bobiczek Napisano 25 stycznia 2016 Autor Udostępnij #51 Napisano 25 stycznia 2016 Cytat Szkoda, bo strop w piwnicy byś nawiercił w kilku miejscach. kura! Tam nie ma żadnego stropu nad piwnicą!!! Na gruncie to stoi. Cytat Ja rozumiem że 2 lata ,ale tam jest brak ruchu powietrza ,to tak jak z zakręconego słoika wysuszyć wodę. jak brak ruchu - to co w pomieszczeniu i to co przez przegrodę się odparowało. Przecież mam Porotherm, wsiąkło i poszło latem na zewnątrz, czyż nie? Cytat Co do tej szczeliny to chyba silikon albo jakaś guma w płynie była by lepsza ,mogą wystąpić naprężenia od różnicy temperatur. bezpośrednio styka się materiał i szpara z zewnętrzną ścianą - więc sobie dopasuje chybaMnie zasmucicłeś......... Link do komentarza
animus Napisano 25 stycznia 2016 Udostępnij #52 Napisano 25 stycznia 2016 (edytowany) Cytat http://img2.garnek.pl/a.garnek.pl/030/806/...jpg/zdjecie.jpgMożecie podpowiedzieć że spoko mogę to zostawić, na to izolacje kompletne i będzie dobrze? Jeżeli to nie popękało i warstwy z izolacją się zmieszczą to mogłoby zostać . Edytowano 25 stycznia 2016 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
piramowicz Napisano 30 stycznia 2016 Udostępnij #53 Napisano 30 stycznia 2016 Powiem szczerze, ma Pan niezłe parcie na zostanie bohaterem własnego domu:) Ja bym już brał jakiegoś speca. Link do komentarza
animus Napisano 30 stycznia 2016 Udostępnij #54 Napisano 30 stycznia 2016 (edytowany) Cytat Przecież mam Porotherm, wsiąkło i poszło latem na zewnątrz, czyż nie? Kapilarnie przemieściło się to co stykało się bezpośrednio ze ścianami ,reszta......Izolacja pod styropianem ,która jest barierą od wilgoci z gruntu teraz pełni niedźwiedzią przysługę. Edytowano 30 stycznia 2016 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bobiczek Napisano 28 lutego 2016 Autor Udostępnij #55 Napisano 28 lutego 2016 (edytowany) Zaizolowane dosyć dawno już, czeka na motywacyjnego kopa do wykaflowania.W międzyczasie wolałem malować sypialnie Taśmy w narożnikach i na to izolacja A odpływ po swojemu również zrobiłem. Mam nadzieję że prawidłowo i skutecznie.Tej izolacji położyłem wałkiem 2 warstwy.Naroża dostały wcześniej dodatkowo pędzlem jedną więcej.Odpływ to już taka zabawa była, warstwy układałem tak, żeby było równo i szczelnie. Edytowano 28 lutego 2016 przez bobiczek (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 7 marca 2016 Udostępnij #56 Napisano 7 marca 2016 Cytat Prezes, taki impregnat do fug na balkon kupiłem, każdą fugę pędzelkiem małym jechałemna drugi dzień fuga się "nie dała zmoczyć" znaczy nie ciemniała pod wpływem wodyCzy pomoże, nie wiem, ale bezinwazyjnie chciałeś(mam tę buteleczkę na budowie) Dobra droga arpopos impregnatuImpregnat do fug i płytekProponuję jednak to wszystko wysuszyć bo zamykac wilgoć w ścianie to raczej nie jest dobry sposób. Po drugiej stroni ściany również trzeba się pozbyć tego "czegoś". W innym przypadku - skończy się po jakimś czasie na skuwaniu i pewno Boguś będzie musiał naprawić to co s........ł Link do komentarza
