Skocz do zawartości

Neptun /Dobre Domy


Dezajner

Recommended Posts

Opinia o Neptunie z pracowni Domus ściągnięta z internetu, niezbyt pochlebne, ale jak zawsze chwalących mniej niż narzekających…
Cytat

Faktycznie, nieoceniona jest spiżarka przy kuchni, ale w tym domu nie ma miejsca na nią jak i na wiele innych rzeczy. Ale zacznijmy od zewnątrz: Taras zadaszony i nie zadaszony. Ni pies, ni wydra. Kto się zmieści pod dachem, na przejściu dla pieszych? Taras przykrywa grilla. A po co grill na tarasie, żeby ściany i sufit były okopcone? Nie lepiej i taniej wybudować gdzieś w ogrodzie, albo ruchomy za 100 zł? Zajmuje tylko miejsce. Taras od frontu, czyli od ulicy. Chcesz pokazać ile piją goście? I nawet nie można zakląć, bo zgorszysz bawiące się dzieci. Co za ogród od frontu, a z drugiej strony podjazd? Chyba, że tak ukształtowana jest działka. A teraz wciśnijmy się do środka przez ciasny wiatrołap.. 1,5 x1,6 m z konfliktem drzwiowym do garażu. Drzwi od garażu powinny się otwierać do wewnątrz wiatrołapu (patrz przepisy p.poż no i wygoda – nie walniesz nigdy drzwiami w samochód jak za blisko staniesz.). Wystarczy z resztą, że ktoś ich nie domknie i nie wejdziesz do domu. Jakiś wieszak, półka na kapcie i masz zajęte 0,5 m. Kogo pomieścisz w kiszce 1,6 m x 1 m. Można swobodnie zdjąć płaszcz i buty? Ile osób? A dolicz jeszcze siebie, jako witającego gospodarza. Chyba, że będą się rozbierać w holu i kapać z przemoczonych butów i okryć wierzchnich? Ładnie będzie wyglądać szafa na ubrania w holu, przy wejściu? Jest szafa po przeciwnej stronie wejścia, koło kibelka, ale dreptać trzeba 2,2 m + korytarzyk do kibelka (będzie sprzątania, oj będzie...). WC jak wychodek - malutki. Prysznic tam nie wejdzie. Prysznic jest na dole, ale z wejściem od sypialni. Po pracy w ogrodzie, brudna, spocona będziesz śmiecić w sypialni, albo walcować na piętro, żeby się umyć. Gratuluję pomysłu. Jest na dole kotłownia, zapewne węglowa. Jeżeli na gaz, to sprawdź sobie obostrzenia montażu pieca w kotłowni, przy garażu. Żeby skontrolować taki piec gazowy, podkręcić, ustawić grzanie wody na kąpiel, czeka Cię ścieżka zdrowia przez, mam nadzieję garaż, a nie składzik na rzeczy zbędne i niezbędny samochód. Schody widoczne zewsząd: z holu, kuchni, jadalni, salonu. Brak intymności zejścia w papilotach, a skrępowanie gości wchodzeniem i wychodzeniem dzieci. Pomyślcie, że one kiedyś będą prawie dorosłe? Schody b. niewygodne. Nie do sforsowania przez niepełnosprawnego (stare lata też do tej grupy zaliczam).Pod oknem, w kuchni szafki zlewozmywak. Poćwiczysz areobik, przy myciu okna. Mało miejsca na szafki (przy braku spiżarki), a po co wyjście na taras z kuchni? Jadalnia na przejściu dla pieszych, nie uważacie, że pomysł nieszczególny? Kominek i komin na ścianie zewnętrznej (nie szczytowej). Komin musi mieć dobry cug, a przy tej wysokości może być marny. I drogie wykończenie komina nad dachem (musi być wysoki)


