Skocz do zawartości

Wentylacja mechaniczna -WM a SMOG


Recommended Posts

Już kilka razy tej zimy stężenie pyłów w powietrzu przekroczyło stany alarmowe. Oznacza to, że osoby, które w tym momencie wyszły na spacer były narażone zanieczyszczenia, które mogą być źródłem groźnych chorób.

Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska stwierdził że przekroczenia norm zimą odnotowywane są niemal w każdym mieście. Jednak w tych kilku miejscowościach poziomy alarmowe zostały przekroczone kilkakrotnie, a takie sytuacje obligują już do ostrzegania mieszkańców.

Wiadomo że wentylacja mechaniczna ma większą sprawność od naturalnej .

W sezonie grzewczym wentylacja mechanicznadziała na pełnych obrotach zasysając "świeże" powietrze z zewnątrz pakuje je w odpowiednich dawkach do naszych mieszkań.

Akurat w tym samym czasie intensywnie również pracują nasze kotłownie wytwarzając ciepło do naszych mieszkań oraz "świeże powietrze" do naszych wentylacji mechanicznych.

http://www.eko-samorzadowiec.pl/pl/ekologi...i/kraj/594.html

http://pogodamalopolska.bloog.pl/id,330390...LSKI,index.html

Czy większa ilość skażonego powietrza to jest komfort zwłaszcza nocą jak nasz sąsiad pali w tym czasie opony ,worki foliowe albo teściową ?

Link do komentarza
animus - mylisz pojęcia
zimą wentylacja grawitacyjna działa sprawniej, bo jest większa różnica temperatur, a wentylacja mechaniczna działa cały rok tak samo - tak jak ją ustawisz

co do stężenie pyłow zawieszonych - to może faktycznie być problem....ale akurat mnie on nie dotyczy - ze wzlędu na tylko 2 sąsiadów którzy są daleko ode mnie i dodatkowo ich domy są wyżej od mojego. Więcej domów w najbliższej okolicy nie będzie. Nawet jak wyjdę na podwórze to nie czuję dymu. Jedynie jak sąsiad raz na rok pali liście blisko mnie, to wtedy wyłączam WM

Cytat

Czy większa ilość skażonego powietrza to jest komfort zwłaszcza nocą jak nasz sąsiad pali w tym czasie opony ,worki foliowe albo teściową ?



w takim przypadku komfort masz taki sam jak przy wentylacji grawitacyjnej....tam też ci przecież poleci do domu.
Wentylację mechaniczną można wyłączyć
Link do komentarza
Cytat

animus - mylisz pojęcia
zimą wentylacja grawitacyjna działa sprawniej, bo jest większa różnica temperatur, a wentylacja mechaniczna działa cały rok tak samo - tak jak ją ustawisz

co do stężenie pyłow zawieszonych - to może faktycznie być problem....ale akurat mnie on nie dotyczy - ze wzlędu na tylko 2 sąsiadów którzy są daleko ode mnie i dodatkowo ich domy są wyżej od mojego. Więcej domów w najbliższej okolicy nie będzie. Nawet jak wyjdę na podwórze to nie czuję dymu. Jedynie jak sąsiad raz na rok pali liście blisko mnie, to wtedy wyłączam WM
w takim przypadku komfort masz taki sam jak przy wentylacji grawitacyjnej....tam też ci przecież poleci do domu.
Wentylację mechaniczną można wyłączyć



No co tu można napisać na takie głupoty :" zimą wentylacja grawitacyjna działa sprawniej " od mechanicznej ?


Nie chodzi o same pyły w procesie spalania wydzielają się szkodliwe substancje.

To mnie rozwaliło "ale akurat mnie on nie dotyczy" to dotyczy nas wszystkich !

"domy są wyżej od mojego" wiec oni mają troszkę lepiej od Ciebie.

"Nawet jak wyjdę na podwórze to nie czuję dymu" główny tester szkodliwych substancji masz w nosie.
Przy wentylacji naturalnej powietrze ma utrudniony dostęp do mieszkania brak jest kanałów napowietrzających w dodatku ludkowie zimą zatykają co się da "żeby ciepło im nie uciekało".

