Skocz do zawartości

Hurtownia budowlana: Art Ceramika


Recommended Posts

Gość Klient
Nie odpowiedzialna firma. NIe mila obsluga. Panowie wydajacy towar robia laska ze go wydaj aczkolwiek juz za twora klient zaplaci. Po nowym zaowienie i zaplacie okazuje sie z plytki sa ale nie te :-(. A klient zwalnia sie wczesniej z pracy zadyla, stoi w korkach, anie slowa przeraszam
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
Najgorsza obsługa z jaką kiedykolwiek miałam do czynienia. Pracownicy sklepu potwierdzili mi dostępność wybranych płytek u producenta. Podałam dokładne ilości z każdego rodzaju i je mieli sprawdzić. Po potwierdzeniu dostępności złożyłam zamówienie, które miało być w CAŁOŚCI zrealizowane w ciągu kilku dni roboczych. Okazało się, że po kilku dniach przyjechała jedynie część zamówienia. Reszta miała niby być za 3 dni, później 5, później 7... Przez cały czas obsługa sklepu ani razu nawet nie przeprosiła za zaistniałą sytuację, której nie była w stanie wyjaśnić, tzn. się nikt nie wiedział, czemu producent nie wysłał wszystkich płytek. (Pewnie producent ma Art Ceramikę dokładnie tam, gdzie obsługa Art Ceramiki klienta:P) Po awanturze pracownik sklepu obiecał zadzwonić do producenta, dowiedzieć się w czym tkwi problem (jakim trzeba być geniuszem, by nie zrobić tego od razu, tylko czekać 2 tygodnie!) oraz dać znać. Nikt się do mnie nie odezwał już więcej. O dostępności brakującego zamówienia dowiedziałam się osobiście od producenta - zostały wycofane całkiem z oferty. Mogłam to wiedzieć 2-3 tygodnie wcześniej, gdyby obsługa sklepu Art Ceramika była bardziej kompetentna Ekipa remontowa nie czekałaby na produkty, ja nie traciłabym nerwów i pewnie kupiłabym płytki z serii, która jest kompletna. Teraz niestety jest już za późno, by zmieniać projekt łazienki :( Ale Art Ceramika może się cieszyć, że opchnęła mi część płytek z wybranej serii. Premia dla pracowników będzie za wysoką sprzedaż! Zatem każdemu stanowczo odradzam zakupy w tym sklepie! Lepiej towar zamówić przez internet, gdzie o każdym sklepie można przeczytać opinię. Nie dają rabatów, nie można zwracać niewykorzystanego towaru, niektórzy pracownicy nie znają oferty, a klienta ma się w d... Trzymajcie się z dala!
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Kompetentna obsługa na sklepie, potrafią doradzić i wiedza co mówią. Pan Grzegorz i Pan Maciej tworzą zgrany duet. Zakupiłam dwie łazienki i taras łącznie z tym co jest po kafelkami i bateriami, na taras dali mi też wszystko co było potrzebne. Rabat w zasadzie średni ale za to wszystko w jednym miejscu. Byliśmy w trzech salonach i decyzja padła na Art Ceramikę. Jesteśmy zadowoleni, Transport był gratis, kierowca miły nie marudził jak Ci ze składów budowlanych. Był poślizg trzy dniowy w dostawie z zagranicy ale trzy dni to nie problem i zrozumieliśmy to.
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Uważajcie na tę firmę. Doliczyli mi do faktury 2200 zł za płytki których nie kupiłam. Kupiłam 3 rodzaje płytek: dwa do łazienki i jeden do holu. Na fakturze miałam 5 rodzajów płytek. W sklepie nie spojrzałam i tak dopłaciłam do interesu 2200 zł. Zorientowałam się nieco później, ale za późno żeby im to udowodnić. Jestem zła na siebie, bo miałam niewiele pieniędzy,a tu taki przekręt. Intuicja mi podpowiadała, żeby nic tam nie kupować, ponieważ od samego początku obsługa była bardzo nieuprzejma i arogancka, szczególnie starsz kobieta, która krzyczała zamiast mówić. Przestrzegam przed tą hurtownią.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Gość Art Ceramika
Jesteśmy przekonani, że komentarz z 26 września jest czarnym PR konkurencji, ale poczuwamy się do krótkiej odpowiedzi.

