Skocz do zawartości

Pellet


mazi88

Recommended Posts

Cytat

Pisałem do Pana Wysockiego który ma na imię Andrzej ...


Wiem, ale postanowiłem wtrącić swoje 3 grosze

Cytat

Mam dylemat pompa czy piec na pellet. Pompa wygoda , piec na pellet cena. Gdyby pompa miała się zwrócić nie było by tematu a tak mam do myślenia i muszę się powoli uwijać. Pozdrawiam.



Cena pieca na pellets nie jest aż tak bardzo niska. Piece na ekogroszek są sporo tańsze.
Link do komentarza
Cytat

grzanie pelletem wychodzi czyściej i mniej obsługowo niż ekogroszkiem icon_biggrin.gif



To prawda, dużym plusem pelletu jest czystość kotłowni i obsługującego.

Cytat

Ekogroszek jest tańszym paliwem o lepszej kaloryczności, ale też jest za to dużo brudniejszym paliwem, który daje dużo więcej "nieekologicznego" popiołu. I trzeba go samemu rozpalać co w okresach przejściowych oraz latem jest mocno uciążliwe.



Z kalorycznością ekogroszku bywa bardzo różnie. Praktycznie zawsze składowany jest luzem gdzie jego KATALOGOWA kaloryczność, bo o takiej tu mowa, drastycznie spada. Podczas testów dowiedziono, że w momencie spalania ekogroszek miał w niektórych przypadkach nawet o połowę mniejszą kaloryczność niż mówiły o tym dane producenta.
Pellety LAVA i OLIMP pakowane są tuż po wyprodukowaniu w hermetyczne paczki a później dodatkowo każda paleta, dzięki czemu mamy pewność, że nasz pellet ma taką kaloryczność jaką podajemy do chwili jego spożytkowania u odbiorcy.
Jakość i kaloryczność naszych pelletów jest stała - podrukowane są z własnych trocin.

W kwestii popiołu sprawa wygląda następująco:
Z 1 tony pelletu LAVA pozostaje około 3,2 kg popiołu, a z tony OLIMPU około 2,3kg popiołu.
Ilość popiołu z tony ekogroszku to około 90 kilogramów!! Różnica jest KOLOSALNA.
Popiołem z pellety można nawozić ogródek, z węgla musi być osobno utylizowany - dodatkowe koszty.

Pozdrawiam

Andrzej Wysocki
_____________________________
eRzecznik pelletów Stelmet: LAVA, OLIMP
Link do komentarza
Cytat

To prawda, dużym plusem pelletu jest czystość kotłowni i obsługującego.

Z tym się zgadzam icon_smile.gif


Cytat

Z kalorycznością ekogroszku bywa bardzo różnie. Praktycznie zawsze składowany jest luzem gdzie jego KATALOGOWA kaloryczność, bo o takiej tu mowa, drastycznie spada. Podczas testów dowiedziono, że w momencie spalania ekogroszek miał w niektórych przypadkach nawet o połowę mniejszą kaloryczność niż mówiły o tym dane producenta.

To jest totalna bzdura, prosiłem o literaturę i nie mogę się jej doczekać. Kaloryczność może spadać tylko i wyłącznie poprzez nieuczciwych sprzedawców a nie poprzez składowanie. To jak badanie na zawartość cukru w cukrze icon_smile.gif

Cytat

Ilość popiołu z tony ekogroszku to około 90 kilogramów!! Różnica jest KOLOSALNA.
Popiołem z pellety można nawozić ogródek, z węgla musi być osobno utylizowany - dodatkowe koszty.