No proszę jak się ktoś rozpisał.
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
co za dupek!a gdzie ty mieszkasz przepraszam bardzo?w palacu ktory ma 500m2? bo tam i owszem jest miejsce na wiatrolam 30m2, hol 50m2,kuchnia40m2itd.... czego mozna sie spodziewac po domku tych wymiarow? wc na dole z prysznicem?dla kogo -gosci przychodzących na kawe?zeby oglądali twoje gąbki ,szampony,szczoteczki do zębów ręczniki suszące sie po kapieli itd..puknij sie w głowke!a w sypialni jeszcze jeden tak?a nie widzisz ze malo ktory domek ma taki luksus -odzielna sypialnie z lazienką.myłes kiedy okno?ja mam teraz szafke pod oknem i nie przeszkadza mi w myciu,rozejrzyj sie w koło, kazdy prawie zastawia okno segmentem i robi pod nim zlew.po co w takim razie budowac dom skoro z gory zakladasz ze nie wleziesz na starosc na gore?winde se zamontuje w razie draki!jadalnia fakt-lipa rozwiazanie , ale kuchnia wystarczy na to, by wstawic w niej stol ,a wyjscie z kuchni po to by nie deptac slicznej podłogi w salonie!co do tarasu to przeciez zalezy od jakiej strony swiata usytuowana jest dzialka ,ten projekt jest przeznaczony z tego co wiem do wejscia od pd lub zach.i taras jest jak najbardziej wskazany od przodu ,trzeba tez dobrac linie zabudowy,czasami tak bywa , ze ogrod jest przed domem!a co powiesz panie madraliński o pietrze tego domu? co tam jest pomyslnie zaprojektowane?łazienka pewnie tym razem za duza co? albo pokoje ?pewnie powiesz ze strata miejsca na pokoje i ze lepiej powiekszyc korytarz! zeby tłumy gosci nie cisnęły sie w przejsciu po tych strasznie nie wiedziec przez kogo zaprojektowanych schodach?schody zabudowac bo ktos w papilotach łazi ,padne chyba zaraz hahaha.istny blokowy styl-gratuluje Te schody to najładniejszy element tego domu!jak mozna je schowac?nawet do kotłowni sie przyczepil :xdziwna sprawa ze projekt przeszedl przez ZUT Ja proponuje wlascicielce wynajać buldozera i zburzyc ten sliczny domek bo przeciez nic w nim nie jest warte podziwu icon_razz.gif Nie bierz do glowy slow tego snoba!przeciez on nie ma pojecia o twoich potrzebach i upodobaniach!a poza tym to nauczka ,nie pyta sie nikogo o to czy mu sie podoba projekt czy nie,wiadomo ze kazdy ma inny gust,dla mnie z chyba 800 projektow spodobaly sie 3 w tym neptun.A co do spizarni to ciekawa jestem czy raz w zyciu zrobiles/as słoik z ogorkami?hahah co w tej spizarni trzymac?czy w tych czasach jest az tak potzrebna spizarnia?A drzwi w sypialni na ogród służą nie do wchodzenia po pieleniu ogródka brudym do domu -(bo do tego służą drzwi wejsciowe!), tylko do wychodzenia wieczorkiem na tarasik z mężem po cudownym sexie!!! nie pomyslaleś?co maja powiedziec ludzie mieszkajacy w bloku na 60m2?nie majacy wiatrolapu,garazu,3lazienek!powiesic sie juz chyba tylko.Pamietajcie ze wiele rzeczy w tym projekcie jest mozliwe do zmiany -to tylko propozycja przez autora, kominek 2stronny twoja sprawa czy tak zrobisz,i tak trzeba projekt zaadaptowac ,wtedy mozna zmienic jego usytuowanie.poprzestawiac scianki wedle uznania,bez przesady nie podchodzcie tak powaznie do projektu,po co tyle innych projektow jest na rynku?bo nie da sie za zadne skarby wszystkich najlepszych rozwiazan upchac w jeden projekt icon_idea.gif Pozdrawiam inwestorow i krytyka równiez icon_wink.gif
Link do komentarza
Cytat

