Skocz do zawartości

BIGL-owe budowanie


Recommended Posts

Gość mhtyl
Cytat

Jestem zadowolony z oświetlenia bo są przystępne cenowo i naprawdę nie ograniczają światła (jak to często wbrew pozorom bywa icon_neutral.gif ). Jedynym minusem (pomimo że to nasz krajowy wyrób icon_rolleyes.gif ) było to że wszystkie lampy nawet 4 żarówkowe były wpięte w jedną kostkę - porozdzielałem poszczególne obwody i teraz jest dobrze.


Ja nic nie musiałem sprzedawać aby kupić narzędzia icon_biggrin.gif od lat zajmuje się domowym majsterkowaniem i sukcesywnie dokupywałem sprzęt.
Ale widać ,ze w Twoim przypadku pieniądze były bardzo dobrze wydane icon_smile.gif Gratulacje postępu prac jak i weny twórczej.
Co do lamp to ja u siebie dałem wyłączniki podwójne i zapalam lampy (tez leżały u mnie jakiś czas aż nabrały mocy urzędowej do powieszenia icon_smile.gif ) jedna żarówka i całość ,mam lampy trzy żarówkowe.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Jedziemy dalej icon_biggrin.gif Przed zamknięciem stropu wciągnąłem płyty OSB na poddasze aby zrobić sobie podłogę - 2 dni walczyłem ( i jeden rok icon_confused.gif ) i wreszcie ją mam. Już nie muszę skakać po belkach oraz co najważniejsze spokojnie mogę zagracać poddasze icon_wink.gif .
Lista zaplanowanych robót przed zimą jest coraz krótsza icon_biggrin.gif : została jeszcze drewutnia, opaska na fundamencie oraz muszę znaleźć sączek tzn. początek drenu na działce.
Zwierzaki ganiają po wioskach - niby takie układne z miasta, a tu wolność i swoboda icon_rolleyes.gif . Po Dorę przychodzi taki mały kręcony kundelek - znaczy się kawaler. Liliput pierdzielony do brzucha jej sięga a ta głupia za nim szaleje icon_rolleyes.gif - nie no chłopak cud marzenie ( z dobrego domu icon_idea.gif ), bawią się razem jak równy z równym icon_wink.gif . Musze nad Dorą trochę popracować bo jak wylałem w kojcu posadzkę to a cholerę nie chce wchodzić do budy icon_question.gif - nawet w deszcz skubana leży na zewnątrz icon_cry.gif
Michael to też łazik bo pokazuje się tylko na amu - kocur jak kocur - leń patentowany (chociaż łowny jak trza icon_cool.gif ). Trzeba mu w kotłowni zimowe spanie przygotować, oczywiście o ile mości hrabia zechce wejść w nasze skromne progi icon_biggrin.gif

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Dlaczego ? Wiem że jest to jakiś mostek termiczny bo poddasze nie jest ocieplone, ale tragedii nie ma. Zresztą trudno by mi było połączyć to z izolacją poziomą stropu - belki itp. myślę też że gazobeton nie jest najlepszym przewodnikiem i odległość (w pionie) ok 50-55 cm od sufitu parteru jakoś minimalizuje tą stratę. Chyba że jest jakiś inny powód np. techniczny o którym nie wiem icon_question.gif
Link do komentarza
Cytat

Dlaczego ? Wiem że jest to jakiś mostek termiczny bo poddasze nie jest ocieplone, ale tragedii nie ma.