Zgadzam się że popiołu jest więcej i z tym że utylizacja więcej kosztuje w porównaniu z popiołem z pelletu, czyli jak to by nie nazwał dodatkowy wywóz na wysypisko icon_smile.gif
Tylko jedno jest też pewne, ta utylizacja będzie tańsza niż dodatkowe koszty zakupu większej ilości pelletu aby pokryć to co
wyjdzie na różnicy w MJ między ekogroszkiem a pelletem.
Jednym słowem palenie pelletem jest czystsze ale droższe niż ekogroszkiem icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

To jest totalna bzdura, prosiłem o literaturę i nie mogę się jej doczekać. Kaloryczność może spadać tylko i wyłącznie poprzez nieuczciwych sprzedawców a nie poprzez składowanie. To jak badanie na zawartość cukru w cukrze icon_smile.gif


wydaje mi się, że chodzi tutaj o straty ciepła przeznaczone do odparowania wilgoci ze źle składowanego ekogroszku.
Dlatego wilgotny opał (wilgotne węgiel, drewno, słoma itp) będzie miał mniejszą kaloryczność niż ten sam suchy opał, ponieważ nie będzie tych strat na odparowanie wody

Link do komentarza
Cytat

wydaje mi się, że chodzi tutaj o straty ciepła przeznaczone do odparowania wilgoci ze źle składowanego ekogroszku.
Dlatego wilgotny opał (wilgotne węgiel, drewno, słoma itp) będzie miał mniejszą kaloryczność niż ten sam suchy opał, ponieważ nie będzie tych strat na odparowanie wody


Jeżeli by chodziło o wilgoć to tak samo to dotyczy pelletu jak i ekogroszku. Nawet jestem pewny że większe spadki wartości tych dwóch (pellet i ekogroszek) będą przy pellecie jak przy ekogroszku. Pellet będzie więcej "wciągał" tej wilgoci niż jakikolwiek węgiel (jeżeli jest z węgla kamiennego a nie brunatnego). Nie muszę przeprowadzać testów aby stwierdzić że jak złożę w wilgotnej komórce pellet to nie będę miał czym palić, przy węglu będzie lepiej a jak byłby to węgiel kamienny sortu orzech to śmigałby aż miło.
Powoływanie się na testy dowodzi że wynik był gdzieś publikowany i to mnie ciekawi. Głównie to co jest dla mnie najbardziej niezrozumiałe
Cytat

Podczas testów dowiedziono, że w momencie spalania ekogroszek miał w niektórych przypadkach nawet o połowę mniejszą kaloryczność niż mówiły o tym dane producenta.


Tylko to chciałem wyjaśnić aby zrozumieć.
Dla mnie to jest bzdura że węgiel traci na wartości nawet połowę. Jeżeli traci to będzie to ułamek procenta.
Już w kilku wątkach spotkałem się z tą wypowiedzią ale na żadnym wątku nie ma odpowiedzi na temat literatury źródłowej
Link do komentarza
Toć to właśnie napisał icon_biggrin.gif


Cytat

Pellety LAVA i OLIMP pakowane są tuż po wyprodukowaniu w hermetyczne paczki a później dodatkowo każda paleta, dzięki czemu mamy pewność, że nasz pellet ma taką kaloryczność jaką podajemy do chwili jego spożytkowania u odbiorcy.
Andrzej Wysocki
_____________________________
eRzecznik pelletów Stelmet: LAVA, OLIMP



Link do komentarza
Cytat

Czytałem icon_smile.gif
Ale to też nie jest odpowiedź gdzie traci 50% icon_smile.gif


na składzie węgla - jadąc samochodem mijam czasami składy węgla gdzie węgiel różnego sortu leży na placu luzem niczym nie osłonięty. W workach zresztą też, mało który przykryty jest plandeką lub zadaszony.
Tutaj sprzedawca niczym nie ryzykuje - najwyżej obniży cenę na "wodę węglową"

W przypadku pellets nadmiar wilgoci powoduje rozpad (pellets rozpada się) i tutaj sprzedawca źle go składując ryzykuje stratą towaru
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Witam po dłuższej przerwie!
Nie spodziewałem się aż tak zaciekłej dyskusji! Jednakowoż cieszę się bardzo,
że powstała icon_smile.gif Zaczynając od pierwszej kwestii spornej - utraty kaloryczności.
Sprawa wygląda dokładnie tak jak wytłumaczył to vip42 - chodzi o wilgoć,
którą materiał grzewczy przejmuje z powietrza. Tanie pellety przetrzymywane są
w polipropylenowych workach siatkowych, co powoduje, że bardzo szybko łapią wilgoć.
Skutkuje to problemami z rozpaleniem pieca i niską wydajnością materiału.
Podczas spalania tracimy bardzo dużo energii na usunięcie tejże wilgoci zamiast
efektywnie wykorzystać ją do ogrzania naszego domu!
Jak już pisałem wcześniej - nasz pellet jest pakowany w hermetyczne worki, przez co
możemy zagwarantować, że pellet w chwili jego spożytkowywania przez Was będzie
miał dokładnie taką wydajność jaką zapewniamy na przysłowiowym papierku.