To dlaczego zaleca się "unikać przebywania na zewnątrz na takim świeżym powietrzu ".Mając wentylację mechaniczną to zdanie pozbawione jest sensu.
"Wentylację mechaniczną można wyłączyć "wydać tyle kasy a teraz wyłączyć zimą to zabójstwo dla domu. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
animus - nadajemy chyba na innych częstotliwościach icon_biggrin.gif

zgodzisz się że prawidłowo wykonana wentylacja grawitacyjna działa lepiej zimą niż latem?
nie uwzględniam sytuaci że ludkowie zatykają co się da - bo to niewiele ma wspólnego z działającą wentylacją

wentylacja mechaniczna działa tak samo bez względu na porę roku - taka będzie wymiana powietrza, jaką ustawię na sterowniku.
oni obecności mojego domu nie zauważają nawet, bo nie palę w piecu - mam na myśli wentylację ich domów
problem nie dotyczy mnie bezpośrednio, bo z racji takiego usytuowania mojego domu, nie zasysa mi powietrza do domu z
kominów od sąsiadów - i tak należy rozumieć moją wypowiedz. Edytowano przez adiqq (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

No co tu można napisać na takie głupoty :" zimą wentylacja grawitacyjna działa sprawniej " od mechanicznej ?



Nie jest to głupota, tylko bardzo częsty „przypadek”. icon_evil.gif

Poza tym zależy co rozumiemy pod pojęciem „sprawność wentylacji”.
Jeśli chodzi nam o ilość wymienianego powietrza, to często jest tak, że wentylacja mechaniczna, zimą, wymienia mniej niż „grawitacyjna”, bo ta „grawitacyjna” jest wykonana tak, że nie ma większych (lub wcale) możliwości, aby ograniczyć ilość powietrza wymienianego i im większy cug, tym większa wymiana, bo powietrze „wlata” wszelkimi możliwymi „otworami” w domu.

Czyli biorąc to pod uwagę, takie stwierdzenie nie jest głupotą, bo takie zjawisko występuje „w przyrodzie”.

Link do komentarza
Cytat

animus - nadajemy chyba na innych częstotliwościach Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="icon_biggrin.gif">

zgodzisz się że prawidłowo wykonana wentylacja grawitacyjna działa lepiej zimą niż latem?
nie uwzględniam sytuaci że ludkowie zatykają co się da - bo to niewiele ma wspólnego z działającą wentylacją

wentylacja mechaniczna działa tak samo bez względu na porę roku - taka będzie wymiana powietrza, jaką ustawię na sterowniku.
oni obecności mojego domu nie zauważają nawet, bo nie palę w piecu - mam na myśli wentylację ich domów
problem nie dotyczy mnie bezpośrednio, bo z racji takiego usytuowania mojego domu, nie zasysa mi powietrza do domu z
kominów od sąsiadów - i tak należy rozumieć moją wypowiedz.


"animus - nadajemy chyba na innych częstotliwościach"- zgoda icon_razz.gif

"zgodzisz się że prawidłowo wykonana wentylacja grawitacyjna działa lepiej zimą niż latem?"- nie ma to znaczenia bo daleko jej do WM -wymuszonej a ja w tym temacie chciałem poruszyć inny aspekt .

"wentylacja mechaniczna działa tak samo bez względu na porę roku" -latem też jest smog w miastach ludzie posiadają też tam WM .

"problem nie dotyczy mnie bezpośrednio" -a co jesteś przykuty do łóżka nie wyjeżdżasz nigdzie poza dom do pracy itd..

"nie zasysa mi" nie wiesz co zasysasz robisz badania . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Nie jest to głupota, tylko bardzo częsty ?przypadek?. Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="icon_evil.gif">

Poza tym zależy co rozumiemy pod pojęciem ?sprawność wentylacji?.
Jeśli chodzi nam o ilość wymienianego powietrza, to często jest tak, że wentylacja mechaniczna, zimą, wymienia mniej niż ?grawitacyjna?, bo ta ?grawitacyjna? jest wykonana tak, że nie ma większych (lub wcale) możliwości, aby ograniczyć ilość powietrza wymienianego i im większy cug, tym większa wymiana, bo powietrze ?wlata? wszelkimi możliwymi ?otworami? w domu.

Czyli biorąc to pod uwagę, takie stwierdzenie nie jest głupotą, bo takie zjawisko występuje ?w przyrodzie?.



Dom nigdy nie jest 100% szczelny i mając WM mamy do czynienia jaszcze z dodatkową wentylacją wszelkimi możliwymi otworami.

"Jeśli chodzi nam o ilość wymienianego powietrza, to często jest tak, że wentylacja mechaniczna, zimą, wymienia mniej niż grawitacyjna?, - To tylko twoje domniemania,to dlaczego ludzie mają kłopoty z grzybem wilgocią na szybach itd.. Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

To tylko twoje domniemania,to dlaczego ludzie mają kłopoty z grzybem wilgocią na szybach itd..



