Skocz do zawartości

GWC i grawitacyjna wentylacja


Recommended Posts

Witam. Z powodów czysto ekonomicznych nie mogłem sobie pozwolić na wybudowanie systemu mechanicznej wentylacji z rekuperacją. Koszt ok 20k. Czy w tym przypadku będzie rozsądne wykonanie gwc, oraz w miarę wydajne korzystanie z niej w przypadku tejże grawitacyjnej wentylacji ? Być może w przyszłości przemyślę wykonanie mechanicznej wentylacji jeśli koszty nie będą porażające.
Link do komentarza
Cytat

Witam. Z powodów czysto ekonomicznych nie mogłem sobie pozwolić na wybudowanie systemu mechanicznej wentylacji z rekuperacją. Koszt ok 20k. Czy w tym przypadku będzie rozsądne wykonanie gwc, oraz w miarę wydajne korzystanie z niej w przypadku tejże grawitacyjnej wentylacji ? Być może w przyszłości przemyślę wykonanie mechanicznej wentylacji jeśli koszty nie będą porażające.



możesz rozważyć wybudowanie wentylacji mechanicznej bez rekuperacji - koszt powinien wyjśc mniej więcej tyle co wybudowanie wentylacji grawitacyjnej - rekuperator zawsze będziesz mógł wpiąć w taki system...no i możesz bez problemu zrobić GWC
Link do komentarza
Tak tylko ja już posiadam kominy wentylacyjne a na razie nie posiadam środków na instalację wentylacyjną mechaniczną.
Rozważam wykonanie gruntowego wymiennika ciepła oraz podanie tego powietrza do wnętrza budynku. Myślę że w zimie powietrze które i tak i tak będę musiał jakoś dostarczyć ( rozszczelnienie okien czy ew kratki podokienne)poprzez ten wymiennik ciepła będzie już trochę ogrzane np o 7-10 stopni. Podciśnienie w budynku wymusi jego zassanie . Zawsze to jakaś oszczędność na początku. Potem w przyszłości można pomyśleć o wentylacji mechanicznej i wykorzystać to powietrze z gruntowego wymiennika ciepła?


Cytat

O co to powietrze ma przetłaczać przez to GWC lub GGWC?


Nie bardzo rozumiem pytania, ale wydaje mi się że chodzi panu o to w jaki sposób to powietrze ma się do domu dostawać - myślę ze w domu zimą kiedy jest ciepło nagrzane powietrze ucieka przez kominy wentylacyjne i tworzy się podciśnienie wtedy jak rozszczelnimy dom ( podanie powietrza z GWC) to zostanie ono wessane do domu. Latem gdy brak podciśnienia - wydaje mi się że można użyć wentylatora i zimniejsze powietrze na silę wtłoczyć do domu
Link do komentarza
Dobrze kombinujesz - tzn tak samo jak ja icon_smile.gif.
Tylko ja jestem zwolennikiem prawa Murphego - jak coś ma się spierniczyć to na pewno się tak stanie.
Dlatego nie chcę rekuperatorów ani WM, ale chcę mieć GWC rurowe 2x 60mb.
Planuję dać później 2x 2 otwory do wentylacji pomieszczeń własnie po to by nie rozszczelnić okien.
I masz racje z tym "cugiem" wywołanym zassysaniem powietrza z GWC. Też na to liczę, w końcu jakby nie było to ruch powietrza od zimnego w stronę ciepłego icon_smile.gif ale w razie czego jako ewentualne popychacze chcę użyć wentylatorków od chłodzenia komputerów icon_smile.gif Zużycie prądu minimalne, ale czy wystarczy do pokonania oporów powietrza ??.
Link do komentarza
No właśnie o to podciśnienie chodzi. Żeby taki układ zadziałał bez wtłaczania mechanicznego (tu już zaczyna się robić wentylacja mechaniczna nawiewna) dom musiałby być 100% szczelny.
Powietrze ma to do siebie że będzie się chciało dostać do domu po najmniejszej linii oporu, a GWC jakie by nie było będzie jakieś opory generować.
Poza tym doprowadzenie tego powietrza z GWC powinno być poprowadzone do wszystkich pomieszczeń czystych, więc kanały nawiewne i tak trzeba po domu rozprowadzić.
Inaczej marny sens wykonania GWC
Link do komentarza
Cytat

Dobrze kombinujesz - tzn tak samo jak ja icon_smile.gif.
Tylko ja jestem zwolennikiem prawa Murphego - jak coś ma się spierniczyć to na pewno się tak stanie.
Dlatego nie chcę rekuperatorów ani WM, ale chcę mieć GWC rurowe 2x 60mb.
Planuję dać później 2x 2 otwory do wentylacji pomieszczeń własnie po to by nie rozszczelnić okien.
I masz racje z tym "cugiem" wywołanym zassysaniem powietrza z GWC. Też na to liczę, w końcu jakby nie było to ruch powietrza od zimnego w stronę ciepłego icon_smile.gif ale w razie czego jako ewentualne popychacze chcę użyć wentylatorków od chłodzenia komputerów icon_smile.gif Zużycie prądu minimalne, ale czy wystarczy do pokonania oporów powietrza ??.


