Skocz do zawartości

Płytki - czy mogę je położyć?


Marty87

Recommended Posts

  • 2 tygodnie temu...
  • 3 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 11 miesiące temu...
Cytat

Dostałam od teściowej płytki oryginalnie zapakowane, z tego co mówi to kupiła je w latach 90 - tych, schowała do piwnicy i tak leżały. Zastanawiam się czy po tylu latach można je położyć, czy nie popękają. Wizualnie to nawet dobrze wyglądają.



ja jestem przed położeniem płytek na podłodze i ścianach w łazienkach i kuchni. Do kuchni dostaliśmy płytki od znajomych, też przeleżay swoje, ale są unikalne i o wymiarach 10x10 a juz takich w sklepach nie znajdziesz. Pytałem o ich stan juz fachowców i mówią, że nie popękają a nawet przetrwają wiecej niz współczesne.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

ja jestem przed położeniem płytek na podłodze i ścianach w łazienkach i kuchni. Do kuchni dostaliśmy płytki od znajomych, też przeleżay swoje, ale są unikalne i o wymiarach 10x10 a juz takich w sklepach nie znajdziesz.


A szukałeś ?
Jest ich sporo , a takie płytki 10X10 cm to raczej na ścianę się nadają a nie na podłogę.
Jak te płytki się nazywają?
Link do komentarza
Cytat

No pewnie tak,ale w piwnicach z reguły panuje wilgoć wiec musisz to dokładnie sprawdzić. Poza tym takie płytki na pewno nie będą już modne,to raczej styl retro:)



Dlaczego "z reguły" ma panować wilgoć. Piwnice są także i suche, nie każda jest zaraz wilgotna.
Co do płytek, jak Ci się podobają i "nie kruszeją'" to kładź.
Pozdrawiam
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Pokażesz zdjęcie tych płytek? jestem ciekawa, jakie były wzory sprzed 20 laty i jak bardzo rynek poszedł do przodu:) Poza tym rzeczy w stylu retro mogą wyglądać naprawdę fajnie. ale powiem Ci tak - jeżeli tylko masz jakiekolwiek wątpliwości co do ich jakości to nie zakładaj ich. Sciąganie, ponowne kupowanie i montowanie tego wszystkiego to mordęga, właśnie teraz jestem w trakcieremontu i jakby mi ktoś kazał cos zedrzeć i od nowa założyć to mogłabym zabićicon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Nie wiem, czy w dobrym miejscu piszę, ale powiedzcie gdzie warto kupować płytki do łazienki? zależy mi nie tylko na dużym wyborze, świetnej jakości, ale i przystępnych cenach. Nie chce wywalić majątku na urządzenie jednego pomieszczenia


Witam. Co do ceny to zależ co Ci się będzie podobać, a z ceną to możesz się potargować. Szukaj w specjalistycznych sklepach jak i w marketach.
Pozdrawiam
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Ja cenię sobie elegancję - wybrałam płytki w kontrastowych kolorach, tak że wyglądają nie tylko nowocześnie, ale i klasycznie. Postawilam na beż i kwieciste motywy. Wraz z męzem sami robiliśmy remont i muszę przyznać, że wszystko wygląda jak należy.
Link do komentarza
Cytat

Ja cenię sobie elegancję - wybrałam płytki w kontrastowych kolorach, tak że wyglądają nie tylko nowocześnie, ale i klasycznie. Postawilam na beż i kwieciste motywy. Wraz z męzem sami robiliśmy remont i muszę przyznać, że wszystko wygląda jak należy.



Mnie też takie połączenie odpowiadają. A powiedz czy wybierałaś tylko z płytek przeznaczonych do łazienki czy bralaś pod uwagę i inne? Czasem podobają mi się takie, które teoretycznie do łazienki się nie nadają i tak się zastanawiam czy można ryzykować czy jednak lepiej nie?
Link do komentarza
Cytat

Mnie też takie połączenie odpowiadają. A powiedz czy wybierałaś tylko z płytek przeznaczonych do łazienki czy bralaś pod uwagę i inne? Czasem podobają mi się takie, które teoretycznie do łazienki się nie nadają i tak się zastanawiam czy można ryzykować czy jednak lepiej nie?



