Skocz do zawartości

Dlaczego Pan porównuje dwa domy z systemem niecentralnym?


Recommended Posts

Cytat

To proszę mi wytłumaczyć jakim cudem dom zużywający na ogrzewanie 20kWh/m2 rocznie będzie pod względem inwestycyjnym tańszy od domu, który zużywa na ogrzewanie 30kWh/m2 rocznie.
Oba domy będą ogrzewane w ten sam sposób, może to być "niecentralne", "zadaniowe" ogrzewanie elektryczne.


Dlaczego Pan porównuje dwa domy z systemem niecentralnym?
A co do 20kWh/m2 rocznie --- czy 30. Panie Henryku są jeszcze zyski. Trudno jest precyzyjnie określić udział zysków. W przypadku domu 150 m2 zużywającego na ogrzewanie 17000 kWh 1500 z zysków to margines do pominięcia, ale nie w przypadku domu izolowanego.


Cytat

- koszty


Czy można wiedzieć na jakiej podstawie uważa Pan, że "zabranie kasy" z ogrzewania i dodanie jej do izolacji podniesie koszty inwestycyjne? Czy umieszczenie izolacji termicznej i paroizolacji tak by mogły być skuteczne podnosi koszt inwestycyjny?
Link do komentarza
Cytat

Dom niskoenergetyczy jest domem zwartym. Na przykładzie naszego projektowanego domu, który na dwie pełne kondygnacje, jest bez żadnych udziwnień, dach prosty. Jest prosty i łatwy w budowie, a przez to tańszy. Niestety dochodzą tutaj dwa większe koszty - wentylacja z rekuperacją oraz lepsze okna. Pozostałe większe koszta jak zwiększenia warstwy izolacji są niewielkie.

Domy "tradycyjne" bywają projektowane z balkonikami, gzymsami, fikuśną elewacją oraz rozbudowanym dachem. Ponad to architekci domów gotowych nie optymalizują projektu pod względem kosztu jego wykonania, więc są zdecydowanie droższe do wykonania.

Tak więc można zbudować dom niskoenergetyczny a nawet pasywny w tym samym standarcie wykończenia co dom "tradycyjny" za mniejsze pieniądze.






I to pomimo zdecydowanie droższej robocizny? Ciekawe icon_biggrin.gif


Wentylacja z rekuperacją nie jest droższa od w miarę działającej tradycyjnej - dlaczego Pan takie opinie powtarza? Piszę, że powtarza, bo gdyby miał Pan doświadczenie to zapewne wiedziałby Pan o tym.
Domy nisko energetyczne ( poniżej 30 kWh/m2 rocznie) są tańsze/równe domom tradycyjnym, zapewne dlatego mają tylu wrogów wśród „fachowców” sprzedawców centralnych systemów ogrzewania.
Link do komentarza
Cytat

Dlaczego Pan porównuje dwa domy z systemem niecentralnym?


Aby można było rzetelnie porównać należy brać pod uwagę domy o podobnych cechach, różniące się tylko jedną cechą (zasada superpozycji).
Proszę więc jeszcze raz o wyjaśnienie, w jaki sposób dom o identycznej architekturze i tak samo użytkowany, który do ogrzania potrzebuje 30kWh/m2 rocznie ma kosztować mniej od tego, który do tego celu potrzebuje 20kWh/m2 rocznie.
Cytat

A co do 20kWh/m2 rocznie --- czy 30. Panie Henryku są jeszcze zyski. Trudno jest precyzyjnie określić udział zysków. W przypadku domu 150 m2 zużywającego na ogrzewanie 17000 kWh 1500 z zysków to margines do pominięcia, ale nie w przypadku domu izolowanego.


Tak jak pisałem wyżej porównujmy rzeczy porównywalne.
O ile można porównać dom zużywający 20kWh/m2 rocznie, do domu zużywającego 30kWh/m2 rocznie (będą się zapewne różniły izolacyjnością przegród, lepszym odzyskiem ciepła z wentylacji, lepszym wykorzystaniem zysków energetycznych), to takie porównanie domu 20kWh/m2 i 150kWh/m2 nie ma większego sensu - to są dwa zupełnie inne domy.
Cytat

Czy można wiedzieć na jakiej podstawie uważa Pan, że "zabranie kasy" z ogrzewania i dodanie jej do izolacji podniesie koszty inwestycyjne? Czy umieszczenie izolacji termicznej i paroizolacji tak by mogły być skuteczne podnosi koszt inwestycyjny?

Jaką kasę z ogrzewania chce Pan zabierać? Przecież te dwa domy będą miały praktycznie jednakowe ogrzewanie.
Aby przejść z domu 30kWh/m2 na 20kWh/m2 rocznie musi Pan izolacji dołożyć. Z czego chce Pan to dołożyć?