Jeżeli to jakiś tam mostek to wporzo ,pewnie murowany szczyt na zaprawie ciepłochronnej i nie kondensuje para wodna w tym gazobetonie zimą .Na takim poddaszu szczyt izoluje się cieplnie z 3 stron dwa boki i góra .Zwłaszcza na rogach budynku od góry goły szczyt zaczyna się bardzo nisko prawie w mieszkaniu . Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Pobadam, poczytam i zapewne skończy się na klejeniu styro pianką icon_wink.gif Teraz pytanie - jak to skutecznie połączyć z poziomą izolacją, jaka grubość styro od środka i czy nie wystarczy w moim przypadku wyklejenie styropianu do wysokości parapetu?
Jeżeli uda mi się zamknąć normalna zimę w 1 tonie węgla (poprzednia 1.3-1.5) to będzie znakomicie icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Pobadam, poczytam i zapewne skończy się na klejeniu styro pianką icon_wink.gif Teraz pytanie - jak to skutecznie połączyć z poziomą izolacją, jaka grubość styro od środka i czy nie wystarczy w moim przypadku wyklejenie styropianu do wysokości parapetu?
Jeżeli uda mi się zamknąć normalna zimę w 1 tonie węgla (poprzednia 1.3-1.5) to będzie znakomicie icon_biggrin.gif

Traktuj to jak ścianę zewnętrzną ,wyklejenie styropianu do wysokości parapetu jak najbardziej ,a połączyc na styk z wełną ,i jeszcze ze styropianem na ścianie zewnętrznej.
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
Mostki, mostkami icon_biggrin.gif - może uda mi się zorganizować kamerę termowizyjną to wtedy dokładnie zbadam cały dom.
Dzisiaj rozpoczynam kolejny sezon grzewczy (do tej pory przepalaliśmy czasem kominkiem i w zupełności to wystarczało),
Na zimę kupiłem 1.1 tony węgla - niby syberyjski icon_wink.gif za 747zł, mam nadzieję wystarczy icon_biggrin.gif .
Z nowości to mamy ogródek , a raczej zaorany kawałek ziemi icon_cool.gif - na wiosnę nawieziemy i doprowadzimy ten poligon do ładu. Udało nam się zalesić trochę naszą działeczkę - w sumie to ok 40 świerków ale tylko 7 jest widocznych (prosto z lasu) bo reszta to sadzonki po 15 cm icon_wink.gif .
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
"Dziś Wigilia - wielki dzień. Smutki niech odejdą w cień. Już choinka przystrojona, w kuchni coś gotuje żona. Gdzieś dzieciaki się krzątają, na gwiazdora wyglądają. Ty wciąż czekasz na prezenty. Chłopie... jesteś Ty walnięty? Chyba robisz sobie jaja? Ciągle wierzysz w Mikołaja? Leć do sklepu, weź na raty cały wór prezentów, straty se odrobisz w przyszłym roku, aż z wysiłku pęknie w kroku. Psa zaprzęgnij do swych sań, niech pomyśli żeś jest drań. Nie bądź facet miękka faja i udawaj Mikołaja. Niech rodzinka zapamięta, jakie były piękne święta. A na koniec radę mam - prezent stary zrób se sam.

Wszystkiego dobrego icon_biggrin.gif

DSC01446.jpg

Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
Dzisiaj nadszedł czas na wyłączenie pompy od podłogówki - kończę sezon grzewczy icon_biggrin.gif Z wcześniej zakupionej 1.1T węgla zostało mi na jakieś 3-4 palenia więc wynik jest bardzo zadowalający icon_cool.gif Koszt ogrzewania w tym sezonie to około 700 zł. W domu było cały czas ciepło (22*) i nigdy nie korzystałem z akumulacji podłogówki - tzn. nie dopuszczałem do spadku temperatury bufora poniżej temperatury zasilania CO.
Oczywiście tak dobry wynik jest też zasługą bardzo "lekkiej) zimy icon_biggrin.gif - oby takich było więcej...