bobiczek Napisano 7 marca 2016 Autor Udostępnij #57 Napisano 7 marca 2016 Cytat Dobra droga arpopos impregnatuImpregnat do fug i płytek Ja zdecydowałem że po ułożeniu glazury, uzupełnię fugą epoksydową.https://budujemydom.pl/wykanczanie/chemia-budowlana/a/19195-fugi-epoksydowe-alternatywa-dla-fug-cementowych Cytat Proponuję jednak to wszystko wysuszyć bo zamykac wilgoć w ścianie to raczej nie jest dobry sposób. Ta ściana i podłoga już sucha, kabina nie była używana prawie 2 lata, więc myślę że pozbyłem się wilgoci ze wszystkich przegród. Link do komentarza
Budujemy Dom - budownictwo ogólne Napisano 7 marca 2016 Udostępnij #58 Napisano 7 marca 2016 Cytat Ja zdecydowałem że po ułożeniu glazury, uzupełnię fugą epoksydową.https://budujemydom.pl/wykanczanie/chemia-budowlana/a/19195-fugi-epoksydowe-alternatywa-dla-fug-cementowych Jeszcze tylko brakuje jonów srebra i mamy gwarancję, że "grzybek" nie zagości w Twojej łazience. Link do komentarza
bobiczek Napisano 15 marca 2016 Autor Udostępnij #59 Napisano 15 marca 2016 (edytowany) Powoli zacząłem układać kafle. powoli, ponieważ strasznie długo szukałem ......... no kafli. Niestety, ta seria ma już swoje lata, dlatego nie znalazłem nigdzie tych samych albo zbliżonych kolorem.Problem kolejny to producent.Tubądzin.Standardowy wymiar kafelki to 36cmx25cm.I właśnie te 36 to przekleństwo.Bo miałem w ręku kafelki "prawie" jak moje, ale przeważnie 35x25. Tak ma Opoczno i większość producentów.Warto o tym pamiętać, na przyszłość.Takie znalazłem. Trudno.Ciemne, ale z takim motywem jak na moich starych.Czerwone strzałki to uratowane stare kafelki, wyczyszczone z kleju i wstawione w miejsce gdzie ich poprzedniczki uległy zniszczeniu.Joks!I jak?Bedzie? Edytowano 15 marca 2016 przez bobiczek (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bobiczek Napisano 1 kwietnia 2016 Autor Udostępnij #61 Napisano 1 kwietnia 2016 Podłoga wklejona, kończę cokoliki wokół.PS:Joks.Jeszcze większy szacun mam dla Twojej pracy, szczególnie po wycinaniu kątówką otworu w kaflach pod odpływ.Ja pierdziu!!!!Teraz prośba.Mam dylemat.Chcę sie pozbyć tego dziwnego w syfonie urządzonka, żeby odpływ był skuteczniejszy.Napowietrzenie kanalizy mam tak bogate, że to nie powinno niczemu przeszkadzać, a podejrzewam spowoduje że woda będzie swobodniej sobie rurkami odpływała.Mogę?poniżej zdjęcie dziwactwa Link do komentarza
animus Napisano 1 kwietnia 2016 Udostępnij #62 Napisano 1 kwietnia 2016 Cytat Mogę? Nie. Link do komentarza
bobiczek Napisano 1 kwietnia 2016 Autor Udostępnij #63 Napisano 1 kwietnia 2016 Cytat Nie. Bo? Link do komentarza
animus Napisano 1 kwietnia 2016 Udostępnij #64 Napisano 1 kwietnia 2016 Cytat Bo? Jak coś spieprzysz to będziesz kuł . Link do komentarza
joks Napisano 3 kwietnia 2016 Udostępnij #65 Napisano 3 kwietnia 2016 Nie bardzo ,, rozumiem '' ten syfon , daj jakiś namiar na typ , nazwę , i producenta.Z drugiej strony skoro producent wyprodukował taki wyrób to znaczy że przemyślał sprawę i ja bym nie tuningował . 1 Link do komentarza
Gość stach Napisano 3 kwietnia 2016 Udostępnij #66 Napisano 3 kwietnia 2016 Jak odpływ będzie za mało skuteczny, to zmniejszysz strumień z prysznica Ale nie podejrzewam tego odpływu o małą skuteczność - no chyba, że coś próbowałeś i masz jakieś obserwacje... Link do komentarza