Cytat

Cytat


To proszę mi wytłumaczyć jakim cudem dom zużywający na ogrzewanie 20kWh/m2 rocznie będzie pod względem inwestycyjnym tańszy od domu, który zużywa na ogrzewanie 30kWh/m2 rocznie.
Oba domy będą ogrzewane w ten sam sposób, może to być "niecentralne", "zadaniowe" ogrzewanie elektryczne.



Dom niskoenergetyczy jest domem zwartym. Na przykładzie naszego projektowanego domu, który na dwie pełne kondygnacje, jest bez żadnych udziwnień, dach prosty. Jest prosty i łatwy w budowie, a przez to tańszy. Niestety dochodzą tutaj dwa większe koszty - wentylacja z rekuperacją oraz lepsze okna. Pozostałe większe koszta jak zwiększenia warstwy izolacji są niewielkie.

Domy "tradycyjne" bywają projektowane z balkonikami, gzymsami, fikuśną elewacją oraz rozbudowanym dachem. Ponad to architekci domów gotowych nie optymalizują projektu pod względem kosztu jego wykonania, więc są zdecydowanie droższe do wykonania.

Tak więc można zbudować dom niskoenergetyczny a nawet pasywny w tym samym standarcie wykończenia co dom "tradycyjny" za mniejsze pieniądze.


Nie bardzo rozumiem co Twoje wywody mają wspólnego z moim postem, który cytujesz?
Czyżbyś uważał, że do zużywający 30kWh/m2 rocznie, to dom "typowy, tradycyjny", w dodatku "z balkonikami, gzymsami i fikuśną elewacją"?


Cytat

Domy nisko energetyczne ( poniżej 30 kWh/m2 rocznie) są tańsze/równe domom tradycyjnym, zapewne dlatego mają tylu wrogów wśród „fachowców” sprzedawców centralnych systemów ogrzewania.

Tylko czy dom zużywający 20kWh/m2 rocznie jest też tańszy od podobnego domu, ale zużywającego 30kWh/m2 rocznie?
Link do komentarza
Cytat

Tylko czy dom zużywający 20kWh/m2 rocznie jest też tańszy od podobnego domu, ale zużywającego 30kWh/m2 rocznie?

Jest od tradycyjnego zużywającego 100kWh/m2 rocznie.
A co do 20 … 30 należy to robić i się Pan sam przekona. Różne nośniki podrożały w ciągu ostatnich 15 lat od 2.5 razy (prąd ) 4 x gaz 7 x olej…. Pan jest pewien, że tendencja i tempo się diametralnie zmienią? Pan jest pewien, że za 10-15 lat sprawa 20-czy – 30 będzie bez znaczenia? -
Link do komentarza
Cytat

Jest od tradycyjnego zużywającego 100kWh/m2 rocznie.
A co do 20 … 30 należy to robić i się Pan sam przekona. Różne nośniki podrożały w ciągu ostatnich 15 lat od 2.5 razy (prąd ) 4 x gaz 7 x olej…. Pan jest pewien, że tendencja i tempo się diametralnie zmienią? Pan jest pewien, że za 10-15 lat sprawa 20-czy – 30 będzie bez znaczenia? -


Nadal nie doczekałem się odpowiedzi na pytanie :
Cytat

jakim cudem dom zużywający na ogrzewanie 20kWh/m2 rocznie będzie pod względem inwestycyjnym tańszy od domu, który zużywa na ogrzewanie 30kWh/m2 rocznie?

Link do komentarza
Cytat

to akurat wydaje się proste, zapewne chodzi o nakłady na system grzewczy.


Zarówno w domu zużywającym 20, jak i 30kWh/m2 rocznie bez problemu można zastosować ogrzewanie elektryczne, które z pewnością nie będzie droższe (ogrzewanie dobierane wg zasady 100W/m2 z termostatem w każdym pomieszczeniu).
Nie chodzi więc o ogrzewanie.
Link do komentarza
Różnica 10kWh/m2 w stosunku rocznym, upraszczając daje około 10cm wełny (ocieplenia).
Też upraszczając, koszt 1m2 wełny o grubości 10cm kosztuje około 30zł – tylko wełny.

Na dom o powierzchni około 120m2 daje to około 8.000zł tylko w kosztach zakupu wełny – a ponoć koszt wykonania ogrzewania oscyluje wokół 5.000zł – choć widziałem i kwoty 3.000zł.