'Z nowości to mamy piękne meble w salonie (komody). jeszcze trochę dodatków i wszystko będzie OK icon_biggrin.gif . Byle do przodu icon_wink.gif
Link do komentarza
icon_biggrin.gif Salon to poważna sprawa ,a więc i meble muszą być konkret icon_wink.gif Suweniry z zachodu, po starowince której już się nie przydadzą icon_cry.gif .
Lubię stare RZECZY icon_wink.gif samochody, maszyny, meble itp. - jakieś to ładniejsze, bardziej praktyczne i solidne. Robione z duszą i bez oszczędzania i cięcia kosztów za wszelką cenę. Kiedyś się robiło na wieki, a teraz na 2 lata - aby biznes się kręcił.
Link do komentarza
  • 10 miesiące temu...
Jak już jestem to i coś skrobnę icon_wink.gif
W tym roku znacznej modernizacji uległa nasza kotłownia. Hydrofor przeniosłem na przeciwną ścianę (pod reku). Wywaliłem bojler elektryczny i ciepła woda jest grzana przez wężownicę buforową - zgodnie z pierwotnym planem.
Na czerpni reku zainstalowałem nagrzewnicę i uruchomiłem glikolowy GWC.
Nową obudowę bufora zrobiłem z osb i w rogu gdzie wcześniej stał hydrofor i bojler zmajstrowałem sobie regalik z 4 półeczkami.

Co dało:
- mam nieograniczoną ilość ciepłej wody w bardzo przyzwoitej cenie, wcześniej był prąd i nie zawsze starczało 2 taryfy
- kotłownia jest bardziej ustawna i mam troszeczkę miejsca na swoje zabawki
- Glikolowe GWC sprawdza się doskonale, mam znacznie cieplejsze powietrze na czerpni, brak skroplin z wymiennika reku. Na zdjęciu jest i samochodowy termometr (środkowa temp) z czujką włożoną w kanał za nagrzewnicą. nawet jeżeli przyjmiemy 2* tolerancję to i tak wynik jest bardzo zadowalający (-2 na zewnątrz).
Oczywiście trzeba będzie to potestować w większe mrozy jak i upały latem.

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Edytowano przez BIGL (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...

Witam,
Gratuluję własnorobnej budowy. Niebawem będę klecił kotłownie prawie taką jak Twoja, możesz powiedzieć jak sprawuje się u Ciebie U-ruka, blokuje wychładzanie ufora? Nie masz też ochrny powrotu, poci się kocioł? Przy jakiej temperaturze załącza się pompa ładująca bufor? I jeszcze zawór termostatyczny na wyjściu wężownicy CWU bo chyba jest u Ciebie-potrzebny? Przepraszam za tyle pytań, ale jest tyle sprzecznych wypowiedzi na powyższe. U Ciebie już to wszystko działa więc wiesz co się srawdziło, czy może coś byś teraz zmienił.
Link do komentarza
Dzięki icon_biggrin.gif
U-rurka sprawuje się bardzo dobrze , pod warunkiem że zamknę czopuch i dolot powietrza do kotła. Nie wiem czemu ma to wpływ , ale przy otwartym czopuchu i dolocie u-rurka bywała ciepła (grawitacja). Moim zdaniem ochrona powrotu przy buforze jest całkowicie zbędna, kocioł pracuje w zakresie 50-90* wszystko jest suche jak wiór. Po 3 sezonach po lekkim przetarciu szczotką ścianki kotła i ruszt wyglądają na fabrycznie nowe (brak kondensatu, smoły itp.).
Pompę ładującą bufor załączam ręcznie po osiągnięciu 50-60 * - przy buforze trzeba zainwestować w sterownik badający temperaturę czopucha - tradycyjny sterownik na zasilaniu nie zda egzaminu.
Zawór termostatyczny CWU w przypadku bufora jest konieczny - ładuję bufor bardzo wysoko 90-100* i tyle ma CWU na wyjściu z wężownicy. Gdyby to poszło na resztę instalacji to mogło by dojść do tragedii.
Pytaj śmiało icon_biggrin.gif - postaram się na wszystko odpowiedzieć.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Rozwiewasz moje wątpliwości.
Rozumiem, że włączasz pompę dopiero po uzyskaniu stabilnej temperatury na kotle, ale w czym miałby pomóc sterownik z pomiarem temperatury czopucha? Ja rozpalając kocioł metodą od góry, już na początku uzyskuję bardzo wysoką temperaturę spalin, więc pompa włączała by się zbyt wcześnie. Co prawda, jest to stary Kamino, może w nowym będzie to wyglądało inaczej. Jeszcze chwilę i wszystko się wyjaśni, wczoraj zacząłem łączyć wszystkie klocki w jedną całość.
Jeszcze sterowanie pogodowe - zamierzam zastosować zawór termostatyczny i od czasu do czasu skorygować temperaturę zasilania podłogówki, ale może warto trochę doinwestować w sterownik pogodowy - Warto???
Link do komentarza
Sterowanie pogodowe to podstawa przy podłogówce - przez 1 tydzień miałem wyłączony sterownik (zawór w trybie ręcznym) - częstotliwość palenia wzrosła niemal dwukrotnie. Ja mam najtańszy sterownik i KEY-a i w zupełności daje radę.

