Skocz do zawartości

Ogrzewanie pomieszczeń warsztatowych.


Recommended Posts

Budowe domu mieszkalnego zakończyłem kilka lat temu. Obecna sytuacja na rynku pracy zmusza mnie do budowy budynku z przeznaczeniem na działność gospodarczą. Trzeba rozwiazać sposób ogrzewania tego budynku.
Temat zakładam w nawiązaniu do podobnego tematu na forum Elektroda, jakoś nie ma tam chętnych do udzielenia pomocnych rad. Może tutaj ktoś podpowie, pokieruje?

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2247101.html

Szczególnie istotne jest ustosunkowanie się do tego mojego postu:

Mam mozliwość wykorzystania kanału wentylacyjnego umieszczonego pod posadzką kotłowni i wychodzącego na zewnątrz budynku tuż nad powierzchnią gruntu, budynek parterowy niepodpiwniczony. Kanał jest wykonany z rury kanalizacyjnej PCV o średnicy 160mm. Czerpnię powietrza do wentylacji kotłowni mogę wykonać w innym miejscu.
Długość kanału wynosi ok 2,5m.a wylot znajduje się bezpośrednio pod kotłem gazowym.
Koncepcja jest następująca:
- rury miedziane bądź alupex w otulinie thermoflex + dodatkowa izolacja wyprowadzić kanałem podposadzkowym na zewnątrz budynku. Średnice rur zakładam 22mm dla miedzianych lub 25mm dla alupex
- tuż przy fundamencie zejść rurami pionowo pod powierzchnię gruntu na głębokość ok 1m,
- dalej poziomo w kierunku nowego budynku ułożyć solidnie zaizolowane rury w przygotowanym wykopie o głebokości ok1m. Łączna długość podziemnego odcinka magistrali wyniesie 12,5mb z czego 6,5mb przypadnie na terenie otwartym a pozostała część pod posadzką garażu,
- dalej poprowadzenie magistrali pionowo do góry do pierwszego ogrzewanego pomieszenia
- teraz są dwie możliwości, instalacja w systemie rozdzielaczowym lub trójnikowym, co wybrać? do podłączenia będzie 5 grzejników płytowych i jedna drabinka łazienkowa (w mieszkaniu mam w sytemie rozdzielaczowym i w sumie 9 grzejników)

Newralgiczne miejsce narażone na przemarzanie to wylot rur z budynku mieszkalnego, trzeba będzie wykonać odpowiednie zabezpieczenie.

Odległość od kotła do najdalej położonego punktu odbioru ciepła wyniesie ok 27 mb licząc wzdłuż trasy przebiegu rury zasilającej. Pojemność wodna nowego fragmentu instalacji wyniesie 25-30 litrów. Pojemność aktualnie użytkowanej instalacji wynosi ok 50 litrów, a zbiornik wyrównawczy w kotle ma pojemność 8 litrów. Kocioł jest zawieszony wyżej od wszystkich grzejników.
Proszę o wypowiedzi na co jeszcze zwrócić uwagę przy realizacji takiej koncepcji ogrzewania.


Budynek mieszkalny jest ogrzewany przy pomocy kotła gazowego na gaz ziemny. Kocioł ma moc wystarczającą do pokrycia zapotrzebowania na ciepło obu budynków. Mieszkalny 110m2, warsztatowy 46m2.
Link do komentarza
Gość gawel
Powiem ci z doświadczenia że straty to na pewno będą bez względu na to jakie ocieplenie dasz i jeszcze kwestia ze w domu z racji bliskości kotła będzie cieplej niż w budynku warsztatowym, innymi słowy żeby w nim było ciepło to trzeba będzie trochę podnieść temperaturę w całym obiegu a to z kolei w domu będzie za ciepło i grzejniki trzeba przykręcić tak czy siak wydaje mi sie że to ryzykowne trochę bo ciekawe o ile wzrośnie zużycie gazu?