co za dupek!a gdzie ty mieszkasz przepraszam bardzo?w palacu ktory ma 500m2? bo tam i owszem jest miejsce na wiatrolam 30m2, hol 50m2,kuchnia40m2itd.... czego mozna sie spodziewac po domku tych wymiarow? wc na dole z prysznicem?dla kogo -gosci przychodzących na kawe?zeby oglądali twoje gąbki ,szampony,szczoteczki do zębów ręczniki suszące sie po kapieli itd..puknij sie w głowke!a w sypialni jeszcze jeden tak?a nie widzisz ze malo ktory domek ma taki luksus -odzielna sypialnie z lazienką.myłes kiedy okno?ja mam teraz szafke pod oknem i nie przeszkadza mi w myciu,rozejrzyj sie w koło, kazdy prawie zastawia okno segmentem i robi pod nim zlew.po co w takim razie budowac dom skoro z gory zakladasz ze nie wleziesz na starosc na gore?winde se zamontuje w razie draki!jadalnia fakt-lipa rozwiazanie , ale kuchnia wystarczy na to, by wstawic w niej stol ,a wyjscie z kuchni po to by nie deptac slicznej podłogi w salonie!co do tarasu to przeciez zalezy od jakiej strony swiata usytuowana jest dzialka ,ten projekt jest przeznaczony z tego co wiem do wejscia od pd lub zach.i taras jest jak najbardziej wskazany od przodu ,trzeba tez dobrac linie zabudowy,czasami tak bywa , ze ogrod jest przed domem!a co powiesz panie madraliński o pietrze tego domu? co tam jest pomyslnie zaprojektowane?łazienka pewnie tym razem za duza co? albo pokoje ?pewnie powiesz ze strata miejsca na pokoje i ze lepiej powiekszyc korytarz! zeby tłumy gosci nie cisnęły sie w przejsciu po tych strasznie nie wiedziec przez kogo zaprojektowanych schodach?schody zabudowac bo ktos w papilotach łazi ,padne chyba zaraz hahaha.istny blokowy styl-gratuluje Te schody to najładniejszy element tego domu!jak mozna je schowac?nawet do kotłowni sie przyczepil :xdziwna sprawa ze projekt przeszedl przez ZUT Ja proponuje wlascicielce wynajać buldozera i zburzyc ten sliczny domek bo przeciez nic w nim nie jest warte podziwu icon_razz.gif Nie bierz do glowy slow tego snoba!przeciez on nie ma pojecia o twoich potrzebach i upodobaniach!a poza tym to nauczka ,nie pyta sie nikogo o to czy mu sie podoba projekt czy nie,wiadomo ze kazdy ma inny gust,dla mnie z chyba 800 projektow spodobaly sie 3 w tym neptun.A co do spizarni to ciekawa jestem czy raz w zyciu zrobiles/as słoik z ogorkami?hahah co w tej spizarni trzymac?czy w tych czasach jest az tak potzrebna spizarnia?A drzwi w sypialni na ogród służą nie do wchodzenia po pieleniu ogródka brudym do domu -(bo do tego służą drzwi wejsciowe!), tylko do wychodzenia wieczorkiem na tarasik z mężem po cudownym sexie!!! nie pomyslaleś?co maja powiedziec ludzie mieszkajacy w bloku na 60m2?nie majacy wiatrolapu,garazu,3lazienek!powiesic sie juz chyba tylko.Pamietajcie ze wiele rzeczy w tym projekcie jest mozliwe do zmiany -to tylko propozycja przez autora, kominek 2stronny twoja sprawa czy tak zrobisz,i tak trzeba projekt zaadaptowac ,wtedy mozna zmienic jego usytuowanie.poprzestawiac scianki wedle uznania,bez przesady nie podchodzcie tak powaznie do projektu,po co tyle innych projektow jest na rynku?bo nie da sie za zadne skarby wszystkich najlepszych rozwiazan upchac w jeden projekt icon_idea.gif Pozdrawiam inwestorow i krytyka równiez icon_wink.gif



Witam

Dodam jeszcze że wszystko co napisał ten śmieszny chłopczyk jest stekiem bzdur i dawno się tak nie uśmiałem czytając tą pseudo ocenę projektu . Wejdź chłopcze do domu Neptun a potem pisz recenzje . Zyczę ci domu o powierzchni 500 mkw ze schodami w kiblu (w którym jest oczywiście prysznic) .

pozdrawiam wszystkich budujących Neptunka .
Link do komentarza
Darko-dzieki piekne za mile słowa.ten dupek nie ma bladego pojecia o funkcjonalnosci tego domu,pewnie sobie wymarzyl domek z klatką schodową z ktorej są drzwi do pokojów i oddzielna klatka schodowa .co za palant!z ogrodka do sypialni!jakby drzwi wejsciowych nie bylo, a sam napisal ze ogrod z przodu do domu!to na cholere leżc od tylu domu hahah.a w tym ogrodku to ja nie wiem w blocie si ktos bedzie tazal czy co?Darko czy Ty wybudowales Neptuna?