Zwykły sterownik CO bada temperaturę na róże zasilającej lub też w górnej części płaszcza, gdy osiągnie np. 50* to wtedy włącza pompę. Wyłączy ją wtedy gdy temperatura spadnie poniżej tych 50* - czyli pompa będzie przez cały czas pracowała (nawet jak się skończy palić) ponieważ zacznie zabierać ciepłą wodę z bufora.
Sterownik z czujnikiem na czopuchu załączy pompę przy nastawionej temperaturze i wyłączy ją po ustaniu procesu spalania, a oto nam chodzi.
Ten sterownik ma być opcjonalnie tak aby wszystko zautomatyzować icon_biggrin.gif . Nie zawsze jesteśmy w domu podczas palenia i stąd ten pomysł. Wszystko ma być proste jak cep , ale zarazem też wygodne icon_idea.gif

Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...
Napisano (edytowany)
Z dłuższej obserwacji muszę stwierdzić że U-rurka nie do końca załatwia sprawę zwrotnej grawitacji. W sezonie grzewczym kiedy jest włączona pompa podłogówki wszystko jest OK, kiedy jednak wyłączymy pompę i używamy bufora tylko do grzania CWU rurki robią się gorące.
Zjawisko występuje tylko przy całkowicie naładowanym buforze, i ustaje gdy spadnie temperatura w dolnej części. Nie jest to specjalnie uciążliwe i myślę że zawór zwrotny klapowy na poziomym odcinku rury zasilającej załatwi sprawę.

Przyszła pora na zrobienie ogrodzenia, Działka jest ogromna więc grodzenie całości nie wchodzi w grę, postanowiliśmy "dodać" do istniejącego podwórka jakiś kawałek z tyłu domu, a reszta niech czeka na lepsze czasy icon_razz.gif . Budowlane podwórko miało jakieś 2500m2, teraz będziemy grodzić ok 5000m2.
Ogrodzenie będzie z ocynkowanej siatki na prefabrykowanej podmurówce - front robót mnie przeraża icon_eek.gif .
W tym tygodniu udało się uprzątnąć działkę, rozebrać stare ogrodzenie i wytyczyć linie nowego. Przy okazji zobaczyłem że część kojca i pół budy Dory stoi na działce sąsiada icon_confused.gif - cholera czy to jest już mój pies icon_evil.gif .
Wczoraj udało mi się nabyć solidny kojec z dachem i przeniosę Dorę w inne miejsce.
Mieliśmy niemały problem ze znalezieniem dogodnej lokalizacji na bramę wjazdową - chodzi o to że dom stoi prostopadle do bocznych granic działki, a frontowa granica (droga) przebiega pod skosem. Postanowiliśmy cofnąć bramę do środka i ustawić ją równolegle do domu icon_biggrin.gif - nie wiem czy dobrze to opisałem icon_confused.gif
Początek ogrodzenia już jest icon_cool.gif

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Edytowano przez BIGL (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Masz rację - sprawa jest marginalna zwłaszcza przy ładowaniu grawitacyjnym (od góry i niezbyt dynamicznie). Problem istnieje tylko wtedy gdy mamy gorącą dolną część bufora (u mnie to 1/5 od dołu). Teraz gdy naładuję cały bufor to wody starcza mi na 5 dni - przez 2 dni rurki mam ciepłe. Tak sobie myślę że jak wstawię klapowy i grawitacja wsteczna ustanie to zyskam 2 dni więcej (mam nadzieję). Nie jest to wielki problem więc i stresu nie ma , a i parcie małe.