Zdecydowanie tylko płytki łazienkowe. Tylko takie gwarantują Ci odpowiednią odporność na wilgoć i będą się w łazience dobrze zachowywać. Te pokoje szybko się zniszczą. A w łazienkowych masz tak duży wybór, że na pewno znajdziesz coś ciekawego.
Link do komentarza
Gość stach
Cytat

Zdecydowanie tylko płytki łazienkowe. Tylko takie gwarantują Ci odpowiednią odporność na wilgoć i będą się w łazience dobrze zachowywać. Te pokoje szybko się zniszczą.


icon_eek.gif

Czy Ty wiesz, o czym Ty piszesz icon_eek.gif?
Link do komentarza
Cytat

Zdecydowanie tylko płytki łazienkowe. Tylko takie gwarantują Ci odpowiednią odporność na wilgoć i będą się w łazience dobrze zachowywać. Te pokoje szybko się zniszczą. A w łazienkowych masz tak duży wybór, że na pewno znajdziesz coś ciekawego.



Dzięki:) Też słyszałam, że w łazience jednak lepiej te przeznaczone tylko do niej, że odporność na wilgoć, antypoślizgowość i takie tam, ale wolałam zapytać kogoś, kto remont ma za sobą.
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Dzięki:) Też słyszałam, że w łazience jednak lepiej te przeznaczone tylko do niej, że odporność na wilgoć, antypoślizgowość i takie tam, ale wolałam zapytać kogoś, kto remont ma za sobą.


icon_biggrin.gif Nie ma pytek produkowanych tyko do łazienek , to jakaś bzdura. Owszem są wzory które wybitnie pasują do łazienki ale nie znaczy , że inne płytki o innych wzorach nie nadają się do łazienki.
Odporność na wilgoć? nie widziałem płytek które nie były na nią nie odporne icon_biggrin.gif U mnie kilka lat po remoncie leżały odpady, ścinki płytek na dworze i jakoś się nie rozsypały czy zlasowały od wilgoci i mrozu.
Co do antyposlizgowości to jak wyjdziesz z wanny czy z spod brodzika mokrą nogą to jak masz pizg.... to i tak pizg... żadna płytka anty nie pomoże icon_biggrin.gif Edytowano przez mhtyl (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

icon_biggrin.gif Nie ma pytek produkowanych tyko do łazienek , to jakaś bzdura. Owszem są wzory które wybitnie pasują do łazienki ale nie znaczy , że inne płytki o innych wzorach nie nadają się do łazienki.
Odporność na wilgoć? nie widziałem płytek które nie były na nią nie odporne icon_biggrin.gif U mnie kilka lat po remoncie leżały odpady, ścinki płytek na dworze i jakoś się nie rozsypały czy zlasowały od wilgoci i mrozu.
Co do antyposlizgowości to jak wyjdziesz z wanny czy z spod brodzika mokrą nogą to jak masz pizg.... to i tak pizg... żadna płytka anty nie pomoże icon_biggrin.gif



To po co w takim razie w sklepach jest podział na płytki łazienkowe, kuchenne, pokojowe, zewnętrze? Masa sklepów oferuje tylko płytki łazienkowe. I czy w takim razie te wszystkie artykuły, które piszą o nasiąkliwości płytek, antypoślizgowości itp są bzdurą? Nie jestem fachowcem, ale chyba nie robią tego ot tak.
Link do komentarza
Gość stach
Cytat

To po co w takim razie w sklepach jest podział na płytki łazienkowe, kuchenne, pokojowe, zewnętrze? Masa sklepów oferuje tylko płytki łazienkowe. I czy w takim razie te wszystkie artykuły, które piszą o nasiąkliwości płytek, antypoślizgowości itp są bzdurą? Nie jestem fachowcem, ale chyba nie robią tego ot tak.