Wydaje mi się że fizyka w tej kwestii była jest i będzie niezmienna. Po prostu jeśli masz podciśnienie to jakąkolwiek dziurę w domu zrobisz to powietrze automatycznie zostanie przez nią wciągnięte. Tak po prostu będzie, chodzi tylko o to żeby to powietrze było zimą cieplejsze od tego zewnętrznego. Latem to już inna historia musimy je wtłoczyć bo cudów nie ma w domu zimniej niż na dworze icon_lol.gif samo nie wleci, a jeśli wleci to bardzo leniwie. Mam nadzieję że ktoś już coś takiego wykonał i podzieli się wrażeniami z tego systemu.
Link do komentarza
Cytat

(...) ale w razie czego jako ewentualne popychacze chcę użyć wentylatorków od chłodzenia komputerów icon_smile.gif Zużycie prądu minimalne, ale czy wystarczy do pokonania oporów powietrza ??.


Raczej nie. Te wentylatorki mimo że potrafią przewalać całkiem pokaźne ilości powietrza, spręż dyspozycyjny mają prawie zerowy Edytowano przez Jani_63 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

No właśnie o to podciśnienie chodzi. Żeby taki układ zadziałał bez wtłaczania mechanicznego (tu już zaczyna się robić wentylacja mechaniczna nawiewna) dom musiałby być 100% szczelny.
Powietrze ma to do siebie że będzie się chciało dostać do domu po najmniejszej linii oporu, a GWC jakie by nie było będzie jakieś opory generować.
Poza tym doprowadzenie tego powietrza z GWC powinno być poprowadzone do wszystkich pomieszczeń czystych, więc kanały nawiewne i tak trzeba po domu rozprowadzić.
Inaczej marny sens wykonania GWC


Ok zgodzę się. Jednak ja mam nowy dom i myślę że jest on bardzo szczelny nowe okna itp itd żadnych ekstra otworów, dobrze ocieplony brak balkonów itp mostków termicznych, pyzatym ja podam powietrze w 2 miejscach w domu a myślę że powietrze cyrkuluje w zależności od temperatury zimne na dole się rozleje a cieplejsze będzie szukać rozszczelnienia w górnej części domu i takowe znajdzie ( kratka wentylacyjna) a myślę że to powietrze trafi wszędzie tam gdzie powinno czyli do wszystkich pomieszczeń. Zresztą to przecież działa w domach gdzie są nieszczelności i nawiewy podokienne.
Link do komentarza
Subtelna różnica.
Nawiewniki montuje się w każdym pomieszczeniu czystym, a nie tylko dwa na parterze bo resztę owieje.
Poza tym pewnie masz też wywiewy wentylacyjne na dole (kuchnia, WC), więc trochę naginasz te prawa fizyki sądząc że powietrze się ogrzeje i popłynie do góry na piętro i dopiero wtedy opuści dom.
Link do komentarza
Cytat

Subtelna różnica.
Nawiewniki montuje się w każdym pomieszczeniu czystym, a nie tylko dwa na parterze bo resztę owieje.
Poza tym pewnie masz też wywiewy wentylacyjne na dole (kuchnia, WC), więc trochę naginasz te prawa fizyki sądząc że powietrze się ogrzeje i popłynie do góry na piętro i dopiero wtedy opuści dom.


Ok. No to w takim razie skąd się w moim domu do góry powietrze bierze teraz gdy okna są zamknięte?
a żadnych nawiewników, dziur, kratek, rozszczelnień nie mam. Wg mnie powietrze migruje i dostaje się do domu tam gdzie może najłatwiej, a że nie może łatwo, więc próbuje się dostać kanałami wentylacji grawitacyjnej dopóki nie rozszczelnię domu. A ja go rozszczelnię i podam powietrze z GWC proste a ono już będzie wiedziało gdzie trafić ( do jakiego pokoju) Możesz mi odpowiedzieć? Z tego co ja wiem - pamiętam - to ciepłe powietrze idzie do góry.. a zimne na dół. Chodzi o to by w budynkach z wentylacją grawitacyjną to powietrze dostarczyć. Wydaje mi się że opory powietrza w dobrze wykonanej gwc są znikome z siłą ssącą generowaną przez podciśnienie.
Link do komentarza
Cytat

Ok. No to w takim razie skąd się w moim domu do góry powietrze bierze teraz gdy okna są zamknięte?


