Okładziny ścienne

[malgorzatar1980]

witam,
decydujac sie na remont salonu bralam pod uwage dwie opcje - albo wygladzenie i pomalowanie (i tak w kolko) sciany, na ktorej wisi telewizor a ktora co jakis czas peka po prostu, albo zastosowanie okladzin sciennych (akurat pisze tu o tych z wlokna szklanego) tak mi poradzono na ktoryms forum, dopytalam w sklepie i je nakleilam. klei sie jak tapety, mozna malowac farba do scian bez problemu-po to jest.
a te z wlokna szklanego dodatkowo wzmacniaja sciany i zapobiegaja peknieciom.
mial ktos z was do czynienia z takim czyms i czy rzeczywiscie to ma dlugoterminowe 'skutki'?

[Gość mhtyl]

Kolega takie coś położył sobie w starym mieszkaniu jakiś czas temu ,ale efekt nie był taki jaki tego oczekiwał, po prostu do takiej tapety z włóknem szklanym musi być idealnie równa ściana .Teraz tzn od kilku lat ma położoną taką samą tapetę w nowym domu i efekt taki jakiego oczekiwał,mi się podobała.A czy wzmacnia ścianę to trudno powiedzieć,na pewno maskuje pęknięcia.