Nie domniemania, tylko fakty.
Równiez przy WM takie sytuacje mają miejsce.

Cytat

Dom nigdy nie jest 100% szczelny i mając WM mamy do czynienia jaszcze z dodatkową wentylacją wszelkimi możliwymi otworami.



Tyle, że w czerpni nie ma tak dużego naturalnego „cugu” jak w kominie wentylacyjnym – co ma swoje odbicie w infiltracji powietrza w domu i sposobie liczenia w zależności od rodzaju wentylacji.
Link do komentarza
problem nie dotyczy mnie bezpośrednio - bo mój dom nie zmienia miejsca pobytu...a w domu nie mam z tym problemu...przecież od tego zaczęła się dyskusja w tym wątku.

a co do zasysania - nie czuję w domu dymu,smrodu - więc chyba jest ok...
takie same powietrze masz w domu przy wentylacji grawitacyjnej, tyle że przy mechanicznej masz je mniej lub bardziej przefiltrowane(zależy od klasy filtrów)
Link do komentarza
Cytat

problem nie dotyczy mnie bezpośrednio - bo mój dom nie zmienia miejsca pobytu...a w domu nie mam z tym problemu...przecież od tego zaczęła się dyskusja w tym wątku.

a co do zasysania - nie czuję w domu dymu,smrodu - więc chyba jest ok...
takie same powietrze masz w domu przy wentylacji grawitacyjnej, tyle że przy mechanicznej masz je mniej lub bardziej przefiltrowane(zależy od klasy filtrów)



"problem nie dotyczy mnie bezpośrednio" -teraz już lepiej , ale powietrze przemieszcza się wszędzie z miasta na wieś,ze wsi do miasta itd... np.pył z innego kraju wędruje chmurami ,spada z deszczem,śniegiem u Ciebie u Mnie na podwórku ,potem wysycha unosi się z wiatrem, miesza się z powietrzem a Ty Adiqqu "zasysasz" . icon_razz.gif

"takie same powietrze masz w domu przy wentylacji grawitacyjnej, tyle że przy mechanicznej" -takie same owszem ,ale nocne stężenia (większe mrozy nocą=większe spalanie=większa emisja ) syfu w powietrzu są większe a nocą nikt nie otwiera okien do wietrzenia ,a WM pracuje wytrwale w dzień i w nocy .


"przy mechanicznej masz je mniej lub bardziej przefiltrowane zależy od klasy filtrów" przefiltrowane ?to pojęcie względne ,wodę z kałuży też można przefiltrować sitkiem i pić herbatę. Grubsze pyły A co z gazami?
Wentylacja naturalna odbywa się powoli i w mniejszych dawkach i na większych powierzchniach powietrze filtruje się przechodząc przez przeszkody które człowiek zbudował odgradzając się od trudnych warunków atmosferycznych . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Przy „grawitacyjnej”, ale prawidłowo wykonanej, filtracja powietrza nawiewnego jest też możliwa- zwłaszcza zimą. Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="icon_biggrin.gif">



Przy naturalnej wentylacji filtracja powietrza nawiewnego odbywa się prawie zawsze bo wejście jest utrudnione (brak jest kanałów nawiewnych) ,chyba że otworzymy okna albo drzwi.
Link do komentarza
Kilkanaście lat temu Zakopane było jednym z najbardziej „zanieczyszczonych” miast w europie, a wszystko za sprawą ogrzewania.
Wybudowano ujęcie ciepła termalnego, zbudowano ciepłownie centralną, wprowadzono „podatek kominowy” i obecnie, powietrze w Zakopanym należy do najbardziej czystego w europie.

Na moim terenie, w kilku gminach, też od kilku lat, jest zakaz stosowania, w nowych budynkach i budynkach modernizowanych, kotłów na paliwo stałe.

Link do komentarza
animus - jak dla ciebie wentylacja grawitacyjna to tylko otwieranie okien....wydaje mi się w epoce szczelnych okien powinieneś mieć nawieniki....skoro nie masz i powietrze nawiewa ci tylko w dzień, tzn. że masz niesprawną wentylację.

Skąd wiesz jakie ja dawki powietrza(m3/h) wpuszczam przez moją WM do domu? czy wiesz jakie ty masz wymiany powierza? czy wiesz cokolwiek na temat otoczenia mojego domu i jego sąsiedztwa? (tych naturalnych filtrów) a ferujesz wyroki...

