Skocz do zawartości

kamień na grzejnikach, wymiana grzejników


Recommended Posts

Czym mozna usunąć kamień w rurach stalowych i grzejnikach żeliwnych w C.O, w jaki sposób to się robi i koszt preparatów? Słyszałem, że można stężonym kwasem solnym ale nie znalazłem informacji w jaki sposób sie to robi i ile jego trzeba icon_confused.gif:
I następny temat to czy można zmienić same stare grzejniki żeliwne bez zmiany starych rur i czy rury stalowe można chować w ściany icon_confused.gif:
Link do komentarza
Do płukania instalacji c.o. mozna użyć 10% roztworu kwasy solnego, ale w praktyce taki zabieg może doprowadzić do rozszczelnienia starej instalacji. Dlatego płukaniu poddaje sie tylko grzejniki po ich zdemontowaniu. Czyszczony grzejnik wypełnia się roztworem kwasu solnego i pozostawia na kilka godzin. Następnie grzejnik trzeba wielokrotnie przepłukać wodą usuwając jednocześnie nagromadzone osady. Montaż nowych grzejników - zwłaszcza płytowych - w starych instalacjach stalowych nie jest wskazany gdyż osady w rurach mogą doprowadzić do zatykania się wąskich przelotów wody w tych grzejnikach. Przyspieszona również będzie ich korozja. Rury stalowe oczywiście można ukryć w ścianie, w wykutych bruzdach, które osłania się siatka tynkarską i tynkuje.
Link do komentarza
Cytat

preparaty do chemicznego czyszczenia i płukania rur produkuje firma FERNOX i na jej stronie można zapoznać się ze szczegółami (materiały, sprzęt, szkolenia)


Witam :!:
Nieno mamy 21 wiek kwas solny to używali dawno dawno temu, jak w Polsce nie było jeszcze dobrych chemików.
Bezpieczny i skuteczny preparat do usuwania kamienia kotłowego, rdzy itp. to preparat Lime C5, rozpuszcza kamień kotłowy a nie rozpuszcza instalacji.
Telefon z opakowania to 043 6776882-Cherub Laboratorium.
Link do komentarza
Gość Krzysiek - Budowlaniec
Ja też sosowałem Lime C5 spisał się na medal - jest to produkt z górnej półki. Kiedyś znałem faceta z Cherub Laboratoriu (mają niesamowite technologie) jak wszyscy są tam tak łebscy jak on to o Polski przemysł chemii budowlanej się nie martwię.
Pozdrawiam Krzysiek
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...