Skocz do zawartości

rozczarowanie uwaga na cersanit


Recommended Posts

uwaga na kafelki CERSANIT !
Dokonalem zakupu kafelek Syntia w kolorze białym i czarnym.W trakcie kładzenia okazało się że czarne sa wieksze o 3 mm od białych. Cała koncepcja runeła.Kafelkarz znalazł rozwiązanie ale teraz kafelki nie idą ładnie jeden w jeden lecz sa przesunięte. Na ścianie jest chaos.Wtrakcie reklamacji dowiedziałem sie ze to moja wina bo nie pytałem o odchylenia w normie.Co mnie laika obchodza odchylenia. Jesli pisze 20*50 to dla mnie swiete.Pisze tu ku przestrodze innych chcacych dokonac zakupu w tej firmie. Pytajcie o odchylenia i nie myslcie ze wszystko bedzie jak marzyliscie. Bo to bezduszna firma i liczy sie dla niej kasa nie klient.

Link do komentarza
http://www.cersanit.com.pl/cms_tmp/Karta%2...na%20plytki.pdf

A zaglądałeś do warunków gwarancyjnych ?
A czytałeś „instrukcję obsługi” ?
A wiesz jaki gatunek mają płytki ?

Gdybyś postępował zgodnie z warunkami gwarancji, to i producent dotrzymałby swoich „zobowiązań”, o ile te płytki nie były przecenione (przegatunkowane) ze względu na niedotrzymanie warunków „gatunkowych”.

Nie obarczaj winą innych za własne "gapiostwo".
Link do komentarza


A zaglądałeś do warunków gwarancyjnych ?
A czytałeś „instrukcję obsługi” ?
A wiesz jaki gatunek mają płytki ?

Gdybyś postępował zgodnie z warunkami gwarancji, to i producent dotrzymałby swoich „zobowiązań”, o ile te płytki nie były przecenione (przegatunkowane) ze względu na niedotrzymanie warunków „gatunkowych”.

Nie obarczaj winą innych za własne "gapiostwo".
[/quote]


Nie rozumiem dlaczego mnie tak zaatakowałes ale juz ci odpowiadam;
Kupujac plytki w sklepie nikt nie mysli o jakiejs gwarancji czy instrukcji obslugi. Plytki byly najlepszej jakosci tak przynajmniej mnie poinformowano. Gwarancja przy zakupie kafek jest tylko faktura.A instrukcji obslugi nie znajdziesz w zadnym kartonie. A wogole to o czym ty piszesz? Bo ja o kafelkach.
Link do komentarza
Nie zaatakowałem, tylko się zdziwiłem.
W sumie to Twoje ciężko zarobione moniaki.

Po drugie masz pretensje do producenta, a tu (najprawdopodobniej) sprzedawca zawinił, bo nie dał warunków gwarancyjnych, a ma taki zasrany obowiązek. Wiesz jaką masz gwarancję ?

Po drugie sprzedawca (najprawdopodobniej) wprowadził Cię w błąd, bo producent podaje dopuszczalną odchyłkę max. 0,5% dla I gatunku.

Po trzecie, „glazurnik” to dupa nie fachowiec, bo takie rzeczy (dot. odchyłek) powinien wiedzieć.

Po czwarte, pytanie jaka jest „grubość” fugi ?

dopisalem:

Obowiżzkiem sprzedawcy i to nie tylko zasranym, ale ustawowym, było wydanie gwarancji (karty gwarancyjnej) razem z płytkami. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Płytki wypalane są z naturalnych składników takich jak m in. kwarc,skalenie,glina.Podczas procesu wypalania który trwa 24h w temp do 1200 st.C płytki się kurczą o ok. 20%.Nie ma zatem możliwości aby z każdym sortem płytki były jednakowe.Dlatego właśnie wprowadzono kalibrację czyli podział płytek na różne rozmiary.Poza tym jest jeszcze odcień płytek,który też różni się między sobą ale on też jest oznaczony na opakowaniu.Tutaj ewidentnie możesz mieć pretensje tylko do sprzedawcy,że nie poinformował Cię o tym lub po prostu jeśli nawet nie chciało mu się tłumaczyć klientowi złożoności tematu to powinien wydać płytki w tym samym kalibrze.To nie jest wina producenta.O kalibracji i odcieniach znajdziesz info na niemal każdym forum dotyczącym tematu.
Link do komentarza
Za płytki Cersanit i ja dziękuję, nie jestem kafelkarzem, ale układałem u kogoś w małej łazience i się zdziwiłem jak położyłem dwie obok siebie i jedna fuga się zgodziła a druga nie bo płytka była o jakieś 2mm szersza. Do tego były strasznie kruche.
Link do komentarza
W kwestii sprzedawcy leży to aby klient był zadowolony (chyba że mu na nich nie zależy - ale wtedy musi się liczyć z takimi komentarzami jak powyżej). Nie ważne jakimi środkami.