Link do komentarza
Cytat

Przy naturalnej wentylacji filtracja powietrza nawiewnego odbywa się prawie zawsze bo wejście jest utrudnione (brak jest kanałów nawiewnych) ,chyba że otworzymy okna albo drzwi.



Wyraźnie zaznaczyłem, że przy prawidłowo wykonanej wentylacji „grawitacyjnej”, a teraz dodam i zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Powietrze nawiewne, musi być „dostarczane” przez nawiewniki ( od kilku lat, w zasadzie niedopuszczalne jest stosowanie „rozszczelnień” okien ) o odpowiedniej (ściśle określonej przepisami) konstrukcji, w tym, o odpowiednim „oporze” - dobieranych wg. takich samych zasad jak przy wentylacji mechanicznej.

Fakt, że wszyscy mają to gdzieś, nie zmienia niczego.

poprawiłem - stylistykę. Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Fakt, że wszyscy mają to gdzieś, nie zmienia niczego.



a sporo ludzi ma to gdzieś.
Mam przykład niedaleko mnie - nowy dom, wentylacja grawitacyjna. Nie ma żadnego nawiewnika, bo okna mają mikrouchył. Kominiarz jedynie zasugerował, żeby w 2 oknach zabudować nawiewniki. Odebrał bez problemu. Oczywiście okna nie będa w mikrouchyle cały czas,bo przecież za zimno będzie....No i okna będą zamykane, co jakiś czas będzie tylko wietrzone....reszty można się tylko domyślać... zalamka.jpg

akurat w tym konkretnym przypadku wynika to raczej z niewiedzy i nieświadomości z konsekwencji niż z celowego działania... Edytowano przez adiqq (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

animus - jak dla ciebie wentylacja grawitacyjna to tylko otwieranie okien....wydaje mi się w epoce szczelnych okien powinieneś mieć nawieniki....skoro nie masz i powietrze nawiewa ci tylko w dzień, tzn. że masz niesprawną wentylację.

Skąd wiesz jakie ja dawki powietrza(m3/h) wpuszczam przez moją WM do domu? czy wiesz jakie ty masz wymiany powierza? czy wiesz cokolwiek na temat otoczenia mojego domu i jego sąsiedztwa? (tych naturalnych filtrów) a ferujesz wyroki...



Co ja mam to moja sprawa.

A z dawkami powietrza uważaj żebyś się ni udusił icon_razz.gif

Cytat

Wyraźnie zaznaczyłem, że przy prawidłowo wykonanej wentylacji ?grawitacyjnej?, a teraz dodam i zgodnie z obowiązującymi przepisami.
Powietrze nawiewne, musi być ?dostarczane? przez nawiewniki ( od kilku lat, w zasadzie niedopuszczalne jest stosowanie ?rozszczelnień? okien ) o odpowiedniej (ściśle określonej przepisami) konstrukcji, w tym, o odpowiednim ?oporze? - dobieranych wg. takich samych zasad jak przy wentylacji mechanicznej.

Fakt, że wszyscy mają to gdzieś, nie zmienia niczego.

poprawiłem - stylistykę.



Tak to prawda ,ale nie wszyscy mają to gdzieś Adiqq się przejął .

Cytat

a sporo ludzi ma to gdzieś.
Mam przykład niedaleko mnie - nowy dom, wentylacja grawitacyjna. Nie ma żadnego nawiewnika, bo okna mają mikrouchył. Kominiarz jedynie zasugerował, żeby w 2 oknach zabudować nawiewniki. Odebrał bez problemu. Oczywiście okna nie będa w mikrouchyle cały czas,bo przecież za zimno będzie....No i okna będą zamykane, co jakiś czas będzie tylko wietrzone....reszty można się tylko domyślać... Array="" style="vertical-align:middle" Array border="0" alt="zalamka.jpg">

akurat w tym konkretnym przypadku wynika to raczej z niewiedzy i nieświadomości z konsekwencji niż z celowego działania...



To może wynika z braku środków ale może się okazać że mają lepsze powietrze zimą od innych . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

To może wynika z braku środków ale może się okazać że mają lepsze powietrze zimą od innych .



to chyba bardziej wynika z obawy że coś może się w kanałach zalęgnąć...tak przynajmniej wynikało z dyskusji.
Powietrze zimą gorsze niż u mnie - 1,5km ode mnie, ale dużo bardziej intensywna zabudowa jednorodzinna niż u mnie - więcej smogu
na pewno nie decydowały kwestie finansowe...
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...