Skocz do zawartości

akacje na terenie dzialki


allshaq

Recommended Posts

witam !
mamy na terenie dzialki lasek akacjowy icon_smile.gif chcemy sie go pozbyc... kilka osob doradza nam reczne wyciecie i wyrwanie korzeni, albo wyrwanie drzewek od razu z korzeniami za pomoca ciagnika+lancucha. ja natomiast mysle, ze skoro dzialka jest dosc nierowna to moznaby wjechac "faromą" i drzewka zrownac z ziemia a przy okazji wyrownac teren. drzewka sa dosc mlode i cienkie (ok 2cm grubosci) wiec mysle, ze bez problemu daloby rade je przepchnac. co o tym myslicie ?
o odrastanie raczej sie nie boje, bo w przyszlym roku startujemy z budowa i dzialka pewnie zmieni sie w pobojowisko, wiec raczej nic tam nie odrosnie icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

czy konieczne jest wyrywanie ich z korzeniami ? przypominam, ze w przyszlym roku startuje z budowa i plac zmieni sie w pobojowisko wiec watpie zeby cokolwiek wyroslo tym bardziej, ze plac bedzie i tak musial byc rownany przez fadrome...


Po zakończeniu budowy też będzie można powyrywać gdyby odrosły czy raczej wyrosły. Jest jeszcze inne rozwiązanie chemiczne - oprysk. U mnie w robocie jak popryskają np młode akację ale nie tylko bo ogólnie oprysk robią na chwasty to nie ma siły po tygodniu nie ma śladu po akacjach ,ale chwasty tak po około dwóch miesiącach powracają.
Link do komentarza
allashaq - my swego czasu walczyliśmy z leszczyną, ale na akacje działa to tak samo - opielasz teraz całość, do samego korzenia, ile wlezie, a po tym zalewasz rapidem (rapid lub odpowiednik ) to w sklepach z chemią dostaniesz. Na wiosnę - to co młode wylazło znowu tniesz i znowu rapidem. To jest jakiś kwas. To ile razy będziesz musiał akcje powtórzyć, zależy od tego jak stara jest ta Twoja akacja. My z leszczyną ( ale taką naprawdę co najmniej 30 letnią ) walczyliśmy 2 lata, ale obyło się bez drastycznego karczowania i rozwalania połowy posesji. Przed zalaniem dobrze jest skopać, spulchnić (?) ziemię dookoła korzenia, tak, żeby kwas jak najgłębiej wszedł.
Link do komentarza
Cytat

allashaq - my swego czasu walczyliśmy z leszczyną, ale na akacje działa to tak samo - opielasz teraz całość, do samego korzenia, ile wlezie, a po tym zalewasz rapidem (rapid lub odpowiednik ) to w sklepach z chemią dostaniesz. Na wiosnę - to co młode wylazło znowu tniesz i znowu rapidem. To jest jakiś kwas. To ile razy będziesz musiał akcje powtórzyć, zależy od tego jak stara jest ta Twoja akacja. My z leszczyną ( ale taką naprawdę co najmniej 30 letnią ) walczyliśmy 2 lata, ale obyło się bez drastycznego karczowania i rozwalania połowy posesji. Przed zalaniem dobrze jest skopać, spulchnić (?) ziemię dookoła korzenia, tak, żeby kwas jak najgłębiej wszedł.



Jakim kwasem, ludzie! Dlaczego robicie sobie szambo wokół siebie? To może zaczniemy też strzelać do psów i kotów z kałachów? Albo prądem ich?
A porównywanie leszczyny z akacją to też nieporozumienie. Leszczyna jest pożytecznym krzewem i wcale nie rozrasta się tak jak akacja, tylko wypuszcza nowe pędy w miejscu, gdzie rosła! Kiedyś niszczenie leszczyny było uważane za świetokradztwo.

A z akacją rzeczywiście łatwo nie jest. Nalezy ją ściąć i pieniek posmarować kika razy roundup-em. Dzięki temu jej rozległe korzenie przestaną wypuszczać pędy.
Link do komentarza
jeszcze jedno pytanie - w rowie od strony drogi rosna trzy drzewa (jedno w granicy z moja dzialka, pozostale juz nie na moim terenie) - dowiedzialem sie, ze niejako "naleza" do zarzadu drog. drzewa sa niebezpiecznie pochylone na linie z pradem i dom ktory jest naprzeciwko mojej dzialki. dodatkowo przez nie nie mam wjazdu tak jakbym chcial na teren dzialki. komu zglosic wyciecie tych drzew, jaki bylby ewentualny czas reakcji ?
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
mhm dziekuje. jeszcze jeden ciekawy fakt - patrzac na kamienie graniczne na dzialce okazuje sie, ze jedna brzoza i kasztan sa w rowie owszem, ale na mojej dzialce. co do drugiej brzozy nie jestem pewien, poniewaz nie moge odnalezc drugiego kamienia granicznego icon_biggrin.gif chyba ulatwia to sprawe... napisze prosbe do gminy o wyciecie i wszystko.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie temu...
  • 4 tygodnie temu...
Cytat

hmmmm chyba porownam dzialke, akacje przepchnie sie z nadmiarem ziemi, a jak na wiosne cos wyrosnie to randap :P pozniej podczas budowy watpie zeby cos wyroslo...


A co Ty się łamiesz??? Tak czy srak masz budowę więc i chwasta nie uraczysz.... A potem to albo zapuścisz albo np trawnik - starczy, że będziesz kosił regularnie to żadna akacja nie wkroczy Ci na podwórko a innsze chwasty się wyniosą....
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...