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Witam wszystkie Neptunki i Neptunianki! Widzę, że poziom wypowiedzi rozbujany nie tylko merytorycznie, ale także emocjonalnie!
Cieszę się, że bronicie swego, Neptunki Drogie, to bardzo zdrowy objaw... chociaż wypraszam sobie te osobiste wycieczki i impertynencje. Adwersarzy należy szanować i ja też Wam teraz nie nawrzucam, choć powinniem...
Po pierwsze to chciałem prosić o ponowne przeczytanie nagłówka mojej wypowiedzi. Zdradza on na samym wstępie mój dystans do wypowiedzi, którą ośmieliłem się zacytować. Znalazłem tę opinię gdzieś w necie i byłem ciekawy Waszych (tj. bezpośrednio w Neptuna uwikłanych) reakcji-odpowiedzi. Autor-anonim biegle posługiwał się ironią i myślę, że pewnych ubarwień nie należy brać na serio (papiloty byłu tu synonimem intymnej prywatności, nie zaś mieszczańskiego stylu wyżej wymienionego...)
Po drugie z częścią Waszych opini się zgadzam. Prysznic na parterze nie jest konieczny, ale ma to sens jak się wymęczy gości np przy wspólnej siatkówce, mogą się odświeżyć bez włażenia na piętra. Ale nie uważam tego rozwiązania jak już wspomniałem za obligatoryjne.
Co to piętra nie mam zamiaru powiększać korytarza, ani budować wodotrysku w sypialni, chociaż szum wody koi moje zmysły i ułatwia odpoczynek.
Odnośnie robienia ogórków, owszem zdarzyło mi się zrobić, a całkiem serio znam kilka osób, które bez spiżarni sobie nie radzą. Mieszczą tam większe garki i miski, hurtowe ilości soków, makaronu (chyba, że ktoś ma Żabkę pod domem to może wyrzucić nawet lodówkę), wielkie paczki karmy dla psa i kota, środki czystości, mopy i miotły, lodówkę dodatkową, puszki, świeczki, zapasy wina, słodycze, tony płaków śniadaniowych itd. itp. Oczywiście można to wszystko (no może z wyjątkiem mioteł) upchać po szafkach, ale wtedy jest bardak, ciasno i trzeba więcje szafek. Tak więc znów przyznam, że bez spiżarni żyć można, nawet całkiem szczęśliwie, ale będę jej bronił jak niepodległości, bo nie jest to żaden luksus, tudzież zbytek snobistyczny, ale niezwykle praktyczne pomieszczenie.
Do tego można zamknąc w nim niesforne dziecko sąsiada, bądź w wyjątkowych wypadkach nawet własne (żart he he he).
Szafek pod oknem nie stawiają wszyscy, jak twierdzi moja szacowna przedmówczyni, ale tylko Ci, którzy nie mają miejsca, żeby je postawić gdzie indziej. Chyba, że okno traktujemy jako świetlik, a nie ogląd świata. A umyć okna klecząc na szafce rzeczywiście można...
Co do kolejnego zarzutu oświadczam, że: nie wiem jak to jest wyjść na taras po cudownym seksie z mężem, bo takowego nie posiadam, jest to bowiem sprzeczne z moim światopoglądem i poczuciem estetyki. Poza tym grozi to wychłodzeniem rozpalonej powłoki cielesnej i katar gotowy!
Nie namawiam także ludzi mieszkających w bloku bez wiatrołapu do wieszania się. Wręcz przeciwnie - małe lokum mały kłopot. Ale jak już się buduje dom to po co dziadować? A propos wiatrołapu to jest on w naszym klimacie niezbędny i nie powinien być obiektem drwin i docinek. Nie jest wskazana obecność w salonie zawieii śnieżnej w przedwiośniu bądź chmury kurzu w upalne lato, że o polskim błocie w złotą jesień nie wspomnę. To tyle.

Dziękuję w imieniu autora-anonima za pozdrowienia od jaszczurki.

A co do Darko to nie skomentuję. Nadmienię tylko, że takową nieokrzesaną w swej bezradności agresją reagują właśnie śmieszni chłopcy. Życzę "kibla" bez schodów i prysznica.