Moim zdaniem może warto doprowadzić do budynku gaz i po prostu kupić grzejnik na gaz np z tej firmy http://www.wug.republika.pl/ polecam bo użytkowałem w starym domu są oszczędne nieawaryjne i szybko mozna podnieśc temperaturę i dodatkowo nic nie zamarza
Link do komentarza
Na pewno temperatura zasilania grzejników w budynku warsztatowym będzie niższa od od temperatury zasilania grzejników w budynku mieszkalnym. Temperatura wody w obiegu c.o. wynosi u mnie ok 65 stC (na kotle). Być może wystarczy dobrać grzejniki dla temperatury zasilania 50-55 st w pomieszczeniach warsztatowym. Grzejniki będą większe ale to nie problem. Kłopot jest właśnie w oszacowaniu spadku temperatury wody po przejściu przez odcinek poza budynkiem.
Może ktoś wykonywał podobną instalację albo umie to policzyć?
Link do komentarza
Straty ciepła do gruntu są nieuniknione, pozostaje kwestia oszacowania ich wielkości.
Gdybym zdecydował się na doprowadzenie gazu do tego budynku wybiorę raczej kocioł niż ogrzewacz. Umożliwi to podgrzewanie wody użytkowej jeśli pomieszczenia zmieniłyby przeznaczenie na mieszkalne, a i w miejscu pracy ciepła woda potrzebna.
A jak to wygląda w przypadku linii przesyłowych ciepła z ciepłowni miejskich? Ciepłociągi biegną nieraz nad powierzchnią ziemi. W rurach para czy woda? Na blokach wymienniki ciepła...
Link do komentarza
Gość adiqq
nie doprowadzałbym do tego warsztatu gazu, prędzej pociągnąłbym te rurki(dodatkowo przyłącze gazu to chyba jednak większe koszta)...wydaje mi się, że jak toto porządnie zaizolować, to nie powinno być źle...aczkolwiek nie podejmuję się oszacować ile będzie strat...
pozostaje jeszcze kwestia, jakie temperatury chcesz mieć w tym warsztacie...jak niższe niż w domu, to nie ma się co zastanawiać...
aha, tak mi się przypomniało....takie skojarzenie...kolega ma staw, w którym ma zakopane DZ poziome - wyciąga z niego dużo wyższe temperatury niż wyciągałby z ziemi - zawsze twierdzi, że na tym odcinku "przesyłowym" ma strate 1C - no ale rury ma tam chyba nieizolowane....
a wracając do tematu - jak porządnie to poizolować, albo jeszcze dodatkowo wykop nad i pod rurami zasypać granulatem styropianowym...powinno być ok
Link do komentarza
W mieszkaniu temperatura ustawiona na 22 stC, babcia lubi ciepło.
Sterownik pokojowy reguluje pracę kotła. Budynek jest w technologii jednowarstwowej Ytong czyli izolacyjność średnia jak na dziesiejsze standardy. Pomimo tego kocioł i tak pracuje z przerwami. Nawet w największe mrozy pół godziny grzania z minimalna mocą, pół godziny przerwy. Właśnie te przerwy w pracy systemu mnie niepokoją, czy nie dojdzie do nadmiernego wychłodzenia wody w rurkach biegnących poza budynkami. Szczególnie w strefie wyjścia rur z budynku mieszkalnego. Pomysł jest taki by umieścić rury miedziane bądź alupex w izolacji termoflex i całość obłozyć styropianem gr ok 15cm. To wszystko umieścić w rurach kanalizacyjnych o śr. 300mm w celu zabezpieczenia przed wilgocią z gruntu. Zamysł karkołomny ale cóż począć?
Doprowadzenie gazu do nowego budynku to po prostu rozbudowa instalacji za gazomierzem jednak projekt chyba potrzebny. Rozliczenie zużycia gazu na podstawie wskazań dodatkowego gazomierza. Nowa umowa z dostawcą gazu nie była by potrzebna.
Budynek warsztatowy miałby lepsze parametry izolacyjności przegród niż budynek mieszkalny. Ściany z bk + 15cm styro, stropodach konstrukcji drewnianej z izolacją gr. 25 cm. Do pracy wystarczająca temperatura w pomieszczeniach to 20stC.
Doprowadzenie instalacji c.o. z budynku mieszkalnego to znacznie mniejsze koszty inwestycyjne niż wykonanie rozbudowy instalacji gazowej i zakup drugiego kotła, którego serwisowanie też kosztuje.
No mam zagwozdkę jak nie wiem co icon_wink.gif Ma byc dobrze czy tanio, a może coś po środku?