W 1985 roku kupiłem płytki kuchenne, a wykleiłem nimi łazienkę i 22 lata wytrzymały icon_lol.gif
Dlaczego kuchenne? paczkowane były w ten sposób, że do paczki płytek dołączone było kilka płytek-dekorów z motywem kuchennym: cebulka, czesneczek, czajniczek icon_mrgreen.gif . Oczywiście dekory odłożyłem (wykleiłem nimi blaty kuchenne icon_lol.gif ), bo w łazience wyglądałyby chyba tak średnio icon_rolleyes.gif .
Były wcześniej płytki łazienkowe, ale "wyszły", zanim moja kolejka doszła do punktu sprzedaży... Łazienkowe, bo dekory przedstawiały żaglóweczki, rozgwiazdy, słoneczka icon_lol.gif
To były stare dzieje, ale zwyczajowy podział pozostał i jest wykorzystywany marketingowo icon_lol.gif .
I widać, że z dobrym efektem icon_mrgreen.gif
Podział na te grupy polega na SZTUCZNYM grupowaniu wzorów, kolorów, sposobów wykończenia powierzchni płytek.
Wiele wzorów "pokojowych" można zastosować w np. łazience, czy na odwrót. Zależy to tylko od inwencji inwestora, czy projektanta icon_lol.gif
Jedynie zastosowanie płytek na zewnątrz budynku wymaga płytek "mrozoodpornych", tzn tych mało nasiąkliwych, najczęściej gresów.
Link do komentarza
Cytat

W 1985 roku kupiłem płytki kuchenne, a wykleiłem nimi łazienkę i 22 lata wytrzymały icon_lol.gif
Dlaczego kuchenne? paczkowane były w ten sposób, że do paczki płytek dołączone było kilka płytek-dekorów z motywem kuchennym: cebulka, czesneczek, czajniczek icon_mrgreen.gif . Oczywiście dekory odłożyłem (wykleiłem nimi blaty kuchenne icon_lol.gif ), bo w łazience wyglądałyby chyba tak średnio icon_rolleyes.gif .
Były wcześniej płytki łazienkowe, ale "wyszły", zanim moja kolejka doszła do punktu sprzedaży... Łazienkowe, bo dekory przedstawiały żaglóweczki, rozgwiazdy, słoneczka icon_lol.gif
To były stare dzieje, ale zwyczajowy podział pozostał i jest wykorzystywany marketingowo icon_lol.gif .
I widać, że z dobrym efektem icon_mrgreen.gif
Podział na te grupy polega na SZTUCZNYM grupowaniu wzorów, kolorów, sposobów wykończenia powierzchni płytek.
Wiele wzorów "pokojowych" można zastosować w np. łazience, czy na odwrót. Zależy to tylko od inwencji inwestora, czy projektanta icon_lol.gif
Jedynie zastosowanie płytek na zewnątrz budynku wymaga płytek "mrozoodpornych", tzn tych mało nasiąkliwych, najczęściej gresów.



OK, nie znam się. Ale nawet na tutejszym serwisie można znaleźć między innymi to: https://budujemydom.pl/podlogi-i-posadzki/684-na-jakie-parametry-zwrocic-uwage-przy-wyborze-plytek-podlogowych
Link do komentarza
Cytat

(w pomieszczeniach intensywnie użytkowanych, jak przedpokój czy kuchnia, stosujemy klasy III lub IV, a w łazience wystarczy klasa II)


Tyle że określenie "wystarczy" nie jest ani wykładnią, ani nie uwzględnia każdej sytuacji.
Łazienka (jedna w mieszkaniu) przy trzech nastolatkach będzie na 100% częściej użytkowana niż kuchnia (przez te nastolatki) czy nawet pokój dzienny (rodziców). icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

OK, nie znam się. Ale nawet na tutejszym serwisie można znaleźć między innymi to: https://budujemydom.pl/podlogi-i-posadzki/684-na-jakie-parametry-zwrocic-uwage-przy-wyborze-plytek-podlogowych



Trochę Ci mieszają w głowie ot co. Ja bym się trzymała tego, że płytki do łazienki o niskiej nasiąkliwości to płytki do łazienki, a te do salonu, które mają większą nasiąkliwość w łazience się nie sprawdzą. Zresztą nie rozumiem dlaczego ją/nas obśmiewacie? Nawet jeśli nie mam racji to rady od kogoś, kto obśmiewa innych dlatego, że ma inne zdanie są dla mnie mało wiarygodne. kasia9999 zdecydowałaś w końcu jakie chcesz płytki?
Link do komentarza
Z każdego punktu widzenia - no może pomijając marketing - nasiąkliwość płytek ma znaczenie ......... dla ich mrozoodporności.