I to jest dobrze postawione pytanie.
Kratki wentylacyjne w pomieszczeniach brudnych usuwają powietrze zużyte.
Skoro usuwają, to ono musi którędyś napływać.
Teraz nie są odpowiednie warunki, ale jak się ochłodzi przeprowadź sobie tkz test gromniczy i będziesz wiedział którędy dostaje się do domu i jak się po nim przemieszcza.

Co gdybania nad oporami GWC to łatwo to policzyć skoro znasz kubaturę, długość wymiennika, jego przekrój (zakładam że mowa o rurowcu) i planowaną wymianę/h.
Jakie minimalne ilości powietrza muszą przepływać przez tą rurę określają normy.
Link do komentarza
Cytat

Tak tylko ja już posiadam kominy wentylacyjne a na razie nie posiadam środków na instalację wentylacyjną mechaniczną.
Rozważam wykonanie gruntowego wymiennika ciepła oraz podanie tego powietrza do wnętrza budynku. Myślę że w zimie powietrze które i tak i tak będę musiał jakoś dostarczyć ( rozszczelnienie okien czy ew kratki podokienne)poprzez ten wymiennik ciepła będzie już trochę ogrzane np o 7-10 stopni. Podciśnienie w budynku wymusi jego zassanie . Zawsze to jakaś oszczędność na początku. Potem w przyszłości można pomyśleć o wentylacji mechanicznej i wykorzystać to powietrze z gruntowego wymiennika ciepła?



wcześniej nic nie pisałeś o kominach....
wykonanie ma największy sens (ekonomiczny) gdy myśli się o tym na etapie projektu - wtedy nie trzeba murować kominów wentylacyjnych, a całościowo WM (bez reku) wychodzi porównywalnie jak WG

Cytat

I to jest dobrze postawione pytanie.
Kratki wentylacyjne w pomieszczeniach brudnych usuwają powietrze zużyte.
Skoro usuwają, to ono musi którędyś napływać.
Teraz nie są odpowiednie warunki, ale jak się ochłodzi przeprowadź sobie tkz test gromniczy i będziesz wiedział którędy dostaje się do domu i jak się po nim przemieszcza.



bez obrzędu gromnicznego, pozostaje tylko teoretyzowanie i gdybanie...
Link do komentarza
Cytat

wcześniej nic nie pisałeś o kominach....
wykonanie ma największy sens (ekonomiczny) gdy myśli się o tym na etapie projektu - wtedy nie trzeba murować kominów wentylacyjnych, a całościowo WM (bez reku) wychodzi porównywalnie jak WG



bez obrzędu gromnicznego, pozostaje tylko teoretyzowanie i gdybanie...


Rozumiem że muszę wykonać obrzęd gromniczy ale co on mi powie? Czy dom jest szczelny? Jeżeli tak to go rozszczelnie moją metodą . Czy ten test da mi odpowiedź ile będzie kosztować ewentualne przerobienie mojej instalacji w przyszłości?
Jeżeli tak to wykonam go gdyż będzie z niego podwójny pożytek. Ponadto gdzieś czytałem że kominy wentylacyjne bardzo dobrze nadają się do przystosowania wentylacji mechanicznej lub z rekuperatorem.

Cytat

I to jest dobrze postawione pytanie.
Kratki wentylacyjne w pomieszczeniach brudnych usuwają powietrze zużyte.
Skoro usuwają, to ono musi którędyś napływać.
Teraz nie są odpowiednie warunki, ale jak się ochłodzi przeprowadź sobie tkz test gromniczy i będziesz wiedział którędy dostaje się do domu i jak się po nim przemieszcza.

Co gdybania nad oporami GWC to łatwo to policzyć skoro znasz kubaturę, długość wymiennika, jego przekrój (zakładam że mowa o rurowcu) i planowaną wymianę/h.
Jakie minimalne ilości powietrza muszą przepływać przez tą rurę określają normy.



Czy możesz mi wyjaśnić ja taki test gromniczy wykonać?
Link do komentarza
Ktoś wspomniał o fizyce ? icon_biggrin.gif

Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że będzie zasysało z którejś kratki wentylacyjnej (z komina, zwłaszcza z „krótkiego”) a nie z GWC.

Pozostaje najważniejsza sprawa, wspomniana, ale pominięta – dystrybucja tego powietrza z GWC do wszystkich pomieszczeń, które tego (nawiewu) wymagają, tam gdzie nie ma kratek (kominów) wentylacyjnych i regulacja tej dystrybucji, bo będzie ciągnęło (jeśli będzie), po najmniejszej linii oporu, czyli z nawiewu najbliżej kratki (komina wentylacyjnego).


Cytat

Ponadto gdzieś czytałem że kominy wentylacyjne bardzo dobrze nadają się do przystosowania wentylacji mechanicznej lub z rekuperatorem.



