Skocz do zawartości

pustak keramzytowy - problem


Recommended Posts

Mam bardzo poważny problem z tymi pustakami.
Zrobiliśmy z nich strop (w październiku zeszłego roku)
Na początku wszystko wydawało się ok, ale od 2 tygodni
klika z nich po prostu spadło (nie było żadnych uderzeń, wstrząsów itp).
Istotne jest to, że spadły dolne części pustaka, a góra, która jest oparta
na belkach wydaje się być w porządku.
Czy coś można z tym jeszcze zrobić aby wzmocnić strop, na tyle, aby
nie spadło to na łeb. (znajomi wspominali o siatce rapica, którą
nie powinno się tynkować tylko lekko obrzucić +
ewentualnie karton gips, który może zatrzymać spadający pustak)
Będe bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie
Link do komentarza
Cytat

Nie jestem specjalistą, a wygląda na to, że potrzebny Ci jest ktoś taki - rzeczoznawca, kierownik budowy, czy kto ...
Ja z pewnością reklamowałbym albo pustaki, albo wykonawców. W żadnym wypadku nie przykrywałbym wad prowizorkami.




dokładnie a co na to inspektor ?
czy ma uprawnienia konstrukcyjne ?
ani siatka Rapitza ani Leduchowskiego ani tym bardziej płyta kartonowo gipsowa nie zabezpieczy cię przed spadającym stropem to co opisujesz znaczy ze coś nie halo zdecydowanie do tego nie znajomych a konstruktora może parę setek drożej ale śpisz spokojnie , a nie budzisz się na parterze .
Link do komentarza
Cytat

Mam bardzo poważny problem z tymi pustakami.
Zrobiliśmy z nich strop (w październiku zeszłego roku)
Na początku wszystko wydawało się ok, ale od 2 tygodni
klika z nich po prostu spadło (nie było żadnych uderzeń, wstrząsów itp).
Istotne jest to, że spadły dolne części pustaka, a góra, która jest oparta
na belkach wydaje się być w porządku.
Czy coś można z tym jeszcze zrobić aby wzmocnić strop, na tyle, aby
nie spadło to na łeb. (znajomi wspominali o siatce rapica, którą
nie powinno się tynkować tylko lekko obrzucić +
ewentualnie karton gips, który może zatrzymać spadający pustak)
Będe bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie


Z opisu raczej wynika,że to wina materiału,ale nie do końca. Napisz co to za pustaki (jakiej firmy),jakiego typu strop położyłeś, jak zbroiłeś, ile wylewki dałeś, czy były stemple i w jakiej odległości były rozstawione. O ile pamiętasz te dane to napisz trochę pomogą w ocenie sytuacji.
Link do komentarza
Cytat

Z opisu raczej wynika,że to wina materiału,ale nie do końca. Napisz co to za pustaki (jakiej firmy),jakiego typu strop położyłeś, jak zbroiłeś, ile wylewki dałeś, czy były stemple i w jakiej odległości były rozstawione. O ile pamiętasz te dane to napisz trochę pomogą w ocenie sytuacji.



Kierownik budowy, który dziś odwiedził budowe,
stwierdził, iż problemem są tylko te "dolne" pustaki,
reszta stropu jest ok
Link do komentarza
Cytat

Kierownik budowy, który dziś odwiedził budowe,
stwierdził, iż problemem są tylko te "dolne" pustaki,
reszta stropu jest ok


Dość oszczędny w słowach ten Twój kierownik. Nie zaproponował nic? Jestem pewien, że na starcie odrzucił "karton gips, który może zatrzymać spadający pustak".

Cytat

Z opisu raczej wynika,że to wina materiału,ale nie do końca. Napisz co to za pustaki (jakiej firmy),jakiego typu strop położyłeś, jak zbroiłeś, ile wylewki dałeś, czy były stemple i w jakiej odległości były rozstawione. O ile pamiętasz te dane to napisz trochę pomogą w ocenie sytuacji.


Musisz, jak radzi mhtyl napisać coś więcej. Nikt Ci dobrze nie poradzi opierając się na półprawdach, albo wybiórczo dobranych faktach.

To, że popełniono błędy przy budowie, bądź zastosowano nieodpowiednie (przeterminowane, niewłaściwie przechowywane) materiały jest prawie pewne. Zostaje tylko dojść do sedna sprawy i ocenić czy "naprawianie szkód" będzie efektywne, bo ... sorry, ale na razie to wygląda jakbyś jedną prowizorkę chciał przykryć drugą.
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

no cóż, wiem, że to nie rozwiąże ale w pewnym momencie ten komentarz musiał się pojawić na ogólnodostępnym forum. Jest to potwierdzenie słów wszystkich tych którzy zarzucają pustakom keramzytowym złą jakość, do ich produkcji po prostu nie przywiązuje się należytej uwagi. "sypie się na oko"


co prawda to prawda technologia pozostawia duzo do zyczenia, ale wstrzymajmy sie bo moze cos skopano w fazie budowania...
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...