Szanowna Pani Ewo,
Jeśli to co napisała Pani w swojej opinii jest prawdą, zapraszamy do naszego salonu. Oddamy Pani dwukrotną wartość, która została doliczona do Pani faktury.

Czy ktoś słyszał o sytuacji w której klient, który został okradziony na kwotę 2200zł wystawił opinię w Internecie, zamiast zgłosić sprawę na Policję lub spróbować skontaktować się ze sprzedawcą w celu wyjaśnienia sprawy? Dokładnie.

Pozdrawiamy konkurencję!
Link do komentarza
Pani Ewo. Z całym szacunkiem jeśli ma pani mało pieniędzy i nie zauważyła pani pomyłki w sklepie na taka kwotę to powinna pani zgłosić się do lekarza. Proszę nie oczerniać tego sklepu bo ma cudnych i wykwalifikowanych pracowników. To obrzydliwe co pani robi. Bardzo dobrze, że pani jest zła na siebie. Jest pani zła na siebie, na pracowników, na kogo jeszcze?
Żal.
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Gość Mama i Córka
Wraz z Mama wybieralysmy kafelki do lazienki, Pan Tomasz- pracownik sklepu byl bardzo pomocny, doskonale nam doradzil, zamowilysmy zbyt duza ilosc i bez problemow Pan Tomasz przyjal reszte towaru z powrotem!

Bardzo polecamy ten sklep! jest tam fachowa obsluga, wysokiej jakosci produkty, ciekawe aranzacje oraz duzy wybor kafelek

pozdrawiamy,

Zadowolone klientki

Kamila i Marzena
Link do komentarza
  • 9 miesiące temu...
Gość OMC'Klient
Ceny kosmiczne, a jakość obsługi klienta lepsza jest w Biedronce, nie mówiąc już np. o bankach. Czekałem do stanowiska obsługi, mija jakoś czas, kilku pracowników kręcie się, jeden obsługuje klienta, widzę, jeden mnie zauważył i co? W lewo zwrot i poszedł. W końcu dostałem się do właściwego. Był nawet pomocny. Drugi pracownik również (okazało się potem, że to kierownik sklepu). Potem w trakcie zwiedzania sklepu potrzebowałem się czegoś dowiedzieć, podchodzę do stanowiska gdzie pracownik robi coś w komputerze. Pytam, nie raczył nawet podnieść wzroku. Dopiero jak przerwałem w pół zdania - podziałało, był łaskaw na mnie spojrzeć. W magazynie to już w ogóle dramat, olewka i traktowanie klienta z buta to mało powiedziane - tak jak pisze w komentarzu Gość: Klient 04 Cze 2012, 15:16. Widać od 2012 nie zmieniło się nic. Wizyta w tym sklepie kosztowała mnie 35zł ponieważ, wziąłem jedną płytkę do przymierzenia i kiedy ją chciałem oddać okazało się, że ma lekko uszczerbiony narożnik i jej nie przyjmą. Nie mam o to pretensji, ale czy tak trudno zwrócić klientowi uwagę, żeby to sprawdził przy odbiorze z magazynu i uważał, aby nie uszkodzić narożnika? Płytki kupuję raz na 10 lat.
Może się czepiam, ale od sklepu gdzie ceny płytek dochodzą do 800zł/m2 oczekiwałbym czegoś więcej.
Link do komentarza
  • 5 miesiące temu...
Duży wybór, ceny przystępne, obsługa miła i kompetentna(czterech pracowników na taki salon to za mało), projekt w cenie z poprawkami jak chciałam. Jestem zadowolona, transport gratis. W porównaniu do innego innego sklepu tej branży w Gliwicach są super!
Link do komentarza
  • 8 miesiące temu...
Na kupione płytki czekałem 2 tygodnie. Usiłowano wymóc na mnie opłatę za paletę na której był towar (80zł). Samochód którym dokonano przywozu bez windy i choćby wózka.Trzeba było samemu rozładować 28 paczek po 40 kg jedna. Dobra gimnastyka dla 69-letniego emeryta. Radzę omijać z daleka tą firmę.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...