O ile do wentylacji mechanicznej nawiewnej lub wywiewnej można wykorzystać istniejące kanały – zwłaszcza w „zdecantralizowanej”, to przy rekuperacji jest to praktycznie mało prawdopodobne, a jeśli nawet, to sprawność rekuperacji może drastycznie zmaleć.
Link do komentarza
Cytat

Ktoś wspomniał o fizyce ? icon_biggrin.gif

Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że będzie zasysało z którejś kratki wentylacyjnej (z komina, zwłaszcza z „krótkiego”) a nie z GWC.

Pozostaje najważniejsza sprawa, wspomniana, ale pominięta – dystrybucja tego powietrza z GWC do wszystkich pomieszczeń, które tego (nawiewu) wymagają, tam gdzie nie ma kratek (kominów) wentylacyjnych i regulacja tej dystrybucji, bo będzie ciągnęło (jeśli będzie), po najmniejszej linii oporu, czyli z nawiewu najbliżej kratki (komina wentylacyjnego).




O ile do wentylacji mechanicznej nawiewnej lub wywiewnej można wykorzystać istniejące kanały – zwłaszcza w „zdecantralizowanej”, to przy rekuperacji jest to praktycznie mało prawdopodobne, a jeśli nawet, to sprawność rekuperacji może drastycznie zmaleć.




Z twojej wypowiedzi wynika żę nie można zrobić lu jest to prawie niemożliwe patrz skuteczne rekuperacji w zamieszkałym domu. Myslę że da się tylko trzeba policzyć za ile, i znaleźć odpowiednio pozytywniw nastawionych uczciwych wykonawców - z czym est największy problem icon_lol.gif
Link do komentarza
Cytat

icon_eek.gif Nie bardzo rozumiem, z czym jest ten wpis związany. :bezradny:


Piszesz ze specyfikacja grawitacyjnej instalacji kominowej praktycznie nie pozwala na przystosowanie jej do współpracy z rekuperatorem. Ja myślę jednak że trzeba szukać kogoś kto spojrzy na ten problem z innej strony z projektem domu w ręku i stwierdzi że da się zrobić. Czytałem gdzieś że są firmy które specjalizują sie w przystosowywaniu istniejących już instalacji do mechanicznych systemów wentylacyjnych, mam nadzieję że także z rekuperatorami. GWC chcę wykonać teraz jako pierwszy krok potem w przyszłości jak budżet pozwoli chciałbym przerobić moją wentylacje na mechaniczną, jeśli ktoś za rozsądne uczciwe pieniądze mi przedstawi ofertę. Główne pytanie zadałem gdyż chciałbym z tego GWC korzystać dopóki nie będzie w/wymienionej wentylacji mechanicznej, myślę że jak powietrze będzie "opornie" szło to mu pomogę wentylatorem. Na początek wystarczy tyle potem pomyślimy o rozprowadzeniu go po całym domu.
Link do komentarza
wydaje mi się, że prędzej niż przez GWC budynek będzie zasysał powietrze jednym kanałem wentylacyjnym np w wc a "wydmuchiwał" drugim np w kuchni.

A w budynku będzie panować pleśń, grzyb i zaduch ponieważ w pomieszczeniach "nie po drodze" w ogóle nie będzie wentylacji.

GWC tylko z wentylacją mechaniczną (może być bez rekuperatora) która wymusza obieg powietrza.

Cytat

Czy możesz mi wyjaśnić ja taki test gromniczy wykonać?



zapalasz świecę i chodzisz z nią obserwując płomień. jak się wykrzywi to masz tam ruch powietrza (oczywiście chodzi o ten ruch nie wywoływany przez ciebie)
Link do komentarza
Cytat

wydaje mi się, że prędzej niż przez GWC budynek będzie zasysał powietrze jednym kanałem wentylacyjnym np w wc a "wydmuchiwał" drugim np w kuchni.

A w budynku będzie panować pleśń, grzyb i zaduch ponieważ w pomieszczeniach "nie po drodze" w ogóle nie będzie wentylacji.

GWC tylko z wentylacją mechaniczną (może być bez rekuperatora) która wymusza obieg powietrza.


Czyli rozumiem że wykonanie GWC ma sens, nastepnym krokiem będzie przystosowanie , wpięcie jej do - myślę że w niedalekiej przyszłości wykonanej wentylacji mechanicznej a na razie próba korzystania z niej.
Link do komentarza
Cytat

Piszesz ze specyfikacja grawitacyjnej instalacji kominowej praktycznie nie pozwala na przystosowanie jej do współpracy z rekuperatorem.



A pozwala ?
1. Kominy są elementem zdecentralizowanej wentylacji, czyli osobny komin na każde pomieszczenie, wymagające wentylacji wywiewnej (kuchnia, łazienka, WC).
2. Wentylacja mechaniczna z rekuperacją posiada tylko jeden „komin” wywiewny.
3. Rekuperacja, czyli ogrzewanie powietrza nawiewnego, powietrzem wywiewnym, przy jednym kominie, proste, przy kilku bardzo skomplikowane.
4. Nawet jak uda się połączyć te kominy wentylacyjne w jeden zbiorczy, to straty temperatury w tych kominach będą spore, co zaowocuje spadkiem wydajności rekuperacji.