W mieszkaniu temperatura ustawiona na 22 stC, babcia lubi ciepło.
Sterownik pokojowy reguluje pracę kotła. Budynek jest w technologii jednowarstwowej Ytong czyli izolacyjność średnia jak na dziesiejsze standardy. Pomimo tego kocioł i tak pracuje z przerwami. Nawet w największe mrozy pół godziny grzania z minimalna mocą, pół godziny przerwy. Właśnie te przerwy w pracy systemu mnie niepokoją, czy nie dojdzie do nadmiernego wychłodzenia wody w rurkach biegnących poza budynkami. Szczególnie w strefie wyjścia rur z budynku mieszkalnego. Pomysł jest taki by umieścić rury miedziane bądź alupex w izolacji termoflex i całość obłozyć styropianem gr ok 15cm. To wszystko umieścić w rurach kanalizacyjnych o śr. 300mm w celu zabezpieczenia przed wilgocią z gruntu. Zamysł karkołomny ale cóż począć?
Doprowadzenie gazu do nowego budynku to po prostu rozbudowa instalacji za gazomierzem jednak projekt chyba potrzebny. Rozliczenie zużycia gazu na podstawie wskazań dodatkowego gazomierza. Nowa umowa z dostawcą gazu nie była by potrzebna.
Budynek warsztatowy miałby lepsze parametry izolacyjności przegród niż budynek mieszkalny. Ściany z bk + 15cm styro, stropodach konstrukcji drewnianej z izolacją gr. 25 cm. Do pracy wystarczająca temperatura w pomieszczeniach to 20stC.
Doprowadzenie instalacji c.o. z budynku mieszkalnego to znacznie mniejsze koszty inwestycyjne niż wykonanie rozbudowy instalacji gazowej i zakup drugiego kotła, którego serwisowanie też kosztuje.
No mam zagwozdkę jak nie wiem co icon_wink.gif Ma byc dobrze czy tanio, a może coś po środku?
Link do komentarza
Gość adiqq
ja bym się skłaniał ku rozbudowie instalacji...
1. koszty dużo mniejsze
2. lepsza izolacyjność nowego budynku...
jeszcze przyszła mi do głowy jedna rzecz - w budynku który będziesz budować, daj podłogówkę - tam nie potrzebujesz tak wysokich temperatur, no ale skoro to warsztat, to pewnie nie będzie cały czas używany, więc grzejniki chyba lepiej pasują....nie da się uciec przed wyliczeniem tych strat....
na szybko znalazłem taką stronę, na której jest kalkulator do wyliczania strat na przesyle ciepła...
http://www.infracorr.com.pl/content/view/210/56/
może się przyda...
Link do komentarza
O dzieki, zapopznam sie z ta stronką.
Podłogówka raczej odpada, temperatura zasilania byłaby zapewne zbyt wysoka chociaz podobno są na to sposoby. Nie znam się na tym.
W budynku mieszkalnym instalacja c.o. jest rozłożona pod posadzką, system rozdzielaczowy. Rury miedziane w otulinie thermaflex oddzielone od gruntu styropianem gr 5cm. Odległość od rozdielacza do najdalszego grzejnika wynosi ok 12m licząc wzdłuż rur. Temperatura na zasilaniu grzejnika właściwie nie różni się od temperatury na wylocie rozdzielacza. Być może wynika to z faktu, że grunt pod posadzką przemarza tylko w strefie brzegowej. Ciekawe jak szeroka bywa ta strefa, 0,5 metra ? 1 metr ?
Link do komentarza
Byłem dzisiaj w firmie która wykonywała u mmnie instalację c.o. Wykorzystanie obecnego kotła do ogrzewania drugiego budynku jest jak najbardziej możliwe. Ale... należałoby "wyjść" z budynku mieszkalnego wpuszczając rury pod ziemię już w kotłowni, zatem trzeba w tym pomieszczeniu wykopać odpowiednią studzienkę na głoębokość poniżej strefy przemarzania gruntu. Piwnicy niestety nie posiadam. Dalej ułożyć rury pod ława fundamentową (nie ma sensu kuć dziurę w ławie) i "pociągnąć" do studzienki w pomieszczeniu instalacyjnym w drugim budynku. Następnie to juz typowa instalacja grzejnikowa.
Są dostępne podwójne rury izolowane jakąś pianką i zabezpieczone przed dostępem wilgoci przeznaczone do układania w kanałach podziemnych. Byc może konieczne by było zastosowanie sprzęgła hydraulicznego i dodatkowych pomp cyrkulacyjnych w celu zrównoważenia całej instalacji. Trochę to będzie kosztować.
Kopanie studzienki w domu wcale mi się nie uśmiecha tym bardziej, że kotłownia to zarazem pralnia. Wolnej podłogi niewiele zostało.
Chyba zrezygnuję z tego zamysłu na rzecz innych rozwiązań.
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 1 rok temu...
W pomieszczeniach warsztatowych oraz na halach bardzo dobrze sprawdzają się promienniki podczerwieni. Ich zaletą jest to, że można ogrzewać punktowo konkretne stanowisko. Sprawność urządzeń jest na poziomie 99%. Brak strat przesyłu. Przy odpowiedniej izolacji budynku stosuje się przelicznik 60 Wat/m. kw. Ale powtarzam, można ogrzewać punktowo. Wadą promienników jest to, że nie powinno się ich zasłaniać. Powinny ogrzewać bezpośrednio człowieka. Sama instalacja jest tak tania, że warto zainwestować choćby po to, by sprawdzić jak sobie poradzi w danym pomieszczeniu. Zawsze się go później wykorzysta, choćby jako ogrzewanie dodatkowe czy awaryjne.
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...