To że ktoś ma rozpisane "warunki gwarancyjne" nie oznacza że będzie miał zadowolonych klientów.
Rozumiem pewne różnice w produktach, ale klient powinien zostać o nich poinformowany w trakcie zakupów.
Link do komentarza
Przywołałem warunki gwarancyjne, bo w nich jest napisane jak i dlaczego należy sprawdzać wymiary i odcień płytek – moim zdaniem świadczy to o tym, że producent zachował więcej niż minimum staranności co do informacji o swoim wyrobie.

To że dupa nie sprzedawca, napisałem wyżej – co więcej naciągnął klienta na „niepełnosprawny” (?) wyrób i zamknął mu drogę reklamacyjną (gwarancyjną) – bo płytki zostały położone.
To że dupa nie fachowiec z kładącego płytki, też pisałem wyżej – bo nie powinien tych płytek układać, tylko nakłonić inwestora do ich wymiany.
O inwestorze nie piszę, bo to on poniósł koszty i to nie tylko własnych błędów.

Na zakończenie apel.

Drodzy inwestorzy. Ustawodawca dał Wam do ręki znakomity oręż jakim jest ustawa konsumencka, a Wy drogie dziatki, jak te chochoły w obłędnym tańcu, w przypadku kłopotów, tańczycie w kółko.

W omawianym przypadku (tak jak w większości) należało zgłosić sprzedawcy, że towar nie jest zgodny z umową, bo na „wystawce” nie było różnicy w wielkości płytek. Sprzedawca zgodnie z ustawa konsumencką jest zobowiązany w takim przypadku do wymiany towaru lub zwrotu gotówki, powiększonej o koszty np. transportu.

To sprzedawca ponosi 2 letnią odpowiedzialność za jakość (zgodność z umową) sprzedanego przez siebie towaru. SPRZEDAWCA, a nie producent.
To sprzedawca zgodnie z ustawą jest stroną dla producenta i to oni maja się boksować między sobą.
To na sprzedawcy ciąży ustawowy obowiązek dostarczenia warunków „obsługi” danego towaru wraz z wypełniona kartą gwarancyjną.
No chyba, że kupujący na własne życzenie, lub sugestie sprzedawcy, rezygnuje z tej drogi i wybiera prostszą, bez instrukcji obsługi i warunków gwarancyjnych, a w przypadku kłopotów wierzy „na słowo sprzedawcy”, a potem psioczy na producenta.
Link do komentarza
Cytat

Za płytki Cersanit i ja dziękuję, nie jestem kafelkarzem, ale układałem u kogoś w małej łazience i się zdziwiłem jak położyłem dwie obok siebie i jedna fuga się zgodziła a druga nie bo płytka była o jakieś 2mm szersza. Do tego były strasznie kruche.


Od razu właśnie widać,że nie jesteś kafelkarzem,bo powinieneś wiedzieć o kalibracji płytek.To podstawa tak samo jak znajomoć klas ścieralności etc.A skoro nie jesteś kafelkarzem to i płytki w niedoświadczonych rękach stają się "kruche" icon_confused.gif
Link do komentarza
  • 7 miesiące temu...
Cytat

Przywołałem warunki gwarancyjne, bo w nich jest napisane jak i dlaczego należy sprawdzać wymiary i odcień płytek – moim zdaniem świadczy to o tym, że producent zachował więcej niż minimum staranności co do informacji o swoim wyrobie.

To że dupa nie sprzedawca, napisałem wyżej – co więcej naciągnął klienta na „niepełnosprawny” (?) wyrób i zamknął mu drogę reklamacyjną (gwarancyjną) – bo płytki zostały położone.
To że dupa nie fachowiec z kładącego płytki, też pisałem wyżej – bo nie powinien tych płytek układać, tylko nakłonić inwestora do ich wymiany.
O inwestorze nie piszę, bo to on poniósł koszty i to nie tylko własnych błędów.

Na zakończenie apel.

Drodzy inwestorzy. Ustawodawca dał Wam do ręki znakomity oręż jakim jest ustawa konsumencka, a Wy drogie dziatki, jak te chochoły w obłędnym tańcu, w przypadku kłopotów, tańczycie w kółko.