Link do komentarza
Cytat

Masz rację - sprawa jest marginalna zwłaszcza przy ładowaniu grawitacyjnym (od góry i niezbyt dynamicznie). Problem istnieje tylko wtedy gdy mamy gorącą dolną część bufora (u mnie to 1/5 od dołu). Teraz gdy naładuję cały bufor to wody starcza mi na 5 dni - przez 2 dni rurki mam ciepłe. Tak sobie myślę że jak wstawię klapowy i grawitacja wsteczna ustanie to zyskam 2 dni więcej (mam nadzieję). Nie jest to wielki problem więc i stresu nie ma , a i parcie małe.


Wiesz, może i wstawiłbym ten zawór ale jak pomyślę o tym, że kosztował mnie będzie 100PLN sam zawór (2"), do tego być może jakiś nypel, mufa lub króciec na wymiar będzie potrzebny, i znowu to rozkręcać, spuszczać wodę itd.
Nie mam już na to ochoty .
Może przy okazji wymiany kotła za kilka lat dołożę ten zawór icon_biggrin.gif
Wolę porządnie zaizolować rury.

PS.
5 dni Ci wytrzymuje - to bardzo długo.
Gratulacje.
Link do komentarza
Pomimo pogody i zmęczenia walczę dalej icon_biggrin.gif




Połowa pękła icon_cool.gif Niestety jedna strona będzie trochę problematyczna bo mam spory spadek terenu icon_confused.gif - może coś wymyślę.
Jak skończę słupki to zacznę układać podmurówkę, tak na szybko to będzie coś takiego:


Z całej tej pracy najgorsze jest karczowanie tyłu działki. Drzewa, chwasty, trawa (chyba z 1000 odmian), 100000000 kopców z mrowiskiem, a pod spodem nawet nie chcę zgadywać..

Tnę to wszystko kosą, grabię na kopy, palę, a na koniec spryskam to pestycydem aby wszystko padło. Jak już ten świat wymrze to zorganizuję traktor aby to przeorał. Za 100 lat może uda mi się doprowadzić to do ładu icon_cry.gif
Link do komentarza
Słupki skończone icon_cool.gif





W tylnej części udało się wstawić bramę - dostałem za free, wystarczyło tylko dospawać słupki icon_biggrin.gif

A oto widok z tarasu:


Jak na pierwszy raz to jestem bardzo zadowolony z efektów. Jutro zaczynam podmurówki, potem drobne poprawki tj. dospawanie paru nakrętek i podciągów.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Ogrodzenie skończone icon_cool.gif Jeszcze kiedyś jak mnie najdzie to przeplotę 3 druty usztywniające siatkę. Siatkę naciągałem autem i pasem transportowym - jest sztywna i stabilna.



Od dzisiaj jest nas więcej icon_biggrin.gif , prosto ze schroniska zawitał do nas Kapsel icon_biggrin.gif