animus Napisano 3 kwietnia 2016 Udostępnij #67 Napisano 3 kwietnia 2016 (edytowany) Cytat Jak odpływ będzie za mało skuteczny, to zmniejszysz strumień z prysznica Albo kryzować na stałe na kranikach przez wężykami panelu. Modernizacja może spowodować rozszczelnienie (wypływ śmierdzących gazów). Edytowano 3 kwietnia 2016 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
bobiczek Napisano 3 kwietnia 2016 Autor Udostępnij #68 Napisano 3 kwietnia 2016 Cytat Nie bardzo ,, rozumiem '' ten syfon , daj jakiś namiar na typ , nazwę , i producenta.Z drugiej strony skoro producent wyprodukował taki wyrób to znaczy że przemyślał sprawę i ja bym nie tuningował . No ten cylinderek z gumką, nakłada się na ten szpikulec, całość dokręca się z góry nagwintowaną końcówką.Pewnie woda podnosi go w górę a jak leci z prysznica, to on opada.Ale tam mam odpływ zrobiony 25-ką, i duży strumień wody zawsze trzyma się w trakcie kąpieli na podłodze.Mam ochotę pozbyć się tego cylinderka,hamulca. Cytat nie podejrzewam tego odpływu o małą skuteczność - no chyba, że coś próbowałeś i masz jakieś obserwacje... Słaby daje odplyw Cytat Modernizacja może spowodować rozszczelnienie (wypływ śmierdzących gazów). Nie podejrzewam.Mam zaraz obok napowietrzanie 100-ką zrobione w jednej przegrodzie komina Link do komentarza
animus Napisano 3 kwietnia 2016 Udostępnij #69 Napisano 3 kwietnia 2016 (edytowany) Cytat Słaby daje odplywNie podejrzewam.Mam zaraz obok napowietrzanie 100-ką zrobione w jednej przegrodzie komina Po pierwsze,wiedziałeś o tym ,przerabiałeś podłogę, mogłeś rozkuć ,wywalić to i wstawić odpływ większej średnicy .Daj zdjęcia poszczególnych elementów i w przekroju tego odpływu tam jest syfon w nim ,zamknięcie wodne ,jak zepsujesz to będzie capić z kabiny na łazienkę. Edytowano 3 kwietnia 2016 przez animus (zobacz historię edycji) Link do komentarza
Gość stach Napisano 4 kwietnia 2016 Udostępnij #70 Napisano 4 kwietnia 2016 Hamulcem to jest TERAZ ta rurka odpływowa !Taka średnica jest dobra do umywalki w WC, gdzie myjesz/spłukujesz ręce...Nie wpadłbym na to, że dasz taką plamę , gdybyś w trakcie roboty wspomniał o takich rurkowych planach, to byśmy Cię zakrzyczeli!!! Teraz to albo zakryzować wodę przed baterią, albo - masz już praktykę jak się to robi... - wymienić rurkę odpływową... tak, tak - rozkuć, wymienić, zapłytkować No i jeszcze jest taka możliwość: - zostawić jak jest, ale bez grzebania w bebechach syfonu... Link do komentarza
bajbaga Napisano 4 kwietnia 2016 Udostępnij #71 Napisano 4 kwietnia 2016 Cytat Ale tam mam odpływ zrobiony 25-ką, i duży strumień wody zawsze trzyma się w trakcie kąpieli na podłodze. Taki odpływ pozwala za usuwanie około 12l wody na 1min. Bateria daje około 20 litrów (taka jak Twoja, to zapewne 2 x więcej).Sam syfon ma odpływ (zapewne) 50mm - czyli nie on "hamuje".Do prysznica można zainstalować perlator np. taki:(ze strony: http://www.foxkomp.pl/esklep/product.php?id_product=32Niestety - biczy wodnych tak nie ograniczysz. 1 Link do komentarza
animus Napisano 4 kwietnia 2016 Udostępnij #72 Napisano 4 kwietnia 2016 Jak dostosuje odpowiednią słuchawkę prysznicową z małymi otworkami,to zda egzamin nie zaleje łazienki. O deszczownicy można zapomnieć ona leje jak z wiadra. 1 Link do komentarza
beatka0 Napisano 5 grudnia 2016 Udostępnij #73 Napisano 5 grudnia 2016 Proszę o obserwacje na koniec, jak się sprawdza Pana rozwwiązanie, jestem zainteresowany, bo mam bardzo podobny problem. Pozdrawiam 1 Link do komentarza