Nijak to się ma do Twojego stwierdzenia, że „ Ponadto gdzieś czytałem że kominy wentylacyjne bardzo dobrze nadają się do przystosowania wentylacji mechanicznej lub z rekuperatorem.
To co czytałeś, to zapewne stwierdzenie, że istniejące kominy wentylacyjne umożliwiają, przeprowadzenie w nich pionu wentylacyjnego (nawiewnego i wywiewnego) pomiędzy kondygnacjami i wykorzystanie jednego z nich jako wyrzutnię lub (i) czerpnię – inne wykorzystanie tych kominów dla celów rekuperacji jest, w zasadzie, niemożliwe.
Pamiętać należy, również o tym, że w przypadku zmiany wentylacji na mechaniczną z rekuperacją, te kanały (kominy) będą musiały być bardzo szczelnie zamknięte, zarówno od dołu (kratka), jak i od góry (wylot).


dopisałem:

Konkluzja zaś jest taka, że wykonanie instalacji wentylacji mechanicznej z rekuperacją, na bazie istniejących kanałów wentylacyjnych, będzie znacznie droższe i bardziej skomplikowane, niż wykonanie takiej samej instalacji, bez uwzględnienia w niej tych kanałów (i pomijając koszt wykonania tych kanałów, kominów). Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

A pozwala ?
1. Kominy są elementem zdecentralizowanej wentylacji, czyli osobny komin na każde pomieszczenie, wymagające wentylacji wywiewnej (kuchnia, łazienka, WC).
2. Wentylacja mechaniczna z rekuperacją posiada tylko jeden „komin” wywiewny.
3. Rekuperacja, czyli ogrzewanie powietrza nawiewnego, powietrzem wywiewnym, przy jednym kominie, proste, przy kilku bardzo skomplikowane.
4. Nawet jak uda się połączyć te kominy wentylacyjne w jeden zbiorczy, to straty temperatury w tych kominach będą spore, co zaowocuje spadkiem wydajności rekuperacji.


Nijak to się ma do Twojego stwierdzenia, że „ Ponadto gdzieś czytałem że kominy wentylacyjne bardzo dobrze nadają się do przystosowania wentylacji mechanicznej lub z rekuperatorem.
To co czytałeś, to zapewne stwierdzenie, że istniejące kominy wentylacyjne umożliwiają, przeprowadzenie w nich pionu wentylacyjnego (nawiewnego i wywiewnego) pomiędzy kondygnacjami i wykorzystanie jednego z nich jako wyrzutnię lub (i) czerpnię – inne wykorzystanie tych kominów dla celów rekuperacji jest, w zasadzie, niemożliwe.
Pamiętać należy, również o tym, że w przypadku zmiany wentylacji na mechaniczną z rekuperacją, te kanały (kominy) będą musiały być bardzo szczelnie zamknięte, zarówno od dołu (kratka), jak i od góry (wylot).


dopisałem:

Konkluzja zaś jest taka, że wykonanie instalacji wentylacji mechanicznej z rekuperacją, na bazie istniejących kanałów wentylacyjnych, będzie znacznie droższe i bardziej skomplikowane, niż wykonanie takiej samej instalacji, bez uwzględnienia w niej tych kanałów (i pomijając koszt wykonania tych kanałów, kominów).


Czy mógłbyś mi powiedzieć z jakimi kosztami wiąże się ewentualna przeróbka tychże kominów? Dla porównania dodam że mój sąsiad miał niedawno wykonaną instalację wentylacji mechanicznej z rekuperatorem w nowo budowanym domu koszt ok 21k.
Link do komentarza
Tam się nic nie przerabia. Ewentualnie można częściowo je wykorzystać, tak jak pisałem wcześniej.

Koszt ? A kto to wie?
To zależy od układu pomieszczeń, lokalizacji centrali, lokalizacji w pomieszczeniach kanałów, itp.

Moim zdaniem, w takim jak opisywany tu przypadek, najkorzystniej jest zrobienie wentylacji nawiewnej z GWC, bez rekuperacji. Ale warunek – już teraz (na etapie budowy) musisz położyć przewody (kanały) nawiewne (połączone z GWC) we wszystkich pomieszczeniach „czystych”.
U wylotu GWC zainstalujesz wentylator nawiewny, a rozprowadzisz za pomocą skrzynki rozdzielczej (rozprężnej) do pomieszczeń „czystych”.