Odnosząc się do wypowiedzi Pana zbigmaz1. Owszem, efektywność grzewcza
zawilgoconego ekogroszku spada nawet do 50%!! Mało tego, paląc wilgotnym
ekogroszkiem ze spalin wytrąca się siarka i w połączeniu z parą wodną skrapla
się zamieniając w kwas siarkowy
. W miejscach gdzie spaliny wylatują do komina
następuje trawienie stali. Najpierw wykańczamy przewód kominowy a w następnej
kolejności palnik.

Pozdrawiam!

Andrzej Wysocki
_____________________________
eRzecznik pelletów Stelmet: LAVA, OLIMP
Link do komentarza
Cytat

Odnosząc się do wypowiedzi Pana zbigmaz1. Owszem, efektywność grzewcza
zawilgoconego ekogroszku spada nawet do 50%!! Mało tego, paląc wilgotnym
ekogroszkiem ze spalin wytrąca się siarka i w połączeniu z parą wodną skrapla
się zamieniając w kwas siarkowy
.




A mokry pellet - o ile może spaść ? Tak szczerze, aby nie można było posądzic tylko o chęć kryptoreklamy icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Witam po dłuższej przerwie!
Nie spodziewałem się aż tak zaciekłej dyskusji! Jednakowoż cieszę się bardzo,
że powstała icon_smile.gif Zaczynając od pierwszej kwestii spornej - utraty kaloryczności.
Sprawa wygląda dokładnie tak jak wytłumaczył to vip42 - chodzi o wilgoć,
którą materiał grzewczy przejmuje z powietrza. Tanie pellety przetrzymywane są
w polipropylenowych workach siatkowych, co powoduje, że bardzo szybko łapią wilgoć.
Skutkuje to problemami z rozpaleniem pieca i niską wydajnością materiału.
Podczas spalania tracimy bardzo dużo energii na usunięcie tejże wilgoci zamiast
efektywnie wykorzystać ją do ogrzania naszego domu!
Jak już pisałem wcześniej - nasz pellet jest pakowany w hermetyczne worki, przez co
możemy zagwarantować, że pellet w chwili jego spożytkowywania przez Was będzie
miał dokładnie taką wydajność jaką zapewniamy na przysłowiowym papierku.

Odnosząc się do wypowiedzi Pana zbigmaz1. Owszem, efektywność grzewcza
zawilgoconego ekogroszku spada nawet do 50%!! Mało tego, paląc wilgotnym
ekogroszkiem ze spalin wytrąca się siarka i w połączeniu z parą wodną skrapla
się zamieniając w kwas siarkowy. W miejscach gdzie spaliny wylatują do komina
następuje trawienie stali. Najpierw wykańczamy przewód kominowy a w następnej
kolejności palnik.

Pozdrawiam!

Andrzej Wysocki
_____________________________
eRzecznik pelletów Stelmet: LAVA, OLIMP