Mało tu było merytorycznej krytyki, a jeszcze mniej kontretnych rozwiązań i zarzutów, więcej zaś "hahaha".
Tłumaczenie, że "da się z tym żyć" brzmi jak kwilenie zamkniętego w klatce słowika po amputacji skrzydełek, a nie okrzyk człowieka spełniającego swoje marzenia...

Pozdrawiam Dezajner
Link do komentarza
witaj Dezajner-dobrze mi kolezanka mowila ze tez kiedys otrzymala te samą wypowiedz,nie kopiuj blagam czyjejs głupoty!.Ja tez gdybym miala mozliwosc wolalabym spizarnie,ale nie ma jej w projekcie-trudno,pogodzilam sie z tym ,mam za to w sypialni -pomieszczenie (dawne wc)z ktorego zrobie swoja garderobe badz tez ow spizarnie.i niewazne ze bedzie z wejsciem od sypialni to nie problem dla gospodarzy.Jest mi przykro ze twierdzisz iz nie ciesze-ymy sie z budowania tego domu,przeciwnie to spelnienie moich marzeń!nie przycinanie skrzydeł co ty pleciesz za bzdury?bardzo prosze podaj mi projekt ktory wedlug ciebie jest,ma wszystko idealne?znajdziesz takowy?watpie, chyba ze tak jak mowilam-palac 500m2.Pozdrawiam serdecznie.
Link do komentarza
Cytat

Witam wszystkie Neptunki i Neptunianki! Widzę, że poziom wypowiedzi rozbujany nie tylko merytorycznie, ale także emocjonalnie!
Cieszę się, że bronicie swego, Neptunki Drogie, to bardzo zdrowy objaw... chociaż wypraszam sobie te osobiste wycieczki i impertynencje. Adwersarzy należy szanować i ja też Wam teraz nie nawrzucam, choć powinniem...
Po pierwsze to chciałem prosić o ponowne przeczytanie nagłówka mojej wypowiedzi. Zdradza on na samym wstępie mój dystans do wypowiedzi, którą ośmieliłem się zacytować. Znalazłem tę opinię gdzieś w necie i byłem ciekawy Waszych (tj. bezpośrednio w Neptuna uwikłanych) reakcji-odpowiedzi. Autor-anonim biegle posługiwał się ironią i myślę, że pewnych ubarwień nie należy brać na serio (papiloty byłu tu synonimem intymnej prywatności, nie zaś mieszczańskiego stylu wyżej wymienionego...)
Po drugie z częścią Waszych opini się zgadzam. Prysznic na parterze nie jest konieczny, ale ma to sens jak się wymęczy gości np przy wspólnej siatkówce, mogą się odświeżyć bez włażenia na piętra. Ale nie uważam tego rozwiązania jak już wspomniałem za obligatoryjne.
Co to piętra nie mam zamiaru powiększać korytarza, ani budować wodotrysku w sypialni, chociaż szum wody koi moje zmysły i ułatwia odpoczynek.
Odnośnie robienia ogórków, owszem zdarzyło mi się zrobić, a całkiem serio znam kilka osób, które bez spiżarni sobie nie radzą. Mieszczą tam większe garki i miski, hurtowe ilości soków, makaronu (chyba, że ktoś ma Żabkę pod domem to może wyrzucić nawet lodówkę), wielkie paczki karmy dla psa i kota, środki czystości, mopy i miotły, lodówkę dodatkową, puszki, świeczki, zapasy wina, słodycze, tony płaków śniadaniowych itd. itp. Oczywiście można to wszystko (no może z wyjątkiem mioteł) upchać po szafkach, ale wtedy jest bardak, ciasno i trzeba więcje szafek. Tak więc znów przyznam, że bez spiżarni żyć można, nawet całkiem szczęśliwie, ale będę jej bronił jak niepodległości, bo nie jest to żaden luksus, tudzież zbytek snobistyczny, ale niezwykle praktyczne pomieszczenie.
Do tego można zamknąc w nim niesforne dziecko sąsiada, bądź w wyjątkowych wypadkach nawet własne (żart he he he).
Szafek pod oknem nie stawiają wszyscy, jak twierdzi moja szacowna przedmówczyni, ale tylko Ci, którzy nie mają miejsca, żeby je postawić gdzie indziej. Chyba, że okno traktujemy jako świetlik, a nie ogląd świata. A umyć okna klecząc na szafce rzeczywiście można...
Co do kolejnego zarzutu oświadczam, że: nie wiem jak to jest wyjść na taras po cudownym seksie z mężem, bo takowego nie posiadam, jest to bowiem sprzeczne z moim światopoglądem i poczuciem estetyki. Poza tym grozi to wychłodzeniem rozpalonej powłoki cielesnej i katar gotowy!
Nie namawiam także ludzi mieszkających w bloku bez wiatrołapu do wieszania się. Wręcz przeciwnie - małe lokum mały kłopot. Ale jak już się buduje dom to po co dziadować? A propos wiatrołapu to jest on w naszym klimacie niezbędny i nie powinien być obiektem drwin i docinek. Nie jest wskazana obecność w salonie zawieii śnieżnej w przedwiośniu bądź chmury kurzu w upalne lato, że o polskim błocie w złotą jesień nie wspomnę. To tyle.