W omawianym przypadku (tak jak w większości) należało zgłosić sprzedawcy, że towar nie jest zgodny z umową, bo na „wystawce” nie było różnicy w wielkości płytek. Sprzedawca zgodnie z ustawa konsumencką jest zobowiązany w takim przypadku do wymiany towaru lub zwrotu gotówki, powiększonej o koszty np. transportu.

To sprzedawca ponosi 2 letnią odpowiedzialność za jakość (zgodność z umową) sprzedanego przez siebie towaru. SPRZEDAWCA, a nie producent.
To sprzedawca zgodnie z ustawą jest stroną dla producenta i to oni maja się boksować między sobą.
To na sprzedawcy ciąży ustawowy obowiązek dostarczenia warunków „obsługi” danego towaru wraz z wypełniona kartą gwarancyjną.
No chyba, że kupujący na własne życzenie, lub sugestie sprzedawcy, rezygnuje z tej drogi i wybiera prostszą, bez instrukcji obsługi i warunków gwarancyjnych, a w przypadku kłopotów wierzy „na słowo sprzedawcy”, a potem psioczy na producenta.


Droga Pani BABAJAGA wyraźnie reprezentuje pani tok myślenia firmy CERSANIT i pewnie za to pani płacą.Firma CERSANIT jest na tyle mocna że ma w de.... sprzedawcę i klienta a na końcu i tak winny jest wykonawca. Bo nie sprawdził czy to co zapakowano w firmie jest na pewno tym co pisze na opakowaniu i odpowiada normie podanej przez producenta. Nawet jeśli to zrobił i wszystko gra a płytki sczerniały po miesiącu to odpowiedzą że to z wilgoci z przeciekającego brodzika mimo że są gresowe i nie powinny chłonąć wody. Zanim kupisz płytki CERSANITU przeczytaj warunki gwarancji i od razu wybierz inną firmę.
Link do komentarza
Cytat

Droga Pani BABAJAGA wyraźnie reprezentuje pani tok myślenia firmy CERSANIT i pewnie za to pani płacą.


icon_mrgreen.gif icon_eek.gif
A Kopernik też była kobietą

Panie spostrzegawczy to dla pana info :
bajbaga

Ostoja forum
Ikona Grupy

Grupa: Uczestnik
Płeć: Mężczyzna
Postów: 6 785
Dołączył: 18.02.2009
Skąd: FM vel sSiwy12
Link do komentarza
Płytki tego samego rodzaju i wymiaru ale w innym kolorze mogą pochodzić z innej grupy kalibracyjnej . Stąd potem wynikają problemy opisane przez autora tego tematu .
Dlatego bezpieczniej jest kupować płytki rektyfikowane co jednak też w 100% nie daje pewności deklarowanego wymiaru bo zawsze producent zabezpiecza się i do warunków wymiarowych dodaje tolerancję .
Kupiłem kiedyś płyty 120cm x 60cm i te same 60x60 . Miały być kładzione obok siebie stykając się krawędziami 60 centymetrowymi . Pomimo tego że płytki były rektyfikowane a nie kalibrowane , wymiar różnił się i konieczne były korekty .
Z mojego doświadczenia wynika że najlepsze kafle jakościowo i wymiarowo produkują znane firmy włoskie a po reszcie to można się wszystkiego spodziewać .
Nasz znakomity doradca -bajbaga- często , z uporem godnym lepszej sprawy , powołuje się na ustawę konsumencką która w tym przypadku jest całkowicie i w całej rozciągłości , nie do zastosowania . Działanie takie to wpuszczanie w maliny i mnożenie zbędnych problemów .

Cytat

Droga Pani BABAJAGA

sam nie wiem dlaczego ale to było śmiszne , zastanawiam się tylko czy faktycznie mhatyl myśli że to wynik braku spostrzegawczości . Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Nasz znakomity doradca -bajbaga- często , z uporem godnym lepszej sprawy , powołuje się na ustawę konsumencką która w tym przypadku jest całkowicie i w całej rozciągłości , nie do zastosowania . Działanie takie to wpuszczanie w maliny i mnożenie zbędnych problemów .



Czyżby ?

Czy sprzedawca dostarczył z towarem wymagane "dokumenty" (Art.3.5.) ?
Czy towar spełniał warunki określone w Art. 4.3. (można też na siłę podciągnąć pod 4.2) ?
Czy sprzedawca dopełnił wymagań Art. 13.1. i 2. ?


dopisałem:

I na zakończenie:

Cytat

Gwarancja przy zakupie kafek jest tylko faktura.



Już to stwierdzenie sprzedawcy wręcz wymusza zastosowanie Ustawy Konsumenckiej i pomija (na tym etapie) producenta jako stronę, bo jak kupujący może składać reklamację gwarancyjną skoro nie ma warunków gwarancyjnych ? Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...