Nawet jak w przyszłości będziesz chciał zainstalować wentylację mechaniczną zrównoważoną z rekuperacją, to nawiew będzie gotowy. Pozostanie tylko kwestia wykonania wywiewu.
Link do komentarza
Cytat

Czy mógłbyś mi powiedzieć z jakimi kosztami wiąże się ewentualna przeróbka tychże kominów? Dla porównania dodam że mój sąsiad miał niedawno wykonaną instalację wentylacji mechanicznej z rekuperatorem w nowo budowanym domu koszt ok 21k.



i tyle lub nawet trochę więcej musisz liczyć, musisz doprowadzić do każdego "czystego" pomieszczenia kanał nawiewny, a z "brudnych" doprowadzić kanał wywiewny itd itd a budynku użytkowanym już nie masz tak łatwo jak w dopiero budowanym. Moim zdaniem inwestycja jest bezsensowna. Jeśli chcesz mieć chłodek latem to zamontuj sobie klimę, wyjdzie Cię taniej nawet z rachunkami za prąd.

sąsiad może sobie w pamięci odliczyć koszt nawiewników oraz kominów wentylacyjnych i wyliczyć ile kosztuje dodatkowo go komfort (pewnie okaże się że tylko z 5-10 tys zł)

Link do komentarza
Czepiłeś się tych kominów, a to są ciągi tylko wywiewne.
Jak bajbaga napisał, przeróbka skończonej wentylacji grawitacyjnej będzie polegała na szczelnym zamknięciu tychże kominów.
Jedyne co będzie można zrobić, to wykorzystać jeden z nich jako wyrzutnię zużytego powietrza.


Dalej nie ustosunkowałeś się do kwestii rozwiązania prawidłowego nawiewu świeżego powietrza,

Cytat

ja podam powietrze w 2 miejscach w domu a myślę że powietrze cyrkuluje w zależności od temperatury zimne na dole się rozleje a cieplejsze będzie szukać rozszczelnienia w górnej części domu i takowe znajdzie ( kratka wentylacyjna) a myślę że to powietrze trafi wszędzie tam gdzie powinno czyli do wszystkich pomieszczeń. Zresztą to przecież działa w domach gdzie są nieszczelności i nawiewy podokienne.



Cytat

Główne pytanie zadałem gdyż chciałbym z tego GWC korzystać dopóki nie będzie w/wymienionej wentylacji mechanicznej, myślę że jak powietrze będzie "opornie" szło to mu pomogę wentylatorem. Na początek wystarczy tyle potem pomyślimy o rozprowadzeniu go po całym domu.



gdzie wyraźnie napisałem
Cytat

Poza tym doprowadzenie tego powietrza z GWC powinno być poprowadzone do wszystkich pomieszczeń czystych, więc kanały nawiewne i tak trzeba po domu rozprowadzić.
Inaczej marny sens wykonania GWC

Link do komentarza
Cytat

Czyli rozumiem że wykonanie GWC ma sens, nastepnym krokiem będzie przystosowanie , wpięcie jej do - myślę że w niedalekiej przyszłości wykonanej wentylacji mechanicznej a na razie próba korzystania z niej.



To jest tak jak z paliwem do samochodu. Jak kupisz samo paliwo bez samochodu to choćbyś nie wiadomo jak próbował i tak nie pojedziesz. Jeśli zrobisz GWC bez wentylacji mechanicznej to Ci nic nie da. A możesz spier...lić dobrze zaprojektowaną wentylację grawitacyjną, co skończy się grzybem, pleśnią, zaduchem (lub nawet smrodem) i chorobami.
Link do komentarza
Ale jemu chodzi tylko o protezę wentylacji nawiewnej, a właściwie o możliwość wtłaczania w jakieś tam sytuacji powietrza do domu o określonej temperaturze, znaczy takiej jaką uda mu się uzyskać z GWC.
Przynajmniej ja to tak zrozumiałem.

Cytat

Dobrze kombinujesz - tzn tak samo jak ja icon_smile.gif.
Tylko ja jestem zwolennikiem prawa Murphego - jak coś ma się spierniczyć to na pewno się tak stanie.
Dlatego nie chcę rekuperatorów ani WM, ale chcę mieć GWC rurowe 2x 60mb.
Planuję dać później 2x 2 otwory do wentylacji pomieszczeń własnie po to by nie rozszczelnić okien.
I masz racje z tym "cugiem" wywołanym zassysaniem powietrza z GWC. Też na to liczę, w końcu jakby nie było to ruch powietrza od zimnego w stronę ciepłego icon_smile.gif ale w razie czego jako ewentualne popychacze chcę użyć wentylatorków od chłodzenia komputerów icon_smile.gif Zużycie prądu minimalne, ale czy wystarczy do pokonania oporów powietrza ??.


Link do komentarza
Tyle, że tak, czy siak, jakoś musi wykonać jego rozprowadzenie do poszczególnych pomieszczeń. Innej opcji nie ma. To jaki problem, na wylocie GWC zainstalować wentylator, którego koszt, nawet ze sterownikiem, nie przewyższa kosztów pozostałych materiałów (kanały, skrzynka, anemostaty) ?