Z Dorą polubili się od pierwszej sekundy - teraz czeka nas gorsza sprawa, trzeba oswoić koty icon_confused.gif icon_evil.gif
Link do komentarza
  • 6 miesiące temu...
Kolejne wyzwania pojawiają się na froncie icon_evil.gif -KUCHNIA . Po wielu konsultacjach i wycenach doszliśmy do wniosku że najlepiej będzie zrobić kuchnię samemu . Pomierzę, zamówię płyty i poskręcam - wydaje się proste, ale mam pietra jak cholera . Naszą małą kuchnię "zawodowcy" wyceniali na 9-10tys., - mam nadzieję zmieścić się w tej kwocie, ale z częściową wymianą AGD. Potrzebna nam będzie nowa większa lodówka (wolnostojąca), okap-pochłaniacz, zlew i płyta kuchenna. Z płytą mamy rozterki typu gaz/indukcja. Aktualnie używamy kuchenkę zasilaną gazem z butli - nie jest to specjalnie problemowe z racji tego że butla starcza nam na około 2 miesiące. Obecna płyta jest strasznie niewygodna (konstrukcja rusztu na garnki) i częścowo uszkodzona (na jednym palniku termopara i iskrownik) więc i tak trzeba kupić nową icon_cry.gif . Boję się trochę o wzrost rachunków za prąd - na forach są sprzeczne informacje...
Od 2 tygodni siedzę na różnych programach do projektowania i udało mi się zrobić wszystko na standardowych szafkach icon_biggrin.gif - powinno być taniej jeżeli chodzi o fronty.
W programie jednego sprzedawców mebli udało mi się zrobić coś takiego:



Szafki górne zrobię do samego sufitu i kolory oczywiście się zmienią - tu chodziło o ułożenie szafek tak aby były jak najbardziej standardowe. Nad lodówką też dodam szafkę , w ogóle zastanawiam się czy samej lodówki nie oddzielić słupkiem itp.

Dla wszystkiego zaktualizuję dziennik:

Do domu została doklejona wiata - już jest kawałek daszku icon_biggrin.gif

Tył wykarczowałem, wyrównałem i posiałem trawę:

Przybyła też huśtawka icon_biggrin.gif - frajda dla całej rodziny, naprawdę skaczę jak za dawnych lat... icon_redface.gif

Ze spraw praktycznych to wczoraj kupiłem węgiel na "zimę" - do tej pory paliłem ruskim, a w tym roku mam polski icon_biggrin.gif. Jutro pierwsze palenie to dam znać ... Aby zautomatyzować pracę pompy CO (ładującej bufor) wpiąłem ją w sterownik. Mam ustawioną temperaturę temp. minimalną,, oraz różnicę zasilania i powrotu - przy buforach to bardzo istotne. Wszystko pięknie działa i nie ma potrzeby dokładać dodatkowego czujnika temp. spalin icon_biggrin.gif .

Edycja linków icon_rolleyes.gif Edytowano przez BIGL (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Coś nie tak zrobiłeś bo fotek n ie widać.
Co do mebli kuchennych. Jeżeli masz dryg do majsterkowania i kilka elektronarzędzi to spoko dasz radę. Tylko musisz bardzo dobrze z wymiarować, aby potem nie zabrakło materiału albo nie zostało bo przyciąć płytę równiutko do kąta domowym sposobem jest bardzo ciężko. Fronty spokojnie możesz zamówić gotowe.
Najwięcej problemu mogą sprawić szuflady. Lodówkę też bym zrobił na Twoim miejscu pod zabudowę.
a co do kuchenki, to nie pękaj kupuj indukcję. Na pewno ie będziesz żałował i jeszcze nie raz mi podziękujesz za rade, że kazałem Ci kupić indukcję icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Jakieś dziwne kody mi się powklejały. Co do korpusów to też chcę zamówić docięte elementy - ja tylko poskręcam + ew. korekta. Narzędzia mam, a i trochę techniczny jestem icon_wink.gif , gorzej z miejscem na cięcie płyt i czasem.



Pomysł z samodzielnym cięciem płyt wyrzuć do śmietnika. Nie da się tego zrobić dobrze!!! Płyta, żeby nie miała wyrwań, musi być wcześniej nacinana od dołu, stolarze mają w tym celu krajzegę z drugą, małą piłą, odpowiednio ustawioną, która nacina utwardzoną warstwę, a główna ma zęby tnące od góry. Jeśli nie masz podobnego sprzętu, to nawet nie próbuj!
Chcesz robić meble samodzielnie, czemu nie! Ale musisz zwymiarować wszystkie niezbędne elementy i zawieźć płyty do stolarza. Usługowe cięcie na wymiar nie jest drogie, a będziesz miał krawędzie równiutkie i bez odprysków powierzchni.