Zatem nie bardzo wiem, gdzie oszczędności inwestycyjne na ogrzewaniu.
Link do komentarza
Cytat

Właśnie mi wyliczał architekt, że konkretnie w tym domu nie ma większego znaczenia zwiększanie izolacji w dachu. Najbardziej newralgiczne są ściany


Ściany? Grunt! Gdyby musiał Pan zimą przenocować w namiocie 3 m3 dla którego jest Pan "kotłownia" 100W to gdzie by Pan najwięcej izolacji dał? Ja pod d...
W potocznych opiniach najwięcej ciepła ucieka przez głowę, ale w praktyce częściej widzę zimą ludzi bez czapek niż w sandałach. W marcowym ŁD jest tekst Ludomira Dudy o niedoszacowaniu strat do gruntu… pojawia tam się, że ekonomicznie jest nawet 50cm.
A co do ściany... 30 cm styropianu za silką... przecież silka doskonale odprowadza ciepło do gruntu. Szkoda, że Pana architekt nie zna fizyki.
Tak zbudowany dom to minimum 100kWh/m2 rocznie.
Link do komentarza
To co podał Ci architekt i co „publikujesz” nijak się ma do obliczeń związanych z określeniem maksymalnej mocy urządzenia grzewczego (kotła) dla tego domu.
Jest to zapotrzebowanie energetyczne dla konkretnego domu, ogrzewanego konkretnym „kotłem”.
Dla tego samego domu z kotłem na paliwo stałe/gazowe wyjdzie około 60kWh/m2

Chcąc mieć w miarę rzeczywisty wynik, bez "mieszania" rodzajem ogrzewania, poproś o wyliczenie EK dla ogrzewania "czysto" elektrycznego.

Link do komentarza
Cytat

A co do ściany... 30 cm styropianu za silką... przecież silka doskonale odprowadza ciepło do gruntu. Szkoda, że Pana architekt nie zna fizyki.



Powiedz koniecznie architektowi, że wg. badań Pana TB, budynek murowany, o powierzchni 100m2 (parterowy) „generuje” straty do gruntu przez fundamenty od 20.000kWh do 25.000kWh. (50mb fundamentów x 400 – 500kWh), bo takie są skutki umieszczania izolacji (ocieplenia) za „notorycznym odbiornikiem ciepła”.

A tu podstawa:
Cytat

Co do badania ciepła do gruntu/ Badanie miało na celu sprawdzić ile ciepła ucieka mostkiem termiczny ściana - fundament - grunt pod domem ( przy zewnętrznym ociepleniu)….. 400-500kWh / mb wynikało z różnicy na liczniku podzielonej przez metry bieżące fundamentu.
(06.03.2009, 08:06)



Link do komentarza
Cytat

Powiedz koniecznie architektowi, że wg. badań Pana TB, budynek murowany, o powierzchni 100m2 (parterowy) „generuje” straty do gruntu przez fundamenty od 20.000kWh do 25.000kWh. (50mb fundamentów x 400 – 500kWh), bo takie są skutki umieszczania izolacji (ocieplenia) za „notorycznym odbiornikiem ciepła”.

A tu podstawa:


Szkoda, że Pan nie śledził dalej - wniosków. Ale po co? Dalej było, że wykryłem znaczne zawilgocenie styropianu w tej części gdzie był on błędnie umieszczony za suporexem. W związku z powyższym nie jest możliwe oddzielenie ile strat przypada na fundament a ile na pogorszony przez wilgoć opór cieplny ściany. Widać, że tak jak przy cieple gruntu pod domem wychodzi z Pana niedouczny acz złośliwy człowiek. Typowy szkodnik.
Link do komentarza
Cytat

.........W potocznych opiniach najwięcej ciepła ucieka przez głowę, ale w praktyce częściej widzę zimą ludzi bez czapek niż w sandałach. ......


bardzo dobry przykład
dołączę się z równie dobrym przykładem, równie w temacie oraz równie analogicznym
weź se pan upitol ten łeb bez czapki lub tę nogę w bucie, ciekawe czego stratę przeżyjesz pan bardziej, a raczej nie-...
Link do komentarza
Cytat

Szkoda, że Pan nie śledził dalej - wniosków. Ale po co? Dalej było, że wykryłem znaczne zawilgocenie styropianu w tej części gdzie był on błędnie umieszczony za suporexem. W związku z powyższym nie jest możliwe oddzielenie ile strat przypada na fundament a ile na pogorszony przez wilgoć opór cieplny ściany. Widać, że tak jak przy cieple gruntu pod domem wychodzi z Pana niedouczny acz złośliwy człowiek. Typowy szkodnik.




Wcale sie nie dziwię chamowatym odzywkom pod moim adresem - zwłaszcza jeśli odkrywam ewidentne kłamstwa.
To poniżej czyjego jest autorstwa?

Cytat

Wilgotność więc takiej ściany zimą przekroczy 5% a do gruntu "ucieknie" 400kWh/mb fundamentu.


Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...