Za niewielkie pieniądze, ma sprawną w każdych warunkach wentylację, a co najważniejsze łatwą do opanowania. Jak nie będzie potrzeby, to wyłączy wentylator, i pozostanie ta grawitacyjna, bo w założeniu nic się nie zmieniło.
Link do komentarza
Drodzy Państwo - ja czysto teoryzuję sobie.
nie mam pojęcia o WM -a jak wiadomo czego się nie zna to się tego boi..
Rozprowadzenie będzie takie, że do trzech pokoi i korytarza doprowadzę po uprzednim rozgałęzieniu GWC na 2 x 2 rury fi 100mm - rury w zamyśle będą wychodzić w ścianach działowych i przykryte będą kratką wentylacyjną powiedzmy 30cm nad podłogą. Jako, że nie jestem zwolennikiem hałasu to nie chcę "zasysać" powietrza z rur GWC tylko właśnie chcę je "pchać" w te rury. Do reku w ogóle nie mam przekonania i za leniwy jestem by łazić i wymieniac jakieś tam filtry icon_smile.gif
Ale sam zamysł i idea GWC rurowego do mnie przemawiają.
Jak się liczy te opory powietrza ?
Link do komentarza
Dlatego tylu mężczyzn boi się kobiet... One są inne i do końca nie można ich poznać (zrozumieć). icon_lol.gif

Umieszczenie nawiewów na wysokości 30cm nad podłogą to zły pomysł... to wysokość dobra w przypadku DGP gdzie nawiewane powietrze ma temperaturę wyższą niż temperatura pomieszczenia.
Anemostaty czy tez kratki nawiewne najlepiej umieścić w suficie lub na ścianie pod sufitem (może być te 30cm poniżej)
Nawiewane powietrze będzie zimniejsze od tego w pomieszczeniu i opadając będzie się ładnie mieszać.
Uniknie się uczucia pizgania chłodem.

Skoro teoretyzujesz to pobaw się odliczeniami. icon_wink.gif

Wzór na obliczanie oporów w przewodzie wentylacyjnym

S= λ x L/Dh x ρ x c2

Gdzie:
S – suma oporów
λ – wspł. Tarcia powierzchniowego czystego gazu
L – długość przewodów rur w [m]
Dh – średnica hydrauliczna w [m]
ρ – gęstość powietrza w [kg/m3 ]
c – prędkość przepływu
Link do komentarza
Cytat

Ale jemu chodzi tylko o protezę wentylacji nawiewnej, a właściwie o możliwość wtłaczania w jakieś tam sytuacji powietrza do domu o określonej temperaturze, znaczy takiej jaką uda mu się uzyskać z GWC.
Przynajmniej ja to tak zrozumiałem.




cały czas się zastanawiam czy w tym wypadku nie lepiej/taniej/prościej kupić klimatyzator zamiast bawić się w GWC?
Link do komentarza
Przy takim układzie GWC, poszedłbym w indywidualne wentylatorki w każdym anemostacie nawiewnych, zasilane centralnie, ale sterowane indywidualnie. Lub sterowanie i zasilanie indywidualne, na zasadzie przemienności, lub inne rozwiązanie (np. z klapą zwrotną).
Takie wentylatorki to majstersztyk, są bardzo ciche (wręcz bezszelestne), mogą być wyposażone w różnego rodzaju czujniki i programatory. Posiadają regulację wydajności od 30m3/h, przy zużyciu 5Wh. Koszt 1 szt, w zależności od wypasu od 40 do 80zł.
Np. taki http://www.awenta.pl/?seria-escudo-nowosc!!,186
Link do komentarza
Niekoniecznie. Jak wentylatorki będą uruchomione np. latem, to będzie to wentylacja mechaniczna nawiewna, a zimą kiedy cug w kominach jest, pozostanie grawitacyjną.

Równie dobrze, można te wentylatorki zamontować na kanałach wylotowych – co też ma swoje zalety.

I taka uwaga – bez względu na sposób rozwiązania, wszystkie kanały wylotowe (wywiewne), powinny być zaopatrzone w klapę zwrotną. Dobrze by było, aby anemostaty (kratki) miały możliwość regulacji przepływu powietrza.


Ps. Taki sposób rozwiązania wentylacji, czyli działają siły natury, a jak nie działają wspomagamy je nieznacznie, jest zgodny z ideą domów ADD. Jest zgodny również z obowiązującymi przepisami.
I co najważniejsze - zgodny z oczekiwaniami (założeniami) inwestora.
Link do komentarza
Cytat

Przy takim układzie GWC, poszedłbym w indywidualne wentylatorki w każdym anemostacie nawiewnych


Ale to są wentylatory wywiewne... nie wiem czy istnieje możliwość odwrócenia kierunku strugi powietrza.
Poza tym sprawa sprężu... choć w kupie jest siła, więc powinno to zadziałać

Cytat

Równie dobrze, można te wentylatorki zamontować na kanałach wylotowych – co też ma swoje zalety.