A sprawdzałaś na pudełkach oznaczenie E dla ściennych i podłogowych, oraz dla danej grupy ?

A co mi tam, a sprawdzałaś:

odporność na ścieranie (PEI skala od 1-5),
odporność na plamienie (klasa od 1-5, min. 3),
wytrzymałość na szok termiczny,
właściwości przeciwpoślizgowe (klasy od R9 do R13),
nasiąkliwość wodna E podawana w procentach (dla płytek ściennych przyjmuje się średnio 10%, dla podłogowych E zawiera się między 3% i 6%),
mrozoodporność (oznakowana płatkiem śniegu),
wytrzymałość na zginanie (N/mm2, dla ściennych min. 15, dla podłogowych min. 22)
twardość (dawniej określana skalą Mosha od 1-10).

Parametry te "wskazują" na jakość płytek oraz na ich przeznaczenie.

Jest to istotne, bo tylko "zgodność" wszystkich parametrów uchroni przed zastosowaniem złych płytek, lub położenie ich w złym miejscu. icon_biggrin.gif

dopisałem:

Praktycznie najważniejsze jest to, co producent pisze w warunkach gwarancyjnych, a nie to jak (sprzedawca) nazywa płytki.
Chcesz wiedzieć czy dane płytki mogą być położone w ....., lub w ............... - przeczytaj warunki gwarancyjne.

Płytki w domu mają być ładne - FINITO. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość stach
Cytat

kasia9999 zdecydowałaś w końcu jakie chcesz płytki?


Wierz mi, że przy takiej ilości wzorów płytek, kolorystyki, wymiarów, dekorów bardzo ciężko jest na coś się zdecydować icon_rolleyes.gif . Moja koleżanka-małżonka, po ostatniej przeprowadzce, powiedziała, gdy byliśmy w salonie płytkarskim: "Jak ja się cieszę, że te wszystkie wybory są już poza mną i nie muszę znowu decydować, co mam wybrać" icon_mrgreen.gif

Cytat

Zresztą nie rozumiem dlaczego ją/nas obśmiewacie?


To, że używamy emotikonek z większym, czy mniejszym uśmiechem, nie oznacza, że się NAŚMIEWAMY z usera, któremu odpowiadamy na jego post - jest to tylko wyraz sympatii icon_lol.gif Zapewniam Cię, że nie ma wśród znanych mi tu i zabierających głos userów zgorzkniałych pierdoł i tetryków icon_wink.gif , udzielamy się tylko po to, aby wirtualnie podzielić się swoimi doświadczeniami - a wielu z nas ma ich wiele icon_mrgreen.gif

Bardzo zmieniła się technologia produkcji płytek, i to obecnie produkowane - od końca lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku (jak to poważnie brzmi icon_eek.gif ) mniej więcej - WSZYSTKIE nadają się - pod względem nasiąkliwości - do łazienek, nawet tych najczęściej używanych.
Kiedyś produkowane były bardzo nasiąkliwe, a mimo to w starych sanatoriach, używane od dziesiątek lat, nieraz ponad sto lat, codziennie, oblewane setkami litrów wody, solanek, błot i innych specyfików myjących mają się bardzo dobrze icon_lol.gif
Obecne płytki mają ZNACZNIE inny skład mas produkcyjnych, inaczej są formowane, inne są metody wypalania, wykańczania...