zenek Napisano 24 grudnia 2016 Udostępnij #74 Napisano 24 grudnia 2016 Dnia 29.03.2012 o 22:47, bobiczek napisał: PS: nie piszcie - "rozkuj, rozwal, rób od nowa" tyle to sam wiem Pozdrawiam No niestety - to przykre, ale ja bym odkul płytki na wysokość 1 metra i zaizolował ścianę i podłoże i dał nowe płytki dopiero na izolacje. Więc - dobrze wiesz, co masz zrobić - na szczęście to tylko kilka metrow kwadratowych... Link do komentarza
bobiczek Napisano 25 grudnia 2016 Autor Udostępnij #75 Napisano 25 grudnia 2016 Dnia 5.12.2016 o 08:54, beatka0 napisał: Proszę o obserwacje na koniec, jak się sprawdza Pana rozwiązanie, jestem zainteresowany, bo mam bardzo podobny problem. Pozdrawiam Temat troszkę źle zakończony. Postaram się to poprawić wklejając zdjęcia zakończonego remontu. Spradza sę wszystko wyśmienicie, jest sucho i nareszcie prawidłowo. 17 godzin temu, zenek napisał: No niestety - to przykre, ale ja bym odkul płytki na wysokość 1 metra i zaizolował ścianę i podłoże i dał nowe płytki dopiero na izolacje. Więc - dobrze wiesz, co masz zrobić - na szczęście to tylko kilka metrow kwadratowych... Zgadza się. Tak to właśnie się skończyło. Link do komentarza
zenek Napisano 25 grudnia 2016 Udostępnij #76 Napisano 25 grudnia 2016 ale fajnie - 2 dzień piszę - i już mnie cytują - tu naprawdę można się poczuć "kimś".... Link do komentarza
bobiczek Napisano 14 maja 2017 Autor Udostępnij #77 Napisano 14 maja 2017 Dnia 25.12.2016 o 08:36, bobiczek napisał: Temat troszkę źle zakończony. Postaram się to poprawić wklejając zdjęcia zakończonego remontu. Sprawdza się wszystko wyśmienicie, jest sucho i nareszcie prawidłowo Dodam aby temat uzupełnić - ta piękna przyciemniana szyba do kabiny, na czas remontu (jak wiecie dosyć długi) stała sobie "po długości" w pokoju oparta o ścianę. To był błąd (pozycja jej ułożenia) Po ponownym zamontowaniu w pionie, spokojnie sobie funkcjonowała. Całe 2 dni. Potem - jak jebłoisie posypało - to wyniosłem 30 kg okruszków hartowanych. Koszt nowej opiewał w granicach 700zł. Dodatkowo w rozmowie z zakładem który ją miał przygotować, otrzymałem info że nie zamontują jej sami. Cxyli wyglądało to tak - 7 stówek za szybę, zamontuj sobie sam, jak się coś stanie, Twoja sprawa, nie ma gwarancji. Wziąłem i kupiłem chromowany, nie wymagający wiercenia (że niby taki tymczasowy) drążek za 36 zeta do tego "forhang" za 20 zeta - i tak samo fajnie się cieszymy natryskiem w kabinie bez szyby. Jest sucho, ściana zewnętrzna i ściany w domu suchutkie, wszystko jest zgodne ze sztuką budowlaną i należycie funkcjonuje. Końcowa konkluzja - budujcie zgodnie z przykazaniami. Nie ma chodzenia na skróty, bo nie warto. Niewiedza i zaufanie do wykonawcy jest kosztowne w sposób identyczny. Kosztuje remontowanie wszystkiego więcej (pracy, pieniędzy, rozhartowanych szyb) aniżeli zrobienie wszystkiego od początku należycie, solidnie i może czasami minimalnie drożej ze względu na materiały. Ale zasada pozostaje niezmienna - tanio zrobisz, 2 razy zrobisz. Pozdrawiam wszystkich, mam nadzieję że pomogłem Link do komentarza
Recommended Posts
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Masz już konto? Zaloguj się.
Zaloguj się