28162160_10212595514177835_7477045395531419708_o.thumb.jpg.d7fb47f8afc578b8fdb8081f66d36392.jpg

Link do komentarza
44 minuty temu, solange63 napisał:

Z Cześka taki bokser, jak ze mnie Pamela Anderson :th_girl_hideface:

Ja tam na rasach się nie znam, ale śliczny jest:hug:

A pięć lat to szybciutko jest. Jak się bez kredytu buduje, albo tylko z częściowym. Ja po takim czasie to ledwo mury miałam i to bez dachu chyba jeszcze...

Edytowano przez Afrodytaa (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Pytanie:

 

umowa z gazownią posiada punkt: w przypadku niedotrzymania terminu przyłączenia do sieci gazowej, PSG zobowiązana będzie do zapłaty kary umownej w wysokości 0,2% opłaty za przyłączenie brutto, za każdy dzień opóźnienia.

 

Co trzeba zrobić, by takową karę wyegzekwować?  Wystarczy pismo do tych cymbałów, czy muszę się bujać po sądach?

 

Pierwotny termin zakładał podłączenie 6 października. Skrzynka została zamontowana 22 listopada. Gazu w domu nie mam do teraz :bezradny:

Link do komentarza
13 minut temu, bajbaga napisał:

Przypomnij gazowni, że będziesz egzekwowała ten zapis - chyba, że są dodatkowe zapisy w umowie co do "jakiś" innych okoliczności.

innych kruczków nie ma. Do tego dziś zadzwoniła "miła pani" i wysłała mi mailem wzór dokumentu, że nie wnosimy zażalenia co do terminowości wykonania usługi...

ponoć podpisanie tego papierka przyspieszy cudowny dzień, kiedy to gaz w końcu w rurach popłynie :icon_rolleyes:

Link do komentarza
1 godzinę temu, bajbaga napisał:

chyba, że są dodatkowe zapisy w umowie co do "jakiś" innych okoliczności.

4. PSG ma prawo rozwiązać Umowę na piśmie ze skutkiem natychmiastowym (bez zachowania okresu wypowiedzenia) w przypadku, gdy z przyczyn niezależnych od niego, realizacja przyłączenia stanie się niemożliwa (pomimo dochowania przez PSG należytej staranności w celu realizacji przyłączenia), a w szczególności w przypadku, gdy uzyskanie zgód, uzgodnień, decyzji lub pozwoleń administracyjnych lub też prawa do dysponowania nieruchomościami, po których przebiegać będzie sieć gazowa, na cele budowlane i eksploatacyjne będzie niemożliwe z przyczyn nieleżących po stronie PSG.

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
11 godzin temu, solange63 napisał:

ponoć podpisanie tego papierka przyspieszy cudowny dzień, kiedy to gaz w końcu w rurach popłynie :icon_rolleyes:

Stary i typowy numer.

 

10 godzin temu, PeZet napisał:

Może da się wysłać im liścik, że podpiszesz, ale dopiero gdy zrobią robotę?

Dobrze radzi.

Dopowiem, aby nie wysadzić się własną miną.

 

Takie stwierdzenie musi być uwarunkowaniem terminowym - czyli jeśli do dnia ...... będzie gaz - rezygnacja z Twoich uprawnień do naliczania kary umownej (ewentualnie jej redukcji?).

Ps. Jeśli nie określisz terminu - jak podłączą gaz np. za 2 lata, to Ci machną tym kwitkiem i powiedzą, że sama się zgodziłaś.

 

Ps.2. A to pisemko zachowaj starannie - będziesz miała dowód, przy ewentualnym procesie, że gazownia mogła dotrzymać terminu, tylko nie chciała i zastosowała szantaż. 

 

Link do komentarza
2 minuty temu, bajbaga napisał:

Dopowiem, aby nie wysadzić się własną miną.

 

Takie stwierdzenie musi być uwarunkowaniem terminowym - czyli jeśli do dnia ...... będzie gaz - rezygnacja z Twoich uprawnień do naliczania kary umownej (ewentualnie jej redukcji?).

Generalnie i tak filozoficznie to jednak dla samego "przykładu" mam ochotę karę umowną wyegzekwować. To nic, że jest śmiesznie niska w porównaniu ze straconym czasem i poniesionymi kosztami awaryjnego ogrzewania domu. Mam wrażenie, że gdyby wszyscy starający się czynili podobnie, to gazownia sprężałaby się odrobinę bardziej.

 

Pytanie kolejne:

kara umowna jest naliczana do dnia postawienia skrzynki przy drodze, czy fizycznego uruchomienia instalacji; odkręcenia przysłowiowego kurka?

 

No i chyba najważniejsze: czy jeśli ruszę tę brzydko pachnącą kupkę wiadomoczego mogą znowu zwlekać z puszczeniem gazu? W końcu gazownia to monopolista...

12 minut temu, animus napisał:

To typowa umowa, ale jeżeli nie to dobrze.

A pytałaś jaki jest powód tej zwłoki?

Problemy podwykonawcy. Gazownia zleca wykonywanie przyłączy firmie zewnętrznej. Przynajmniej taką wersję usłyszałam.

Link do komentarza

Do skrzynki.

 

Kara umowna. Sprawdzić treść  klauzul wyłączających odpowiedzialność PGNiG. Dotyczą one spraw, w których opóźnienia są spowodowane przez podmioty trzecie.  Jeśli nic pod nie nie podpada – nie podpisuj niczego, ani nie warunkuj, że podpiszesz, jak podłączą.

 

Łaski nie robią. Nie bój się egzekwowania tej kary – będziesz mieć zarówno gaz, jak i należną rekompensatę. Każdy dzień zwłoki PGNiG jest dla Ciebie korzystny. No, średnio korzystny, bo to jest oprocentowanie tylko jakieś 7,3% w skali rocznej. Ale w księgowaniu każda kara w państwowej firmie wygląda fatalnie i to ich boli.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...