Skocz do zawartości

Hurtownia budowlana: GEKO GRZEGORZ KRYSZTOFORSKI


Recommended Posts

Gość Kowlsky
Stanowczo nie polecam tej firmy ,wielka niekompetencja w obsłudze klienta,zamawiałem blachę niemiecką a przy dostawie okazało się ,że dostałem najgorszą blachę niewiadomego pochodzenia .odmówili mi wydania pisemnej gwarancji!!!.Sprawa skończy się w sądzie.Druga sprawa to termin realizacji z 10 dni zrobił się miesiąc.NIE POLECAM!!!!

Ta firma to jakaś fikcja,zamówiłem u nich materiał z usługą wg.projektu.Na etapie projektu wszystko było w porządku.Po wykonanej usłudze kazano mi zapłacić za dużo więcej materiału a koszt robocizny zwiększono o 30%,pomimo ,że firma nie wykonała żadnych dodatkowych robót.Ceny również podniesiono.Nie polecam.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Link do komentarza
  • 3 miesiące temu...
Piszecie bzdury!

Jestem wykonawcą, zaopatruje się w tej firmie od 2 lat i nigdy nie miałem żadnego spóźnienia z dostawą. Towar zawsze zgodny z zamówieniem. Nigdy nic nie reklamowałem, bo nie było takiej potrzeby i jestem bardzo zadowolony ze współpracy. Polecam ich!

Bartek Kamiński, firma DachSystem

Polecam firmę GEKO. Zero porblemów! Edytowano przez Redakcja (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość zadowolony klient
firma godna polecenia!!! w porównaniu do wielu firm handlowych w branży budowlanej niespotykane doradztwo od strony technicznej jak i praktycznej, bardzo miła obsługa. towar został dostarczony w terminie, wszystko było zgodne z ustaleniami i co najważniejsze bardzo dobre ceny (sprawdzałem w wielu punktach), jakość materiałów bez zarzutu, naprawdę polecam.
Link do komentarza
Z zakupionej w punkcie Geko blachy miałem problem z folią ,która to była zwulkanizowana z blachą,po zdarciu foli pozostał biały klej!!!.Reklamacja oczywiście nie została uwzględniona .Śniegopłapy zakupione u Was zostały wycięte jakąś garażową metodą i już pojawia się na brzegach korozja.NIE POLECAM!!!
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Gość zrbpiekorz
Nikomu nie polecam zakupu blachy w tej firmie,spotkałem się z wielką niekompetencja ze strony obsługi,wyliczono mi dach w taki sposób ,że brakło blachy,wkrętów i obróbki były żle powyginane,nie tak jak zamawiałem.Odradzam kupowanie w tej firmie!
Link do komentarza
  • 1 rok temu...
Gość Barbara
Odwiedziłam tą firmę jakiś czas temu chcąc kupić blachodachówkę na dach,jeśli chodzi o wycenę którą mi przedstawiono nie miała wiele wspólnego z materiałami ,które potrzebowałam na dach,większosc pozycji była żle wyliczona a ilości akcesorii dachowych np haków do rynien i wkretów zaniżone.Ale nie to mnie zraziło do kupna :atmosfera w sklepie pozostawia wiele do zyczenia ,na porządku dziennym wydają się być kłótnie szefa z szefową przy klientach.Proponuję tam zajżeć...sami się przekonacie ...
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...