Skocz do zawartości

Co zrobić żeby rośliny cebulowe nie zmarzły? Duży mróz


Etka

Recommended Posts

Przykrycie roślin cebulowych stroiszem (gałązki roślin iglastych) to był dobry pomysł. Nie powinno nic im się stać na tym mrozie, ważne aby nie były narażone bezpośrednio na działanie lodowatego wiatru.

Jedyne co nam pozostało to czekać na wiosnę, choć patrząc za okno na razie się na nią nie zapowiada. A było już tak pięknie.

Pozdrawiam
Paweł Romanowski
Link do komentarza
Dziekuję za odpowiedż.
Dobrze, że nie wywaliłam choinki bożonarodzeniowej tylko kazałam ją pociąć na gałązki icon_smile.gif
To jeszcze podpytam. Mam trochę miękkiego kartonu ,takiego grubego papieru. Czy jest sens opatulić nim hortensje, magnolie, trzemieliny,laurowiśnie, rododendrony, i inne zimozielone krzewy ozdobne? To by je trochę ochroniło przed lodowatym wiatrem. Wsadziłam sporo roslin na jesień i martwię się, że mi teraz zmarzną. Powiem szczerze, że już raz były opatulone (zrobiłam takie tuby i powiązałam sznurkiem, góre pozastawiając odkrytą), ale zimy nie było więc zdjęłam te zabezpieczenia.
Pozdrawiam
Link do komentarza
Dla zimujących roślin najgroźniejsze są lodowate wiatry i mrozy pojawiające się na przedwiośniu i wczesna wiosną.
Wtedy pierwsze cieplejsze dni, kiedy słońce mocno przygrzewa powoduje wznowienie wegetacji wielu roślin. Młode pąki zaczynają pękać i wtedy są najbardziej wrażliwe na spadki temperatury. Gdy pąki są jeszcze zamknięte (mniemam że tak jest właśnie teraz) to są o wiele bezpieczniejsze nawet na duże mrozy.

Gruby karton nie jest idealną osłoną przed zimnem. Stworzy na pewno swego rodzaju barierę przed wiatrem ale moim zdaniem nie jest to najlepszy pomysł aby nim osłaniać rośliny, a już na pewno nie dla roślin zimozielonych - np. rododendrony, które nie wchodzą w pełni w stan zimowego uśpienia.

Zimowe i wiosenne promienie słoneczne powodują zwiększenie parowania wody, przez co roślina jest narażona na przesychanie. Susza jest znacznie groźniejsza od mrozu. Krytyczny moment następuje na przedwiośniu, kiedy robi się ciepło, a ziemia jest nadal zamarznięta. Dobrym zabezpieczeniem dla roślin zimozielonych jest cieniowanie (cieniówką lub białą agrowłókniną) od strony południowej i zachodniej. Materiały te przepuszczają część promieni słonecznych i osłabiają silne i mroźne wiatry.

Polecałbym założenie tych kartonów i monitorowanie pogody - jeśli wczesnowiosenna prognoza będzie zapowiadać ciepłe i słoneczne dni to proszę usunąć osłony, aby rośliny się nie zaparzyły. Warto mieć jednak osłony pod ręką w przypadku powrotu mrozów.

Pozdrawiam
Paweł Romanowski
Link do komentarza
  • 1 rok temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...