Ale takie rozwiązanie wymaga już szczelnego domu... pilnowania żeby wszystkie okna były domknięte.
Inaczej z tego GWC prawie nic nie poleci.
Z kolei umieszczenie wentylatorków na kanałach wywiewnych i nawiewnych... tu jeż mamy WM zdecentralizowaną icon_smile.gif
Link do komentarza
czyli to ma być po prostu dodatkowy nawiew do określonych pomieszczeń (np. salon, sypialnia) chłodnego powietrza

Moim zdaniem nadal musisz mieć normalne nawiewniki w oknach (aby działała wentylacja grawitacyjna) niezależnie czy będziesz system włączał czy nie

Upraszczając, system z GWC działa na zasadzie wentylatora w oknie, który wtłacza do pomieszczeń większą ilość powietrza (tylko zchłodzonego/ ogrzanego - zaleznie od pory roku) niż normalnie sama wentylacja Edytowano przez vip42 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Ale to są wentylatory wywiewne... nie wiem czy istnieje możliwość odwrócenia kierunku strugi powietrza.



To tylko kwestia „orientacji” wentylatora w jego obudowie – przystosowany fabrycznie do takiego „obrotu”.

Cytat

Moim zdaniem nadal musisz mieć normalne nawiewniki w oknach (aby działała wentylacja grawitacyjna) niezależnie czy będziesz system włączał czy nie



W określonych warunkach, wentylacja grawitacyjna pociągnie z GWC - szczególnie przy proponowanym układzie.
W zasadzie, w okresie grzewczym - zawsze, a przy dużych mrozach trzeba będzie dławić przepływ powietrza.

Zastosowanie nawiewników, spowoduje, że wentylacja grawitacyjna, będzie z nich zasilana, a nie z GWC, oraz może spowodować, że przy włączonych wentylatorach, nawiewniki przejmą funkcję wywiewu.
Link do komentarza
Cytat

Zastosowanie nawiewników, spowoduje, że wentylacja grawitacyjna, będzie z nich zasilana, a nie z GWC, oraz może spowodować, że przy włączonych wentylatorach, nawiewniki przejmą funkcję wywiewu.



I w czym problem? Najważniejsze aby kanały wentylacyjne nie przyjęły funkcji nawiewu.

W domu będzie następowała wymiana powietrza, a zasysane powietrze będzie czyste a nie "brudne".


Jeśli okna będą szczelne, to włączając GWC trzeba będzie (wg twojej teorii) biegać po całym domu aby okna pozamykać a wyłączając znów biegać aby okna porozszczelniać.
Link do komentarza
Raczej z tą wymianą powietrza w domu będzie problem.
Powietrze będzie płynęło z anemostatu do nawiewnika okiennego.
W 95% będą umieszczone "na tej samej ścianie", więc prawidłowa wentylacja nawet jednego pomieszczenia może być zakłócona.

Pełnym antidotum na "bieganie po domu" będzie dopiero WM zrównoważona.

Link do komentarza
Tak jak napisał Jani, tylko wentylacja mechaniczna zrównoważona jest „odporna” na otwarte okna.

W każdym innym przypadku, otwarcie okna (drzwi) spowoduje zaburzenia w wentylacji – przy czym okna nie zawsze są otwarte, a nawiewniki i owszem zawsze, nawet zamknięte są częściowo „otwarte”.
Będzie to miało wpływ na wentylację grawitacyjną, pomniejszając udział GWC.
A latem nawet przy zamkniętych oknach, opór stawiany przez wymiennik, może być mniejszy niż stawiany przez komin wentylacyjny.

Reasumując – nawiewnik zawsze będzie miał negatywny wpływ na wentylację z takim zastosowaniem GWC.
Link do komentarza
Cytat

Tak jak napisał Jani, tylko wentylacja mechaniczna zrównoważona jest „odporna” na otwarte okna.

W każdym innym przypadku, otwarcie okna (drzwi) spowoduje zaburzenia w wentylacji – przy czym okna nie zawsze są otwarte, a nawiewniki i owszem zawsze, nawet zamknięte są częściowo „otwarte”.
Będzie to miało wpływ na wentylację grawitacyjną, pomniejszając udział GWC.
A latem nawet przy zamkniętych oknach, opór stawiany przez wymiennik, może być mniejszy niż stawiany przez komin wentylacyjny.

Reasumując – nawiewnik zawsze będzie miał negatywny wpływ na wentylację z takim zastosowaniem GWC.



moim zdaniem jeśli w domu będzie panowało nadciśnienie to powietrze przede wszystkim tymi o najmniejszym oporze czyli głównie przez kominy wentylacyjne ewentualnie wszystkimi możliwymi kanałami ale napewno nie tylko przez najbliższy nawiewnik czy nawiewniki
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...