Sprawa przechowywania czy to ekogroszku czy pelletu to jest oddzielna sprawa każdego użytkownika, wiadomo jest że ludzie budując nowe domy nie mają wilgoci w piwnicach gdzie składany jest opał. Jeżeli chodzi o inne pomieszczenia typu komórki czy garaże to już jest inna bajka i inny temat dyskusji. W takich innych pomieszczeniach może być wilgoć która w niewielkiej ilości paru procent w przypadku ekogroszku nie ma wpływu na stratę wartości opałowej, ale jeżeli rozpatrywać takie samo pomieszczenie dla pelletu to już jest różnica. Wilgoci przez worek nie załapie jeżeli on jet szczelny czyli delikatnie składowany aż pojawią się gryzonie typu myszy czy inne, to mają one już używanie jak i wilgoć wchłaniana przez pellet.
W nowym domu gdzie nie ma wilgoci, woreczki ładnie złożone w kotłowni w której jest ciepło od kotła i rur dlaczego ma tracić na wartości opałowej? Na podstawie czego to wyliczono? Prosiłem o jakąś literaturę, może faktycznie jestem w błędzie ale nie wieżę w bajki opowiadane przez sprzedawcę pelletu że węgiel traci . Poproszę o literaturę źródłowa a nie o dyskusję czy mam rację czy nie.
Chcę w to faktycznie uwierzyć ale na podstawie faktów.
Spaliny i kwasy sobie odpuszczam bo to jeszcze odrębny temat nie mający związku ze stratą wartości opałowej icon_smile.gif
Węgiel jest be a pellet jest cacy icon_smile.gif
Dla każdego sprzedawcy jego artykuły są najlepsze.
Poproszę jeszcze raz o literaturę źródłowa dotyczącą straty wartości węgla w wysokości dochodzącej do 50% ale nie na podstawie machlojek sprzedawców czy przewoźników icon_smile.gif
Domieszki kamieni czy innych dodatków typu brunatny czy młody brunatny czy Syberii to jest inna bajka tak jak czy pellet jest z drzewa liściastego czy iglastego, czy ze słomy rzepakowej czy innej ..... . Wyliczać można długo i na tym się nie skończy.
Dla mnie tylko jedna odpowiedź jest satysfakcjonująca, kto i kiedy wyliczył ten spadek wartości opałowej dochodzącej do 50%.
Link do komentarza
i to cała różnica już jest? A dlaczego nie brykiet, tylko pellet ma być w użyciu? Co to za różnica? Z tego co pamiętam mój lokalny producent brykiet to mi sprzedawał za 8zł worek 25 kg.
Pellet tańszy?
Czy jak?


a jak ma się pellet do drewna kominkowego?
Może to lepsza opcja niż rąbanie i suszenie, co?
Link do komentarza
Cytat

i to cała różnica już jest? A dlaczego nie brykiet, tylko pellet ma być w użyciu? Co to za różnica? Z tego co pamiętam mój lokalny producent brykiet to mi sprzedawał za 8zł worek 25 kg.
Pellet tańszy?
Czy jak?


Pelet nadaje się do pieców z podajnikiem bo jest mały a brykiet już nie .Podobnie to wygląda jak z ekogroszkiem ,ekogroszek do pieców z podajnikiem ,natomiast węgiel orzech już nie ,bo za duża granulacja.

Cytat

a jak ma się pellet do drewna kominkowego?
Może to lepsza opcja niż rąbanie i suszenie, co?


Ależ tu chodzi o nastrój,jakby to wyglądało jakby w kominków zamiast szczap palących się i dający urok otoczeniu paliły się kupka sprasowanych trocin - efekt ten sam czyli ciepło by było ale TEN UROK icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Pytam bo mi szwagierka kazała poszukać producenta taniego i chce do Great Britan ściągać.
Do kominków właśnie.
Tam emisja jest tak bardzo ograniczona - że w mieście Londyn i jego granicach administracyjnych do tej pory można używać tylko kominków elektrycznych.
Pellet podobno pozwala na palenie prawdziwym żywym ogniem.
No i szuka dostawcy i współpracy - bo jest możliwość zarobienia kilku groszy
Link do komentarza
Cytat

Pytam bo mi szwagierka kazała poszukać producenta taniego i chce do Great Britan ściągać.
Do kominków właśnie.
Tam emisja jest tak bardzo ograniczona - że w mieście Londyn i jego granicach administracyjnych do tej pory można używać tylko kominków elektrycznych.
Pellet podobno pozwala na palenie prawdziwym żywym ogniem.
No i szuka dostawcy i współpracy - bo jest możliwość zarobienia kilku groszy


Jakiś czas temu jak dobrze pamiętam to pumpaluna pisała o jakimś dostawcy peletu i o cenach ,ale dostawa musiała być w ilościach hurtowych i brała ten pelet z kimś na spółkę aby taniej wyszło. Był chyba nawet temat założony na ten temat.
Link do komentarza
Cytat