No i musisz mieć dostęp do okuć, trochę tego jest.
Link do komentarza
Niestety nie mogę wykorzystać starych mebli - tak na upartego tylko 2 szafki 40. To były 2 komplety z marketowej promocji (coś około 500 zł za oba icon_cool.gif ) Korpusy są białe , a nowe już chcę mieć kolorze. Jest jeszcze taka koncepcja że robię korpusy białe i na to wszystko idzie jeszcze jedna kolorowa płyta - wygląda to jak ramka i daje takie fajne zagłębienie dla drzwiczek tj. frontów. Na 90% zrobię jednak korpusy w kolorze icon_wink.gif .
Wiem że cięcie płyt nie jest proste więc dlatego zlecę to wszystko firmie gdzie będę brał płyty, cięcie i oklejenie boków (nie chcę robić tego żelazkiem itp.) Ne mam nawet miejsca na takie ceregiele, wszystkie większe projekty wymagające pracy w wewnątrz zwykle robię w salonie. Muszę zbudować sobie kawałek garażu/warsztatu bo już mnie trafia szlag, a to co wysłuchuję wtedy od żony to moje icon_evil.gif icon_rolleyes.gif Edytowano przez BIGL (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Aby zautomatyzować pracę pompy CO (ładującej bufor) wpiąłem ją w sterownik. Mam ustawioną temperaturę temp. minimalną,, oraz różnicę zasilania i powrotu - przy buforach to bardzo istotne. Wszystko pięknie działa i nie ma potrzeby dokładać dodatkowego czujnika temp. spalin icon_biggrin.gif .


Podłączyłem kominek w podobny sposób. Dzięki za rady w moim dzienniku, Bigl. Rozwijając temat sterowania przez porównanie temperatur: U mnie jest ochrona powrotu i okazuje się, że lepiej mierzyć temperaturę tuż przy wejściu i przy wyjściiu z kominka, czyli wewnątrz "małego obiegu". Kiedy pomiar "zimnej" był robiony sprzed podmieszania, wychodziły dziwne rzeczy. Nie rozwijając się w temacie, krótko chodzi o to, że w pewnym momencie kominek stygnie mniej więcej proporcjonalnie do jakiegoś spadku temperatur w baniaku, skutkiem czego pompka mieli i mieli wodę studząc baniak.

Wszystkiego dobrego Świątecznie
PZ
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
Kompletuję AGD.
Indukcja EHH16340FK ELECTROLUX
Lodówka BSF 9152 OX WHIRLPOOL
Okap WK-6 NEVA 60 AKPO
Mikrofala MIC 25 GDFX Candy
Zmywarkę i piekarnik już mam icon_biggrin.gif
Bardzo podoba mi się okap - całkowicie mieści się w szafce i nie ma szuflady. W moim przypadku okap będzie działał jako pochłaniacz i dlatego nie wiem czy robić górne szafki do samego sufitu. Myślę że zrobię 90-tki i wylot w górze szafki - w okolicy 1m jest anemostat kuchenny więc powinno być OK.
Link do komentarza
Ja prawie podobnie - ale teraz się nie opłaca - chyba że na oleole...
Samsung WF80F5E0W2W pralka
Hotpoint-Ariston LTF 11M113 7L EU - zmywarka
lodówka ta sama prawdopodobnie albo RB31FERNDWW
Samsung Dual Cook BQ1D6G144 - piekarnik
płyta - Whirlpool ACM 814 BA



BSF 9152 OX WHIRLPOOL odpada - ręcznie trzeba odmrażać zamrażalnik
Link do komentarza
No właśnie -też kupuję to wszystko na oleole, mam nadzieję że wszystko będzie ok. Lodówka ma Stop Frost i podobno aby rozmrozić zamrażalnik trzeba wyjąć płytkę parownika i obmyć ją pod kranem - producent zapewnia że to trwa 1 min.
Początkowo miał być Bosch (z oglądanych to tylko te dwie marki w takim przedziale mają tak rozwiązanie drzwiczek że mogą stać przy samej ścianie), ale Whirlpool ma czołowe uchwyty, a ja być może będą ją obudowywał płytą.