Dziękuję w imieniu autora-anonima za pozdrowienia od jaszczurki.

A co do Darko to nie skomentuję. Nadmienię tylko, że takową nieokrzesaną w swej bezradności agresją reagują właśnie śmieszni chłopcy. Życzę "kibla" bez schodów i prysznica.

Mało tu było merytorycznej krytyki, a jeszcze mniej kontretnych rozwiązań i zarzutów, więcej zaś "hahaha".
Tłumaczenie, że "da się z tym żyć" brzmi jak kwilenie zamkniętego w klatce słowika po amputacji skrzydełek, a nie okrzyk człowieka spełniającego swoje marzenia...

Pozdrawiam Dezajner




Witam

Poprosiłeś swoją nauczycielkę od polskiego ,aby napisała ci ten śmieszny tekst ??? Bo co do tego że jest to twoja opinia o projekcie a nie znaleziona w necie nie mam żadnych wątpliwości. Wybrałeś sobie taki "beznadziejny" projekt z tysięcy innych i zainteresowała cię opinia akurat o nim .........dobre sobie . A tak na przyszłosć wypadało by czasami wejsć do środka ,a potem pisać opinie bo jak na razie brak ci wyobraźni przestrzennej a kartka jest płaska i wielu szczegułów nie widać . Ot naczytałeś się książek . Nie chce mi się więcej pisać bo szkoda czasu .
Link do komentarza
  • 6 miesiące temu...
Witam,
wczoraj zamówiliśmy projekt Neptuna i w dużym skrócie uzasadnię dlaczego wydaje sie dla nas optymalny.
Wątek jest trochę wiekowy ale może kogoś to zainteresuje, a przynajmniej przyszłych nabywców szukających informacji o tym projekcie.
Zacznę od początku. Rok temu zapragnęliśmy wybudować domek. Nie ważne jaki. Taki na miarę naszych możliwości i potrzeb. Kupiliśmy działkę w przepięknym miejscu (naszym zdaniem), blisko lasu, ale nie w lesie, blisko zabudowy, ale nie na osiedlu, z dala od linii wysokiego i średniego napięcia, z dala od centrum ale nie na wsi, z dala od strumyków, kanałów i takich tam innych kłaczków, blisko drogi ale nie przy drodze, itd...
Działka ma wiele zalet ale jedną wadę. wjazd centralnie od południa. Ale co tam. Zaczęliśmy szukać projektów i okazało się, że jest ich niewiele, albo te które są nie podobają nam się. Skorzystaliśmy z usług projektanta i zamówiliśmy projekt indywidualny. Pierwsze pytanie projektanta brzmiało "Co byśmy chcieli w domu?" i zaczęliśmy wymieniać: sypialnia, pokoje, duża łazienka, antresola, duże okna z salonu na południe i na północ gdzie jest las i łąka, kuchnia od południa z widokiem na wejście, podwójny garaż, spiżarka przy kuchni, wiatrołap i inne wodotryski. Po miesiącu zobaczyliśmy wynik pracy projektanta. Szczęka nam opadła, nie tyle z tego, że projekt był naprawdę super, ale z tego, że miał jakieś 360m2 pow. użytkowej. No to kroimy. Ale ukroić z tego to za bardzo nie było jak i pozostało na 260m2. Minął rok. Przeliczyliśmy fundusze, kosztorys, za dużo. Budynek był za bardzo skomplikowany. Stan zerowy (przyziemie) żadna firma za mniej niż 100tys. nie chciała wykonać. Klapa.
No i znaleźliśmy Neptuna. Z niewielkimi przeróbkami i wyrzeczeniami jest tym czego szukamy. Ma kuchnię skierowaną na wejście (mało projektów z wejściem od południa ma tak rozwiązaną kuchnię), co dla nas było punktem wyjścia przy szukaniu projektu.