Długi czas zajmowałem się wykańczaniem łazienek i nigdy nie było żadnych problemów z wytrzymałością płytek przy NORMALNYM ich użytkowaniem icon_exclaim.gif . Bywały przypadki, że inwestor - najczęściej jego ładniejsza połowa - zażyczyła sobie na podłogę w łazience płytek, które nominalnie nadają się na ściany - więc mają nieco mniejszą wytrzymałość mechaniczną powłoki wykańczającej - żadne próby przekonania nie były skuteczne icon_rolleyes.gif I co? I nic, po łazience chodzimy w kapciach lub boso, nie nanosimy piachu na skórzanych podeszwach, więc co ma zaszkodzić szkliwionej powierzchni płytek, nawet tych słabszych??? A wizja inwestorowej była spełniona i o to chodziło icon_mrgreen.gif Bo jak pisze bajbaga: "Płytki w domu mają być ładne - FINITO."

Wytrzymałość na ścieranie jest BARDZO istotna w wypadku wyboru płytek na podłogi do kuchni, do wiatrołapu, przedpokoju - tu płytki są "katowane" tym wszystkim, co przyniesiemy na butach - mokrym, ostrym, brudnym...

Trochę inaczej wybiera się płytki na zewnątrz, na schody zewnętrzne, balkony, tarasy, ale tu mówimy o płytkach łazienkowych icon_mrgreen.gif
Link do komentarza
Gość mhtyl
Cytat

Zresztą nie rozumiem dlaczego ją/nas obśmiewacie? Nawet jeśli nie mam racji to rady od kogoś, kto obśmiewa innych dlatego, że ma inne zdanie są dla mnie mało wiarygodne.


Podaj przykład kto się z Ciebie/was naśmiewa.
Jest tu prowadzona rozmowa w formie pytań i odpowiedzi, ktoś kto się nie zna pyta, a kto coś wie to odpowiada.
Link do komentarza
Cytat

Trochę Ci mieszają w głowie ot co. Ja bym się trzymała tego, że płytki do łazienki o niskiej nasiąkliwości to płytki do łazienki, a te do salonu, które mają większą nasiąkliwość w łazience się nie sprawdzą. Zresztą nie rozumiem dlaczego ją/nas obśmiewacie? Nawet jeśli nie mam racji to rady od kogoś, kto obśmiewa innych dlatego, że ma inne zdanie są dla mnie mało wiarygodne. kasia9999 zdecydowałaś w końcu jakie chcesz płytki?



Wybrałam płytki w piękne, delikatne kwiatowe wzory. Początkowo skłaniałam się do łazienki w stylu marynistycznym, ale kwiaty mnie urzekły i przekonały. I oczywiście pastelowe kolory. Od razu wybraliśmy płytki na podłogę w holu. Tu będą takie imitujące drewno. Podoba mi się prawdziwy parkiet, ale niestety na taką inwestycję na ten moment sobie nie możemy pozwolić więc chociaż taka mała imitacja.
Link do komentarza
Cytat

Wybrałam płytki w piękne, delikatne kwiatowe wzory. Początkowo skłaniałam się do łazienki w stylu marynistycznym, ale kwiaty mnie urzekły i przekonały. I oczywiście pastelowe kolory. Od razu wybraliśmy płytki na podłogę w holu. Tu będą takie imitujące drewno. Podoba mi się prawdziwy parkiet, ale niestety na taką inwestycję na ten moment sobie nie możemy pozwolić więc chociaż taka mała imitacja.



Pięknie. Może pochwalisz się zdjęciami jak uda się Wam już coś zrobić? Chętnie zobaczę. Łazienki w stylu marinistycznym wydają mi się już mało modne, więc chyba za wiele nie tracisz. A kwiaty faktycznie zawsze wyglądają ładnie i stylowo. A hol jak macie zamiar wykańczać?
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Cytat

Pięknie. Może pochwalisz się zdjęciami jak uda się Wam już coś zrobić? Chętnie zobaczę. Łazienki w stylu marinistycznym wydają mi się już mało modne, więc chyba za wiele nie tracisz. A kwiaty faktycznie zawsze wyglądają ładnie i stylowo. A hol jak macie zamiar wykańczać?



Styl marinistyczny jest wciąż modny - i to chyba nigdy nie przeminie ;) Zobacz sobie chociażby kolekcję Acapulco z Paradyża.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Kto przegląda   0 użytkowników

    • Brak zalogowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Utwórz nowe...