Pralkę mam taką samą (przynajmniej podobną) jak planujesz, nasza stara popsuła się jakiś rok temu (zerwał się bęben) i mogę spokojnie polecić. Zniknęły smugi na ciemnych ubraniach (eco bublle), mam 2 taryfy więc ustawiam ja timer-em, jest cicha jak pierze w nocy. I najważniejsze że była w promocji icon_biggrin.gif

Cały czas głowię się nad wysokością górnych szafek i chyba zrobię tak że nad lodówką dam 30 poziomą i ona wyznaczy mi tą wysokość. Nie wiem czy słupek z piekarnikiem robić do samego sufitu - czy też podobnie zakończyć 15 cm niżej ....
Link do komentarza
Cytat

Cały czas głowię się nad wysokością górnych szafek i chyba zrobię tak że nad lodówką dam 30 poziomą i ona wyznaczy mi tą wysokość. Nie wiem czy słupek z piekarnikiem robić do samego sufitu - czy też podobnie zakończyć 15 cm niżej ....



Ja będę dawał szafki do samego sufitu.
Po co zostawiać tam szparę?
Tylko kurz będzie się zbierał a odkurzać nie chce się potem nikomu takich zakamarów.

Zobacz też czy dasz radę otworzyć okno jeśli zlew dasz pod nim tak jak na zdjęciu. Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
W pobliskiej hurtowni zamówiłem białe płyty na korpusy - ok.750zł. Wysokość zabudowy to ok 230cm., szafki wiszące będą miały 80cm wys. (do wszystkiego ramka po 2 cm. ).
Szukam czegoś fajnego na ścianę pomiędzy szafkami. Bardzo chcieliśmy zrobić okładzinę z płytek imitujących cegłę - kiedyś nawet popełniłem taką ścianę w kuchni znajomych. Jak jest podświetlona to daje nam fajny klimacik.




Dodałem fotki. Edytowano przez BIGL (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Wczoraj udało mi się przywieźć płyty do domu, całkiem fajnie bo całość białych wyniosła 700zł. Do tego dokupiłem kątownik, konfirmaty (100szt. ,ale jeszcze potrzeba 30), imadełko kątowe i nóżki - całość z płytami to jakieś 840zł.
Z rana zrobiłem trochę miejsca w salonie i zabrałem się do pracy icon_biggrin.gif , na pierwszy ogień poszły szafki dolne.
Bardzo pomocne przy takich pracach jest imadło kątowe, dobry zakup icon_biggrin.gif
Na szybko zrobiłem przymiarkę dla słupka. Jeszcze nie ma podstawy i górna półka wsunięta tylko na sztukę icon_wink.gif


Udało mi się zrobić wszystkie korpusy górne, a na dole została jeszcze 30 (w hurtowni zalaminowali nie ten bok co trzeba icon_mrgreen.gif ).
W poniedziałek jak wszystko będzie ok to zamówię płytę plecową (mają pociąć od ręki) i poskładam wszystko do końca.
Na białe korpusy będzie nałożona ramka w kolorze blatu (drewniany) ,a fronty będą zagłębione w środku. Coś takiego:

Fronty będą akrylowe w kolorze ecru.
Harmonogram:
1 AGD - zrobione
2 Korpusy - w tym tygodniu będą stały.
3 Coś na ścianę - płytki lub cegła
4 Ramki i blat
5 Fronty i uchwyty.
W dolnej ramce szafek wiszących schowam listwę led - podświetli ścianę i blat. Edytowano przez BIGL (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...