Co chcemy zmienić: Chcemy przeprojektować garaż na podwójny. Wiąże sie to z przeprojektowaniem tak samo poddasza użytkowego. Powiększy się trochę pokój nad garażem ale chcemy to wykorzystać do stworzenia małego pokoju garderoby pomiędzy pokojem a przedpokojem. Pomysł z przeniesieniem kominu na ścianę pomiędzy salonem a sypialnią jest super. Wyjście z sypialni na dole na ogród chcemy zlikwidować i trochę zmniejszyć ten pokój, ale powiększyć znowu kosztem łazienki. Nie chcemy drugiej łazienki na dole. Wtedy za schodami powstanie małe pomieszczenie: np. spiżarnia, graciarnia, itp. Wyjście z kuchni na taras wg nas jest zbędne. Wolimy zrobić małe okno na ścianie przy wejściu, bo w tym kierunku mamy wejście na działkę. Zastanawiamy sie tylko czy powiększenie garażu nie zaburzy estetyki budynku. Co o tym pomyśle sądzicie?
A na koniec. Neptun nie jest idealny, ale po niewielkich przeróbkach będzie miał to czego szukamy. I nie będzie miał 260m2, a jedynie 170m2. Pozdrawiamy.
Link do komentarza
Czesc
.
Myślę,że powiekszenie '' Neptuna '' o jedno miejsce garażowe nie wplynie zasadniczo na ostateczny ksztalt domu.Patrząc od frontu szerokośc pokoju dziennego wynosi od wewnątrz 4.5m ,a szerokość garażu z drugiej strony 3.3m. Poszerzając dom od strony garażu o okolo 2.0m (zakladam ,że szerokośc garażu dwustanowiskowego ma min 5.5m) otrzymujesz szerokość 5.3,czyli tylko o metr więcej niż pokój dzienny z drugiej strony.Dom będzie bardziej symetryczny co nie powinno mu zaszkodzić. Nasz dom ma na razie fundamenty, w maju zaczynamy ściany i strop.
Link do komentarza
Odnośnie zmian to my też wprowadziliśmy ich sporo,glownie za sprawą wizyty w już zamieszkałym Neptunie.
Zmieniliśmy lokalizację kominka na ścianę pomiędzy salonem a sypialną,ale stopę pod komin wylaliśmy w sypialni.Dlatego,że sypialnia została podzielona na 2 niezależne pomieszczenia. Podzielilismy je na pół scianką prostopadłą do lazienki.Od strony zewnętrznej mamy składzik na rowery ,kosiarki itp.Od wewnatrz bedzie pralnia z garderobą. Bieg schodów zmieniliśmy na kształt litery ''L''. Toaleta została zlikwdowana,aby umożliwić wejście do łazienki,garderoby i kotlowni. Z garazu zrobiliśmy duża sypialnię z oknem balkonowym od południa. Proponuję poszerzyć też drzwi balkonowe w salonie,bo trudno bedzie wynieść na taras choćby krzesło przez skrzydlo szerokości 60 cm.a na jednoskrzydłowe 120/230 nikt nie da gwarancji.
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
Witam wszystkich,
Jestem na etapie wyboru projektu domu i Neptun jest jednym z faworytów. Nie ukrywam że przed ostatecznym wyborem chciałbym taki dom zobaczyć w "naturze". Możecie mi jakoś pomóc? Mieszkam w Krakowie ale dojazd
gdziekolwiek nie sprawi mi kłopotu (byle nie suwalszczyzna icon_biggrin.gif ).
Ratujcie!!
Pozdrawiam - Bartek
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...