Sprawa przechowywania czy to ekogroszku czy pelletu to jest oddzielna sprawa każdego użytkownika, wiadomo jest że ludzie budując nowe domy nie mają wilgoci w piwnicach gdzie składany jest opał. Jeżeli chodzi o inne pomieszczenia typu komórki czy garaże to już jest inna bajka i inny temat dyskusji. W takich innych pomieszczeniach może być wilgoć która w niewielkiej ilości paru procent w przypadku ekogroszku nie ma wpływu na stratę wartości opałowej



Poziom wilgoci w węglu jest ważnym parametrem wpływającym na jakość spalania i odbiór ciepła w komorze paleniskowej. Zawartość wody ma wpływ na jakość spalanie węgla.
Z punktu widzenia spalania i wymiany ciepła, korzystna jest taka ilość wody zawartej w paliwie, którą nie obniża jakości spalania, toteż opłaca się ją odparować i wprowadzić do komory paleniskowej.
Praktyka wykazuje, że optimum zawiera się pomiędzy 10 a 12, tzn. do momentu, gdy nadmiar wody zaczyna opóźniać zapłon węgla. Można zadać pytanie: Po co woda w węglu? skoro trzeba energii na jej odparowanie w komorze paleniskowej.
Para wodna jako gaz trójatomowy - świeci (uczestniczy w promieniowaniu). Jeśli wody jest mało płomień jest słabszy. Obsługa wie o tym, że suchy węgiel ?słabo się pali?.
Nadmiar wody powoduje obniżenie temperatury w dużej części komory paleniskowej poniżej temperatury zapłonu węglowodorów (szczególnie tych ciężkich). Początek zapłonu węgla przesuwa się do przodu. Wówczas obsługa mówi, że nie da się nic wyciągnąć z rusztu.
Zawartość wody na poziomie >15% prowadzi do kłopotów z transportem węgla (lepienie się do leja, podajnika celkowego), nie mówiąc o wyraźnym obniżeniu osiągów kotła (wydajność, sprawność). Jeśli z węgla można ulepić kulkę, lub co gorzej woda cieknie z rusztu zawartość wody jest dużo za duża.
W okresach letnich długotrwałych upałów, gdy zawartość wody spada poniżej 8%, zraszanie węgla jest jak najbardziej uzasadnione i stosowane w wielu kotłowniach węglowych. Równie uzasadnione jest kilkudniowe zadaszone składowisko na okres długotrwałych opadów. oże się ono przydać również w lecie.
Pilnowanie wilgoci w paliwie podawanym na ruszt jest niezwykle prostym sposobem dbania o stabilną sprawność spalania w przekroju rocznym.

http://www.sefako.com.pl/Oferta/Kotly_wodn...Wlasnosci_wegla




Morał z tego taki że trzeba utrzymywać wilgotność w węglu na pewnym poziomie , sucha piwnica dla węgla to strata dla właściciela ,dla pelletu na odwrót. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Poziom wilgoci w węglu jest ważnym parametrem wpływającym na jakość spalania i odbiór ciepła w komorze paleniskowej. Zawartość wody ma wpływ na jakość spalanie węgla.
...
Morał z tego taki że trzeba utrzymywać wilgotność w węglu na pewnym poziomie , sucha piwnica dla węgla to strata dla właściciela ,dla pelletu na odwrót.

W 100% się z tym zgadzam icon_smile.gif
Nawet twój cytat mojej wypowiedzi to potwierdza icon_smile.gif Można tylko dodać że jedno jak i drugie jest w workach, tylko za to czarne gryzonie się nie wezmą a za to drugie już tak a wtedy już wartości opałowe spadają w obu przypadkach icon_smile.gif
Ale nie o 50% icon_smile.gif Edytowano przez zbigmaz1 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

A hodujesz jakieś specjalne mutanty?



Ja nie hoduję! Za rzadko tam bywam. Ale ta, co mi się powiesiła w lodówce, wyglądała kiepskawo.
Z żalu się powiesiła, bo oprócz światła, niczego tam nie było...

Cytat

Znaczy został już rozprowadzony po organizmie ?



A co, mam czekać na koniec świata?

Cytat

Tak myślałem że nie robisz zapasów, z czysto ludzkiego powodu. icon_lol.gif



Właśnie. Majowie nie kazali...
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...