Skocz do zawartości

Ulubione kwiaty


Recommended Posts

sąsiedzi mają działkę i przywożą nam z niej olbrzymie chryzantemy albo irysy o dwóch pąkach (są też w sprzedaży), że gdy jeden kwiat opadnie, to trzeba go wyrwać z działki, bo pod nim jest drugi pączek - tak jakby kwiat mleczny i kwiat stały :p
a że irysy od nich maja kolor herbaciany, to w zasadzie nie wiem, czy wciąż kwitną, czy już gniją :p
chryzantemy są białe albo różowe / amarantowe / coś w tym stylu. kiedyś przynosili nam lilie, ale szybko im za to podziękowaliśmy, bo oddychać się nie dało.
sąsiedzi tacy to skarb - gdyby tylko wiedzieli, na jakie męki skazują swoje kwiaty, przynosząc je do nas... :p
Link do komentarza
Cytat

widzę, że pozostajemy w moich ukochanych fioletach icon_smile.gif poza goździkami, musi ktoś wyhodować takie w odcieniu lila! icon_smile.gif



A takie zaliczaja sie do lila(choc osobiscie mysle ze roz bardziej-gozdzik tros TESSINO)
drugie zdjecie alstromeria BERLIN
roza BIEDEMEIER
roza GREEN EYE
CYKLAMEN
storczyk=PHALAENOPSIS
wszystkim znane(dla dodania wiosny w serca)
miniaturka storczyka

na koniec dla GORGOFONE eustoma HOT LIPS

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Edytowano przez rijswijker (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

na koniec dla GORGOFONE eustoma HOT LIPS



Och, dziękuję bardzo! icon_smile.gif

A teraz nadeszła pora pierwiosnków, zwanych również prymulkami:

Brak obrazka

W zeszłym roku dostałam jedną, kwitła mi przez miesiąc, potem zaczęła marnieć. Wpadłam na 'genialny' pomysł, że po prostu jest za ciepło i trzeba ją schłodzić. Najpierw okładałam ją lodem z lodówki, potem nawet w tej lodówce zamykałam. Nie odniosło to oczywiście zamierzonego skutku icon_cry.gif .
Link do komentarza
Cytat

Och, dziękuję bardzo! icon_smile.gif

A teraz nadeszła pora pierwiosnków, zwanych również prymulkami:

Brak obrazka

W zeszłym roku dostałam jedną, kwitła mi przez miesiąc, potem zaczęła marnieć. Wpadłam na 'genialny' pomysł, że po prostu jest za ciepło i trzeba ją schłodzić. Najpierw okładałam ją lodem z lodówki, potem nawet w tej lodówce zamykałam. Nie odniosło to oczywiście zamierzonego skutku icon_cry.gif .


witam,primula jak sama nazwa mowi ma byc pierwszym wiosennym kwiatem kwitnacym wiec najwiekszym naszym bledem kupujac go do domu dla nadania wiosennego nastroju jest stawianie go na parapecie nad grzejnikiem...byc moze to byl blad jaki popelnilas.?

Ps.wazna zasada jest rowniez aby kwiatow doniczkowych nigdy specjalnie nie chlodzic,dopuszczalne jest przechowywanie w chlodni ze wzgledow handlowych wylacznie lilji,wszystkich cebulkowych(hyacynty,narcyzy,itp.),zantendezji(kali),heleborusa i jeszcze kilku wyjatkow ktorych teraz z glowy nie przytocze.Dlatego transport kwiatow doniczkowych i cietych(np.roz przewozonych we wiadrach z woda) w jednym samochodzie chlodni jest delikatnie mowiac nie wskazane,choc wiem ze czesto praktykowane przez importerow.
Musze jednak dodac ze istnieja kwiaty ktore sprzedawane sa tak w postaci doniczkowej jak i w postaci scietej ukwieconej lodygi(pochodzacej z tejze doniczki) i wtedy zaleznie od postaci sprzedawanego produktu(rosliny)lubi byc w chlodzie lub wrecz przeciwnie.ale to jest bardzo techniczna wiedza ktorej normalny czlowiek kochajacy kwiaty w domu nie musi znac(inaczej ja zostane bez pracy...he he he)pozdrawiam Edytowano przez rijswijker (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Bardzo często w supermarketach dostępne są rośliny doniczkowe po okazyjnych cenach. Często sam je kupuję bo wybór z roku na rok staje cię coraz większy. Często można kupić prawdziwe perełki za niewielkie pieniądze.

Niestety bardzo często rośliny doniczkowe sprzedawane w dużych sklepach już po kilku dniach po przyniesieniu do domu tracą swój urok. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego że w sklepach są niewłaściwie pielęgnowane - przesuszane lub przelewane, często stoją w przeciągach lub w ciemnych magazynach.

Mimo wszystko zachęcam do kupowania roślin w supermarketach bo przy odrobinie szczęścia i troskliwej pielęgnacji można stworzyć ogród na parapecie.

Pozdrawiam
Paweł Romanowski
Link do komentarza
Polecam Wam hiacynt w doniczce.
Można go jeszcze kupić praktycznie w każdym supermarkecie.
Jego wielkim atutem jest przecudny słodki zapach, który potrafi wedrzeć się w każdy zakątek mieszkania otulając wszystko.

Jego pielęgnacja jest bardzo łatwa, ogranicza się przede wszystkim do regularnego podlewania.
Krótki tekst o doniczkowym hiacyncie:
http://www.zielonyogrodek.pl/hiacynt-w-doniczce

Zachęcam także do obejrzenia naszej galerii kolorowych hiacyntów w doniczkach:
http://www.facebook.com/media/set/?set=a.3...4689&type=3

Pozdrawiam
Paweł Romanowski
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...