Skocz do zawartości

Czy zdecydować się na mocne kolory w salonie?


Recommended Posts

Widziałam świetne aranżacje jakie przygotował w tym roku magnat. Bardzo spodobały mi się mocne połączenia kolorów, fiolety, zielenie, błękity. Boję się trochę zrobić to u siebie bo zawsze miałam mieszkanie w pastelowych barwach, ale teraz zdecydowanie potrzebuję czegoś innego. Nie wiecie gdzie można znaleźć więcej takich inspiracji Magnata?
Link do komentarza
Gość stach
Cytat

Widziałam świetne aranżacje jakie przygotował w tym roku magnat. Bardzo spodobały mi się mocne połączenia kolorów, fiolety, zielenie, błękity. Boję się trochę zrobić to u siebie bo zawsze miałam mieszkanie w pastelowych barwach, ale teraz zdecydowanie potrzebuję czegoś innego. Nie wiecie gdzie można znaleźć więcej takich inspiracji Magnata?


Zrobiłem 2 lata temu właśnie mocne kolory w "salonie", no może powiedzmy w dużym pokoju - dwie ściany rubin, jedna - nie płaska, a 3D - kilkoma odcieniami szarości... Żonka wytrzymała tu dwa lata i właśnie jesteśmy po kolejnym remoncie - ściany już nie są w mocnych kolorach icon_rolleyes.gif icon_confused.gif A do tamtego, intensywnego malowania mieszkanie było w pastelowych barwach icon_rolleyes.gif
Tak więc decydując się teraz na takie inspiracje Magnata, ryzykujesz szybkie powtórne malowanie na pastelowe kolory, albo "niepokoje społeczne" w rodzinie icon_rolleyes.gif
Czego oczywiście Ci nie życzę icon_biggrin.gif
Link do komentarza
My mamy mocny kolor - intensywny fiolet w sypialni. Pozostałe ściany są natomiast białe, meble białe, wszelkie dodatki białe, jedynie rama łózka czarna. Sądzę, że jeżeli mocne, nasycone barwy przeważają w pomieszczeniu, ciężko w takim miejscu się wyciszyć... icon_smile.gif Takie wnętrza z pewnością polubią osoby, które żyją intensywnie, ludzie młodzi, może pokoje dzieci powinny mieć takie kolory? icon_smile.gif
Link do komentarza
Afrodyta wstawiłaś piękne zdjęcia! To z tym fioletem jest po prostu genialne! Nie chcę całego mieszkania malować na mocne kolory, ale chciałabym mieć właśnie taki wyrazisty akcent przykuwający uwagę. Dzisiaj byłam w jednym sklepie i mieli te katalogi Magnata, wzięłam sobie jeden. I nie powiem, kilka pomysłów podoba mi się szczególnie, ale jak tu zdecydować się na jedną aranżację skoro chciałabym wykorzystać każdą jedną?
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
  • 3 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...
Wszystko zależy od tego co masz w tym pokoju a co chcesz wymienić? Jak duże masz okna i na który kierunek świata wychodzą? Jaką masz podłogę? jaki kolor drzwi? itd..... Mocne kolory są bardzo fajne na początku ale po jakimś czasie się nudzą więc może warto pomyśleć o jednej kolorowej ścianie? Ja mam w sypialni dębowe deski olejowane i ścianę za łóżkiem fioletową- super ale reszty bym nie pomalowała na taki kolor.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Faktycznie, zanim się podejmie odważną decyzję w kwestii kolorów, to warto najpierw spróbować sobie to wyobrazić. My kiedyś też odważnie przemalowaliśmy salon na purpurowy (salon duży) a do tego były kremowe dodatki.

Czasem, jeśli mamy ochotę na odważny kolor wystarczy jedną ze ścian tak pomalować i efekt nie jest jest przytłaczający a pomieszczenie nabiera zupełnie innego charakteru.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Ja kiedys uwielbialam mocne, nasycone kolory. mialam sypialnie: 3 sciany pomaranczowe i jedna fioletowa. bardzo pobudzajace. z wiekiem mi przeszlo. aktualnie mam cale mieszkanie biale: w kuchni na podlodze gres szkliwiony bialy, meble biale, zeby nie bylo mdlo, blat jest z drewna taekowego, a sprzety kuchenne czerwone. salon bialuski, lacznie z sofami z bialej skory i wszystkimi meblami. dodatki zielono- fioletowe.

generalnie uwazam, ze warto postawic na fajne, kolorowe dodatki (dywan, poduszki, wazony, swieczniki, itd.), wprowadzaja zycie do wnetrza i mozna je latwiej wymienic, gdy sie znudza icon_smile.gif
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Mocne kolory są fajne, ale trzeba też pamiętać, by dobrze czuć się we wnętrzu. Czerwienie, pomarańcze to energetyczne kolory, które zachęcają do działania. Jeżeli zaś salon ma być głównie miejscem wypoczynku, a nie np. zabaw z dziećmi, lepiej wybrać stonowane kolory, najlepiej zielenie. Podrzucam artykuł o wpływie kolorów na samopoczucie: http://www.seart.pl/kolory-pomieszczen-ich...ludzi-a-19.html Ostatnio w ogóle podobają się białe ściany a do nich mocne dodatki dla kontrasty, np. białe ściany, czarne meble i czerwone elementy dekoracyjne.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...